Temat: BRANDING Bialegostoku
Tomasz Ł.Rożek:
Problem w tym, że my chyba nie za bardzo możemy już pomóc.
my? te miasto sprzedano dawno temu. to Polska C, bo B nie przyznano. tutaj drog juz nie pozwalaja budowac, bo ma byc europejski skansen.
Moim zdaniem największym problemem Białegostoku są ludzie, którzy tam mieszkają - dobrze wiecie, że gros z nich to przyjazdni z okolicznych miejscowości - mam na myśli Hajnówkę, Bielsk Podlaski, Sokółkę etc.
Nie chcę wyjść na ksenofoba i regionalnego rasistę, ale trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że to oni teraz tworzą Białystok - atmosferę tego miasta, klimat i całą tę jego prowincjonalność. Większość z nich nie ma specjalnych wymagań: wystarczą im knajpy w rodzaju Polana, Tabu, Tiger Club itp., nie zależy im na tworzeniu otoczki kulturalnej, teatrze i czyms więcej poza pizzą:) Garstka ludzi, którzy chcą czegoś więcej męczy się nieziemsko.
mylisz sie i to bardzo. knajpe jak polana wykreowalo samo miasto. znajdziesz tam mnostwo osob bedacych 'rdzennymi bialostoczanami' i nawet przez chwile nie wmowisz mi, ze tam przychodza ludzie tylko spoza B-stoku.
chcesz przyklad innej glupoty - chlejnia i mordownia na jurowieckiej - w zamian za bazar. wybrales TY a jesli nie TY to mieszkancy miasta takich 'gospodarzy', ktorzy wola postawic chlejnie dla mieszkancow zamiast bazaru, gdzie jacys ludzie zarabiali na chleb.
a ten caly deptak na lipowej to mozna nazwac jednym slowem - mordownia. namioty z piwem i tylko z piwem - parasole i inne wydziwnienia. wymysl przyjezdnych czy moze 'rdzennych bialostoczan' ? zwalanie winy na przyjezdnych to nieporozumienie.
Piszę to z wielkim bólem, bo przez lata nie chciałem się ruszać tego miasta, broniłem się przed tym rękoma i nogami i nadal jestem lokalnym patriotą.
jestes co najmniej czlowiekiem, ktory mysli, ze wszyscy spoza Bialegostoku tworza beznadziejny nastroj tego miasta.
idac tym tropem wielu moich znajomych, co studiowali w innych miastach Polski nalezy nazwac plebsem ze wschodu, ktory tylko zanieczyszcza miasto swoja obecnoscia (Poznan, Krakow, Gdansk, Warszawa). Twoj tok myslenia przyprawia mnie co najmniej o zly nastroj - bo dawno na forum publicznym nikt nie szufladkowal tak ludzi. tak samo jak "Ci z Hajnowki i innych miast wplywaja na caloksztalt miasta Bialegostoku tak i TY wplywasz na Warszawe".
skoro jestes lokalnym patriota - bylo nie wyjezdzac do stolicy tylko zostac i dzialac na forum lokalnym.
czysta hipokryzja przez Ciebie przemawia kolego.
Co nie znaczy, zę mamy siedzieć z założonymi rękami. Wspierajmy się nawzajem w stolicy:)
sie wspieraj sam, bo ja nie mam zamiaru Cie wspierac.
pozdrawiam
Marek Karpowicz