konto usunięte

Temat: Syndrom "Bólu głowy"

Zastanawiało mnie zawsze, że faceci narzekają na to, że ich partnerki nie mają ochoty na igraszki i "skarżą" się wtedy na ból głowy.
Zawsze zastanawiały mnie przyczyny takiego stanu rzeczy, niekoniecznie skutki. Skutki wszyscy znamy - biedni faceci :D. Ważniejsze są przyczyny, jeśli zmienisz przyczyny masz szansę zmienić skutki.
Po pierwsze: błędna filozofia "Lepiej brać niż dawać". Jeśli facet ma filozofię pod tytułem "kobieta jest po to aby zaspokajać moje potrzeby" to wiadomym jest, że nie będzie się skupiał na jej odczuciach, potrzebach. Zrobi "swoje" odwróci się na bok i pójdzie spać. Ten sam scenariusz, raz, drugi, trzeci...i nagle "Nie dzisiaj kotku, boli mnie strasznie głowa".
Inna filozofia: "Lepiej dawać niż brać". W sumie takie dawanie leży w naszym własnym interesie. A to dlatego, że "Giving starts the receiving process". Czyż to nie jest działanie we własnym interesie, rozpoczęcie takiego procesu, który uruchomi proces otrzymywania ? :).
Wtedy skupiamy się na partnerce, na jej uczuciach, emocjach, doznaniach. Po "wszystkim" przytulamy, dziękujemy, całujemy czule.
Pytanie do Kobiet. Czy w tym drugim scenariuszu równie chętnie korzystałybyście z opcji "bólu głowy" ?. Oczywiście wykluczam prawdziwy ból głowy :D.
Generalnie mówiąc, zaryzykuję stwierdzenie, że odpowiedź znam, pytam specjalnie, bo jestem ciekawe kobiecych opinii :). A może przy okazji jakiś męski szowinista pójdzie po rozum "do głowy" :D.

Pozdrawiam :)
Anna Maria A.

Anna Maria A. W procesie...

Temat: Syndrom "Bólu głowy"

Marcin G.:
Zastanawiało mnie zawsze, że faceci narzekają na to, że ich partnerki nie mają ochoty na igraszki i "skarżą" się wtedy na ból głowy.
Powiem tak... doświadczenie z własnego podwórka... dużo szumu, płomiennych słów, etc., i... w konsekwencji, gdy w końcu doszło do punktu kulminacyjnego "Kochanie... źle się czuję... boli mnie brzuch..." no i klapa!
Ból głowy to stereotyp... de facto odnoszący się do pierwszej wersji Twojej wypowiedzi. Druga jest super! :P A panowie? na co cierpią, gdy "nie mogą"?

konto usunięte

Temat: Syndrom "Bólu głowy"

Marcin G.:
Pytanie do Kobiet. Czy w tym drugim scenariuszu równie chętnie korzystałybyście z opcji "bólu głowy" ?. Oczywiście wykluczam prawdziwy ból głowy :D.
w żadnym przypadku nie wymawiam się nieprawdą
Ewa M.

Ewa M. Specjalista w Supply
Chain

Temat: Syndrom "Bólu głowy"

Marcin G.:
Zastanawiało mnie zawsze, że faceci narzekają na to, że ich partnerki nie mają ochoty na igraszki i "skarżą" się wtedy na ból głowy.
Zawsze zastanawiały mnie przyczyny takiego stanu rzeczy, niekoniecznie skutki. Skutki wszyscy znamy - biedni faceci :D. Ważniejsze są przyczyny, jeśli zmienisz przyczyny masz szansę zmienić skutki.
Po pierwsze: błędna filozofia "Lepiej brać niż dawać". Jeśli facet ma filozofię pod tytułem "kobieta jest po to aby zaspokajać moje potrzeby" to wiadomym jest, że nie będzie się skupiał na jej odczuciach, potrzebach. Zrobi "swoje" odwróci się na bok i pójdzie spać. Ten sam scenariusz, raz, drugi, trzeci...i nagle "Nie dzisiaj kotku, boli mnie strasznie głowa".
Inna filozofia: "Lepiej dawać niż brać". W sumie takie dawanie leży w naszym własnym interesie. A to dlatego, że "Giving starts the receiving process". Czyż to nie jest działanie we własnym interesie, rozpoczęcie takiego procesu, który uruchomi proces otrzymywania ? :).
Wtedy skupiamy się na partnerce, na jej uczuciach, emocjach, doznaniach. Po "wszystkim" przytulamy, dziękujemy, całujemy czule.
Pytanie do Kobiet. Czy w tym drugim scenariuszu równie chętnie korzystałybyście z opcji "bólu głowy" ?. Oczywiście wykluczam prawdziwy ból głowy :D.
Generalnie mówiąc, zaryzykuję stwierdzenie, że odpowiedź znam, pytam specjalnie, bo jestem ciekawe kobiecych opinii :). A może przy okazji jakiś męski szowinista pójdzie po rozum "do głowy" :D.

