konto usunięte

Temat: nadużywanie władzy przez zarząd wspólnoty mieszkaniowej

witam,
problem polega na tym, że nasz zarządca robi co chce. Podejżewamy łapówki, przekręty, brak przetargó..... Zarząd to wszystko kryje. Ostatnio jest u nas przeprowadzany poważany remont na klatkach, zakres robót wyniesie zapewne ca. 300 000 PLN. Wiele nas dziwi i denerwuje, takwięc wspólnie z 11 innymi właścicielami lokali złożyliśmy wniosek na zwołanie zebrania nadzwyczajnego. Zarząd opisał nam po 2 tygodniach, że nie widzi konieczności zwołania takiego zebrania.
Co teraz, jak ich zmusić, czy oni łamią prawo? Jak możemy nasze prawo na zebrania nadzwyczajne wyegzekwować?

pozdrawiam
Klaudia

konto usunięte

Temat: nadużywanie władzy przez zarząd wspólnoty mieszkaniowej

klaudia jossberger:
witam,
problem polega na tym, że nasz zarządca robi co chce. Podejżewamy łapówki, przekręty, brak przetargó..... Zarząd to wszystko kryje. Ostatnio jest u nas przeprowadzany poważany remont na klatkach, zakres robót wyniesie zapewne ca. 300 000 PLN. Wiele nas dziwi i denerwuje, takwięc wspólnie z 11 innymi właścicielami lokali złożyliśmy wniosek na zwołanie zebrania nadzwyczajnego. Zarząd opisał nam po 2 tygodniach, że nie widzi konieczności zwołania takiego zebrania.
Co teraz, jak ich zmusić, czy oni łamią prawo? Jak możemy nasze prawo na zebrania nadzwyczajne wyegzekwować?

pozdrawiam
Klaudia

Zgodnie z treścią art. 26 par. 1 ustawy o własności lokali "Jeżeli zarząd nie został powołany lub pomimo powołania nie wypełnia swoich obowiązków albo narusza zasady prawidłowej gospodarki, każdy właściciel może żądać ustanowienia zarządcy przymusowego przez sąd, który określi zakres jego uprawnień oraz należne mu wynagrodzenie. Sąd odwoła zarządcę, gdy ustaną przyczyny jego powołania."

Postępowanie w sprawie o ustanowienie zarządcy przymusowego odbywa się w trybie postępowania nieprocesowego (art. 611 i nast. kodeksu postępowania cywilnego w zw. z art. 203 i nast. kodeksu postępowania cywilnego).

Wniosek o ustanowienie zarządcy (zob. art. 506 k.p.c.) należy złożyć w sądzie rejonowym, w którego okręgu położona jest nieruchomość wspólna (art. 507 i 606 k.p.c.). Zgodnie z przepisem art. 510 k.p.c., udział w postępowaniu wziąć może każdy zainteresowany w sprawie, a więc właściciele lokali, właściciel lokali niewyodrębnionych, członkowie zarządu i zarządca nieruchomości.

Proponuję nie prowadzić takiej sprawy samodzielnie, lecz jednak zaangażować radcę prawnego lub adwokata mającego doświadczenie w sprawach dotyczących wspólnot mieszkaniowych.
Łukasz Ł.

Łukasz Ł. Radca prawny,
Kancelaria Adwokacka
adw. Bartosz
Kwiatkowski

Temat: nadużywanie władzy przez zarząd wspólnoty mieszkaniowej

Ilu właścicieli lokali liczy wspólnota, ile jest szabelek za odwołaniem (zarządu/ zarządcy ?), jaką liczbę udziałów mają pragnący odwołania.

Może jednak nie będzie potrzeby ustanawiania zarządcy przymusowego :)

Trochę wyjaśnień w tej kwestii - jest to kawałek mojej pracy więc można go bez problemu rozpowszechniać:

