Temat: In Bruges - ktoś już widział ten film?
@ Dagmara
Wiesz, akurat, że Belgijkę zagrała Francuska to nic nowego w kinematografii, w Pamiętnikach Gejszy zagrały same Chinki :P Nie pochwalam tego ale to normalka.
Co do samego filmu, jest dość specyficzny, moim zdaniem film można było równie dobrze nakręci w Krakowie albo Karlovych Varach, gdyż nie chodzi o Belgię ale te 'tajemnicze i mistyczne miejsce, które jest nie powtarzalne'. Więc nie poczułem się jakoś zawiedziony tym, że w filmie, który się dzieje w Belgii, jest mało o Belgach :P
Poza tym mam wrażenie, że Brugia tutaj, swoim klimatem służy jak jakaś poczekalnia do piekła albo czyściec - sam już nie wiem. Lets not get in to semantics.
Film, jak ktoś już zauważył, pełen czarnego humoru i emocjonalnych rozterek. Mnie się podobał, ale przyznam, że spodziewałem się komedii, a In Bruges nią nie jest - mimo tego nie zawiodłem się 'great acting'.