Pozdrawiam :)

zgadzam sie w 100%, odpowiedż znasz, prowokujesz płec piekna do wyrazania swojej opinii :))...
problem polega na tym, czy bedzie umiał pójść po rozum do glowy i sie zastanowi nad tym, co jest wartosciowe dla obu stron ...

milego dnia zycze wszystkim :)
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: Syndrom "Bólu głowy"

Drugi scenariusz zawsze działa:-)

konto usunięte

Temat: Syndrom "Bólu głowy"

Może uściślę. W tej części wypowiedzi "Zastanawiało mnie zawsze, że faceci narzekają na to, że ich partnerki nie mają ochoty na igraszki i "skarżą" się wtedy na ból głowy." Chodzi mi bardziej o "ból głowy" niż o faktyczny ból głowy :).
A nawiązując do tego co piszesz:
"problem polega na tym, czy bedzie umiał pójść po rozum do glowy i sie zastanowi nad tym, co jest wartosciowe dla obu stron ... "

jeśli chodzi o mężczyzn, to chyba konsultujemy się nie z tą głową co trzeba :D

Mężczyźni..."łebski" gatunek :D
Sebastian B.

Sebastian B. współwłaściciel,
branża meblowa.

Temat: Syndrom "Bólu głowy"

Tak nieco żartobliwie - w każdej plotce ziarnko prawdy...
W sumie trochę w temacie:
Spaceruje małżeństwo po ZOO. Zatrzymują się przed klatką z gorylami. Samiec goryla z zainteresowaniem przygląda się kobiecie. Mąż proponuje:
- Rozepnij troszkę sweterek, zobaczymy co goryl zrobi.
Kobieta się zgodziła, goryl wyraźnie zainteresowany wdziękami podchodzi do ogrodzenia. Mąż dalej namawia:
- Kochanie jesteś tak piękna, że nawet goryl to docenia. Pokaż mu majteczki niech ma coś od życia. Kobieta ujęta komplementem zgadza się. Goryl szarpie pręty klatki na maxa podniecony. Mąż dalej namawia:
- Kochanie ściągnij majteczki i tak nikt nie widzi. Kobieta po oporach zgadza się, a mąż widząc drzwi do karmienia małp szybko wrzuca żonę do klatki ze słowami:
- A teraz mu wytłumacz, że Cię k#$%^a głowa boli.
Anna Maria A.

Anna Maria A. W procesie...

Temat: Syndrom "Bólu głowy"

Sebastian B.:
- A teraz mu wytłumacz, że Cię k#$%^a głowa boli.
stop przemocy!!!!!! :P

nie przeżyłby mąż i goryl :P
Ewa M.

Ewa M. Specjalista w Supply
Chain

Temat: Syndrom "Bólu głowy"

Marcin G.:
Może uściślę. W tej części wypowiedzi "Zastanawiało mnie zawsze, że faceci narzekają na to, że ich partnerki nie mają ochoty na igraszki i "skarżą" się wtedy na ból głowy." Chodzi mi bardziej o "ból głowy" niż o faktyczny ból głowy :).
A nawiązując do tego co piszesz:
"problem polega na tym, czy bedzie umiał pójść po rozum do glowy i sie zastanowi nad tym, co jest wartosciowe dla obu stron ... "

jeśli chodzi o mężczyzn, to chyba konsultujemy się nie z tą głową co trzeba :D

Mężczyźni..."łebski" gatunek :D


hahaha o kurde nie pomyslalam o tej glowie :)
Anna Maria A.

Anna Maria A. W procesie...

Temat: Syndrom "Bólu głowy"

Ewa M.:
hahaha o kurde nie pomyslalam o tej glowie :)
Ewa... w pewnych sytuacjach mężczyźni niestety myślą penisem, a że tam nie ma szarych komórek więc konsekwencje są (mogą być) "krótkoterminowe" :P, gdy nie zacznie myśleć głowa :)))

konto usunięte

Temat: Syndrom "Bólu głowy"

Anna Maria A.:
Ewa M.:
hahaha o kurde nie pomyslalam o tej glowie :)
Ewa... w pewnych sytuacjach mężczyźni niestety myślą penisem, a że tam nie ma szarych komórek więc konsekwencje są (mogą być) "krótkoterminowe" :P, gdy nie zacznie myśleć głowa :)))

Widać brak Ci edukacji, nie znasz się! :D

Szara komórka przypadkowo znalazła się w mózgu mężczyzny...
Wszędzie ciemno, pusto, ani śladu życia.
- Huhu! - woła komórka.
Żadnej odpowiedzi.
- Huhu! - woła ponownie.
Wtem zjawia się inna szara komórka i pyta:
- Co tu robisz całkiem sama? Chodź, wszystkie jesteśmy na dole.

