Agnieszka K.

Agnieszka K. specjalista ds. PR,
Tygodnik Powszechny

Temat: Spotkanie w Poznaniu

Wszystkich sympatyków "Tygodnika" zapraszamy serdecznie na spotkanie poznańskiego klubu, które odbędzie się w najbliższy wtorek, 24 marca, o godz. 16:00 w VI Liceum Ogólnokształcącym im. Ignacego Paderewskiego przy ul. Krakowskiej 17a.

Spotkanie odbędzie się w starej czytelni - wejście znajduje się na dziedzińcu (nad wejściem znajduje się napis "Żak").
więcej informacji i mapka:
http://www.klubtygodnika.pl
Witold Tomasz M.

Witold Tomasz M. czytam i piszę...

Temat: Spotkanie w Poznaniu

Agnieszko,
wszystko fajnie, chętnie wziąłbym udział, ale trochę mnie zdziwiła enigmatyczność treści (vide: http://www.klubtygodnika.pl/index.php?i=2&comment=2). Na "informacje" (że o "więcej" nawet nie wspomnę) też nie za bardzo tam wygląda, co w połączeniu z takim oto "kontaktem" (http://www.klubtygodnika.pl/index.php?i=5) sprawia ogólnie dziwne wrażenie.
O braku tematu przewodniego takowego spotkania nie wspomnę.
W sumie: loża to jakaś, czy co?!
:))
Marcin Pera

Marcin Pera założyciel, pr,
marketing, redaktor,
Politeja.pl -
portal...

Temat: Spotkanie w Poznaniu

Ani loża, ani inne nieczyste rzeczy i siły, a klub, który narodził się całkiem niedawno. A że działa "po godzinach" to niełatwo jest zbudować szybko kompletną stronę internetową. Zresztą też po to jest to pierwsze spotkanie, by zejść się i porozmawiać jaką klub rolę powinien odegrać, jak go powinniśmy uformować.
Dlatego serdecznie na spotkanie klubu, jako jego założyciel, zapraszam.

PS. Nie możemy być "przeciętnym" klubem, gdy mamy do czynienia z pismem niezwykłym. I może stąd ta dziwność?
Witold Tomasz M.

Witold Tomasz M. czytam i piszę...

Temat: Spotkanie w Poznaniu

Marcinie, nie mylmy pojęć, proszę. Czym innym jest "zbudowanie kompletnej strony internetowej" a czym innym "wymogi, jakie powinna spełniać informacja". Bo sama DOBRZE SPORZĄDZONA informacja wystarczy...
Myślę, że członkom i sympatykom Klubu - jako ludziom jednoznacznie zadeklarowanym - do niczego nie jest potrzebna strona internetowa. Również nie jest takowa potrzebna wszystkim tym, których przyciągnąć warto. WSZYSTKIM natomiast jest potrzebna SPÓJNA I KOMPLETNA informacja.
Zamiast podawać adres mailowy, nikomu i nic nie mówiący (oprócz nawiązania do nazwy Klubu), mogłeś przecież podać swoje imię i nazwisko oraz numer telefonu. Ani się tego nie wstydzisz, jak sądzę, ani nie obawiasz, prawda? Każdy niedowiarek mógłby do Ciebie zadzwonić, sympatycznie sobie porozmawiać i przekonać się, że warto. A tak ludzie mogą sobie wysyłać jakieś bzdetne treści w wirtualną przestrzeń, bezosobowo, nie licząc może nawet na odzew.
Jeśli to nie jest "przecietny klub", to właśnie tak podchodzić do odbiorcy wręcz nie wypada. TP i wszystcy ci, którzy się z jego tradycją i dorobkiem identyfikują, powinni kształtować wzorce, a nie powielać zupełnie niestosowne zachowania "komunikacyjne".
Potraktuj to proszę jako życzliwe uwagi, a nie przyganę.
pozdrawiam
W
P.S. Jeśli dam radę - wbiegnę dziś o 16.00. Jeśli nie, to "co się odwlecze..."
Agnieszka K.

Agnieszka K. specjalista ds. PR,
Tygodnik Powszechny

Temat: Spotkanie w Poznaniu

Czekamy na Wasze relacje i uwagi po spotkaniu w Poznaniu,
pozdrawiam serdecznie wszystkich uczestników!
Marcin Pera

Marcin Pera założyciel, pr,
marketing, redaktor,
Politeja.pl -
portal...

