Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: Kredyt hipo a śmierć współkredytobiorcy

witam

znajoma znalazła się w dość ciężkiej sytuacji, otóż wraz z mężem (który niedawno zmarł) kilka lat temu nabyła mieszkanie na kredyt, (kredyt spłacany poprawnie - brak opóźnień)

po śmieci męża ww. udała się do banku, aby zgłosić ten fakt, pracownica (nieoficjalnie) uprzedziła ją, że jeżeli poinformuje bank o śmierci męża to umowa kredytu zostanie jej wypowiedziana (samodzielnie nie ma zdolności kredytowej, chociaż raty spłaca bez opóźnień)

znajoma nie ma środków, aby spłacić cały kredyt w sytuacji, gdy bank wypowie jej umowę, nie chce też stracić mieszkania

co w takim wypadku robić? spłacać dalej i liczyć na to, że bank się nie dowie? zgodnie z harmonogramem kredyt powinien być spłacany jeszcze kilkanaście lat...
Anna S.

Anna S. POSZUKUJĘ NOWYCH
WYZWAŃ

Temat: Kredyt hipo a śmierć współkredytobiorcy

Robercie, otóż prawda jest taka, ze jak jest dobrze to wszędzie...jak zaczynają się kłopoty to wychodzi cała prawda...o banku.
Wiele zależny od tego w jakim banku kredyt został zaciągnięty oraz czy np. nie było przy okazji ubezpieczenia na życie...
Są niestety banki, które potrafią wypowiedzieć umowę z zupełnie błahych przyczyn więc i w zaistniałej sytuacji jest takie prawdopodobieństwo. Trzeba zapoznać się bardzo dokładnie z warunkami zawartymi w umowie.

konto usunięte

Temat: Kredyt hipo a śmierć współkredytobiorcy

jeśli było ubezpieczenie na życie, ubezpieczyciel powinien spłacić część kredytu (zależy od ubezpieczyciela - albo połowę, albo proporcjonalnie do zdolności), jeśli nie...hmm. zależy co to za bank i jaka jest umowa
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: Kredyt hipo a śmierć współkredytobiorcy

z tego co wiem to ubezpieczenia na życie nie było więc jest problem...wdowie pewnie bank nie przepuści i albo będzie się domagał nierealnego (z jej punktu widzenia) zabezpieczenia albo umowę wypowie ;-(

konto usunięte

Temat: Kredyt hipo a śmierć współkredytobiorcy

Główny problem leży w tym, że bank podpisywał umowę Z DWOJGIEM WSPÓŁKREDYTOBIORCÓW. W związku z tym ma pełne prawo wypowiedzieć umowę, jeśli nie było ubezpieczenia, a jeden ze współkredytobiorców zniknął. Krótko mówiąc bankowym żargonem - kredytobiorca stracił zdolność kredytową, co jest powodem do wypowiedzenia umowy. Liczyć na wyrozumiałość banku nie ma co - nikt nie złamie procedury, bo kiedy jest dobrze (raty są spłacane) - jest OK, a gdyby nagle sytuacja sie pogorszyła i raty przestały wpływać - kto będzie odpowiadał za "wyrozumiałość"?

Banki nie monitorują kredytów w sytuacji "normalnej", więc ryzyko, że fakt się wyda, jest niewielkie. Z drugiej strony kiedyś i tak trzeba będzie bank zawiadomić... Choćby przy okazji pierwszej zmiany w kredycie.

A poza tym - nieetycznie jest radzić: "nie zawiadamiaj"... Ja wiem, jak bym zrobił...
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: Kredyt hipo a śmierć współkredytobiorcy

Główny problem leży w tym, że bank podpisywał umowę Z DWOJGIEM WSPÓŁKREDYTOBIORCÓW. W związku z tym ma pełne prawo wypowiedzieć umowę, jeśli nie było ubezpieczenia, a jeden ze współkredytobiorców zniknął. Krótko mówiąc bankowym żargonem - kredytobiorca stracił zdolność kredytową, co jest powodem do wypowiedzenia umowy. Liczyć na wyrozumiałość banku nie ma co - nikt nie złamie procedury, bo kiedy jest dobrze (raty są spłacane) - jest OK, a gdyby nagle sytuacja sie pogorszyła i raty przestały wpływać - kto będzie odpowiadał za "wyrozumiałość"?

rozumiem stanowisko banku - ma dbać o jakość portfela kredytów

Banki nie monitorują kredytów w sytuacji "normalnej", więc ryzyko, że fakt się wyda, jest niewielkie. Z drugiej strony kiedyś i tak trzeba będzie bank zawiadomić... Choćby przy okazji pierwszej zmiany w kredycie.

A poza tym - nieetycznie jest radzić: "nie zawiadamiaj"... Ja wiem, jak bym zrobił...

jak? rada, wiem ale nie powiem nikomu nie pomoże...

