Temat: Co w radiu słychać??

Co nowego udało wam sie usłyszeć? Wpisujcie nowościPiotr Radocki edytował(a) ten post dnia 26.03.10 o godzinie 14:23

Temat: Co w radiu słychać??

Piotr Radocki:
Co nowego udało wam sie usłyszeć? Wpisauje noności

Zauwazyliście zmiane, ze od jakiegos czasu. Jest wiecej hip hopu?

Nawet w liscie przebojow, gdzie do niedawna prym wiodla muzyka taneczna i stare hity teraz pojawil sie verba.

Temat: Co w radiu słychać??

Był czas, że na liście przebojów pojawiały się piosenki Disco Polo, teraz na szczęście ten trend jest w zdecydowanym odwrocie.

Temat: Co w radiu słychać??

Piotr Radocki:
Był czas, że na liście przebojów pojawiały się piosenki Disco Polo, teraz na szczęście ten trend jest w zdecydowanym odwrocie.

Na szczęście, powinien być zakaz prezentowania takiego Gówna w eterze. Bo działa szkodliwie na mózgi społeczeństwa, które przy tych dźwiekach skretynieje do reszty.

Zreszta słyszałam, że prowadzący też, jeśli mają w swoim pasmie taką muzykę, po prostu pozostawiają ją bez komentarza. No bo i co mają zrobić? Bydłu sie takie coś podoba, a dzienniarz gdyby zaczął się wczówac to sam wystawiłby sobie cenzurkę jako dziennikarz.

Temat: Co w radiu słychać??

Kaska Bruda:

Piotr Radocki:
Był czas, że na liście przebojów pojawiały się piosenki Disco Polo, teraz na szczęście ten trend jest w zdecydowanym odwrocie.

Na szczęście, powinien być zakaz prezentowania takiego Gówna w eterze. Bo działa szkodliwie na mózgi społeczeństwa, które przy tych dźwiekach skretynieje do reszty.

Zreszta słyszałam, że prowadzący też, jeśli mają w swoim pasmie taką muzykę, po prostu pozostawiają ją bez komentarza. No bo i co mają zrobić? Bydłu sie takie coś podoba, a dzienniarz gdyby zaczął się wczówac to sam wystawiłby sobie cenzurkę jako dziennikarz.

Kasiu, muzyka o której mówisz być może nie zasługuje na szacunek, ale zachowajmy poziom kultury dyskusji taki, aby własnie do poziomu o którym mówisz się nie zniżyć.

zatem prosze trochę grzeczniej.

Temat: Co w radiu słychać??

Słucham i słucham Twojego Radia i przyznam, że mam dość paranoidalne wnioski.
Lista przebojów jest ok - mam na myśli dynamikę prowadzenia, luz itd. Jeśli zaś chodzi o programy poranne i popołudniowe, czyli w zasadzie wszystko poza listą przebojów i piosenką na życzenie - jest drętwawo. Ciągle odnoszę wrażenie, że prowadzący mają jakiś kaganiec na ustach i nie do końca mogą rozwinąć skrzydła... Od czasu do czasu odzywa się w nich jakiś potencjał "indywidualności" - szybciutko dławiony "powrotem do szeregu". Wygląda mi to tak, jakby musieli trzymać się jakiejś sztywnej koncepcji. Nie macie takiego wrażenia ? Wkurzają mnie już te "akcje edukacyjne" i ukulturalnianie mnie przedstawianiem kolejnej pozycji z kalendarium. Nie chce mi się wierzyć, że kilkoro prowadzących ma tę samą, statyczną koncepcję prowadzenia programu, polegającą zasadniczo na odczytywaniu ciekawostek...
Szkoda, bo tak prowadzone programy po prostu zniechęcają. Przełączam się wtedy na Gabi Andrychowicz z Chilli Zet, która co prawda nawija makaron na uszy i miesza powietrze, ale jest to luźne i sympatyczne.Anna Kierska edytował(a) ten post dnia 05.08.10 o godzinie 10:00

Temat: Co w radiu słychać??

Anna Kierska:
Słucham i słucham Twojego Radia i przyznam, że mam dość paranoidalne wnioski.

Nie jestes odosobniona. :)

Lista przebojów jest ok - mam na myśli dynamikę prowadzenia, luz itd.

Czyli doszłaś do tego wniosku co większość, dodatkowo warto wspomnieć, że prowadzący od czasu do czasu rzuci jakimś dowcipem, i czasem robi półminutowe wywody na temat bez tematu, ale jesli podaje konkretne informacje to nie zdawkowo, ale ze szczegółami.

Jeśli zaś chodzi o programy poranne i popołudniowe, czyli w zasadzie wszystko poza listą przebojów i piosenką na życzenie - jest drętwawo. Ciągle odnoszę wrażenie, że prowadzący mają jakiś kaganiec na ustach i nie do końca mogą rozwinąć skrzydła... Od czasu do czasu odzywa się w nich jakiś potencjał "indywidualności" - szybciutko dławiony "powrotem do szeregu". Wygląda mi to tak, jakby musieli trzymać się jakiejś sztywnej koncepcji. Nie macie takiego wrażenia ?

Wszyscy takie mamy, ale podejrzewam, że słuchacze ustawiają ich pod murem.

Wkurzają mnie już te "akcje edukacyjne" i ukulturalnianie mnie przedstawianiem kolejnej pozycji z kalendarium.

Kalendarium to podejrzewam narzucona odgórnie pozycja w programie.

Nie chce mi się wierzyć, że kilkoro prowadzących ma tę samą, statyczną koncepcję prowadzenia programu, polegającą zasadniczo na odczytywaniu ciekawostek...

Ponieważ to jest najłatwiejsze, otwierają onet i czytają, moze zbyt mało im płacą aby chciało im się robić coś wiecej, a może po prostu stacja nie ma wykupionych serwisów agencyjnych.

Szkoda, bo tak prowadzone programy po prostu zniechęcają.

Owszem, ale musze ci powiedzieć, że ostatnio zauwazyłem znaczną poprawdę tematyczną i nie tylko u Bartka Krystyńskiego, natomiast redaktor Grzywacz ewidentnie się znudził.

Przełączam się wtedy na Gabi Andrychowicz z Chilli Zet, która co prawda nawija makaron na uszy i miesza powietrze, ale jest to luźne i sympatyczne.

Takich programów troche brakuje to fakt, Lista przebojów jest jedyną namiastką programu "z humorem i dowcipem", pod warunkiem, że prowadzący zacznie drążyć jakiś temat, takie jest moje subiektywne zdanie.