Temat: Spotkanie w Poznaniu

Tropem tym idąc rzec by można, że "Tygodnikowi Powszechnemu" też nie jest potrzebna strona internetowa, bo przecież sympatykom pisma w pełni wystarczy wydanie drukowane. A i pewnie serwisy społecznościowe i fora też nie są potrzebne, bo możemy wszyscy wymienić się numerami telefonów i dzwonić do siebie życzliwie rozmawiając od rana do nocy. Z całym szacunkiem i w podzięce za życzliwość odbieram jednak owe uwagi jako objaw znaczącej różnicy pokoleniowej, lub też, co gorsza, malkontenctwa. I proszę życzliwie potraktować moje własne zdanie. Sądzę bowiem, że tych którym na "Tygodniku Powszechnym" zakeży nie będziemy musieli przekonywać ni to przez internet, ani też przez telefon. Internet zaś wykorzystujemy jako narzędzie komunikacji - tak jak kiedyś wykorzystywano telefony (i wykorzystuje pewnie nadal, lecz mniej, z przyczyn ekonomicznych zapewnie).

A spotkanie pierwsze muszę uznać za udane, tak jak dwa kolejne, które dotychczas się odbyły. Zapraszam więc i Pana na następne, czwarte już spotkanie, które tym razem odbędzie się w środę w Piwnicy Farnej o godzinie 19. Mam nadzieję, że ta informacja jest spójna i kompletna.

Z pozdrowieniam

Marcin Pera (tak jak w mailu marcin.pera@klubtygodnika.pl dla niedowiarków)
Marcin Pera

Marcin Pera założyciel, pr,
marketing, redaktor,
Politeja.pl -
portal...

Temat: Spotkanie w Poznaniu

Jeszcze pozwolę sobie dodać, że obecnie poznański klub liczy sobie 10 członków. Uznaliśmy, że będziemy spotykać się regularnie, na razie co tydzień, raz we wtorki o 17, raz w środy o 19. To tak gwoli uzupełnienia.

A uwag żadnych póki co nie mamy. Na razie się kształtujemy. No i czekamy na odwiedziny Księdza Redaktora:) Gdy tylko znajdzie On czas my postaramy się zorganizować spotkania dla szerszej publiczności.
Witold Tomasz M.

Witold Tomasz M. czytam i piszę...

Temat: Spotkanie w Poznaniu

Marcin Pera:
Tropem tym idąc rzec by można, że "Tygodnikowi Powszechnemu" też nie jest potrzebna strona internetowa, bo przecież sympatykom pisma w pełni wystarczy wydanie drukowane. A i pewnie
serwisy społecznościowe i fora też nie są potrzebne, bo możemy wszyscy wymienić się numerami telefonów i dzwonić do siebie życzliwie rozmawiając od rana do nocy. Z całym szacunkiem i w podzięce za życzliwość odbieram jednak owe uwagi jako objaw znaczącej różnicy pokoleniowej, lub też, co gorsza, malkontenctwa.

Cóż... To ani "malkontenctwo", ani "złośliwości", ani "różnica pokoleniowa". Przykro mi, że nie rozumiemy się kompletnie lub też że nie trafiam do Ciebie, Marcinie, z argumentacją. To tak jak w starym kawale rodem z "Dudka". Hrabia miał kryształowy nocnik, a i tak zrobił coś bezwiednie na schodach - mimo asysty służącego Jana....
Marcinie Szanowny! Przeczytaj jeszcze raz to, co napisałem. Spójrz na kwestie warsztatowe, bo to był mój napoważniejszy zarzut. I nie zarzucaj mi, proszę, braku biegłości w posługiwaniu się nowoczesnymi narzędziami komunikacji. Mógłbym stwierdzić, że sporo mógłbyś się ode mnie w tej dziedzinie nauczyć - nie tylko dlatego, że miałem więcej czasu na zaznajamianie się z nowoczesnymi technologiami. Ale nie będę złośliwy :))
Niezależnie od wszystkiego, trzymam kciuki! Za "poświąteczne zrozumienie" również!
WM
P.S. Na marginesie: "redaktor" to brzmi dumnie, ale i zobowiązuje. To także bez złośliwości. Wierz mi lub nie...
Marcin Pera

Marcin Pera założyciel, pr,
marketing, redaktor,
Politeja.pl -
portal...

Temat: Spotkanie w Poznaniu

Z pokorą przyjmuję.

Raz jeszcze serdecznie zapraszam na spotkanie. Kolejne już we wtorek o 17, ponownie w Piwnicy Farnej.

Pozdrawiam
Witold Tomasz M.

Witold Tomasz M. czytam i piszę...

Temat: Spotkanie w Poznaniu

Cieszę się i pozdrawiam
:))
WM

Następna dyskusja:

marcowe spotkanie Klubu Tyg...




Wyślij zaproszenie do