Krzysztof
Haliniak
Monter układów
elektronicznych
Temat: Ogromna podwyżka za ścieki (budynek PKP). Proszę o pomoc!
Witam!Jakiś czas temu otrzymałem pismo informujące mnie o podwyżce za ścieki.
Cena normalnie wynosiła ok 5zł/m3 teraz wynosi 18zł/m3. Ścieki są wywożone beczkowozem przez firmę świadczącą takie usługi.
Pismo otrzymałem w okolicach listopada, a podwyżka weszła w życie od września. Czy mogą być stosowane takie praktyki z płatnościami wstecz?
W piśmie informującym mnie o podwyżce, PKP powołuje się na podwyżkę ze strony zakładu wywożącego nieczystości. Zadzwoniłem i dowiedziałem się, że żadnej podwyżki nie było. Walczę już ponad pół roku i administratorka uparcie twierdzi, że takie są koszty z faktur i mamy to zapłacic.
Wyższej stawki nie płace (rosną odsetki) dlatego, że:
1. Stawka wzrosła nagle po ok 10 latach (wcześniej było ok. nieznaczne podwyżki),
2. W czasie gdy została wprowadzona podwyżka przeprowadzałem gruntowny remont wraz z wymiana wszystkich rur m.in. wody i przez długi czas nie korzystałem z tego medium (od stycznia mam założony licznik i zużyłem mniej niż 8m3, na dniach będę się wprowadzał),
3. Jeden z sąsiadów pomieszkuje więc też prawie nie zużywa wody i tym samym nie generuje ścieków,
4. Został tylko jeden sąsiad wraz z rodziną, który musiałby zużyć wody za nas wszystkich co jest niemożliwe.
Podejrzenie jest takie, że firma naliczała więcej niż wywoziła. Nie mają żadnego potwierdzenia przez mieszkańców wywozu ów nieczystości.
Z drugiej strony szambo jest w ziemi przykryte betonem, deszczówka swobodnie spływa do niego. Tutaj kolejne niedbalstwo to niezrobione rynny, które nie odprowadzają wody. Deszczówka ścieka po ścianach mocząc je i dodatkowo po części wypełniają szambo. Wiele razy interweniowaliśmy o ich naprawę niestety bez skutku.
Co w takim wypadku zrobić z niesłusznie naliczoną opłatą oraz niezbędnymi naprawami, które należałoby przeprowadzić a zarządca ani administrator mają to gdzieś???