Jarek Kisiołek (...)
Temat: Gadzinowski ujawnia: rząd dał dotację Fiatowi gdy ten....
Koncern Fiata chce zwolnić w Polsce 1500 osób. Robi to po tym, jak dostał od polskiego rządu 100 milionów złotych i korzystał z wielu ulg! - Polskie ministerstwo gospodarki hojną, niekontrolowaną ręką wyposażyło włoski koncern na przeprowadzkę do Ojczyzny - pisze polityk SLD Piotr Gadzinowski– Koncern Fiata dostał 100 277 700 złotych od polskich podatników. Stało się to w 2009 roku. Pieniądze wyszły z ministerstwa gospodarki – przypomina Piotr Gadzinowski z SLD na blogu. I dodaje, że w tym samym roku Fiat zapowiedział przeniesienie produkcji samochodów Fiat Panda do Włoch.
– W 1992 roku koncern Fiat przejął ówczesną Fabrykę Samochodów Małolitrażowych, największą i najnowocześniejszą w środkowej Europie, za jedyne 1800 zł. Taką umowę wynegocjował ówczesny minister finansów Andrzej Olechowski – pisze polityk SLD. Na dodatek, koncern od 20 lat nie płaci w Polsce podatku dochodowego. – Sprowadzał bez cła maszyny i części do produkcji aut, a przede wszystkim zarabiał na handlu produkowanymi w Polsce autami. Przez ostatnie pięć lat dostał też 1,36 mld zł dywidendy z zysków tyskiej fabryki – wylicza Gadzinowski.
A teraz w ramach "podziękowania" za wsparcie postanowił zwolnić 1500 pracowników. Oczywiście polskich. – Gdyby stumilionową dotację z ministerstwa gospodarki przekazać do sektora małych i średnich przedsiębiorstw, gdzie dominuje polski kapitał, dałoby to przynajmniej kilkaset nowych, stałych miejsc pracy. A tak polskie ministerstwo gospodarki hojną, niekontrolowaną ręką wyposażyło włoski koncern na przeprowadzkę do Ojczyzny – szydzi Piotr Gadzinowski.Jarek K. edytował(a) ten post dnia 18.12.12 o godzinie 10:46