GoldenLine
Zaloguj się
Wojtek Rogański

Wojtek Rogański Prezes Zarządu,
Grupa Marketingowa
TAI

Temat: Ken-jutsu i walka mieczem

Interesuje mnie kultura samurajów i sztuki walki związane z mieczem japońskim (Ken-jutsu, Tameshigiri, Iaido) Jestem też otwarty na kontakt z osobami ćwiczącymi innymi rodzajami broni białej. Zapraszam do dialogu na forum.
Link do wypowiedziLink
Agata J.

Agata J. Grafik ilustrator
freelancer, grafik
konceptualny

Temat: Ken-jutsu i walka mieczem

Witam:))) A przyjmiecie waszmościowie do grona męzów białogłowę:)??

Ćwiczyłam kendo, od jakiegoś czasu (od 10 lat:)) przelewam swoje zamiłowania na walki rycerskie. Dorobiłam się nawet miecza, który poszczerbiony został w walce i nigdy ściany nie dekorował:))) Mam na oku ładny falcjon:)

Pozdrawiam:))
Link do wypowiedziLink
Wojtek Rogański

Wojtek Rogański Prezes Zarządu,
Grupa Marketingowa
TAI

Temat: Ken-jutsu i walka mieczem

Gildia nasza za równouprawnieniem się opowiada więc witam Wielmożną Panią i zapraszam doń. Cóż to takiego falcjon?
Link do wypowiedziLink
Agata J.

Agata J. Grafik ilustrator
freelancer, grafik
konceptualny

Temat: Ken-jutsu i walka mieczem

Powitać waćpanów:))) Ano falcjon to odmiana cięzkiej, bojowej szabli, podobna troszkę do broni mauretańskiej, czyli szersza na końcu. Wypatrzyłam ów u rzemieślnika i zęby ostrzę:)) Ale dla niewieściej drobnej ręki najlepszy lekki, prosty miecz z niedużym jelcem i dobrze wyważoną głownią:))

Ale, ale...coby kondycję zi zwinność wiewiórczą zachować, ćwiczy niewiasta ze zwykłym, drewnianym mieczem na japońską modłę:)), obijając się wraz z innymi zapaleńcami pod warszawskim Barbakanem:))))

Rzeknij waszmość, co ćwiczysz i opowiedz trochę:))))
Link do wypowiedziLink
Wojtek Rogański

Wojtek Rogański Prezes Zarządu,
Grupa Marketingowa
TAI

Temat: Ken-jutsu i walka mieczem

kilka lat ćwiczyłem kendo w sekcji, potem troche z przyjacielem, teraz jestem na etapie rzadkiego (brak czasu) treningu iaido. Stal ma niestety hiszpańska nie japońska, ale mam nadzieję niebawem daisho z kraju wiśni sprowadzić. Teraz rzadko bokkenem się bawię, raczej walka ostrym mieczem z niewidzialnym przeciwnikiem lub cwiczenia cięć Tameshigiri...
Link do wypowiedziLink
Agata J.

Agata J. Grafik ilustrator
freelancer, grafik
konceptualny

Temat: Ken-jutsu i walka mieczem

ooo, to podziwiam:) Naczytałam się ongiś sporo o sztuce pana Hayashizaki alem nigdy nie próbowała. Być może udało mi się to biernie przed rozpoczęciem walki:) A iaido rewelacyjnie wyrabia precyzję i szybkość...No no..:)
Ja wciąż używam bokkena na przemian z solidnym, drewnianym tanto. Ostry miecz zdarza mi się wykorzystywać ostatnio wyłącznie do nauki tameshigiri.

A w kwestiach rycerskich - zapraszam kiedyś na pokaz Bractwa Ziemi Mazowieckiej:)))
Link do wypowiedziLink
Wojtek Rogański

Wojtek Rogański Prezes Zarządu,
Grupa Marketingowa
TAI

Temat: Ken-jutsu i walka mieczem

Kiedys byłem na turnieju rycerskim ze znajomym. Dali mi a la średniowieczny miecz do zabawy i zbroje (była troche ciasna). I nawet fajnie się okładało tym tępym mieczem przeciwnika, poza tym strzelam czasem z łuku mojej siostry (dobra replika średnioweicznego łuku chyba z buku:-). Teraz niestety nie mam gdzie ani z kim pobawić się tymi średniowiecznymi zabawkami. No ale za to czasem jeżdżę na strzelnicę postrzelać z ostrej broni - ale to nie temat na to forum:-)
Link do wypowiedziLink
Agata J.

