Agnieszka Musialik

Agnieszka Musialik Stowarzyszenie
Aletheia, Zajęcia
Twórcze i Warsztaty
Arty...

Temat: :( a miało być w treści niezmiennie :( cytuję za...

Ostatecznie z tygodnikiem rozstaje się po 51 latach pracy Krzysztof Kozłowski. Józefa Hennelowa, pracująca w nim dłużej nawet niż Kozłowski, będzie pisać jedynie felietony. Oprócz nich pod listem podpisali się m.in. prof. Marcin Król, Marian Stala i Halina Bortnowska. To część z tzw. zespołu "Tygodnika”, do którego należały osoby w różnym stopniu związane z pismem, zasłużone dla niego, ale często niebiorące już udziału w codziennym życiu redakcji.

Autorzy listu wycofują się, bo uważają, że mieli coraz mniejszy wpływ na linię pisma. "Zespół był ciałem fikcyjnym, trudno brać odpowiedzialność za coś, na co nie mieliśmy wpływu. Niech dokona się tam zmiana pokoleniowa i niech ci młodsi decydują" - mówi DZIENNIKOWI Krzysztof Kozłowski, prezes fundacji będącej współwłaścicielem "TP”. Kozłowski dodaje, że na jego decyzję miały wpływ wydarzenia z kilku lat. Wymienia konflikt o byłego dziennikarza "TP” Krzysztofa Burnetkę wyrzuconego za napisanie bez wiedzy szefostwa tygodnika felietonu dla "Gazety Wyborczej”. Kozłowski był przeciwny zwolnieniu Burnetki. Sprzeciwiał się też wydrukowaniu tekstu o kontaktach ks. Mieczysława Malińskiego z SB.

Pozostałe osoby twierdzą, że miały swoje własne powody do rozstania z pismem. Józefa Hennelowa mówi, że dla niej bezpośrednim powodem było odejście Kozłowskiego. Wszyscy wskazują jednak, że nie odpowiada im zatrudnienie w tygodniku kilku nowych osób. Szczególnie źle została przyjęta Elżbieta Isakiewicz, kiedyś wicenaczelna "Gazety Polskiej”, uważana przez starych pracowników "TP” za dziennikarkę zbyt prawicową. Z jej powodu prof. Władysław Bartoszewski zażądał w listopadzie skreślenia swojego nazwiska ze stopki redakcyjnej. "Gdyby nie istniały poważne powody, to nie prosiłbym o skreślenie. Ale życzę >Tygodnikowi< i jego redaktorowi naczelnemu jak najlepiej" - mówi prof. Bartoszewski.

Przyczyną niechęci profesora do dziennikarki jest jej felieton sprzed kilkunastu lat. Isakiewicz jeszcze w "Gazecie Polskiej” bardzo ostro skomentowała zgodę Bartoszewskiego na objęcie funkcji szefa MSZ w rządzie Józefa Oleksego. Pisała wtedy, że "porządny staruszek w pańskim wieku powinien sprawić sobie ziółka oraz wałek do okładania łajdaków, a nie stołek w najgorszym rządzie z ministrami do kitu”.

Osoby odchodzące z tygodnika zapewniają, że na ich decyzję nie mają żadnego wpływu przejęcie połowy udziałów przez grupę ITI ani zmiana formatu. "Ja sam za tym byłem, sam negocjowałem umowę z ITI" - przypomina Kozłowski.
Agnieszka K.

Agnieszka K. specjalista ds. PR,
Tygodnik Powszechny

Temat: :( a miało być w treści niezmiennie :( cytuję za...

A skąd obawa, że zmieni się treść?
Agnieszka Musialik

Agnieszka Musialik Stowarzyszenie
Aletheia, Zajęcia
Twórcze i Warsztaty
Arty...

Temat: :( a miało być w treści niezmiennie :( cytuję za...

