Temat: Narzędzia informatyczne wspomagające audyt
Dariuszu, co chwile wychodza nowe wersje ACL, ale jak najbardziej idziesz w dobrym kierunku, bo tak naprawde co mozna analizowac w firmach? Zwykle tranzakcje, czyli numerki :) do tego dodasz opinie bieglego i masz cos bardziej zgranego. Nawet sie rymuje...
Jesli chcialbys sprawdzic inne mozliwosci ACL:
http://www.acl.com/pdfs/ACL_Technology.pdf
---
Lukaszu, nie mam pojecia dlaczego.
Jesli chodzi o koszty ACL dla firm wielkiej czworki, to tak naprawde nie sa to jakies ogromne koszty. Pod koniec wszystko jest polkniete przez klienta, wiec to nie ma wiekszego znaczenia.
Patrzac z praktycznego punktu widzenia, jako biegly, wiekszosc z moich znajomych w 'assurance' nie otrzymala zadnego szkolenia w ACL, i nawet nie wiedza jakie sa mozliwosci tego programu. Ludzie w dziale EY IT, tj. TSRC - Technology and Security Risk Services, codziennie uzywaja ACL. Ja np. otrzymalem mala lekcje od senior managera TSRS, ktory nie mial czasu aby pomoc mi w skanowaniu tranzakcji przed 'unusual items', wiec pokazal mi pare mykow i od tej pory ucze wszystkich juniorow audytu aby zadomowili sie z ACL i uzywali go w codziennej pracy. Znam nawet managerow audytu ktorzy nie wiedza na czym polega ACL, i wszystkie sprawy techniczne kieruja do innego dzialu E&Y.
Z drugiej strony wiekszosc audytorow pracuje w Excelu, szkola sie w Excelu, i wszyscy klienci rowniez pracuja w Excelu, i jesli nie ma przymusu uzycia ACL, wszyscy kombinuja tylko w tym oto programie. Czasem ciezko jest zaczac nowy audyt kiedy przez ostatnie 4 lata wszyscy pracowali w Excelu. Zmiany kosztuja, i nawet managerowie ktorzy rewiduja prace swoich przelozonych nie lubia zmian. Ludzka natura, gdzie rutyny goruja :) Z mojego punktu widzenia 2 godzinna lekcja ACL jest w stanie zaoszczedzic dni pracy, wiec warto.
Po trzecie wiele firm w ogole tego programu nie posiada. Z wielkiej czworki, E&Y jest jedyna firma ktora posiada najnowsze narzedzia pracy. Od metodologii po badania i rozpoznania biznesu, po zwykle narzedzia pracy. Mam sporo znajomosci w KPMG, PwC i Deloitte, gdzie pracuja nawet byli pracownicy E&Y, i co chwile narzekaja ze tesknia za technolodia EY.
Bariery w dostepie? Z pewnoscia jedyna sa koszty i ewentualnie znajomosc obslugi, ale takie bariery dla wiekszosci firm nie sa niczym nadzwyczajnym. Nie wiem czy ACL jest wydawana w jez. polskim, wiec ewentualnie bariera jezykowa, ale ACL to nie praca Shakespeare'a.
Nie jestem sprzedawca ACL, ale
http://www.acl.com/ ;)
Na koniec, wszystko zalezy od wielkosci klienta i analize kosztow i korzysci :). Kupno ACL dla klientow ktorych pliki tranzakcji nie przewyzszaja 50MB nie mialaby chyba wiekszego sensu. Windows i Excel pracuje w tych plikach wystarczajaco szybko i podobne funkje jak w ACL mozna zaprogramowac w Excelu.
Pozdrawiam