U.w.l. nie uzależnia zdolności właścicieli lokali do podjęcia uchwał na zebraniu od jego należytego zwołania. Decydujące znaczenie ma treść woli wyrażona przez właścicieli lokali w podjętych uchwałach, a nie kwestie proceduralne. Nieprawidłowości w zwołaniu zebrania właścicieli lokali mogą być uznane za zasadną przyczynę unieważnienia uchwał na nim podjętych jedynie w sytuacji, gdy skarżący uchwałę właściciel wykazał, iż miały one wpływ na treść konkretnej skarżonej uchwały, tj. spowodowało, iż treść uchwały jest niezgodna z przepisami prawa lub z umową właścicieli lokali albo narusza ona zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną lub w inny sposób narusza interesy skarżącego uchwałę właściciela lokalu (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 stycznia 2007r., sygn. akt: II CSK 370/06; Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 13 grudnia 2006r., sygn. akt: I ACa 589/06). Właściciele lokali nie są również związani treścią projektów uchwał przedstawionych w zawiadomieniu o zebraniu, wobec czego mogą podejmować także inne uchwały jak również modyfikować przedstawione wcześniej projekty (tak Sąd Najwyższy w ww. wyroku z dnia 11 stycznia 2007r.).
W tym miejscu należy przytoczyć tezę wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 18 stycznia 2006r., sygn. akt: I ACa 1152/05:
Zdolność zebrania właścicieli lokali do powzięcia uchwał nie jest uzależniona od jego należytego zwołania. Nadmiernie sformalizowana interpretacja przepisów dotyczących działania wspólnoty mieszkaniowej mogłaby prowadzić do istotnego ograniczenia właścicieli lokali w wykonywaniu prawa własności albo wręcz do paraliżu ich czynności ze względu na konflikty pomiędzy osobami pełniącymi funkcje zarządu wspólnoty. Istotne jest to, czy mimo uchybienia przepisom proceduralnym ustawy lub statutu, osiągnięty został cel, którego realizacji one służą.
W odniesieniu do wskazanych wyżej kwestii proceduralnych istotna jest jeszcze teza wynikająca z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 8 lipca 2004r., sygn. akt:: IV CK 543/03. Według Sądu Najwyższego podjęcie przez wspólnotę mieszkaniową uchwały w trybie indywidualnego zbierania głosów, dokonanego przez osoby nieuprawnione, może stanowić podstawę jej uchylenia przez sąd, tylko jeżeli uchybienie to miało lub mogło mieć wpływ na jej treść, tj. spowodowało, iż treść uchwały jest niezgodna z przepisami prawa lub z umową właścicieli lokali albo narusza ona zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną lub w inny sposób narusza interesy skarżącego uchwałę właściciela lokalu.

Z powyższych uwag wynika zatem wniosek, iż zebrania właścicieli lokali mogą być zwołane przez osoby nieuprawnione (np. któregoś z właścicieli lokali albo ich grupę) albo głosy za konkretną uchwałą, podejmowaną w trybie indywidualnego zbierania głosów, mogą być zbierane przez osoby nieuprawnione, a uchybienia te nie mają znaczenia dla ważności i skuteczności uchwał – o ile oczywiście uchybienia te nie miały lub nie mogły mieć wpływu na jej treść (jeżeli za uchwałą opowiedziała się większość głosów właścicieli lokali, liczona według wielkości udziałów).

Znowu jednak widzę patologię wynikającą z braku znajomości przepisów u.w.l. przez niektórych zarządców, pomijając już jakąkolwiek znajomość orzecznictwa w tej kwestii.

Zgodnie z art. 18 ust. 1 u.w.l. właściciele lokali mogą w umowie o ustanowieniu odrębnej własności lokali albo w umowie zawartej później w formie aktu notarialnego określić sposób zarządu nieruchomością wspólną, a w szczególności mogą powierzyć zarząd osobie fizycznej albo prawnej. Sposób ten może być następnie zmieniony na podstawie uchwały właścicieli lokali zaprotokołowanej przez notariusza (art. 18 ust. 2a u.w.l.). Szczególna forma przewidziana w art. 18 ust. 2a u.w.l. dotyczy zmiany sposobu zarządu nieruchomością wspólną (czyli np. powierzenia zarządu nieruchomością wspólną zarządcy nieruchomości, w miejsce zarządu sprawującego dotychczas zarząd nieruchomością wspólną), nie zaś zmiany w składzie osobowym zarządu jako quasi-organu wspólnoty mieszkaniowej (tak m.in. Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 15 stycznia 2002r., sygn. akt: I ACa 995/01).

U.w.l. jednoznacznie rozgranicza i rozdziela określone sposoby zarządu nieruchomością wspólną. Zatem właściciele lokali albo umownie określają sposób zarządu nieruchomością wspólną powierzając zarząd osobie fizycznej lub osobie prawnej (przedsiębiorcy prowadzącemu działalność w zakresie zarządzania nieruchomościami), albo nie określają go w ogóle stosując do zarządu nieruchomością wspólną przepisy art. 19 albo art. 20 i nast. u.w.l..

