konto usunięte

Temat: Panowie, jeśli ktoś mówi, że koniec....to...

Czemu to do was nie trafia?
Czemu jeśli ktoś chce rozejść się w zgodzie, to wy uwazacie,ze macie otwarta furtkę ?
O co chodzi?
O Ego?

Wiele Pań ma problem ze swoimi byłymi- chetnie posłucham wypowiedzi :)

konto usunięte

Temat: Panowie, jeśli ktoś mówi, że koniec....to...

Panowie....
sprotuje nie chodziło o mnie :)Iwona Kostrzewa - IKA edytował(a) ten post dnia 17.09.09 o godzinie 20:31
Monika S.

Monika S. always look on the
bright side of life
:)

Temat: Panowie, jeśli ktoś mówi, że koniec....to...

hmm... bo kochaja? :) - ci z sercem ;)

ci z Ego pewnie nie moga sie pogodzic z odrzuceniem :)

Narcyz bedzie mial gdzies, bo on i tak bedzie kochal sam siebie :)

P.S.
sorki, pytanie bylo do Panow... ;)Monika S. edytował(a) ten post dnia 17.09.09 o godzinie 12:27

konto usunięte

Temat: Panowie, jeśli ktoś mówi, że koniec....to...

Monika S.:
hmm... bo kochaja? :) - ci z sercem ;)

ci z Ego pewnie nie moga sie pogodzic z odrzuceniem :)

Narcyz bedzie mial gdzies, bo on i tak bedzie kochal sam siebie :)
czy miłość moze doprowadzic do nieustannego próbowania? poniżania się wręcz?
jednak kobietki tez madrze pisza :) spokoIwona Kostrzewa - IKA edytował(a) ten post dnia 17.09.09 o godzinie 12:29
Monika S.

Monika S. always look on the
bright side of life
:)

Temat: Panowie, jeśli ktoś mówi, że koniec....to...

Iwona Kostrzewa - IKA:
czy miłość moze doprowadzic do nieustannego próbowania? poniżania się wręcz?
jednak kobietki tez madrze pisza :) spoko

nie, zdrowa milosc nie :)

konto usunięte

Temat: Panowie, jeśli ktoś mówi, że koniec....to...

-bo są zapatrzeni w siebie
-bo myślą sobie, że np ostatnio też tak mówiła, a jednak jesteśmy razem, więc i teraz jej przejdzie, niekonsekwencja pań

konto usunięte

Temat: Panowie, jeśli ktoś mówi, że koniec....to...

Może próbują sobie coś udowodnić, ja z jednym "walczyłam " z małymi przerwami przez rok. Nie skutkowało dosłownie nic na kolesia.

konto usunięte

Temat: Panowie, jeśli ktoś mówi, że koniec....to...

Monika S.:
hmm... bo kochaja? :) - ci z sercem ;)

ci z Ego pewnie nie moga sie pogodzic z odrzuceniem :)

Narcyz bedzie mial gdzies, bo on i tak bedzie kochal sam siebie :)

P.S.
sorki, pytanie bylo do Panow... ;)Monika S. edytował(a) ten post dnia 17.09.09 o godzinie 12:27
bo jak to: JA ODNIOSLEM PORAZKE?:)))
Wroc do niego, a on rzuci Ciebie:))))))))))

konto usunięte

Temat: Panowie, jeśli ktoś mówi, że koniec....to...

A nie myslicie panie ze to slowo koniec moze byc dla nas bardziej bolesne niz dla was?? Czy nikt z was nigdy nie stracil nikogo kto byl wazniejszy od was samych, dla mnie ostatnie swieze rozstanie jest rownie bolesne jak smierc mojego ojca i nie pogodze sie z nim, czy bede walczyl, oczywiscie ze TAK, ale nie ingerujac w jej zycie, mozan walczyc pasywnie, aktywnie, pozytywnie i negatywnie, mozna kochac nadal mimo ze powiedziala ze to koniec.