Agnieszko, skoro nie będzie dwóch bardzo dotąd wpływowych osób w Tygodniku, to jest jakby oczywista moja obawa, prawda?
Tak czy siak zmiany zawsze pociągają za sobą zmiany kolejne i kolejne, i kolejne...

niby normalna kolej rzeczy, a jednak... :) mam obawy! ot co!

pozdrawiamAgnieszka Musialik edytował(a) ten post dnia 16.01.08 o godzinie 15:16

konto usunięte

Temat: :( a miało być w treści niezmiennie :( cytuję za...

Ależ Józefa Hennelowa BĘDZIE pisać w "Tygodniku".

konto usunięte

Temat: :( a miało być w treści niezmiennie :( cytuję za...

a ja mam recenzję książki "Hannah Arendt: Life is a Narrative" Julii Kristevy, w sam raz do TP:>
Agnieszka Musialik

Agnieszka Musialik Stowarzyszenie
Aletheia, Zajęcia
Twórcze i Warsztaty
Arty...

Temat: :( a miało być w treści niezmiennie :( cytuję za...

Nie krzyczeć na mnie proszę :)
Bartek Dobroch

Bartek Dobroch dziennikarz,
przewodnik
tatrzański

Temat: :( a miało być w treści niezmiennie :( cytuję za...

Redaktor Hennelowa od kilku lat pisze w TP niemal wyłącznie felietony i nie stoi za tym żadna zmiana polityki, a jeżeli zmiana pokoleniowa, to wyłącznie naturalna, wymuszona przez wiek szacownej redaktor TP.
Trzeba się pogodzić z tym, że kiedyś i tak Hennelowej zabraknie i czy to będzie powód do likwidacji pisma.
O słabości gazety świadczyłoby, żgdyby nie mogła ona istnieć bez swoich założycieli.

konto usunięte

Temat: :( a miało być w treści niezmiennie :( cytuję za...

Myślę, ze trzeba będzie obserwować. Zmiany w TP są, bo bez nich nie byłoby przecież listu tzw Zespołu do ks. Bonieckiego - i to są zmiany niepokojące starsze pokolenie. Czy złe, czy dobre - to po pierwsze czas pokaże, po drugie - każdy inaczej oceni :).

Ja po kilku ostatnich numerach czuję:
1. unowocześnienie treści - krótsze artykuły, bardziej "życiowe" i "przyziemne" tematy.
2. zawód, bo nie o to mi w TP chodziło...

Ale każdy się rozwija :)Uschi Pawlik edytował(a) ten post dnia 17.01.08 o godzinie 10:57
Agnieszka Musialik

Agnieszka Musialik Stowarzyszenie
Aletheia, Zajęcia
Twórcze i Warsztaty
Arty...

Temat: :( a miało być w treści niezmiennie :( cytuję za...

Za moją poprzedniczką przyznaję, że te artykuły nieco inaczej brzmią. I nie mam wcale wrażenia takiego dlatego tylko, że zmienił się format.
Co do mojej wcześniejszej paniki. No, może i ona bezpodstawna jest, może to i dobre, tylko błagam nie przestańcie być pismem dla ludzi myślących.

pozdrawiam

konto usunięte

Temat: :( a miało być w treści niezmiennie :( cytuję za...

Agnieszka Musialik:
Za moją poprzedniczką przyznaję, że te artykuły nieco inaczej brzmią. I nie mam wcale wrażenia takiego dlatego tylko, że zmienił się format.

Bardzo byłbym wdzięczny, gdybyście spróbowały to wrażenie dookreślić. To są dla nas ogromnie ważne informacje, na pewno podzielę się nimi z ekipą. Z góry dzięki!
Co do mojej wcześniejszej paniki. No, może i ona bezpodstawna jest, może to i dobre, tylko błagam nie przestańcie być pismem dla ludzi myślących.

Bycie pismem dla ludzi myślących to jest racja bytu "Tygodnika". To trochę tak, jakby "Nasz Dziennik" miał przestać być pismem dla prawdziwych Polaków ;P
PS. Agnieszko, nigdy nie śmiałbym na Ciebie krzyczeć, wybacz mi wielkie literki - zapomniałem o netykiecie :)

Pozdrawiam!
mk

konto usunięte

Temat: :( a miało być w treści niezmiennie :( cytuję za...

