konto usunięte

Temat: Patrząc nie zauważać...

Tak się zastanawiam nad dość banalną rzeczą, a mianowicie nad sytuacją, kiedy dwoje bliskich sobie kiedyś ludzi, widząc się na ulicy udaje, że drugiego człowieka nie dostrzega, poznaje.

Hmm... ;o)
Bożena H.

Bożena H. Doświadczony manager

Temat: Patrząc nie zauważać...

Łukasz Łuczynowicz:
Tak się zastanawiam nad dość banalną rzeczą, a mianowicie nad sytuacją, kiedy dwoje bliskich sobie kiedyś ludzi, widząc się na ulicy udaje, że drugiego człowieka nie dostrzega, poznaje.

Hmm... ;o)
wg mnie tu nie ma sie co zastanawiać dla mnie to niedojrzałość
Maria Noll

Maria Noll dotacje z UE

Temat: Patrząc nie zauważać...

dokładnie..
I niezrozumiałe tchórzostwo
Bożena H.

Bożena H. Doświadczony manager

Temat: Patrząc nie zauważać...

Maria Noll:
dokładnie..
I niezrozumiałe tchórzostwo
popieram
Bożena S.

Bożena S. czerpanie radości

Temat: Patrząc nie zauważać...

niedojrzalość i brak szacunku dla tej osoby ,ktora kiedys byla kims waznym,wiec jednym slowem dobrze sie stalo,iz razem nie sa,chyba ze byl bardzo powazny powod rozstania,np zdrada, wowczas trudno powiedziec jaka byłaby reakcja....

Temat: Patrząc nie zauważać...

Ja tak nie uważam. Co innego, gdy to była jakaś przyjaźń, ludzie dawno się nie widzieli i ktoś się boi zaczepić, to jest niepoważne.

Natomiast czasem nie ma się ochoty zwyczajnie przystawać, rozmawiać z kimś, kto jest już całkiem inny, nie ma o czym, po prostu chce się minąć i tyle.
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: Patrząc nie zauważać...

Zgadzam się z Marta, przeciez nie wiemy w jakich okolicznosciach Ci ludzie rozluźnili swoje stosunki
Bożena S.

Bożena S. czerpanie radości

Temat: Patrząc nie zauważać...

wydaje mi sie,iz usmiech i przelotne czesc wystraczy,nie trzeba rozmawiac, jednak kazdy przypadek rozstania jest rozny,i trudno tak jednoznaczenie okreslic jak dane osoby powinny sie zachowac
Bożena H.

Bożena H. Doświadczony manager

Temat: Patrząc nie zauważać...

Bożena S.:
wydaje mi sie,iz usmiech i przelotne czesc wystraczy,nie trzeba rozmawiac, jednak kazdy przypadek rozstania jest rozny,i trudno tak jednoznaczenie okreslic jak dane osoby powinny sie zachowac
to chyba troszkę zależy od natury człowieka, ja potrafię przejść nad tym co było....choć historie rozstań bywały rożne

konto usunięte

Temat: Patrząc nie zauważać...

Bożena S.:
niedojrzalość i brak szacunku dla tej osoby ,ktora kiedys byla kims waznym,wiec jednym slowem dobrze sie stalo,iz razem nie sa,chyba ze byl bardzo powazny powod rozstania,np zdrada, wowczas trudno powiedziec jaka byłaby reakcja....

Zgadzam się, niedojrzałość i brak szacunku. A raczej tylko i wyłącznie brak szacunku.
No cóż takie życie.

Dziwi mnie jedna rzecz- na chwilę obecną w tej dyskusji biorą udział kobiety. Czy to oznacza, że patrzycie nie zauważacie? ;o)
Bożena H.

Bożena H. Doświadczony manager

Temat: Patrząc nie zauważać...

Łukasz Łuczynowicz:
Bożena S.:
niedojrzalość i brak szacunku dla tej osoby ,ktora kiedys byla kims waznym,wiec jednym slowem dobrze sie stalo,iz razem nie sa,chyba ze byl bardzo powazny powod rozstania,np zdrada, wowczas trudno powiedziec jaka byłaby reakcja....

Zgadzam się, niedojrzałość i brak szacunku. A raczej tylko i wyłącznie brak szacunku.
No cóż takie życie.

Dziwi mnie jedna rzecz- na chwilę obecną w tej dyskusji biorą udział kobiety. Czy to oznacza, że patrzycie nie zauważacie? ;o)
ależ skąd, ja sie pod taka lista nie podpisuje
Maria Noll

Maria Noll dotacje z UE

Temat: Patrząc nie zauważać...

raczej to nas nie zauważają..

Temat: Patrząc nie zauważać...

Ja nie uważam, że to brak szacunku. Myślę, że najbardziej prawdopodobne jest brak ochoty.

Z tego, co pamiętam, to autor wątku powiedział o relacji a nie o zakończonym związku?