Jeżeli właściciele lokali określili sposób zarządu nieruchomością wspólną, powierzając np. zarządzanie nieruchomością wspólną osobie fizycznej lub prawnej - to nie mogą jednocześnie stosować innego sposobu zarządu nieruchomością wspólną, sprzecznego z zawartą umową albo podjętą uchwałą o powierzeniu zarządu nieruchomością wspólną osobie fizycznej lub prawnej. Nie mogą więc dodatkowo wybrać sobie zarządu, dublując tym samym podmiot upoważniony do zarządzania nieruchomością wspólną (bo wówczas całkowicie niezależne od siebie 2 podmioty [w przypadku zarządu wspólnoty chodzi o quasi-organ] byłyby upoważnione do podejmowania czynności zwykłego zarządu nieruchomością wspólną). Dla powierzenia zarządu nieruchomością wspólną zarządowi, wobec wcześniejszego powierzenia zarządu nieruchomością wspólną osobie fizycznej lub prawnej, właściciele lokali muszą podjąć zaprotokołowaną przez notariusza uchwałę o zmianie ustalonego wcześniej sposobu zarządu nieruchomością wspólną, wobec czego dotychczasowy zarządca będzie odwołany. Takie same uwagi odnoszą się w sytuacji wcześniejszego powołania zarządu i następnie powierzenia zarządu nieruchomością wspólną zarządcy.

Ustanowienie zarządcy (w znaczeniu funkcjonalnym), na podstawie art. 18 ust. 1 u.w.l., wyklucza możliwość tworzenia zarządu (w znaczeniu podmiotowym, o którym mowa w art. 20 u.w.l.). Za wyłączeniem takiej możliwości, wobec przyjętego już uprzednio przez właścicieli innego sposobu zarządu nieruchomością wspólną, przemawiają także istotne względy natury organizacyjno-gospodarczej, np. brak potrzeby mnożenia struktur zarządu nieruchomością wspólną czy problem ewentualnego rozkładu uprawnień pomiędzy takie struktury (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 14 września 2005r., sygn. akt: III CZP 62/05).
Łukasz Ł.

Łukasz Ł. Radca prawny,
Kancelaria Adwokacka
adw. Bartosz
Kwiatkowski

Temat: nadużywanie władzy przez zarząd wspólnoty mieszkaniowej

Jarosław Markieta:
klaudia jossberger:
witam,
problem polega na tym, że nasz zarządca robi co chce. Podejżewamy łapówki, przekręty, brak przetargó..... Zarząd to wszystko kryje. Ostatnio jest u nas przeprowadzany poważany remont na klatkach, zakres robót wyniesie zapewne ca. 300 000 PLN. Wiele nas dziwi i denerwuje, takwięc wspólnie z 11 innymi właścicielami lokali złożyliśmy wniosek na zwołanie zebrania nadzwyczajnego. Zarząd opisał nam po 2 tygodniach, że nie widzi konieczności zwołania takiego zebrania.
Co teraz, jak ich zmusić, czy oni łamią prawo? Jak możemy nasze prawo na zebrania nadzwyczajne wyegzekwować?

pozdrawiam
Klaudia

Zgodnie z treścią art. 26 par. 1 ustawy o własności lokali "Jeżeli zarząd nie został powołany lub pomimo powołania nie wypełnia swoich obowiązków albo narusza zasady prawidłowej gospodarki, każdy właściciel może żądać ustanowienia zarządcy przymusowego przez sąd, który określi zakres jego uprawnień oraz należne mu wynagrodzenie. Sąd odwoła zarządcę, gdy ustaną przyczyny jego powołania."

Postępowanie w sprawie o ustanowienie zarządcy przymusowego odbywa się w trybie postępowania nieprocesowego (art. 611 i nast. kodeksu postępowania cywilnego w zw. z art. 203 i nast. kodeksu postępowania cywilnego).

Wniosek o ustanowienie zarządcy (zob. art. 506 k.p.c.) należy złożyć w sądzie rejonowym, w którego okręgu położona jest nieruchomość wspólna (art. 507 i 606 k.p.c.). Zgodnie z przepisem art. 510 k.p.c., udział w postępowaniu wziąć może każdy zainteresowany w sprawie, a więc właściciele lokali, właściciel lokali niewyodrębnionych, członkowie zarządu i zarządca nieruchomości.

Proponuję nie prowadzić takiej sprawy samodzielnie, lecz jednak zaangażować radcę prawnego lub adwokata mającego doświadczenie w sprawach dotyczących wspólnot mieszkaniowych.

