Temat: Leczenie w Belgii
Nie wiem jakie formalne warunki spełnia w Belgii "praca na zasadzie stypendium". Pierwsze co musicie wiedzieć od potencjalnego pracodawcy: jakimi ubezpieczeniami praca jest objęta. Przed wyjazdem. Byc może perypetie z EKUZ nie będą w ogóle konieczne.
W normalnym trybie każda osoba pracująca legalnie i zameldowana w Belgii wybiera sobie na miejscu któryś z "mutualite", to coś jakby nasze dawne kasy chorych, tyle ze podział nie jest regionalny. Wtedy i on sam i jego współmałżonek i dzieci są podpięte pod to uniwersalne ubezpieczenie. Jeśli pracują oboje, mogą mieć oczywiście oddzielne a dzieci podpięte domyślnie pod rodzica.
Jeśli żadne z Was nie będzie miało tego ubezpieczenia, można uderzyć do działu expatów w którymś z mutualite z kartą EKUZ, ale rodzi to wiele komplikacji i niejasności, ogólnie nie polecam. Przy dłuższym planowanym pobycie NFZ zamiast EKUZ powinien wydać odpowiedni formularz (np e101) co nieco tylko ułatwia rozmowy z mutualite.
Zwykłe ubezpieczenie obejmuje zwrot w ustalonej stawce za usługi medyczne i leki. Za wizytę u lekarza zwracają normalnie około 15 euro (belgijscy lekarze biorą zwykle od dwudziestu paru a ceny polskojęzycznych zaczynają się od czterdziestu, nauka języka popłaca więc dosłownie) oczywiście jak w każdych przepisach jest tu mnóstwo odchyleń o których nie sposób napisać, opiszą ci to dokładnie w wybranej ubezpieczalni. Zwracają także za zakupione lekarstwa, pobyt w szpitalu itd. ale nie w stu procentach. Można wykupić ubezpieczenie dodatkowe np. hospitalia, dentalia itp. O zwroty się nie trzeba"starać", wysyłasz kwitek a oni automatycznie przelewają na konto.