konto usunięte

Temat: Czy Ludzkość skazana na zagładę ?

Oto pytanie...

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Czy Ludzkość skazana na zagładę ?

Zbyszek M.:
Rafał F.:
Czy Ludzkość skazana na zagładę ? Oto pytanie...

Bardzo prawdopodobne, ze przez uderzenie wielkiej asteroidy,
albo przez potezny wybuch elektromagnetyczny na Sloncu.
Albo..przez samą siebie.. :(

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Marcin Szewczyk

Marcin Szewczyk kontroler finansowy

Temat: Czy Ludzkość skazana na zagładę ?

Zbyszek M.:
Dennis Meadows: W „Granicach wzrostu” z 1972 roku stwierdziliśmy – i nadal jest to prawdą – że na planecie z ograniczonymi zasobami nieograniczony fizyczny wzrost najzwyczajniej nie istnieje. Po przekroczeniu pewnego punktu wzrost ustaje. Albo go zatrzymamy poprzez zmianę naszego postępowania, albo powstrzyma go planeta. Z żalem muszę powiedzieć, że 40 lat później w zasadzie nie zrobiliśmy nic

W ramach przyjętych założeń ten model na pewno jest dokładny. Pytanie tylko czy nie może wystąpić jakiś czynnik który zmieni założenia.

Po pierwsze jeśli chodzi o nadmierny przyrost naturalny. On już się kończy. Widać to w Europie Zachodniej i USA. Kobiety coraz później rodzą dzieci i coraz mniej dzieci się rodzi. Ten trend będzie się upowszechniał także na innych obszarach. Dlaczego? Dlatego że kiedy rolnictwo i gospodarka są proste opłaca się mieć dzieci. Kiedyś już 6 latek mógł pracować na polu lub w XIX wiecznym zakładzie produkcyjnym. Praca polegała na prostych czynnościach manualnych i już małe dzieci mogły pracować i poprawiać dochód rodziny.

Teraz sytuacja jest inna. Obecne "dzieci" mają ponad 20 lat kiedy zaczynają życie zawodowe. Wymusił to postęp technologiczny. Aby teraz wykonywać pracę zawodową potrzeba wielu lat nauki. A w tym czasie dziecko trzeba utrzymać. Dlatego model wielodzietnej rodziny jest coraz mniej popularny. Rodziców po prostu nie stać na długotrwałe finansowanie edukacji.

Dlatego w miarę awansu cywilizacyjnego problem nadmiernej liczby ludzi rozwąże się sam.

Bardziej poważny jest problem źródeł energii. Tutaj możemy tylko gdybać czy uda się znaleźć na czas takie źródło energii, które wystarczy na zaspokojenie ludzkich potrzeb.

Zbyszek, Ty jesteś fizykiem z wykształcenia. Może rzucisz okiem na popularyzowane w internecie nowe pomysły na źródła energii i dasz znać czy któreś może zastąpić ropę, węgiel i gaz?

Jak wpisałem w Googla "new sources of energy" to mi wyświetliło kilka stron z różnymi wynalazkami ale trudno mi ocenić czy to tylko bzdury czy któryś z nich rzeczywiście może rozwiązać problem.

Jeśli problem dostaw energii nie zostanie rozwiązany to rzeczywiście nasza cywilizacja w ciągu kilkudziesięciu lat (albo nawet kilku lat) może się załamać. Mając dostęp do źródeł energii jesteśmy w stanie pracować nad rozwiązaniem pozostałych problemów. Ale najpierw musimy mieć ten dostęp...

Następna dyskusja:

Świat skazany na zagładę




Wyślij zaproszenie do