Temat: OGŁOSZENIA
Damian Hajduk:
Monika, witaj na powrót w grupie.
Cieszymy się że działasz.
To kiedy ruszamy AARG w Górze Kalwarii?
Pozdrawiam,D.
Ps. Obwodnica już w budowie?:)
Damian,
Dzięki za powitanie:)
A teraz krótka relacja z moich działań - może okaże się, że nie jestem jedynie grafomanką. :)
1. Co do Góry - powiem tak, gdyby nasz kraj zainwestował w kulturę - pewnie ludzie zaczęliby bardziej kreatywnie i odpowiedzialnie podchodzić do budowy dróg. Mam jedną anegdotę, która zakrawa na mały felietonik z ostatniego miesiąca na ten temat ale drogą wyboru - i tak już media są przesycone sarkazmem i negatywem - pozostawię go dla siebie i tym co poczują silną wenę poznawczą:)
A z konkretów - zaczęłam organizować wystawy i walczyć o wernisaże. Może to małe, nic nowego, ale od czegoś zacząć trzeba. Jak wiecie - mała społeczność - skostniała społeczność. (Duże też skostniałe, ale warunki jednak odmienne). Myślę o jakiś małych happeningach, ale powoli. Zwyczajnie nie mam tu teamu, zespołu, ale sobie wypracuję, chyba, że...... się wyniosę bo mam ochotę zmienić pracę - u mnie mi duszno, ze względu na powalające ograniczenia:(
Poza tym pracuję nad rozpropagowaniem mojego projektu. Trudny jest więc nie ma specjalnego uznania, bądź zainteresowania. Ale jeśli będę miała 2 chętnych to już się cieszę, ja się lepiej realizuję w kontakcie bezpośrednim niż masówkach. A chodzi o dokonanie aktu tworzenia na zadany temat a potem spotkanie się by o temacie i różnych formach twórczości porozmawiać. Takie trochę transcendentne dysputy.
Może ktoś z Was jest zainteresowany?????
Zapraszam baaaardzo gorąco.
Szczegóły w razie czego poniżej, ale nie traktujcie tego jako spam.
http://www.kulturagk.pl/dzialania/51
Damian w OK mam wolontariuszy, młodzieżową grupę teatralną, Słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku, oraz kilka grup, które pod OK (Ośrodek Kultury) działają, ale ponieważ nie w naszym budynku fizycznie (patrz: ograniczenia lokalowe) to mniej z nami się czują związani. Masz konkret - co z takimi grupami zrobić - dawaj info i działamy. Ograniczeń mam taka listę, że aż myślę o zmianie pracy, ale za to szefową, która właściwie otwarta jest na 90% pomysłów swoich pracowników i innych działających...
No i Warszawskie Anioły Sztuki - jak wiecie zorganizowałam kolejne spotkanie.
Zaczyna być jakiś efekt. W najbliższą sobotę robimy akcję wizerunkową - aniołki na ul. Radnej w Warszawie. Mnie nie będzie, bo mam w pracy w tym czasie wernisaż, ale materiał dostarczę i Anioły mają działać dalej. Czy będą ??? Who knows?
Co do WAW_AS mam pewne plany, ale przyglądam się spokojnie. Mamy ustalenie, że na razie działamy małymi krokami. Nie znamy się, mamy swoje sprawy. Trudno rzucić wszystko i być Aniołem. Ale jest potencjał i pewna chęć działania. Z resztą widzieliśmy się dwa razy, a trzecie to nasza akcja wizerunkowa. Dlatego uważam to za minimalne sukcesy tworzenia grupy wywodzącej się z internetu.
Ja sama walczę o wejście do radia - jesli macie w tym względzie jakieś możliwości to się polecam. Jestem człowiekiem od kontaktowania i promowania - zatem warto mi pomóc:)
Tyle mego:)
Jak wypadłam Panie nieskruszony duchem, słowem i działaniem??
Pozdro:)