konto usunięte

Temat: własna księgarnia

Witam serdecznie,

Szukam szukam i chyba znalazłam miejsce, gdzie mogę dostać podpowiedź na interesujący mnie temat. U was ;-)

Zapytam krótko, czy ktoś może mi poradzić od czego zacząć założenie własnej księgarni? Mam pomysł dość nietypowy, chcę promować nie tylko czytanie, ale też Trójmiasto (bo mieszkam w Gdyni), zdrowy tryb życia, bajki, organizować warsztaty pisarskie, ściągnąć sławy do siebie, plus mała kawiarenka na miejscu, żeby kupić książkę, pogadać, poczytać itp itd. Pomysł jest, w każdą stronę mogę rozwinąć, jednak jako osoba pisząca dość aktywnie, kochająca książki, nie znam się na biznesie jako takim. Nie mam kapitału, mam tylko kreatywny mózg i ogromne marzenie, które musi się spełnić,a do tego przynieść kasę. Oddam serce księgarni, tej z mojej głowy, tylko jak zacząć? Czy ktoś może mi poradzić?

Wiem, że trzeba mieć biznes plan, ale żeby mieć ten biznes plan, muszę wiedzieć ile co kosztuje, a tego nie wiem... W ramach poznawania rynku nawet zatrudniłam się teraz w księgarni Matras, ale to ogromna sieć, tam to wszystko działa inaczej...

Chcę wynająć lokal w centrum Gdyni, już mam nawet upatrzoną lokalizację i co dalej? Książki muszę kupić czy można się dogadać z wydawcami? (znam wielu w branży fantastyki i nie tylko)

Za każdą opinię i poradę będę wdzięczna, a jeśli pomysł wypali, zapraszam na dobrą książkę, pyszną kawę i ciasto domowej roboty, a także zajmującą dyskusję do siebie ;-) Szefowa zajmie się każdym molem książkowym osobiście ;-) Kocham gadać o książkach, kocham doradzać, po prostu fajnie żyć wśród książek...

konto usunięte

Temat: własna księgarnia

Niewiele ci mogę pomóc, ale pracuję w wydawnictwie i co nieco wiem.

Po pierwsze - niekiedy książki można wziąć w komis, jest to kwestia odpowiedniego poświadczenia wiarygodności. Jeśli od znajomych - tym lepiej. Kontaktujesz się z przedstawicielami handlowymi, którzy dostarczają osobiście małe partie towaru. Na początek możesz też otworzyć księgarnio-antykwariat.

Po drugie - w sprawie kapitału polecam skontaktowanie się z kilkoma instytucjami unijnymi, które promują przedsiębiorczość, lub studenckimi inkubatorami przedsiębiorczości. Często oferują one dotacje, a także pomoc w rozpoznawaniu rynku, tymczasową księgowość, pomoc w składaniu papierów, itp., itd....

Po trzecie - portale księgarskie najpopularniejszy
forum księgarskie
i wiele innych.

Koszty utrzymania to kwestia spaceru po lokalach i zdrowego rozsądku - cena wynajmu, cena prądu, wody, ubezpieczenia, koszty papieru, kasy fiskalnej, spinaczy, kawy, płynu do czyszczenia, itp. Mrówcza robota, ale kiedyś pomagałam koleżance ją wykonać - we dwie poradziłyśmy sobie bez problemów.

Tak na marginesie - szkoda, że nie mieszkam w Trójmieście. Jak już się otworzysz - daj znać. Strzelę sobie wycieczkę. Dla mnie każda księgarnia to potencjalne bankructwo, więc warto mieć we mnie klienta ;)Joanna Sabak edytował(a) ten post dnia 26.05.08 o godzinie 19:49
Piotr Szóstka

Piotr Szóstka SENIOR B2B MANAGER,
GRUPA HELION

Temat: własna księgarnia

Cześć,
Wszystko w Twoich rękach.
Księgarstwo to cieżki biznes, ale dla chetnego to nic...
Z książkami jest różnie-możesz je mieć w komisie, lub na fakturę.
Napewno musisz mieć duży wybór!
Zresztą to bardzo długi temat...
Napewno można w nim zarobić swoje kilka złotych.
Trzeba tylko chcieć!
Pozdrowionka,
P6

konto usunięte

Temat: własna księgarnia

Piotr Szóstka:
Cześć,
Wszystko w Twoich rękach.
Księgarstwo to cieżki biznes, ale dla chetnego to nic...
Z książkami jest różnie-możesz je mieć w komisie, lub na fakturę.
Napewno musisz mieć duży wybór!
Zresztą to bardzo długi temat...
Napewno można w nim zarobić swoje kilka złotych.
Trzeba tylko chcieć!

Ja chcę, więc mam nadzieję, że kiedyś się uda... Temat obracam w głowie, myślę, że na łapu capu nie wyjdzie, dlatego daję sobie czas, książki nie uciekną, myślę, że zawsze znajdą się chętni do kupowania, a i tych przystających na chwilę w gmatwaninie dnia też nie zabraknie ;-)
Mam nadzieję, że za rok-dwa-trzy zaproszę Was do siebie ;-)
Piotr Szóstka

Piotr Szóstka SENIOR B2B MANAGER,
GRUPA HELION

Temat: własna księgarnia

ja już się piszęna otwarcie!

konto usunięte

Temat: własna księgarnia

W tak dużej aglomeracji otwieranie księgarni to nie jest za dobbry pomysł. Będziesz musiała konkurować z wielkimi księgarniami, np. z takimi jak wspomniana przez Ciebie sieć. Wiem co mówie, bo miałem punkt księgarski w sieci sklepów. Mimo, że wzrost sprzedaży jakiś z miesiąca na miesiąc był, to jednak było to ciągle za mało. Punkt był na olbrzymim blokowisku, niedaleko biblioteki, ale w pobliżu istniała też olbrzymia księgarnia. Trzeba było jednak w końcu zamknąć ten biznes i przenieść wszystko do internetu. W sieci można osiągnąć kilkanaście razy większe obroty niż w realu, a poza tym są niższe koszta. We Wrocławiu nawet w centrum księgarnie padają. Ale ogólnie to życzę Tobie powodzenia.