BTW nie spotkałem jeszcze w życiu jakiegokolwiek radcy albo adwokata (ani nie słyszałem o takowych), którzy posiadaliby wiedzę dotyczącą wspólnot mieszkaniowych - poza samym przeczytaniem ustawy (pomijam zrozumienie jej) :)

Niedawno opiniowałem dla inwestora zażalenie na postanowienie PINB dotyczące wstrzymania robót budowlanych. Adwokat, który mu napisał to zażalenie, nie rozumiał w ogóle różnicy wynikającej w oddania obiektu do użytkowania bądź jego braku. Najlepszą metodą sprawdzenia gości przed powierzeniem mu sprawy jest podyskutowanie z nim o ustawie regulującej problem. Bardzo, ale to bardzo często jest tak, że gościu bierze sprawę, a dopiero potem przeczyta tą ustawę - nawet jej często nie rozumiejąc i nie potrafiąc się poruszać w danej dziedzinie. Jeżeli w odpowiedzi na pierwsze pytanie nie wie czym się różni przebudowa od rozbudowy to nie ma co sobie nim zawracać głowy. Dotyczy to też oczywiście wspólnot mieszkaniowych. Marny pełnomocnik może spartolić nawet wygraną sprawę. Zanim zatem skorzystasz z cytowanej przez mnie rady dobrze sprawdź tego "profesjonalistę" przed zleceniem mu prowadzenia takiej sprawy:)Łukasz Ł. edytował(a) ten post dnia 11.10.09 o godzinie 01:33
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: nadużywanie władzy przez zarząd wspólnoty mieszkaniowej

Łukasz Ł.:
Jarosław Markieta:
BTW nie spotkałem jeszcze w życiu jakiegokolwiek radcy albo adwokata (ani nie słyszałem o takowych), którzy posiadaliby wiedzę dotyczącą wspólnot mieszkaniowych - poza samym przeczytaniem ustawy (pomijam zrozumienie jej) :)

Niedawno opiniowałem dla inwestora zażalenie na postanowienie PINB dotyczące wstrzymania robót budowlanych. Adwokat, który mu napisał to zażalenie, nie rozumiał w ogóle różnicy wynikającej w oddania obiektu do użytkowania bądź jego braku. Najlepszą metodą sprawdzenia gości przed powierzeniem mu sprawy jest podyskutowanie z nim o ustawie regulującej problem. Bardzo, ale to bardzo często jest tak, że gościu bierze sprawę, a dopiero potem przeczyta tą ustawę - nawet jej często nie rozumiejąc i nie potrafiąc się poruszać w danej dziedzinie. Jeżeli w odpowiedzi na pierwsze pytanie nie wie czym się różni przebudowa od rozbudowy to nie ma co sobie nim zawracać głowy. Dotyczy to też oczywiście wspólnot mieszkaniowych. Marny pełnomocnik może spartolić nawet wygraną sprawę. Zanim zatem skorzystasz z cytowanej przez mnie rady dobrze sprawdź tego "profesjonalistę" przed zleceniem mu prowadzenia takiej sprawy:)Łukasz Ł. edytował(a) ten post dnia 11.10.09 o godzinie 01:33

Tak bywa w wielu sprawach. Sporo niestety jest miernot mieniących siębyć "profesjonalistami".
A na marginesie, na wstępie było pytanie o możliwości wymuszenia nadzwyczajnego zebrania a nie już o zmianie zarządcy.
Anna Maj

Anna Maj Redaktor

Temat: nadużywanie władzy przez zarząd wspólnoty mieszkaniowej

klaudia jossberger:
witam,
problem polega na tym, że nasz zarządca robi co chce.

Co to znaczy zarządca robi co chce?
Przecież własciciele lokali dają zarządowi tym samym zarządcy absolutorium na corocznym zebraniu. Podpisują uchwałę z planem gospodarczym...
Podejżewamy łapówki, przekręty, brak przetargó..... Zarząd to wszystko kryje.

Przetarg nie jest obowiązkowy. Dodatkowo co to znaczy zarząd wszystko kryje... Na podstawie Ustawy o własności lokali z dn 24.VI.1994. art 29 punkt 3.
"Prawo kontroli działalności zarządu służy każdemu właścicielowi lokalu."
- Czyli, każdy waściciel ma prawo wglądu w dokumenty, oferty, umowy i wyciągi bankowe.
Ostatnio jest u nas przeprowadzany poważanyremont na klatkach, zakres robót wyniesie zapewne ca. 300 000 PLN.

Na takie wydatki zarząd powinien mieć zgodę właścicieli gdyż przekracza to czynności zwykłego zarządu - zgodnie z ustawą o własności lokali art 22.
Wiele nas dziwi i denerwuje, takwięc wspólnie z 11 innymiwłaścicielami lokali złożyliśmy wniosek na zwołanie zebrania nadzwyczajnego. Zarząd opisał nam po 2 tygodniach, że nie widzi konieczności zwołania takiego zebrania.