Nie chce i nie moge sie pogodzic z tym rozstaniem, zbyt wiele nas laczylo, zbyt wiele zbudowalismy razem, byla dla mnie noja muza i moim natchnieniem, dzieki niej a nie dla niej poruszalem sie do przodu.

Wiece dla mnei te intensywne rozstania to jak stracic kogos bliskiego przez smierc. Wlasnie zadajcie sobie pytanie czy jesli ktos wam umrze godzicie sie z tym, akceptujecie bez dalszego zastanawiania sie??

Ja nie, a kochac nadal moge, nie bede ingereowal w jej zycie, ale chce by wiedziala ze nadal czuje to co czuje i nadal wierze w to nasze MY

konto usunięte

Temat: Panowie, jeśli ktoś mówi, że koniec....to...

Iwona Kostrzewa - IKA:
Czemu to do was nie trafia?
Czemu jeśli ktoś chce rozejść się w zgodzie, to wy uwazacie,ze macie otwarta furtkę ?
O co chodzi?
O Ego?

Wiele Pań ma problem ze swoimi byłymi- chetnie posłucham wypowiedzi :)

Tu może działać tzw "zasada bumerangu":)))Paweł K. edytował(a) ten post dnia 17.09.09 o godzinie 14:15
Monika S.

Monika S. always look on the
bright side of life
:)

Temat: Panowie, jeśli ktoś mówi, że koniec....to...

Dorota J.:
Monika S.:
hmm... bo kochaja? :) - ci z sercem ;)

ci z Ego pewnie nie moga sie pogodzic z odrzuceniem :)

Narcyz bedzie mial gdzies, bo on i tak bedzie kochal sam siebie :)

P.S.
sorki, pytanie bylo do Panow... ;)Monika S. edytował(a) ten post dnia 17.09.09 o godzinie 12:27
bo jak to: JA ODNIOSLEM PORAZKE?:)))
Wroc do niego, a on rzuci Ciebie:))))))))))

dokladnie, mialam to napisac, ale pomyslalam, ze na takich to nie warto marnowac atramentu ;)
Monika S.

Monika S. always look on the
bright side of life
:)

Temat: Panowie, jeśli ktoś mówi, że koniec....to...

Jan Sebastian B.:
A nie myslicie panie ze to slowo koniec moze byc dla nas bardziej bolesne niz dla was?? Czy nikt z was nigdy nie stracil nikogo kto byl wazniejszy od was samych, dla mnie ostatnie swieze rozstanie jest rownie bolesne jak smierc mojego ojca i nie pogodze sie z nim, czy bede walczyl, oczywiscie ze TAK, ale nie ingerujac w jej zycie, mozan walczyc pasywnie, aktywnie, pozytywnie i negatywnie, mozna kochac nadal mimo ze powiedziala ze to koniec.

Janie, oczywiscie, ze tak... Ale kiedys to 'nie' trzeba przyjac, pogodzic sie z nim, przezyc zalobe - po tych, ktorzy odeszli na zawsze, oraz po tych, ktorzy odeszli, ale tylko od nas...

ja tez tracilam ludzi, ktorych kochalam - w ten i ten drugi sposob...

konto usunięte

Temat: Panowie, jeśli ktoś mówi, że koniec....to...

Jan Sebastian B.:
No ok. Ale czy będziesz zasypywał ją masą e-maili, telefonów, smsów? Będziesz nachodził ją w domu?

konto usunięte

Temat: Panowie, jeśli ktoś mówi, że koniec....to...

Oliwia mailami tak,, bo wiem ze sprawdza maila raz na miesiac moze rzadziej, telefonymi nie, nachodzic tez nie. Mozna walczyc subtelnie, to jest tak jak z roslinami trzeba o nie dbac, by rosly, by kwitly i wiele innych rzeczy, to cos tak subtelnego ze przekroczenie pewnej granicy moze zniszczyc wszystko dlatego pisalem ze sa rozne sposoby walki i bede sie tego trzymal

Moniko i ty masz racje jednak gdy bol jest swierzy nie jest latwo to zrobic, nei wiem po kazdym rozstaniu potrzebowalem mojego czasu, wiecej niz niektorzy sa w stanie sobie to wyobrazic, wiec pozwolmy kazdemu na wlasny sposob obchodzic si eze swoim smutkiem wiem zycie toczy sie dalej, ale jesli widzi sie nadzieje, iskierke wiary tli sie w nas mozna i nalerzy wlaczyc.