Agata J. Grafik ilustrator
freelancer, grafik
konceptualny

Temat: Ken-jutsu i walka mieczem

Turnieje fantastyczna rzecz:) I nie mówię tu wcale o dużej ilości pitnych miodów, które można obalać w cieniu pradawnego dębu:))) Z łuku również szyję sportowo, łuk sama sporządziłam sił ani kosztów nie żałując a kosztowna to była zabawka, iście dziw, że naszym przodkom starczyło gałąź i rzemień związać:))) Łuk z jesionu uczyniony został, cięciwę metalową posiada, co palce tnie bez miłosierdzia, aleć bestia daleko niesie:)))Zwierzom dzikim radam wielce, tedy nie poluję a słomianą tarćzę dziurawię wcale celnie:))) Mus nam się kiedyś na jakim turnieju spotkać:)
Link do wypowiedziLink
Piotr Wyleżoł

Piotr Wyleżoł Specjalista ds.
Zamówień Publicznych

Temat: Ken-jutsu i walka mieczem

Wojtek R.:
Stal ma niestety hiszpańska nie japońska, ale mam nadzieję niebawem daisho z kraju wiśni sprowadzić.

witam, nowy w tej grupie się kłania, obawiam się panie Wojciechu że spotka pana zawód albowiem 99,9% mieczy wykonanych w nipponie wykonana jest z stali importowanej, kitajce wiedząc że mają kiepskiej jakości złoża stwierdzili że lepiej importować gotową stal z za granicy
pozdrawiam
Piotr Wylezoł
Link do wypowiedziLink
Wojtek Rogański

Wojtek Rogański Prezes Zarządu,
Grupa Marketingowa
TAI

Temat: Ken-jutsu i walka mieczem

W pełni się zgadzam (no może z wyjątkiem kitajców - bo to pejoratywne okreslenie chyba bardziej sie do Chińczyków odnosi;-). Oczywiście mam świadomość, że stal do miecza jest sprowadzana z Europy (Hiszpania, Niemcy) ale kunszt wykonania pozostałych elementów (tsuka, tsuba) oraz technologia składania miecza jest zdecydowanie po stronie Japonii. Stąd też moje zainteresowanie mieczem z kraju kwitnącej wiśni...
Link do wypowiedziLink
Piotr Wyleżoł

Piotr Wyleżoł Specjalista ds.
Zamówień Publicznych

Temat: Ken-jutsu i walka mieczem

Wojtek R.:
W pełni się zgadzam (no może z wyjątkiem kitajców - bo to pejoratywne okreslenie chyba bardziej sie do Chińczyków odnosi;-).

racja racja, choć nie pejoratywne a z Rosyjskiego przepraszam i jednych i drugich ;)
Oczywiście mam świadomość, że stal do miecza jest sprowadzana z Europy (Hiszpania, Niemcy) ale kunszt wykonania pozostałych elementów (tsuka, tsuba) oraz technologia składania miecza jest zdecydowanie po stronie Japonii. Stąd też moje zainteresowanie mieczem z kraju kwitnącej wiśni...

jeśli przez kunszt = estetyczność to się zgodze, mają wyjątkowy wygląd ale jeśli rozumiesz jakość wykonania to nie ma różnicy, najlepsze sztuki i z tamtąd i z tąd stoją na podobnym poziomie, z resztą to tylko stal(pod warunkiem że nie spierd* hartowania), liczy się człowiek który ją trzyma możesz dostać baty od obdartusa z mieczem od Zula.
Link do wypowiedziLink
Aneta Brzostek

Aneta Brzostek koncepcje graficzne,
wizualizacja marek

Temat: Ken-jutsu i walka mieczem

A czy kolejna białogłowa dołączyć może?
Ja recz o samurajskim mieczu mogę chudo pociągnąć... Chudo, bo trenuję raz w tygodniu i czas niedługi... ale za to z jakim zapałem:))
Katanę mam, co to w nią człowiek pewien duszę swoją przelał i choć stępiona jest na iaito i cokolwiek cięższa od przepisowych, niezmiernie bliska jest mi.
Panie Wojtku - długo Pan trenuje iaido?
Pani Agato - jakże Pani dźwiga te średniowieczne miecze?Aneta Brzostek edytował(a) ten post dnia 22.05.07 o godzinie 23:50
Link do wypowiedziLink
Marek Pawelec

Marek Pawelec Tłumacz

Temat: Ken-jutsu i walka mieczem

Pani Agato - jakże Pani dźwiga te średniowieczne miecze?