Ja po kilku ostatnich numerach czuję:
1. unowocześnienie treści - krótsze artykuły, bardziej "życiowe" i "przyziemne" tematy.
2. zawód, bo nie o to mi w TP chodziło...

Bauman o totalitaryzmach? Teksty o Encyklice "Spe Salvi"? Chyrowicz i Kubiak o in vitro? Sienkiewicz o Conradzie? Tadeusz Sławek o duszy medycyny? Ks. Michał Heller w świątecznym numerze? Rozmowa z Peszkiem? Szacki o książce Skargi? Machcewicz o "Strachu" Grossa? Ks. Pietras o ekumenizmie? Kofman o końcu postkomunizmu? Olszewski o tragedii w Hłudnie?...
A w najbliższym numerze niepublikowana nigdy wcześniej rozmowa z Kapuścińskim, by wymienić tylko ją...

konto usunięte

Temat: :( a miało być w treści niezmiennie :( cytuję za...

No dobra, fakty są faktami... Tylko skąd wrażenie? Przyjrzę się sobie podczas lektury kolejnych numerów i obiecuję informacje zwrotne :)
Agnieszka Musialik

Agnieszka Musialik Stowarzyszenie
Aletheia, Zajęcia
Twórcze i Warsztaty
Arty...

Temat: :( a miało być w treści niezmiennie :( cytuję za...

Michał Kuźmiński:
Agnieszka Musialik:
Za moją poprzedniczką przyznaję, że te artykuły nieco inaczej brzmią. I nie mam wcale wrażenia takiego dlatego tylko, że zmienił się format.

Bardzo byłbym wdzięczny, gdybyście spróbowały to wrażenie dookreślić. To są dla nas ogromnie ważne informacje, na pewno podzielę się nimi z ekipą. Z góry dzięki!

Jeśli nadal wrażenie się utrzyma, dam znać :)
Ok, mało wglądowo zabrzmiało, że się opieram na wrażeniu :)


Bycie pismem dla ludzi myślących to jest racja bytu "Tygodnika". To trochę tak, jakby "Nasz Dziennik" miał przestać być pismem dla prawdziwych Polaków ;P

No comment :) :P
PS. Agnieszko, nigdy nie śmiałbym na Ciebie krzyczeć, wybacz mi wielkie literki - zapomniałem o netykiecie :)

Ufff! :)
Pozdrawiam!
mk

I ja! :)
agnieszka

konto usunięte

Temat: :( a miało być w treści niezmiennie :( cytuję za...

Przekrój nr 4/2008, str. 48: Jeden lead, dwa kłamstewka.
"Tygodnik Powszechny" zmienił właściciela, format i stracił zespół redakcyjny.

Prawdziwe jest tylko to, że zmienił format :)
"TP" nie zmienił właściciela, większościowym właścicielem pisma nadal jest Fundacja Tygodnika Powszechnego. Zmienił strukturę właścicielską.
Nie stracił zespołu redakcyjnego - czym był zespół w TP wyjaśnia zresztą w samym tekściku w "Przekroju" ks. Boniecki:
Nie był to organ redakcyjny, tylko grupa ludzi, którzy dawali tygodnikowi prestiż. Tymczasem media zrobiły z tego rozwiązania informację o rozłamie w redakcji (...) Większość z nich [członków Zespołu] wciąż jednak z "Tygodnikiem" współpracuje i właśnie jako współpracownicy są wymienieni w stopce
.
Co z tego, że lead przeczy treści tekstu pod nim, ważne że lepiej brzmi taki podkręcony...
Witold Tomasz M.

Witold Tomasz M. czytam i piszę...

Temat: :( a miało być w treści niezmiennie :( cytuję za...

To moze inaczej.. "Tyodnik jest i nie ten sam i nie taki sam". Teraz dobrze? Takie mamodczucie.
To nie kwestia "unowoczesniania formy". To takze przesuniecie akcentów i zmiana "charakteru" (tak, tak!) pisma. Tak niewiele czasu minęło od tej zmiany, a już zauważam, ze robi się na łamach mdło. Rozumiem, że dzisiejsza młoda inteligencja jest mdła i bez wyrazu (dla mnie to znak czasu, a nie kwstia wyborów intelektualnych, podejmowanych przez młodych ludzi...). Cóż jednak z czytelnikami, kórzy - do tego grona sam siebie zaliczam - wychowali się na tekstach Tischnera, Turowicza, czy Kisiela?! To pismo traci pazur. Przykro mi, ale czuję to coraz wyraźniej, z numeru na numer...
Wiem, ze to wymaga wnikliwych analiz, a nie puszczenia jedynie wzmianki na zasadzie "widzi mi się, widzi wam się". Na miejscu wydawcy i zespołu, zrobiłbym jakąś zajefajną konferencję na temat wizerunku TP wśród kilku już pokoleń odbioców.

konto usunięte

Temat: :( a miało być w treści niezmiennie :( cytuję za...

Witold Tomasz M.:
To pismo traci pazur.

Zatem zapraszam do najbliższego numeru ;) Z kol. Mullerem obiecujemy wystawić choć jeden pazur :)

Swoją drogą, czy np. tekst Jedlickiego o Grossie też był mdły i bez pazurów? A Cieślińska o "Berlince"? A Olszewski o Hłudnie? itp. itd.?
Wiem, ze to wymaga wnikliwych analiz, a nie puszczenia jedynie wzmianki na zasadzie "widzi mi się, widzi wam się".

Intryguje mnie to odczucie, bo osobiście, gdy się przyglądam, w każdym numerze jakiś pazur, pazurek, paznokieć chociaż - znajdę. Czym wobec tego powodujemy to wrażenie? Zbyt łagodne okładki? (z drugiej strony, ta gigantyczna komórka jajowa na okładce numeru 1/2008, albo mural z antysemickim hasłem w 2/98) Zbyt "społeczne" tematy tygodnika? Pomóżcie, bardzo proszę, to zidentyfikować!
Na miejscu wydawcy i zespołu, zrobiłbym jakąś zajefajną konferencję na temat wizerunku TP wśród kilku już pokoleń odbioców.

Bardzo ciekawy pomysł :)

konto usunięte

Temat: :( a miało być w treści niezmiennie :( cytuję za...

Myślę, że za jakiś czas warto byłoby zrobić jakąś ankietę wśród czytelników jak odbierają nowy "Tygodnik" - może coś na wzór tej,którą redakcja przeprowadziła, gdy parę lat temu wydane zostały pierwsze próbne numery pisma w zmienionym formacie.

Ja już pokuszę się o malutką refleksję. Z bólem muszę przyznać, że nowy Tygodnik nie jest już tym samym tygodnikiem i nie jest też niestety lepszy. Początkowo myślałem, że to tylko moje złudzenie spowodowane nową szatą graficzną. Niestety chyba jednak nie. Tygodnik jest wciąż dobrą i ciekawą gazetą, ale coraz bardziej przypomina inne tzw. "tygodniki opinii", jak Polityka na przykład. Większość tych jedno- i dwustronicowych artykułów z nowego tygodnika mogłoby z powodzeniem ukazać się w Polityce, czy we Wprost - i ani TP by na tym zbyt wiele nie stracił, ani tamte zbyt wiele by nie zyskały. Tygodnik zawsze był pismem wyjątkowym, wyróżniającym się zdecydowanie na tle innych pism (dlatego też tak do siebie przywiązywał, stwarzał więź). Było tam zawsze sporo dogłębnych analiz, esejów, mądrych i długich rozmów i wywiadów, ciekawych recenzji i artykułów o kulturze, których na próżono by szukać gdzie indziej. I niby próbujecie to zachować, ale przypomina mi to tylko zachowywanie pozorów. Chciałbym się mylić. Skądinąd jednak wiem, że to nie tylko moje wrażenie - podobnie odczuwają to stali czytelnicy, z którymi rozmawiałem, a wśród nich są osoby kilkukrotnie ode mnie starsze, które Tygodnik czytają dłużej niż ja żyję.
Może zabrzmi to pompatycznie, ale ja kocham Tygodnik i nie zamerzam się z nim rozstawać. To wciąż jest dobra gazeta. Ale chciałoby się, żeby była jeszcze lepsza.

konto usunięte

Temat: :( a miało być w treści niezmiennie :( cytuję za...

Paweł Batory:
[...]Tygodnik jest wciąż dobrą i ciekawą
gazetą, ale coraz bardziej przypomina inne tzw. "tygodniki opinii", jak Polityka na przykład. Większość tych jedno- i dwustronicowych artykułów z nowego tygodnika mogłoby z powodzeniem ukazać się w Polityce, czy we Wprost - i ani TP by na tym zbyt wiele nie stracił, ani tamte zbyt wiele by nie zyskały.

O to to! Dokładni eto samo porównanie nasunęło mi się dziś...
Tygodnik zawsze był pismem wyjątkowym, wyróżniającym się zdecydowanie na tle innych pism (dlatego też tak do siebie przywiązywał, stwarzał więź). Było tam zawsze sporo dogłębnych analiz, esejów, mądrych i długich rozmów i wywiadów, ciekawych recenzji i artykułów o kulturze, których na próżono by szukać gdzie indziej.

Tak, zdecydowanie. Tego zaczyna coraz bardziej brakować - a nie chcę zastępowac Tygodnika np. Więzią, bo to jednak nie to samo. Brakuje długich, dogłębnych tekstów o tematyce duchowej, mądrych intelektualnych dywagacji o rzeczach abstrakcyjnych - bo debaty "społeczne" o in vitro czy Strachu są potrzebne, ale jednak mogę je mieć gdzie indziej. One same nie wystarczą.
Piotr Legut

Piotr Legut XX wiek: asystent
naHZ wSGPiS,
ceo/board
corporate&small ...

Temat: :( a miało być w treści niezmiennie :( cytuję za...

Uschi Pawlik:
Paweł Batory:
[...]Tygodnik jest wciąż dobrą i ciekawą
gazetą, ale coraz bardziej przypomina inne tzw. "tygodniki opinii", >
Tygodnik zawsze był pismem wyjątkowym(...)Było tam zawsze sporo dogłębnych (...) artykułów (...), których na próżono by szukać gdzie indziej.

Brakuje długich, dogłębnych tekstów o tematyce duchowej,
mądrych intelektualnych dywagacji o rzeczach abstrakcyjnych - bo debaty "społeczne" o in vitro czy Strachu są potrzebne, ale jednak mogę je mieć gdzie indziej. One same nie wystarczą.
Niestety zgoda:((((
Rozumiem reakcję Bartoszewskiego na Isakiewicz, choć może warto spróbować dać szansę nawet tej "nowej"?:)Może dziedzictwo TP przepędzić potrafi nie takie demony?:)
Redakcji do nowinkarstwa programowego czy formalnego bym nie zachęcał - też we własnym intelektualnym interesie:) . Kultywowanie tej starej dobrej marki i tego co dotychczas reprezentowała to nie tylko kwestia smaku, to aż kwestia smaku - i tylko różniąc się pięknie od "tygodnikow opinii" ma TP prawdziwą szansę tak u starych i jak i nowych czytelnikow...

konto usunięte

Temat: :( a miało być w treści niezmiennie :( cytuję za...

Gratuluję dwóch ostatnich numerów (6 i 7)! Zdecydowanie najlepsze numery odkąd TP wprowadził Wielkie Zmiany. Szczególnie gratuluję tematu "Pytania o Jezusa", polemik o książce Chodakiewicza i o herezjach w Kościele oraz takich artykułów, jak "Homo idiota", "Powszechny i apostolski... czy polski", "Dwie wizje Sądu Ostatecznego" (bardzo sobie cenię teksty T. Boruty), "Hegemonia mandarynów", "Brzmienie ciszy"... Do tego "Przepasane sznurem" - najlepsza z dotychczasowych wypowiedzi w konkursie "Tydzień z życia księdza". Generalnie artykuły jakby dłuższe i ciekawsze. Oby tak dalej! To dobry kierunek!Paweł Batory edytował(a) ten post dnia 16.02.08 o godzinie 15:31



Wyślij zaproszenie do