konto usunięte
Temat: Lepper
Heh. Słuchajcie - widziałam dziś w pracy Andrzeja Leppera :-)I taka osobista refleksja -
jak spotkałam gościa kilka lat temu na prawyborach w Bochni (nie pamiętam, który to był rocznik, ale skoro miałam 18 lat to chyba 2000 :-)) to szczerzył się jak głupi do sera i był niczym szczygiełek w zalotach.. ;-)
Dziś na moje przydługawe spojrzenie (no sorry, nie spodziewałam się człowieka ujrzeć - az uwierzyć nie mogłam;-)) zareagował obrażoną miną i manifestacyjnym odwróceniem się tyłkiem :-)))
Jaki wniosek - Andrew L nie lubi juz kobiet...
Andrew L nie lubi dziennikarzy...
lub....
Przeczytał co napisałam wczoraj o prezencie dla niego na GL;-)))
Pozdrawiam