GoldenLine
Zaloguj się
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Przepisy nie przystające do życia - zagadki;)

Witam Koleżeństwo!
Nie, nie chodzi o psioczenie na fantastyczne prawo - większość sie odbija jak od ściany. Chodzi mi raczej o praktyke w rozwiązaniu "problemu".

1. Rozporządzenie w sprawie ogólnych...Zał. 3 rozdz 4 Ustępy. Niby jasne: 75m (biegiem 30;)). A na otwartej przestrzeni 125m. No i mamy budowę drogową, ekipę geodezyjną. Idą, jadą w szczerym polu i mierzą cuś tam. No i co z kibelkiem?
Rozwiązania: postawić co 250m tojtoj (ciekawe ile postoi?), włożyć tojtoj na wózek i niech ciągną.

Jak sie buduje w szczerym polu wiadukt, to się stawia ustępy - to jasne. Ale co z takim przypadkiem?
Link do wypowiedziLink
Paweł B.

Paweł B.

Temat: Przepisy nie przystające do życia - zagadki;)

Piotr a co z masiarzami ?
Podobna sprawa w sumie a budowa nie dość że wzdłuż to jeszcze wszerz
Link do wypowiedziLink
Paweł B.

Paweł B.

Temat: Przepisy nie przystające do życia - zagadki;)

Coś się przyciełoPaweł Badysiak edytował(a) ten post dnia 27.05.11 o godzinie 08:34
Link do wypowiedziLink
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Przepisy nie przystające do życia - zagadki;)

Ty Paweł nie wypisuj na forum rzeczy, które PIP czyta bo mi się jeszcze za masiarzy dostanie...
Link do wypowiedziLink
Marek Spiżewski

Marek Spiżewski active BHP

Temat: Przepisy nie przystające do życia - zagadki;)

Jak w szczerym polu czy w lesie to nie ma problemu...
ustępy naturalne: Panie na prawo, panowie na lewo lub odwrotnie :)
Link do wypowiedziLink
Barbara M.

Barbara M. Menedżer ds. ochrony
środowiska,
bezpieczeństwa i
higieny...

Temat: Przepisy nie przystające do życia - zagadki;)

eeee chłopaki, a księgowa jak idzie do banku po cash to też ma wózek z toitoiką ciagnąć...? :P
Link do wypowiedziLink
Tomasz Żółtowski

Tomasz Żółtowski specjalista d/s bhp,
inspektor ochrony
ppoż

Temat: Przepisy nie przystające do życia - zagadki;)

Kiedyś widziałem mini-toalety turystyczne w Biedronce. Tylko ze trzeba by było wyposażyć pracowników w śr. ochrony indywidualnej do późniejszego czyszczenia + instruktaż + badania lekarskie + inne chore przepisy.
Tak na poważnie to należy zrobić to co rolnicy na polach, rybacy na jeziorach itp.. Kierowca też nie ma co 125 m kibelka przy drodze.
Dobrze, że słoneczko grzeje ( bynajmniej w Wielkopolsce )
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Przepisy nie przystające do życia - zagadki;)

przynajmniej, na Boga...

Wziąć, nie wziąść,
pieniądz nie pieniążek,

BYNAJMNIEJ NIE JEST TOŻSAME Z PRZYNAJMNIEJ...

uffff...przepraszam, ale po prostu coś we mnie pęka jak ktoś myli te dwa słowa (bo bynajmniej brzmi tak mądrze)...

Chyba, że miałeś Tomku na myśli "Dobrze, że słoneczko grzeje (w sensie wszędzie), bynajmniej NIE w Wielkopolsce (czyli wszędzie ale nie w Wielkopolsce).Marcin Sobczyk edytował(a) ten post dnia 27.05.11 o godzinie 21:18
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Przepisy nie przystające do życia - zagadki;)

Rzecz w tym, że w Polsce "budowy liniowe" są robione bez żadnych ogrodzeń, zabezpieczeń i standardów. Więc potem dziwią się, że im kible "z pola" a nie "z placu budowy" giną.

Rozporządzenie dotyczy placu budowy (i to w rozumieniu miejsca, w którym pracują pracownicy) a nie spacerków po lesie wykonywanych przez geodetę w ramach pomiarów.