konto usunięte

Temat: Syndrom "Bólu głowy"

a czy kobieta jest urządzeniem do zaspokajania potrzeb mężczyzny??
Jeżeli nie chce lub nie czuje się komfortowo, to myślę, że choćby udało sią ją nakłonić do czegoś, to nie będzie już tak fascynujące, jak wtedy, gdy oboje tego pragną bez przeszkód psychofizycznych.
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: Syndrom "Bólu głowy"

hahaha raczej zastanówmy sie powodem "bolu głowy", on rzadko wynika z załozenia, ze facet się i tak nie sprawdzi wiec po co wogole zaczynac...my zawsze dajemy szanse:)
Wynika ze zmeczenia ( bo on po pracy poszedł spac lub oglądał mecz a my w tym czasie zrobiłysmy jeszcze pranie, gotowanie, uszykowałaysmy, dzieci do szkoły, poprasowałysmy i posprzatałysmy po wszystkich oczywiscie samodzielnie i samotnie) lub ze złosci bo tylko mezczyzna może uwazać, ze najlepszym lekarstwem na nieporozumienia jest seks...
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Syndrom "Bólu głowy"

Mąż budzi żonę w środku nocy
- kochanie, kochanie, mam dla ciebie tabletkę przeciwbólową.
- czyś ty chłopie całkiem zdurniał ? Po co mnie budzisz, nic mnie nie boli !!!
- MAM CIĘ !!!

konto usunięte

Temat: Syndrom "Bólu głowy"

Żona budzi się w nocy i widzi jak mąż chodzi od okna do drzwi i z powrotem
więc pyta:
-co tak chodzisz?
-a bo chce mi się kochać
-no to chodź
-no to chodzę :)!
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Syndrom "Bólu głowy"

Karol (Κάρολος) K.:
a czy kobieta jest urządzeniem do zaspokajania potrzeb mężczyzny??
dlaczego od razu urządzenie?:D
zadaj sobie pytanie, czy Twoja kobieta powinna zaspokajać Twoje potrzeby?
i co się dzieje, gdy nie zaspokaja:)
Jeżeli nie chce lub nie czuje się komfortowo, to myślę, że choćby udało sią ją nakłonić do czegoś, to nie będzie już tak fascynujące, jak wtedy, gdy oboje tego pragną bez przeszkód psychofizycznych.
gdyby myśleć kategoriami najbardziej fascynującego przeżycia, to w większości przypadków trzebaby zaniechać tej czynności:)
Anna Maria A.

Anna Maria A. W procesie...

Temat: Syndrom "Bólu głowy"

Marcin G.:
Widać brak Ci edukacji, nie znasz się! :D
Cóż... nie będę negować. Ty pracujesz nad śmiałością, ja zabiorę się za tę zaniedbaną sferę i niedoedukowaną sferę :P

konto usunięte

Temat: Syndrom "Bólu głowy"

Karol (Κάρολος) K.:
a czy kobieta jest urządzeniem do zaspokajania potrzeb mężczyzny??
Jeżeli nie chce lub nie czuje się komfortowo, to myślę, że choćby udało sią ją nakłonić do czegoś, to nie będzie już tak fascynujące, jak wtedy, gdy oboje tego pragną bez przeszkód psychofizycznych.

Oczywiście, że nie jest. Do tego tanga trzeba dwojga. Dojrzałość polega na tym, że jak komuś coś proponujesz to dajesz mu z automatu również możliwość powiedzenia "nie" i akceptujesz to, jeśli takie "nie" padnie.
Chociaż nie każdy dyskomfort sobie równy. Czasami słyszysz, że się nie czuje komfortowo, a jak już jest po wszystkim to taka uradowana, że prosi o dokładkę :D
Anna Maria A.

Anna Maria A. W procesie...

Temat: Syndrom "Bólu głowy"

Joanna W.:
lub ze złosci bo tylko mezczyzna może uwazać, ze najlepszym lekarstwem na nieporozumienia jest seks...
tak naprawdę... kobiety de facto "zawsze" mogą się kochać... mężczyźni niestety nie... ej! te kłopoty z potencją, napięciem, stresem... bosze... a potem w przypływie emocji! mam! mogę! hurrra! już jest za późno! boli głowa :P

konto usunięte

Temat: Syndrom "Bólu głowy"

tomasz L.:
zadaj sobie pytanie, czy Twoja kobieta powinna zaspokajać Twoje potrzeby?
i co się dzieje, gdy nie zaspokaja:)

..więc o to chodzi, jeżeli istnieje jakiś powód stanowiący przeszkodę w zbliżeniu, to nie rozwiązaniem fochem i odwróceniem się tyłkiem, a dotarcie do źródła problemu...

Następna dyskusja:

petycja - rodzić bez bólu




Wyślij zaproszenie do