Jeśli mówimy o związku w pełnym tego słowa znaczeniu, to faktycznie cześć by się przydało. Są różne relacje, niektóre mogą trwać tydzień albo kończą się niesmakiem i cześć nie ma ochoty sie mówić i tyle.

konto usunięte

Temat: Patrząc nie zauważać...

Marta Sokołowska:
Ja nie uważam, że to brak szacunku. Myślę, że najbardziej prawdopodobne jest brak ochoty.

Z tego, co pamiętam, to autor wątku powiedział o relacji a nie o zakończonym związku?

Jeśli mówimy o związku w pełnym tego słowa znaczeniu, to faktycznie cześć by się przydało. Są różne relacje, niektóre mogą trwać tydzień albo kończą się niesmakiem i cześć nie ma ochoty sie mówić i tyle.

Dziwne to, kiedy osoby były razem, blisko, mówiły sobie różne rzeczy, a potem przychodzi taki moment i zachowanie jak opisałem powyżej.
I tu nie jest istotne, kto, z czyjej winy, etc. (bez wielkich fantazji, nie są razem i już) ale o wychowanie i kulturę, lub jej brak :o)

Temat: Patrząc nie zauważać...

Łukasz Łuczynowicz:
Marta Sokołowska:
Ja nie uważam, że to brak szacunku. Myślę, że najbardziej prawdopodobne jest brak ochoty.

Z tego, co pamiętam, to autor wątku powiedział o relacji a nie o zakończonym związku?

Jeśli mówimy o związku w pełnym tego słowa znaczeniu, to faktycznie cześć by się przydało. Są różne relacje, niektóre mogą trwać tydzień albo kończą się niesmakiem i cześć nie ma ochoty sie mówić i tyle.

Dziwne to, kiedy osoby były razem, blisko, mówiły sobie różne rzeczy, a potem przychodzi taki moment i zachowanie jak opisałem powyżej.
I tu nie jest istotne, kto, z czyjej winy, etc. (bez wielkich fantazji, nie są razem i już) ale o wychowanie i kulturę, lub jej brak :o)

Jeśli dwie osoby były razem to co innego, nie napisałeś tego w pierwszym poście.
Ewa Iwona Sieradzka

Ewa Iwona Sieradzka praca mnie szuka a
ja jej, to mój czas
:)

Temat: Patrząc nie zauważać...

Witam wszystkich,
Uważam, że czasem nie potrzebne są emocje a możedoszłoby do rozmowy i ja nie chcę usłyszeć, że ładna jest pogoda kiedy wcześniej rozmawialiśmy o sekretach duszy.

Czas przyjdzie, aby i z tymi emocjami się rozliczyć a może to właśnie nie jest ten moment...

Temat: Patrząc nie zauważać...

Ewa Iwona Sieradzka:
Witam wszystkich,
Uważam, że czasem nie potrzebne są emocje a możedoszłoby do rozmowy i ja nie chcę usłyszeć, że ładna jest pogoda kiedy wcześniej rozmawialiśmy o sekretach duszy.

Czas przyjdzie, aby i z tymi emocjami się rozliczyć a może to właśnie nie jest ten moment...

Dokładnie, ja czasem też nie jestem w stanie rozmawiać o pogodzie, a czasem nie wiadomo przystanąć czy powiedzieć cześć i pójść dalej, niech każdy robi, jak uważa.

konto usunięte

Temat: Patrząc nie zauważać...

Tak się zastanawiam nad dość banalną rzeczą, a mianowicie nad
sytuacją, kiedy dwoje bliskich sobie kiedyś ludzi, widząc się
na ulicy udaje, że drugiego człowieka nie dostrzega, poznaje.

Hmm... ;o)
to przecież norma:-)
a może rzeczywiście problemy ze wzrokiem.

konto usunięte

Temat: Patrząc nie zauważać...

Karol "Puzon" C.:
Tak się zastanawiam nad dość banalną rzeczą, a mianowicie nad
sytuacją, kiedy dwoje bliskich sobie kiedyś ludzi, widząc się
na ulicy udaje, że drugiego człowieka nie dostrzega, poznaje.

Hmm... ;o)
to przecież norma:-)
a może rzeczywiście problemy ze wzrokiem.
Czasem łatwiej po prostu odwrócić wzrok...

konto usunięte

Temat: Patrząc nie zauważać...

1) jesli byli sobie bliscy, i rozstali się w złej atmosferze to z reguły jedna strona ma inne zdanie na ten temat niż druga. Z reguły nie mają o czym gadać, jest zal czy cos tam. Wiec nic dziwnego, ze jedno nie chce z drugim gadac (chociaz to drugie moze chciec).

2) jesli rozstali się w przyjazni, to tez z reguł nie mają o czym gadać. SKoro rozstali się i zaczeli czesto nowe związki, to znaczy, ze nie łaczy ich specjalnie wiele.

No chyba, ze chcą sobie pogadac o ładnej pogodzie, ale o tym mozna pogadac z panią w kiosku.Usunięte konto edytował(a) ten post dnia 21.05.08 o godzinie 12:41



Wyślij zaproszenie do