A teraz inaczej w ostatnim rozstaniu nie bylo nic co byloby zle z jej lub mojej strony ktos z zewnatrz zaingerowal w nasz zwiazek, a ona po prostu sie poddala, nie miala juz sily i nie chciala juz czerpac tej sily ode mnie, wiec chce ja przekonac, moze bardziej pokazac ze warto walczyc o cos co jest tego warte.

Pamietajcie tez drogie panie ze nie kazde rozstanie to ten sam schemat, czasami rozstajemy sie z powodow ktore nie byly az tak istotne :( Lub byly do przeskoczeniaJan Sebastian B. edytował(a) ten post dnia 17.09.09 o godzinie 14:30
Robert L.

Robert L. Mechanical Engineer,
TRW Polska

Temat: Panowie, jeśli ktoś mówi, że koniec....to...

Iwona Kostrzewa - IKA:
Czemu to do was nie trafia?
Czemu jeśli ktoś chce rozejść się w zgodzie, to wy uwazacie,ze macie otwarta furtkę ?
O co chodzi?
O Ego?

Wiele Pań ma problem ze swoimi byłymi- chetnie posłucham wypowiedzi :)

Jeśli sie tak zachowuja to znaczy, że kochają, mogą mówić co innego ale kochają!Jeśli nie robia z tego problemu to lepiej że się rozstają bo to nie jest miłość.

Wiem , że czasmi przesadzamy:) te teleefony, SMSy , kwiaty i to nagabywanie, trzeba wiedzieć kiedy przestać
Monika S.

Monika S. always look on the
bright side of life
:)

Temat: Panowie, jeśli ktoś mówi, że koniec....to...

Janie, masz wiele racji w tym, co piszesz :)

ja ten temat potraktowalam troche z ironia, bo taki mi sie na poczatku wydawal

rozstania bola, i co do tego nie ma zadnych watpliwosci

ale wiesz, czasem mysle, ze lepiej jest dac odejsc i zobaczyc, co bedzie (znasz to - jesli cos/kogos kochasz, uczyn to wolnym...)

jesli Twoja sprawa jest swieza, to trzymam kciuki :)
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Panowie, jeśli ktoś mówi, że koniec....to...

Jan Sebastian B.:
A nie myslicie panie ze to slowo koniec moze byc dla nas
bardziej bolesne niz dla was??

Nożyczki się odzywają! ;)))

Jest bolesne. Dla was i dla nas. Ale (mówię po sobie) słowo "koniec" pada z naszych ust wtedy, kiedy uznamy, że już nic więcej się zrobić nie da. Kiedy wszystkie próby rozmów spełzły na niczym, kiedy więcej jest złego niż dobrego i żadnych widoków na poprawę.

A nie po to, byście usłyszeli zamiast naszego "koniec", waszego "ocho! skończyło się babci sranie! mam ostatnią szansę na poprawę..."

konto usunięte

Temat: Panowie, jeśli ktoś mówi, że koniec....to...

Warto walczyć o związek, ale jeśli tylko jednej osobie będzie na tym zależało to sensu to nie ma.

konto usunięte

Temat: Panowie, jeśli ktoś mówi, że koniec....to...

Dorota J.:
bo jak to: JA ODNIOSLEM PORAZKE?:)))
Wroc do niego, a on rzuci Ciebie:))))))))))

o ile to rozstanie było porażką:) dla faceta:)

konto usunięte

Temat: Panowie, jeśli ktoś mówi, że koniec....to...

Oliwia K.:
Warto walczyć o związek, ale jeśli tylko jednej osobie będzie na tym zależało to sensu to nie ma.
w rzeczy samej, zgadzam sie w 100% z Szanowną Przedmówczynią. Nic dodac, nic ujać



Wyślij zaproszenie do