Ja rozumiem, że w Polsce, w przeciwieństwie do takich Niemiec nie grodzi się placów budów, o 16stej znika ekipa i tylko pies z 65 letnim stróżem "pilnują" jak się podmienia tłuczeń. Tyle, że przepisy akurat tu są jasne: plac budowy + pracownik ma mieć kibel w odpowiedniej odległości.

Jak obok obszru Natura 2000 budujecie i raport o oddziaływaniu na środowisko robicie to potem robotnik obsrywa gatunki chronione bo jakaś szajka porywaczy rąbnie pełen kibel ze środka pola?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Przepisy nie przystające do życia - zagadki;)

A co do praktyki, to widziałem patent - deskę klozetową montowaną na haku holowniczym pick-up'a. Patent dla myśliwych z USA. W instrukcji napisane, żeby nie korzystać w trakcie jazdy, bo to dla amerykanów...
Link do wypowiedziLink
Paweł B.

Paweł B.

Temat: Przepisy nie przystające do życia - zagadki;)

Jerzy
Jak ogrodzić 20 paro kilometrowy odcinek i to jeszcze tam gdzie dalej odbywa się ruch ? Albo skrzyżowanie czy budowany węzeł ?
Poza tym jak pisałem budowa to nie tylko wzdłuż ale i wrzesz, miałem okazję rozmawiać kiedyś z pewną osoba która to policzyła, wyszło jej że na terenie budowy należałoby rozmieścić siatkę około 800 toi toiPaweł Badysiak edytował(a) ten post dnia 28.05.11 o godzinie 10:31
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Przepisy nie przystające do życia - zagadki;)

Wokół tej budowy (zakładam, że mówimy o autostradach i drogach szybkiego ruchu) i tak będzie się montować ogrodzenia. Jakoś nie wyobrażam sobie, by jednocześnie w Polsce trwały prace na całym 20 km odcinku... bo praktyka pokazuje, że zlecenia są z na tyle długimi okresami, że faktycznie budowa trwa na kilku obiektach i może 10 części trasy.
I to tam gdzie ludzie, tam mają być kibelki.

Popatrzmy na to z innej strony - jeśli standardem ma być robienie kupy w krzakach, to po co przepisy o odległości do kibla? Po co kible? Po co cywilizacja?

Można jeszcze inaczej podjeść - nakazać wypróżnić się pracownikom przed pracą, żeby w trakcie nie mieli potrzeby.

Żartuje oczywiście trochę i zdaje sobie sprawę ze skomplikowania, ale też powiedzmy sobie szczerze: firmy oszczędzają na ogrodzeniach i kiblach i tylko do tego sprowadza się cały problem, do niczego więcej. A poziom oznakowania dróg remontowanych w Polsce jest zastraszający i w zasadzie co drugą budowę należałoby zamknąć od ręki za to "jak" się to organizuje. No, ale jesteśmy biednym krajem i musimy się dorabiać dróg robiąc kupy w krzakach, albo na pole z ogórkami rolnikowi...
Link do wypowiedziLink
Dominik B.

Dominik B. inspektor

Temat: Przepisy nie przystające do życia - zagadki;)

a ja proponuje rozwiązanie żywcem wzięte z marketów...
pampers ;-)
Proste, tanie,skuteczne i sprawdzone ;-)
Link do wypowiedziLink
Marcin R.

Marcin R. BHP i Ochrona
Środowiska

Temat: Przepisy nie przystające do życia - zagadki;)

W zakładach produkcyjnych często jest też tak, ze w linii prostej do do toalety jest nawet i 20m
Ale niestety trzeba obejść jakąś maszynę albo linię produkcyjną. I wtedy do toalety jest np 80m albo 90m
Ostatnio oglądałem budowę stadionu narodowego. Widziałem jak ludzie chodzą po dachu - jakieś takie płachty materiału układali. Wydaje mi się że jak człowiek wejdzie na taki dach to już na całą dniówkę - bo pewnie samo dostanie się tam zajmuje może z godzinę.
Link do wypowiedziLink
Marcin R.

Marcin R. BHP i Ochrona
Środowiska

Temat: Przepisy nie przystające do życia - zagadki;)

A wychodząc z tematu toalety.

Moim zdaniem rozporządzenie w sprawie monitorów ekranowych wciąż pachnie stęchlizną. Pomijam kwestię odległości od innego monitora. Chodzi mi o brak odniesienia się do laptopów. W wielu firmach obecnie kierownicy, managerowie, inżynierowie, programiści pracują na laptopach.
Często nie jest to uzasadnione ponieważ nie każdy potrzebuje takiej mobilności. Ale często jest to uważane za - posiadanie laptopa - za prestiż, za coś extra.
I teraz mamy takiego kierownika albo programistę który ma laptopa i łącznie spędza 4h przed komputerem. Jak tu zachować wszystkie wymiary, kąty ?