A kiedy mieliście ostatnie zebranie i czy zarząd przedstawił w planie gospoderczym koszty remontu lub przygotował uchwałę dotycZącą remontu i kosztów?
Co teraz, jak ich zmusić, czy oni łamią prawo? Jak możemy nasze prawo na zebrania nadzwyczajne wyegzekwować?

pozdrawiam
KlaudiaAnna Maj edytował(a) ten post dnia 11.10.09 o godzinie 18:07
Łukasz Ł.

Łukasz Ł. Radca prawny,
Kancelaria Adwokacka
adw. Bartosz
Kwiatkowski

Temat: nadużywanie władzy przez zarząd wspólnoty mieszkaniowej

Witold F.:
Łukasz Ł.:
Jarosław Markieta:
BTW nie spotkałem jeszcze w życiu jakiegokolwiek radcy albo adwokata (ani nie słyszałem o takowych), którzy posiadaliby wiedzę dotyczącą wspólnot mieszkaniowych - poza samym przeczytaniem ustawy (pomijam zrozumienie jej) :)

Niedawno opiniowałem dla inwestora zażalenie na postanowienie PINB dotyczące wstrzymania robót budowlanych. Adwokat, który mu napisał to zażalenie, nie rozumiał w ogóle różnicy wynikającej w oddania obiektu do użytkowania bądź jego braku. Najlepszą metodą sprawdzenia gości przed powierzeniem mu sprawy jest podyskutowanie z nim o ustawie regulującej problem. Bardzo, ale to bardzo często jest tak, że gościu bierze sprawę, a dopiero potem przeczyta tą ustawę - nawet jej często nie rozumiejąc i nie potrafiąc się poruszać w danej dziedzinie. Jeżeli w odpowiedzi na pierwsze pytanie nie wie czym się różni przebudowa od rozbudowy to nie ma co sobie nim zawracać głowy. Dotyczy to też oczywiście wspólnot mieszkaniowych. Marny pełnomocnik może spartolić nawet wygraną sprawę. Zanim zatem skorzystasz z cytowanej przez mnie rady dobrze sprawdź tego "profesjonalistę" przed zleceniem mu prowadzenia takiej sprawy:)Łukasz Ł. edytował(a) ten post dnia 11.10.09 o godzinie 01:33

Tak bywa w wielu sprawach. Sporo niestety jest miernot mieniących siębyć "profesjonalistami".
A na marginesie, na wstępie było pytanie o możliwości wymuszenia nadzwyczajnego zebrania a nie już o zmianie zarządcy.

Ale właśnie o tym jest mowa. Zebranie nie musi być wcale zwołane przez zarząd wspólnoty albo głosy w drodze indywidualnego zbierania głosów nie muszą być przez niego zbierane - będzie to jedynie uchybienie formalne. Jeżeli podjęta na nim uchwała, o odwołaniu zarządu/zarządcy, nie będzie niezgodna z przepisami prawa lub z umową właścicieli lokali i nie będzie naruszać zasad prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną, to takie uchybienie formalne nie będzie skutkować możliwością jej uchylenia przez sąd. Czyli ogólnie rzecz ujmując nie trzeba oczekiwać na działanie zarządu ale można samemu zwołać takie zebranie lub zebrać głosy indywidualnie od właścicieli lokali.
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: nadużywanie władzy przez zarząd wspólnoty mieszkaniowej

Łukasz Ł.:

Ale właśnie o tym jest mowa. Zebranie nie musi być wcale zwołane przez zarząd wspólnoty albo głosy w drodze indywidualnego zbierania głosów nie muszą być przez niego zbierane - będzie to jedynie uchybienie formalne. Jeżeli podjęta na nim uchwała, o odwołaniu zarządu/zarządcy, nie będzie niezgodna z przepisami prawa lub z umową właścicieli lokali i nie będzie naruszać zasad prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną, to takie uchybienie formalne nie będzie skutkować możliwością jej uchylenia przez sąd. Czyli ogólnie rzecz ujmując nie trzeba oczekiwać na działanie zarządu ale można samemu zwołać takie zebranie lub zebrać głosy indywidualnie od właścicieli lokali.

Odniosłem się do tych porad wyżej, gdzie już wskazywano prawnika i drogę sądową. Po co od razu tak. Właśnie można we własnym zakresie i na swoim podwórku ten problem rozwiązać.



Wyślij zaproszenie do