Temat: Kredyt hipo a śmierć współkredytobiorcy

Robert S.:
A może warto sprawdzić czy sam kredyt był ubezpieczony, po za tym w wielu bankach wymagają by kredytobiorcy ubezpieczyli sie na życie oddzielnie bo jest to warunek uzyskania kredytu, ale takie ubezpieczenie nie jest doliczane do kwoty samego zobowiązania.
Możliwości jest naprawde wiele więc trzeba poczytać samą umowę i załączniki do niej i załączniki do załączników :-)

A może przenieść kredyt do innego banku gdzie będzie zdolność?

Temat: Kredyt hipo a śmierć współkredytobiorcy

Witam :-)))
Kluczem do wszystkiego jest analiza umowy kredytowej.
Trzeba ją dokładnie przeczytać.Bank nie ma podstaw do wypowiadania umowy kredytowej ,pod warunkiem ,że raty są spłacane terminowo.W przypadku gdy dochody tej pani wystarczają na spłatę kredytu jest ok.
Bank nie może wypowiedzieć umowy kredytowej nie mając poważnego argumentu . Ponownie powraca problem "zdolności kredytowej". Dopóki kobieta płaci terminowo kredyt dopóty na zdolność kredytową.
Przestańmy traktować banki jak nietykalne- zawsze można wystąpić na drogę z powództwa cywilnego- ha ... tu jest problem prawnicy bardzo słabo znają się na bankowości.
Na koniec - z bankami można wygrać- znam wiele przykładów.
Pozdrawiam z nocnego "niespania" :-)))))
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: Kredyt hipo a śmierć współkredytobiorcy

A witam ;-)

Sprawę znam z drugiej ręki i nie widziałem umowy kredytowej. ZTCW to nie ma żadnego ubezp. na wypadek śmierci.

Raty są spłacane terminowo, ale przecież bank nie dałby tej kobiecie kredytu, bo przecież dochody, których nie można udokumentować nie są brane pod uwagę.

ps
bardzo ładny ogórek ;-D
Sebastian Adaś

Sebastian Adaś Produkty Hipoteczne
- Bank Handlowy w
Warszawie SA

Temat: Kredyt hipo a śmierć współkredytobiorcy

Polecał bym w pierwszej kolejności zbadać zainteresowanej zdolność kredytową na kwotę która była by potrzebna do refinansu tego zobowiązania. porównać oferty, kwoty raty - na wszelki wypadek. Można wystąpić o niezobowiązującą wstępną decyzję kredytową a w następnej kolejności dopiero rozmawiać z bankiem :) Przydatny byłby wkład własny lub zabezpieczyć inną nieruchomością jeśli jest taka możliwość. sprawa bardzo indywidualna

Ewentualnie poszukać innego współkredytobircy (ze zdolnością kredytową), którym można podmienić poprzedniego.Sebastian Adaś edytował(a) ten post dnia 18.12.09 o godzinie 00:26

konto usunięte

Temat: Kredyt hipo a śmierć współkredytobiorcy

i to jest właśnie to o czym mówię wszystkim Klientom podczas rozmów, wtedy kiedy jeszcze mozna porozmawiąc i mozna zrobic zabezpieczenia finansowe, ale po co ? mnie to nie dotyczy, mnie sie nic niestanie, ja nie planuję umierać, a prawda jest taka i tu mamy prawdziwą historię że warto sie ubezpieczeczać na życie i prosze nie kalkulować że koszt 100 zł miesięcznie to 1200 zł rocznie a 12 tyś przez 10 lat niby wyrzucone w błoto. bo prawdziwe błoto sie robi jak sie ubezpieczenia nie ma .

przepraszam wszystkich za szczerą dosadna odpowiedź.

pozdrawiam

Łukasz Ciszek

konto usunięte

Temat: Kredyt hipo a śmierć współkredytobiorcy

Łukasz Ciszek:
i to jest właśnie to o czym mówię wszystkim Klientom podczas rozmów, wtedy kiedy jeszcze mozna porozmawiąc i mozna zrobic zabezpieczenia finansowe, ale po co ? mnie to nie dotyczy, mnie sie nic niestanie, ja nie planuję umierać, a prawda jest taka i tu mamy prawdziwą historię że warto sie ubezpieczeczać na życie i prosze nie kalkulować że koszt 100 zł miesięcznie to 1200 zł rocznie a 12 tyś przez 10 lat niby wyrzucone w błoto. bo prawdziwe błoto sie robi jak sie ubezpieczenia nie ma .

przepraszam wszystkich za szczerą dosadna odpowiedź.

pozdrawiam

Łukasz Ciszek

...milczenie jest złotem.

Chyba można sobie było darować takie uwagi.Kazimierz H. edytował(a) ten post dnia 07.04.10 o godzinie 20:19

konto usunięte

Temat: Kredyt hipo a śmierć współkredytobiorcy

skoro milczenie jest złotem .... to czemu udziela się Pan w ponad 430 dyskusjach ?

