Temat: zakup mieszkania we Flandrii....
Ceny zależą od lokalizacji. Drogie jest Leuven i okolice, centrum Antwerpii, pas pomiędzy Brukselą i Leuven - i tak dalej. Statystycznie najtaniej jest w Zachodniej Flandrii i Limburgu. Ale to wszystko zależy od tego, czego dokładnie szukasz. To raz.
Drugą kwestią jest wysokość opłat dodatkowych. Musisz wziąć pod uwagę koszty notariusza, rejestracji nieruchomości, koszty hipoteki itd. Ważny jest tu podatek katastralny, bo jeśli nie przekracza pewnej kwoty (coś ok. 650 euro, o ile się nie mylę), to jeden z kosztów, które musisz ponieść, wynosi tylko 5% ceny nieruchomości - powyżej tej kwoty rośnie do 10%. Jeśli to Twoja pierwsza nieruchomość w Belgii i będzie ona Twoim głównym miejscem zamiekszania przez bodajże 3 lata, to przysługuje Ci też obniżka kosztów rejestracji.
Co do kredytu to moim zdaniem jest dość łatwo go dostać. Warto jest odwiedzić parę banków, żeby dowiedzieć się, ile mogą Ci przyznać. Musisz pamiętać, że do raty kredytu dojdą jeszcze dodatkowe koszty - ubezpieczenie spłaty kredytu, ubezpieczenie na wypadek pożaru itd. Zazwyczaj musisz te ubezpieczenia wykupić w banku, który da Ci kredyt.
Teoretycznie bank wymaga, żeby po spłacie raty kredytu zostało Ci na zycie bodajże 700 euro miesięcznie, jeśli bierzesz kredyt sama, albo coś koło 900 euro, jeśli bierzesz kredyt z kimś (partner, mąż, ktokolwiek ;-)). Ale trzeba wziąć pod uwagę, że za 700 euro miesięcznie to człowiek w Belgii nie pożyje, zwłaszcza jeśli trafi się jakiś większy koszt związany z remontem itd. Więc lepiej nie wykorzystywać tej "zdolności kredytowej".
Jakbyś miała jakieś pytania, to pisz - jestem na świeżo w kupowaniu nieruchomości we Flandrii :-).