W niektórych firmach "nadgorliwi" bhp'owcy nakazują pracodawcy dokupować monitor i klawiaturę a laptopy podłącza się do stacji dokujących.
Właściwie nie to nie wiem czy nadgorliwość, przesadne dbanie o interesy pracowników czy bardzo właściwe podejście do swoich obowiązków
Link do wypowiedziLink
Łukasz Wenderski

Łukasz Wenderski Kierownik Operacyjny
BHP / 3M

Temat: Przepisy nie przystające do życia - zagadki;)

Marcin R.:
W niektórych firmach "nadgorliwi" bhp'owcy nakazują pracodawcy dokupować monitor i klawiaturę a laptopy podłącza się do stacji dokujących.
Właściwie nie to nie wiem czy nadgorliwość, przesadne dbanie o interesy pracowników czy bardzo właściwe podejście do swoich obowiązków


Marcinie, a może to zdrowe podejście do ergonomii? ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Przepisy nie przystające do życia - zagadki;)

Marcin R.:
Właściwie nie to nie wiem czy nadgorliwość, przesadne dbanie o interesy pracowników czy bardzo właściwe podejście do swoich obowiązków

Ale w czym rzecz? Przeciętny laptop nie jest ergonomiczny. To oczywiste. No może poza modelami z ekranem, który można przekręcić o 180 stopni względem klawiatury i umocować jak monitor a do niego podłączyć klawiaturę.

Jeśli pracodawcę stać na laptopy i stacje dokujące, niech to robi. Jesli nie stać to należy się zastanowić, czy pracownik będzie (legalnie/nielegalnie) pracował z laptopem poza biurem i tyle.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Przepisy nie przystające do życia - zagadki;)

Dominik B.:
a ja proponuje rozwiązanie żywcem wzięte z marketów...
pampers ;-)
Proste, tanie,skuteczne i sprawdzone ;-)

I "legalne". I takie "bhpowskie". ;-)
Link do wypowiedziLink
Marcin R.

Marcin R. BHP i Ochrona
Środowiska

Temat: Przepisy nie przystające do życia - zagadki;)

Łukasz, zgadza się to jak najbardziej zdrowe podejście do ergonomii.

To jest jednak jeden z tych przypadków, gdzie zdrowy rozsądek i koszty spotykają się z bhp i ergonomią.

Dobry biznesowy laptop (weźmy np Lenovo, Dell, IBM) kosztuje około 4000-5000zł. Oczywiście są i dużo droższe. Jakby dokupić dobry tv i klawiaturę to jakieś 1700zł więcej. To wszystko razy 50-100 pracowników (zależy co to za biuro, bo są i takie po 300 osób). To lepiej opłaca się chyba kupić dobrego desktopa za jakieś 2000-3000zł. Ale kłóci się to wówczas z mobilnością danego pracownika.
Zależy też jak się komputer użytkuje. Są ludzie, którzy na spotkania czy awarię maszyny zabierają go 3-4 (a może i więcej) razy na dzień. Do tego zabierają na weekend do domu.

Jerzy, żaden laptop nie jest ergonomiczny. Nie istotne czy kosztuje 1000zł czy 8000zł i obracanie o 180st nic nie zmieni bo nada będzie duzo poniżej zalecanego kąta patrzenia. Możesz go unosić wyżej na przeróżnych podstawkach. Ale to nie jest ergonomiczne dla barków i łokci
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Przepisy nie przystające do życia - zagadki;)

Marcin R.:

Widziałeś "tabletowy laptop" w którym monitor leży ekranem nie do klawiatury a plecami do klawiatury laptopa? Po zamocowaniu na stojaku wygląda jak zwykły monitor. Dopnij do tego klawiaturę i myszkę za 100 złotych i masz zestaw "deskop" tylko cały komp mieści się z tyłu za monitorem...

A co do 50-100 pracowników, to kto CI powiedział, że 100 ludzi potrzebuje laptopów po 8 tys.? Bez sensu zupełnie! Nikt czegoś takiego nie stosuje, chyba, że ma za dużo kasy.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Technikum bhp - fabryka pie...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj