konto usunięte

Temat: Apostazja

Znany teolog Tomasz Węcławski wystąpił z Kościoła Katolickiego.
http://tygodnik.onet.pl/1464731,artykul.html
Wcześniej, w marcu, Węcławski porzucił kapłaństwo. W najnowszym numerze "Tygodnika" Artur Sporniak analizuje, co skłoniło do takiej decyzji teologa, który jeszcze w 2002 r. pisał:

Wierzymy i dlatego mówimy. Przynagla nas do tego radość z wybawienia, większa od każdego nieszczęścia, które nam się przydarzyło lub mogłoby się nam przydarzyć. Przynagla nas do tego zarazem świadomość, że za sprawą naszego braku wiary i braku odwagi Kościół, który tworzymy, spotkało i wciąż na nowo spotyka wiele nieszczęść...

konto usunięte

Temat: Apostazja

To uczciwa postawa. Chcę wierzyć, że nie chwyt "pod publiczkę", bo przecież było od początku wiadomo, że takie postępowanie człowieka znanego będzie szeroko omawiane.

A może "pod publiczkę" = dla namysłu innym? Tym, którzy wolą oszukańcze status quo "niedzielnych/bożonarodzeniowych katolików"?

konto usunięte

Temat: Apostazja

Dokonując aktu apostazji zamyka się pewien swój rozdział drogi religijnej. Węcławski długo pozostanie "na językach", wszak nie tak dawno temu pewien tygodnik napisał:
"Apostazja to nie żarty. To przestępstwo".
(autorem artykułu był ksiądz, co to jeszcze nie miał pojęcia, że Prof. Węcławski popełni to "przestępstwo")
Dla mnie Pan Tomasz zrobił dobrze - najważniejszym jest żyć zgodnie z własnym sumieniem. I on to robi.
Michał Świgoń

Michał Świgoń Histmag.org - łączy
nas historia!

Temat: Apostazja

Cała ta sprawa we mnie spowodowała pewien wstrząs, który sprawił, że musiałem sporo rzeczy przemyśleć, zastanowić się dlaczego wierzę, przyjrzeć się trochę dokładniej początkom chrześcijaństwa.

"Tygodnikowi" nieźle dostało się za ten tekst w środowiskach katolickich, ale myślę, że jednak dobrze się stało, że o tym napisaliście.

Czytając inne tygodniki katolickie ma się nieraz (choć nie zawsze, nie chcę uogólniać ;) ) wrażenie, że na wszystkie problemy naszego Kościoła jest gotowa odpowiedź połączona z gotową, jednoznaczną oceną. A sprawy trudne - najlepiej przemilczeć.

"TP" jakoś się w tym gronie wyróżnia - i dzięki Wam za to.

konto usunięte

Temat: Apostazja

Witajcie,
Spieszę donieść, że w najnowszym numerze Tomasz Węcławski publikuje duży tekst, przerywając zarazem milczenie, i odpowiada swoim krytykom. Zapraszam!
http://tygodnik.onet.pl/32,0,6934,artykul.html

konto usunięte

Temat: Apostazja

Witam serdecznie,

właśnie jestem świeżo po przeczytaniu artykułu Tomasza Węcławskiego w najnowszym Tygodniku Powszechnym, ale wypowiem się po kolei.

Moje odniesienie do samej apostazji jest zwyczajne. Myślę, że takie być powinno dla każdego, a więc iż jest to wolą każde człowieka. Nikt ani nic nie zmusza do podjęcia takich działań i wyrzeczenia się swojej przynależności do Kościoła katolickiego. Apostazja jest po to ażeby człowiek chcący się jakoby oderwać od więzi formalno - duchowej przynależności do Kościoła. Kościół sam daje taką możliwość, gdyż nie jest "instytucją" trzymającą na siłę. Każdy ma wolną wolę.
Co do samej osoby Tomasza W. miał on taką samą wolną wolę jak ja czy każdy z nas. Porzucił kapłaństwo - bo przecież mógł, porzucił przynależność do wiary Kościoła katolickiego - bo przecież to też mógł. Nie znam ani ja, ani prawdopodobnie nikt z nas motywów takich działań, jak dla mnie bardzo drastycznych. A dlatego drastycznych, że z roli przewodnika duchowego Kościoła katolickiego w tak krótkim czasie do osoby kompletnie odcinającej się, ba wręcz wyrzekającej się nauki tegoż Kościoła, w którym służył i to w sposób bardzo czynny i jako ten, który ma tytuł profesora teologii.

Artykuł, który został opublikowany w Tygodniku szczerze nie wiele mi pomógł w zrozumieniu takiej decyzji. Wyjaśnienia Węcławskiego są dla mnie nie jasne, powiem nawet, że żadne. Takie jest moje wrażenie. Artykuł jest jakby biciem piany wokoło jednego argumentu, ale owiane potokiem słów i rozważań jakie przecież każdy z nas mieć może i zapewne ma, ale nie sięga od razu po apostazję. Kontra ks. Henryka Seweryniaka pokazuje jak bardzo naokoło ów temat został otoczony przez Tomasza W. Jak zapowiada redaktor naczelny ks. Boniecki dyskusja ta trwać będzie nadal. Będę ją obserwował na bieżąco i ciekaw jestem finału.

Pytania i wątpliwości są zawsze, tym bardziej w człowieku wierzącym. I dobrze, że są bo to świadczy o dojrzałości i o tym, iż jest się człowiekiem myślącym. Ja sam posiadam wiele pytań, wątpliwości niekiedy, poszukiwań i dociekań co do mojej wiary i religii, ale nic minie nie popycha do apostazji i wierzę, że nie popchnie. Nie neguje tym samym postawy Węcławskiego, szanuję decyzję każdego człowieka, jednak jako poszukujący i dociekliwy chrześcijanin bardzo ale to bardzo zastanawia mnie postawa a raczej powody takiej postawy u Pana Tomasza.

konto usunięte

Temat: Apostazja

Witam, pisze w imieniu redakcji programu "Miasto Kobiet" w TVN Style, która przygotowuje audycje poświęconą
"apostazji". Zwolennicy odłączenia się od Wspólnoty Kościoła coraz śmielej wypowiadają się na forach dyskusyjnych, domagają prawa głosu. Chcąc poruszyć ten trudny temat uznaliśmy za konieczne zaprosić do rozmowy także przeciwników upubliczniania aktów apostazji. Zależy nam na rzeczowej, merytorycznej dyskusji osób
reprezentujących rózne opinie. Zapraszamy tym samym do udziału w nagraniu programu 31 marca w poniedziałek w Warszawie. Osoby zainteresowane prosimy o kontakt telefoniczny lub e-mailowy.
tel. 697-667-712, e-mail: reda-kcjagtz@gazeta.pl

Następna dyskusja:

_APOSTAZJA FESTIWAL w Pozna...




Wyślij zaproszenie do