Temat: Polska 2007

50 lat temu dziennikarze "Tygodnika" Tadeusz Żychiewicz i Maciej Malicki wraz z fotografem Wojciechem Plewińskim pojechali w podróż wzdłuż zachodniej granicy - "Ziem odzyskanych, pierwotnie piastowskich", jak je wówczas nazywała propaganda (a niektórzy tak je nazywają do dzisiaj). Zobaczyli przerażający obraz "granicy, z której uciekło życie" - miast rozbieranych na cegłę potrzebną do odbudowy Warszawy, miejsc, z których uciekli niedawni repatrianci, zmarnowanej energii. Teksty sprzed 50 lat można przeczytać tutaj: http://tygodnik.onet.pl/1547,1438590,dzial.html.
Kilka tygodni temu Michał Olszewski i moja skromna osoba przejechaliśmy ponownie tą samą prawie trasą, zobaczyć co zmieniło się na polskim zachodzie po 50 latach, jak dziś - po dwóch bez mała dekadach wolnej Polski, w Unii, na progu Schengen - wyglądają tamte ziemie, jaka jest ich specyfika. Przez trzy kolejne "Tygodniki" publikujemy nasz reportaż (pierwsza część już wyszła), do którego lektury serdecznie zapraszam http://tygodnik.onet.pl/1547,1438589,dzial.html .
Jechaliśmy tak, żeby omijać wielkie miasta - uważając, że przez pryzmat wielkich miast nie widać całej prawdy o Polsce. Regularnie, w trakcie podróży, spieraliśmy się o to, czy kraj się faktycznie zmienia, czy nie, czy zmiana nie przyszła za późno, czy umiemy ją jeszcze docenić, skoro tylu Polaków wyjechało do pracy za granicą. W miasteczkach, przez które jechaliśmy, mało jest rodzin, z których nikt by nie wyjechał. Z drugiej strony, jechaliśmy przez jeden wielki plac budowy - modernizacji, rewitalizacji, kanalizacji, po trzeciorzędnych drogach gminnych o doskonałej nawierzchni...
Chcę Was zapytać bardzo ogólnie i górnolotnie: co z tą Polską? :) Jak ją dziś widzicie?Michał Kuźmiński edytował(a) ten post dnia 24.10.07 o godzinie 12:05

Temat: Polska 2007

Linki już nie działają :( Czy można jeszcze gdzieś znaleźć te materiały?

Temat: Polska 2007

Ryszard D.:
Linki już nie działają :( Czy można jeszcze gdzieś znaleźć te materiały?

Jasne! Wszystko jest tutaj:
http://tygodnik.onet.pl/1547,1438590,dzial.html

Temat: Polska 2007

Michał K.:
Chcę Was zapytać bardzo ogólnie i górnolotnie: co z tą Polską? :)

- Nic…

Takie jest to społeczeństwo i to jest fakt, a z faktami się nie dyskutuje. Ale momentami chyba Panowie trochę „pojechaliście”. Jak czytam. „[Hotel] oferuje niesłychany jak na polskie możliwości standard […] Kafelki łazienkowe są tak delikatne, że nie można ich zmywać detergentami.”, to robi mi się niesłychanie wesoło.

Myślę, że podobny reportaż można by napisać jadąc którąkolwiek trasą z przewodnika w stylu „Polska na weekend”, a pewnie także nie koniecznie „Polska…”
Niedawno spędziłem wakacje na Litwie i Łotwie. Wystarczy skręcić z Transbaltici w przysłowiowe krzaki, żeby znaleźć jakiś zaniedbany pałacyk, park, kościół, a obok zabudowania upadłego ichenijszego PGR-u. Wjeżdżamy do miasta o nazwie znanej z lekcji historii. Chcemy zaparkować przy rynku. Znajdujemy park, betonowy deptak i budynki z lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych oraz pomnik króla Aleksandra. Daty na pomniku wskazują na średniowiecze, ale nie potrafimy zidentyfikować, o kogo chodzi, a informacja turystyczna zamknięta. Zaliczamy lody i jedziemy dalej. Wyczuwam raczej niż wiem, że historia te ziemie dotknęła tak samo. Dlatego teraz na pytanie o Polskę piszę „nic”. To, co spotkało Polskę w XX wieku nie jest niczym nadzwyczajnym. Trzeba tylko umieć uczyć się z historii.Ryszard D. edytował(a) ten post dnia 24.10.07 o godzinie 15:28