Temat: Rushdie w Nowym Jorku pił za Kapuścińskiego

W Nowym Jorku zakończyła się trzecia edycja wielkiego festiwalu literackiego Głosy z Całego Świata. Jedną z najbardziej obleganych imprez było spotkanie, podczas którego przyjaciele Ryszarda Kapuścińskiego wspominali mistrza literatury faktu

Salman Rushdie, honorowy prezes festiwalu, wzniósł toast za Ryszarda
Tegoroczne "Głosy" były kolejnym przykładem niezwykłego kultu, jakim otaczana jest w Nowym Jorku twórczość Ryszarda Kapuścińskiego. Autor "Cesarza" był jedną z gwiazd pierwszego festiwalu, a na wieczór z jego udziałem przyszły wtedy tłumy. I tym razem co najmniej 500 osób zjawiło się w głównej siedzibie Nowojorskiej Biblioteki Publicznej przy Piątej Alei, by przysłuchiwać się wspomnieniom przyjaciół mistrza literatury faktu.

- Casus Kapuścińskiego przypomina mi przypadek innego wielkiego polskiego pisarza Josepha Conrada-Korzeniowskiego, którego twórczość tak głęboko weszła w krwioobieg światowej literatury, że jego zagraniczni czytelnicy zapominają o tym, że był Polakiem

Źródło: Gazeta Wyborcza