Czemu "dźwiga"? Dobrze zrobiony pótorak nie powinien ważyć więcej niż 1000-1300 gramów.
Link do wypowiedziLink
Aneta Brzostek

Aneta Brzostek koncepcje graficzne,
wizualizacja marek

Temat: Ken-jutsu i walka mieczem

Marek P.:
Pani Agato - jakże Pani dźwiga te średniowieczne miecze?

Czemu "dźwiga"? Dobrze zrobiony pótorak nie powinien ważyć więcej niż 1000-1300 gramów.


o,
czyli tyle co katana...
miałam mętne pojęcie i całkowicie błędne wyobrażenie...
Link do wypowiedziLink
Marek Pawelec

Marek Pawelec Tłumacz

Temat: Ken-jutsu i walka mieczem

Niestety tego rodzaju wyobrażenia są powszechne. Podobnie jak mit, że katana jest lepsza od mieczy europejskich.
Link do wypowiedziLink
Aneta Brzostek

Aneta Brzostek koncepcje graficzne,
wizualizacja marek

Temat: Ken-jutsu i walka mieczem

Marek P.:
Niestety tego rodzaju wyobrażenia są powszechne. Podobnie jak mit, że katana jest lepsza od mieczy europejskich.


Czy lepsza - tego nie wiem, nie próbowałam "ciąć" innymi... ale jakże urodziwa...:)
Czyżbyś nie podzielał mego zdania?
Swoją drogą ...do Iaido skłoniło mnie głównie mozolne osiąganie perfekcji w ruchach, cięciach... ale nie ukrywam że i "uroda" broni ;)
Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Aneta Brzostek

Aneta Brzostek koncepcje graficzne,
wizualizacja marek

Temat: Ken-jutsu i walka mieczem


Obrazek


chciałam wkleić obrazek:) ale chyba się nie udało...Aneta Brzostek edytował(a) ten post dnia 28.05.07 o godzinie 22:02
Link do wypowiedziLink
Michał Wichliński

Michał Wichliński Grafik komputerowy,
Freelancer,
Informatyk

Temat: Ken-jutsu i walka mieczem

Witam wszystkie białogłowy i wszystkich waćmościów wygląda że jestem tu najmniej doświadczony ale cóz doświadczenie zdobywa sie z wiekiem :P ja Ćwiczyłem przez skromny roczek Okinawskie Shorin -ryu czyli posługiwanie sie głównie brońmi typu sais bo (kij) i troche miecza liznołem posiadam własnoręcznie wykonany miecz stylizowany na katane jednakże nawet nie mam tezaz z kim poćwiczyć nad czym ubolewam
Link do wypowiedziLink
Wojtek Rogański

Wojtek Rogański Prezes Zarządu,
Grupa Marketingowa
TAI

Temat: Ken-jutsu i walka mieczem

Marek P.:
Niestety tego rodzaju wyobrażenia są powszechne. Podobnie jak mit, że katana jest lepsza od mieczy europejskich.

Zgadzam się, że zarówno katana i miecz europejski moga byc dobrej i złej jakości. Ale jestem przekonany, że sztuka posługiwania się mieczem japońskim osiągnęła dużą wyższą perfekcję niż fechtunek w Europie. Oczywiście zdaje sobie sprawę z różnic w obu sposobach walki.
Link do wypowiedziLink
Marek Pawelec

Marek Pawelec Tłumacz

Temat: Ken-jutsu i walka mieczem

Ale jestem przekonany, że sztuka posługiwania się mieczem japońskim osiągnęła dużą wyższą perfekcję niż fechtunek w Europie.
A podstawą do tego przekonania jest...?

Zdajesz sobie sprawę, że najstarsze istniejące europejskie podręczniki szermierki są circa 300 lat starsze niż *wzmianki* o podręcznikach japońskich? Że i w Europie istniały tajne szkoły walki przekazywane wyłącznie wybrańcom w rodzinie, a mistrzowie szermierki utrzymywali się z pojedynków i/lub nauczania? Że powstały liczne, niezależne szkoły korzystające w swoich technikach ze złożonych obliczeń matematycznych i geometrycznych i/lub podbudowujące szermierkę filozofią?

Fakt, że japońska szermierka jest tak sławna w dużym stopniu wynika z tego, że została sztucznie zakonserwowana na dobre 250 lat po szczycie swojego rozwoju/faktycznej przydatności. I było to jedno z nielicznych zajęć, którym klasie rządzącej *wypadało* się zajmować. W Europie nie tylko techniki ewoluowały, ale też był znacznie większy wybór ciekawych zajęć, stąd sztuka szermierki nigdy nie stała się tak eksponowanym elementem kultury.Marek Pawelec edytował(a) ten post dnia 26.06.07 o godzinie 18:40
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj