Temat: Żałosna ściema Michała Figurskiego

http://www.dziennik.pl/zycienaluzie/gwiazdy-mowia/arti...

poczytajcie

Temat: Żałosna ściema Michała Figurskiego

Jak dla mnie Michał F. jest jedną z barwniejszych postaci (w jak najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu) naszej sceny medialno-showbiznesowej. Zresztą był pierwszą osobą, z którą przed laty zrobiłem wywiad po swoim przybyciu do "stolycy", więc pewnie też jakiś sentymentalizm przeze mnie przemawia.

Co do spuścizny artystycznej, to o wiele bardziej ceniłem sobie oglądanie "Czułych drani" niż "Jazdy figurowej". Oglądając drani, czuło się jakąś przepastnie wielką świeżość tego formatu, który przy okazji wywindował na kulinarną osobowość telewizyjną Pawła Lorocha.

O radiowych porankach duetu F & W się nie wypowiadam, bo nie jestem w stanie obudzić się przed godziną 10 ;)

Temat: Żałosna ściema Michała Figurskiego

A dlaczego "żałosna ściema"?

Temat: Żałosna ściema Michała Figurskiego

Zawodowa wkrętka ;) Tytuł spowodował, że kliknąłem w link :)

Temat: Żałosna ściema Michała Figurskiego

Artysta co się posiłkuje w budowaniu własnego wizerunku polityką to już żenada - poza kabareciarzami.

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

Temat: Żałosna ściema Michała Figurskiego

Łukasz Sobolewski:
Jak dla mnie Michał F. jest jedną z barwniejszych postaci (w jak najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu) naszej sceny medialno-showbiznesowej. Zresztą był pierwszą osobą, z którą przed laty zrobiłem wywiad po swoim przybyciu do "stolycy", więc pewnie też jakiś sentymentalizm przeze mnie przemawia.

Co do spuścizny artystycznej, to o wiele bardziej ceniłem sobie oglądanie "Czułych drani" niż "Jazdy figurowej". Oglądając drani, czuło się jakąś przepastnie wielką świeżość tego formatu, który przy okazji wywindował na kulinarną osobowość telewizyjną Pawła Lorocha.

O radiowych porankach duetu F & W się nie wypowiadam, bo nie jestem w stanie obudzić się przed godziną 10 ;)

Boże, ale wazeliniarstwo. Przekażę zainteresowanemu.

Temat: Żałosna ściema Michała Figurskiego

Łukasz Sobolewski:
Jak dla mnie Michał F. jest jedną z barwniejszych postaci (w jak najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu) naszej sceny medialno-showbiznesowej. Zresztą był pierwszą osobą, z którą przed laty zrobiłem wywiad po swoim przybyciu do "stolycy", więc pewnie też jakiś sentymentalizm przeze mnie przemawia.

Co do spuścizny artystycznej, to o wiele bardziej ceniłem sobie oglądanie "Czułych drani" niż "Jazdy figurowej". Oglądając drani, czuło się jakąś przepastnie wielką świeżość tego formatu, który przy okazji wywindował na kulinarną osobowość telewizyjną Pawła Lorocha.

O radiowych porankach duetu F & W się nie wypowiadam, bo nie jestem w stanie obudzić się przed godziną 10 ;)

Czułe dranie i świeżość formatu? buhahahahahaha.

Temat: Żałosna ściema Michała Figurskiego

mariusz infulecki:

Łukasz Sobolewski:
Jak dla mnie Michał F. jest jedną z barwniejszych postaci (w jak najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu) naszej sceny medialno-showbiznesowej. Zresztą był pierwszą osobą, z którą przed laty zrobiłem wywiad po swoim przybyciu do "stolycy", więc pewnie też jakiś sentymentalizm przeze mnie przemawia.

Co do spuścizny artystycznej, to o wiele bardziej ceniłem sobie oglądanie "Czułych drani" niż "Jazdy figurowej". Oglądając drani, czuło się jakąś przepastnie wielką świeżość tego formatu, który przy okazji wywindował na kulinarną osobowość telewizyjną Pawła Lorocha.

O radiowych porankach duetu F & W się nie wypowiadam, bo nie jestem w stanie obudzić się przed godziną 10 ;)

Boże, ale wazeliniarstwo. Przekażę zainteresowanemu.

Jakież to typowo polskie.
Obrzucić kogoś błotem - ok.
Ale już przypadkiem napisać o kimś dwa ciepłe słowa - wazeliniarstwo. A może po prostu brak kompleksów daje mi tę nadludzką siłę napisania o kimś, że jest dobry w tym co robi.
Tym bardziej, że z pochwalonym ani na kobiety ani na wódkę nie chadzam. Nie jest też moim pracodawcą ani członkiem rodziny, więc najpewniej znamy różne definicje sformułowania wazeliniarstwo.

Temat: Żałosna ściema Michała Figurskiego

mariusz infulecki:

Łukasz Sobolewski:
Jak dla mnie Michał F. jest jedną z barwniejszych postaci (w jak najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu) naszej sceny medialno-showbiznesowej. Zresztą był pierwszą osobą, z którą przed laty zrobiłem wywiad po swoim przybyciu do "stolycy", więc pewnie też jakiś sentymentalizm przeze mnie przemawia.

Co do spuścizny artystycznej, to o wiele bardziej ceniłem sobie oglądanie "Czułych drani" niż "Jazdy figurowej". Oglądając drani, czuło się jakąś przepastnie wielką świeżość tego formatu, który przy okazji wywindował na kulinarną osobowość telewizyjną Pawła Lorocha.

O radiowych porankach duetu F & W się nie wypowiadam, bo nie jestem w stanie obudzić się przed godziną 10 ;)

Czułe dranie i świeżość formatu? buhahahahahaha.

„Czułych drani” oglądałem z zaciekawieniem. I w tym wypadku, jako widz (nie prowadzący, współautor czy członek redakcji) czułem powiew świeżości od tej produkcji. Ale jeśli jestem ignorantem i historia polskiej telewizji zna 20 czy choćby 10 programów zrealizowanych w podobnej konwencji, poproszę o ich tytuły. Z wielką chęcią się doedukuję.

Temat: Żałosna ściema Michała Figurskiego

mariusz infulecki:

Łukasz Sobolewski:
Jak dla mnie Michał F. jest jedną z barwniejszych postaci (w jak najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu) naszej sceny medialno-showbiznesowej. Zresztą był pierwszą osobą, z którą przed laty zrobiłem wywiad po swoim przybyciu do "stolycy", więc pewnie też jakiś sentymentalizm przeze mnie przemawia.

Co do spuścizny artystycznej, to o wiele bardziej ceniłem sobie oglądanie "Czułych drani" niż "Jazdy figurowej". Oglądając drani, czuło się jakąś przepastnie wielką świeżość tego formatu, który przy okazji wywindował na kulinarną osobowość telewizyjną Pawła Lorocha.

O radiowych porankach duetu F & W się nie wypowiadam, bo nie jestem w stanie obudzić się przed godziną 10 ;)

Boże, ale wazeliniarstwo. Przekażę zainteresowanemu.

a możesz mu przekazać,że go nie lubię?z radia i tv.
Z góry dzięki!:)