konto usunięte

Temat: Barcelona i... no właśnie?

Witam, chcę lecieć pierwszy raz do Barcelony. Mam do wykorzystania jakieś 12-13 dni, więc szansę na solidne zwiedzenie, ale czy możecie polecić może jakieś miasteczko, do którego w łatwy sposób można się dostać i poodpoczywać w nim? Chodzi mi o coś z plażą i generalnie wakacyjnym, nadmorskm klimatem. Czy może plaża w Barcelonie wystarczy? ;)

Wybaczcie takie infantylne pytanie, ale chciałabym jak najlpiej wykorzystać urlop - i zwiedzić i pobyć w mieście i może poimprezować, ale też odpocząć i porobić chwilami całe nic ;)
Pozdrawiam!

konto usunięte

Temat: Barcelona i... no właśnie?

Sitges oczywiscie!

pozdrowienia

polski fotograf w Barcelonie

Temat: Barcelona i... no właśnie?

tez polecam Sitges - rzut beretem z Barcelony
najlepsze tapy tam jadłam :)

konto usunięte

Temat: Barcelona i... no właśnie?

dzięki :)

Ja po spędzeniu nocy z mapami i innymi googlowskimi cudami ;) wpadłam jeszcze na Gironę, Barri Vell (ale te raczej do zwiedzenia) i Tossa de Mar (żeby się na te 3-4 dni zatrzymać). Co sądzicie o powyższych?

A ja już patrzę na Sitges :)
Pozdrawiam!

edit:
Wow, Sitges przepiękne! :)))

A to jeszcze pytanko z cyklu prkatycznych - jak najlepiej się poruszać w tamtych rejonach? Autobusy? Czy zupełny "hiszpański" laik da sobie radę? :) No i czy znajomość ang. wystarczy?

O, jeszcze znajomy Llance podpowiedział - może komuś się przyda.Marta S. edytował(a) ten post dnia 11.03.11 o godzinie 14:10

Temat: Barcelona i... no właśnie?

zdecydowanie komunikacja miejska po Barcelonie- metro dojezdza chyba wszędzie choc strasznie w nim wieje :)
Sitges - pociąg z Barcelony - uno momento i niedrogo

a reszta Hiszpanii - wynajmowałam samochód

co do języka - Hiszpanie kiepsko mówia po angielsku ale na migi wiele mozna powiedziec ;) choć w Barcelonie angielski wystarczyJustyna G. edytował(a) ten post dnia 11.03.11 o godzinie 20:27

konto usunięte

Temat: Barcelona i... no właśnie?

Tossa del Mar jest sliczna, polozona na uboczu, nie ma tlumow - natomiast dla niezmotoryzowanych ciezko sie jest tam dostac. Pociag+autobus , tak mi sie wydaje. Tossa natomiast jest tego warta.

pozdrowienia

polski fotograf Barcelona
Marta P.

Marta P. Interhome
www.interhome.pl

Temat: Barcelona i... no właśnie?

Tossa de Mar to faktycznie urocze miasteczko..

Komunikacja autobusowa w okolicach Barcelony jest całkiem dobrze zorganizowana, nawet nie znając hiszpańskiego można się jakoś dogadać, kupić bilet, sprawdzić połączenia.. Dobrym pomysłem jest przejrzeć połączenia, godziny jeszcze przed wyjazdem, wydrukować, zanotować co pomaga później odnaleźć się na miejscu.

Plaża w Barcelonie jest dosyć długa i szeroka, ale nadal to miasto.. duże miasto.. wszystko zależy od tego, czego się szuka, na co ma ochotę, kiedy odwiedza te okolice. Barcelona to miasto, ale piękne i bardzo ciekawe..

Następna dyskusja:

Barcelona.... czy warto?




Wyślij zaproszenie do