Łukasz Jach psycholog, socjolog
Temat: Kilka pytań całkowicie zielonej jednostki:)
Witam!!Ostatnio zaczął chodzić mi po głowie pomysł rozpoczęcia przygody z figurkowym Warhammerem, a konkretnie z malowaniem figurek (jakoś odczuwam taką potrzebę ekspresyjnego hobby;P). Nigdy nie zajmowałem się czymś podobnym, dlatego nie wiem nic na ten temat. Mój kontakt z WFB sprowadza się do posiadania na półce jednej niepomalowanej figurki krasnoluda, która służyła mi kiedyś do oznaczania położenia postaci w wersji RPG. Przeczesując internet, w tym stronę Games Workshop nie znalazłem odpowiedzi na kilka bardzo podstawowych w moim przypadku pytań. Oto i one:
1) Od czego zacząć? Czy zestaw startowy "Bitwa o Przełęcz Czaszki" jest najlepszym początkowym rozwiązaniem?? Zaznaczam, że dla mnie hobby to w pierwszej kolejności miałoby wiązać się z malowaniem figurek a dopiero później z graniem.
2) Czy zakupione figurki, np. plastikowe, od razu nadają się do malowania, czy trzeba jeszcze jakoś specjalnie się nimi zajmować (np. słyszałem coś o specjalnych podkładach)?
3) Czym malujemy takie figurki? Kiedyś ktoś powiedział mi, że w modelarstwie używamy farb akrylowych, zatem czy farby produkowane przez GW róźnią się czymś od farb dostępnych w sklepach z akcesoriami malarskimi.
4) Czy zakupione farby rozcieńcza się np. z wodą, czy po prostu się nimi maluje?
5) Jak bardzo w praktyce to hobby jest kosztowne? Co obejmuje podstawowy zestaw potrzebny dla osoby malującej/składającej figurki i jaki jest to przedział cenowy? Ile pieniędzy zainwestować trzeba, aby czerpać satysfakcję i z warstwy modelarskiej, i z gry?
Z góry dziękuję za odpowiedź nawet na część z powyższych pytań:)!!