konto usunięte

Temat: Oda do bankowca.

Nie wiem czy to znacie czy jeszcze nie, ale tekst jest naprawdę niezły :-) Gratulacje dla autora.

_______________________________________________________________

Miałem marzenie gdy byłem chłopcem

Marzenie jedno - zostać bankowcem

Codziennie rano z uśmiechem wstawać

Bankowi życie młode oddawać.

I oto - proszę - to czego chciałem

Marzenie moje stało się ciałem

Bankowi życie moje oddaje

Nie chcę podwyżki, po co trzynastki

To wszystko tylko szczęścia namiastki

A szczęście dla mnie - to praca szczera:

Szesnaście godzin przy komputerach

Nie wzbraniaj Ojcze! Precz z oczu Matko!

Nie dla mnie żona i dzieci stadko

Jeść, spać, dorastać - Ja pragnę w biurze

I umrzeć z dłońmi na klawiaturze

Otwierać konta, sprawdzać debety

To są prawdziwe życia podniety

Przyjmować wpłaty, robić przelewy

Ważniejsze niźli inne potrzeby

A już największą radość mi sprawia

Chodzić po mieście, ulotki rozdawać

Zaczepiać ludzi, głowę zawracać

Późno do domu po pracy wracać

Zostawać w banku chcę po godzinach

Na pierwszym miejscu BANK, nie rodzina

Po co z rodziną czas mam marnować

Wolę o kredyt wnioski przyjmować

Bo punktów zebrać chcę jak najwięcej

Zająć w konkursie najwyższe miejsce

Piąć się na szczyty i krok po kroku

Zostać w przyszłości sprzedawcą roku.

Kocham moją robotę, zarobek kocham też

Kocham ją coraz mocniej czy słońce jest czy deszcz.

Kocham mego szefa on przecież jest wspaniały

Kocham też jego szefów i wszystkich pozostałych

Kocham swoje biuro i jego pochodzenie

Na urlopowy wyjazd go nigdy nie zamienię

Kocham biurowych mebli ponury szary kolor

I sterty dokumentów rosnące wciąż na nowo

Wydajność mojej pracy wzrasta wręcz nadzwyczajnie

I nie znam innych przyczyn by było mi tak fajnie

Ja kocham też obecność mych współpracowników

Pełna złośliwych uwag, uśmiechów, wykrzykników

Kocham mój komputer, kocham jego programy

Przytulam je do siebie, chociaż nie bez obawy

Ja kocham każdy program i wszystkie jego pliki

Zwłaszcza jeśli ich praca przynosi wyniki

Szczęśliwy jestem tutaj,tu źródło mej radości

Niewolnik swojej firmy - to pełnia szczęśliwości

Kocham tę robotę,kocham te zadania

I kocham tych nudziarzy,co ględzą na zebraniach

Kocham swoją pracę,być może Was to nudzi

I również bardzo kocham przybyłych właśnie ludzi

Tych dwóch przyjaznych ludzi,wcale nie żadnych głupków

Co w śnieżnobiałych kitlach wywożą mnie ... do czubków.....
Mateusz J.

Mateusz J. DRO KB S.A.

Temat: Oda do bankowca.

Juz to wedrowało tu i tam ale tekst jest super :)

Następna dyskusja:

szukam kredytu dla finansis...




Wyślij zaproszenie do