Kazimierz H.:
Łukasz Ciszek:
i to jest właśnie to o czym mówię wszystkim Klientom podczas rozmów, wtedy kiedy jeszcze mozna porozmawiąc i mozna zrobic zabezpieczenia finansowe, ale po co ? mnie to nie dotyczy, mnie sie nic niestanie, ja nie planuję umierać, a prawda jest taka i tu mamy prawdziwą historię że warto sie ubezpieczeczać na życie i prosze nie kalkulować że koszt 100 zł miesięcznie to 1200 zł rocznie a 12 tyś przez 10 lat niby wyrzucone w błoto. bo prawdziwe błoto sie robi jak sie ubezpieczenia nie ma .

przepraszam wszystkich za szczerą dosadna odpowiedź.

pozdrawiam

Łukasz Ciszek

...milczenie jest złotem.

Chyba można sobie było darować takie uwagi.Kazimierz H. edytował(a) ten post dnia 07.04.10 o godzinie 20:19

konto usunięte

Temat: Kredyt hipo a śmierć współkredytobiorcy

Panie Łukaszu,
proszę sobie sprawdzić w słowniku znaczenie wyrazu "niestosowność".

konto usunięte

Temat: Kredyt hipo a śmierć współkredytobiorcy

Łukasz Ciszek:
przepraszam wszystkich za szczerą dosadna odpowiedź.

Klientow sobie nia nie zjednasz.

Sorry za OT.

konto usunięte

Temat: Kredyt hipo a śmierć współkredytobiorcy

Panowie tu nie chodzi o zjednywanie Klientów tylko o uświadomienie pewnych spraw związanych z zobowiązaniami które sie posiada i potem z normalnym funkcjonowaniem

Przemek G.:
Łukasz Ciszek:
przepraszam wszystkich za szczerą dosadna odpowiedź.

Klientow sobie nia nie zjednasz.

Sorry za OT.
Mikołaj N.

Mikołaj N. Dyrektor Regionu

Temat: Kredyt hipo a śmierć współkredytobiorcy

Twoja wypowiedź, bardziej zakrawała na ofertę Twojej firmy ubezpieczeniowej, jednak muszę Ciebie poinformować, że wśród Nas klientów nie znajdziesz... :) Dosadność przekładająca się w arogancję, niestosowność wypowiedzi do poruszonego tematu... Nie kalkulujemy co by było, gdyby Pani wykupiła ubezpieczenie, bo go pierwotnie nie ma, a zastanawiamy się jak pomóc tej kobiecie wyjść z opresji w której się znalazła... Porównujesz brak ubezpieczenia w przypadku problemu z błotem... Błoto to są dla mnie stawki niektórych ubezpieczycieli... 100 zł miesięcznie powiadasz... zapomniałeś, że dla ludzi rata kredytu hipotecznego to koszt jakiś 60 - 70 % wynagrodzenia, które uzyskują i zapewniam Ciebie, że nawet nie myślałbym wtedy o wykupienia u Ciebie lub innego agenta ubezpieczenia...Mikołaj Nawrocki edytował(a) ten post dnia 09.04.10 o godzinie 10:32

konto usunięte

Temat: Kredyt hipo a śmierć współkredytobiorcy

najlepsza refinansówka w innym ludzkim banku.
wielka szkoda, że kredytobiorcy nie byli ubezpieczeni ale to inna historia...
ewentualnie zostaje podstawienie kogoś z rodziny z czystym kontem i udokumentowanymi dochodami jako kredytobiorcę - z tym, że takie rozwiązanie będzie z pewnością trudne do zrealizowania.

pozdrawiamMichał Szczepaniak edytował(a) ten post dnia 13.04.10 o godzinie 22:17

konto usunięte

Temat: Kredyt hipo a śmierć współkredytobiorcy

Odświeżam temat - jedna z osób w moim otoczeniu ma taki problem. Refinansowanie nie wchodzi w grę, co więcej brak zdolności (zarówno w chf jak i równowartośc tej kwoty w pln) w banku obecnie kredytującym na taką kwotę. Osób z rodziny też nie dołączy, bo nie ma kogo. Wartość zobowiązania z umowy kredytowej to ok. 430 tys pln (wg aktualnego kursu CHF), szacunkowa wartość mieszkania będącego przedmiotem zabezpieczenia to ok. 330 - 350 tys.
Bankowi nie opłaciłoby się raczej wystawić bte, a następnie mieszkania na sprzedaż egzekucyjną. Kredyt jest prawidłowo obsługiwany. Współkredytobiorca pozostały przy życiu z uwagi na obecność małego dziecka - drugiego spadkobiercy po jego małżonce - współkredytobiorcy dziedziczy z dobordziejstwem inwentarza.
Jakie rozwiązanie byłoby optymalne z punktu widzenia interesów
Banku i kredytobiorcy, które nie chce stracić mieszkania, w które zainwestował istotny wkład własny (ponad 100 tys)? Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego?

Następna dyskusja:

Kredyt w CHF




Wyślij zaproszenie do