Książki najczęściej będziesz dostawać na przelew odroczony.

Pozdrawiam,
Paweł,
Księgarnia http://Sapientia.net.pl

konto usunięte

Temat: własna księgarnia

Hmm piszesz o kawiarni.. sądzę, że dobrym pomysłem jest zaczęcie z tej strony. Dokupienie licencji na piwo a dopiero za uzyskane pieniądze promowanie księgarni - bo prócz zakupu towaru, musisz ponieść duży koszt reklamy. Imprezy księgarskie o których wspominasz, będą jak najbardziej na miejscu i ich organizacja będzie się zwracać właśnie przez lanie piwa uczestnikom.

trzymam kciuki

konto usunięte

Temat: własna księgarnia

Tylko sanepid mnie martwi. Kawiarnia, licencja, piwo, ogrom trudności chyba...

konto usunięte

Temat: własna księgarnia

Sądzę, że tak. Tylko, że licencja na piwo/wino nie wymaga aż tak wiele więcej starań niż kawiarnia a śmiem twierdzić, że jest opłacalna.
Agnieszka Wileńska

Agnieszka Wileńska szczęśliwa mamusia

Temat: własna księgarnia

hmmm. Bardzo zaciekawiło mnie Twoje marzenie. Jest naprawdę piękne i możliwe do zrealizowania.
Nie mniej jednak mam w tej branży troszkę doświadczenia i widzę tutaj ogromne schody, które trzeba pokonać zanim to marzenie się ziści.
1. poprzednicy mają rację. Najważniejsze jest zbadanie rynku. Konkurencja w tej branży jest duża, i nie tylko duże księgarnie mogą tu zagrozić. Otwierając coś nowego nie jesteś sprawdzonym wychodzonym, poleconym przez klientów miejscem. Książka to wspaniały produkt do sprzedaży, ale także niełatwy !!!! Ogromne pieniądze na początku muszą iść na reklamę, promocje, musisz się jakoś wyróżnić bo zginiesz.

2. Lokalizacja. To jest kluczowa sprawa. Zbadaj ją z każdej strony. Za dobrą lokalizację trzeba duużo zapłacić, więc zanim to zrobisz musisz przeliczyć czy ci się to wogóle opłaci.

3. Od początku zaczyna się wydawanie dużych sum, gdy jeszcze nie ma żadnego zarobku. Wynajem lokalu, wyposażenie.
I co dalej? Zatowarowanie. Tutaj są różne formy. Może dostaniesz z kilku wydawnictw coś w komis, ale to za mało.
Teraz żeby miejsce przyciągnęło musi mieć większą powierzchnię, przestrzeń. Przestrzeń wymaga by ją odpowiednio rozplanować. Potrzebujesz więc sporo towaru (tytułów). Nie położysz po jednej sztuce kilku tytułów, bo ktoś kto do ciebie zajrzy zrobi to tylko raz i stwierdzi że niewiele można u ciebie znaleźć.
Jakąś (raczej większą część) musisz kupić za gotówkę lub ewentualnie z niewielkim terminem płatności. To już następny naprawdę duży wydatek.

na tym zakończę żeby nie było tak smutno.
Można tu pisać duuużo rzeczy, i opisywać wiele schodów jakie cię czekają.
Jednak najważniejszą rzeczą jest oszacowanie ryzyka.
Zaryzykować musisz, żeby zyskać. Dokładnie tylko przelicz do jakiego stopnia ryzyka ten biznes się opłaca, a gdzie zaczyna się szaleństwo.

Szczerze życzę żeby ci się udało, bo to piękny pomysł i myślę, że przy odrobinie rozwagi może się udać:)
Pozdrawiam i trzymam mocno kciuki

konto usunięte

Temat: własna księgarnia

Agnieszko, serdecznie dziękuję za długiego posta. Wcale nie jest smutny. To rzeczywistość, która puka do drzwi. Najgorsze jest to, że się na finansach nie znam, muszę mieć kogoś zaufanego, z kim warto taki biznes prowadzić... Mam nadzieję, że kiedyś się uda. Małymi kroczkami, albo stanie się wielki cud ;-)
Bardzo się cieszę, że pomysł przypada do gustu. Mam nadzieję, że za parę lat odwiedzisz moją księgarnię, gdzie książki będą wybierały sobie klientów ;-)
Władysław Zdanowicz

Władysław Zdanowicz opowiadacz
literackich historii

Temat: własna księgarnia

Agnieszka - z książką pracuje od roku 1983, a od 1990 prowadziłem swoją prywatną księgarnia (175 m2) i powiem ci, że to nie jest łatwy kawałek chleba.
Musisz do tego podejść jak do każdej propozycji biznesowej, obliczyć koszta, zyski i jeśli będziesz je miała, możesz o tym myśleć, ale patrząc na wskaźniki czytelnictwa w naszym kraju, malejący procent naszych ziomków którzy sięgają po książkę - widzę to czarno, ale nie mam zamiaru cię zniechęcać.
Pamiętaj, że sławy, autorzy, krytycy - nie przyjadą do ciebie za darmo a reklama kosztuje...

Następna dyskusja:

Księgarnia - kilka pytań




Wyślij zaproszenie do