konto usunięte

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Pomimo tych wszystkich sporów jednak to forum jest najlepsze na GL;)

Pozdrawiam
Ciśla z Krakowa
Zbyszek Ziemka

Zbyszek Ziemka Handel Detaliczny,
Produkcja,
Nowoczesne
wzornictwo, Pol...

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

ja sie na tym nie znam, to mam kiepski - jak bedzie mnie stac na zawodową kreację to poprosze Ciebie... ale daj mi szanse uwierzyc ze warto ;)
Piotr O.:
Zbyszek Ziemka:
Ojcze dyrektorze kolejny raz offtop- prosze i blagam (teraz na
kolanach ;)) zmien zdjecie - dla dobra wlasnego - wszak jestes
specjalistą w tych sprawach - nie zalezy Ci na wlasnym wizerunku?
Zajmij sie swom wizerunkiem:)

konto usunięte

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Krzysia Górniak:
Piotr O.:
Nowy tekst Yaro z jego bloga:

""Tak jak się tego spodziewałem - dyskusja w »Dzień Dobry TVN« nie dotknęła nawet czubka góry lodowej, z którą mamy do czynienia. To nie było miejsce ani czas na poważną dyskusję, jakiej ten temat wymaga. Depresje gwiazd, myśli samobójcze, »ciężki zawód«, »gruba skóra«, Britney Spears, porady Mandaryny... »Srutu tutu - kłębek drutu«! Wcale nie o to, tak naprawdę, w tym wszystkim chodzi...

Wierzycie w sny? Miewacie czasem paskudne koszmary, które wracają do Was przez wiele lat, notorycznie nawiedzając Was po nocach? Ja mam taki koszmar - i chciałbym się nim z Wami dzisiaj podzielić... Jestem ciekaw, czy podobne koszmary miewają również inni polscy artyści... bo ci, których dobrze znam - mają.

Dawno, dawno temu – za siedmioma górami i za siedmioma lasami – był sobie kraj zupełnie inny od naszego... tak inny, że na »dzień dobry« mówiono tam »do widzenia«, zamiast »tak« mówiono »nie«, a psy szczekały... wiadomo czym. Czyli - jeśli chodzi o sny - to raczej standard.

W owym kraju były sobie trzy główne komercyjne rozgłośnie radiowe: Almost Def FM, Radio Dead i tzw. »Klęska«. Ich pojawienie się wzbudziło powszechny entuzjazm. Ludzie słuchali ich z zapartym tchem, podziwiając nowoczesny styl prowadzenia audycji. Nawet - co jakiś czas - gorączkowo przeskakiwali z kanału na kanał, by nie ominąć najciekawszych kąsków, serwowanych raz tu – raz tam.

Tamtejsze wytwórnie płytowe, aby w eterze owych radiostacji umieścić swoich artystów, prześcigiwały się w pomysłach – to podsuwając szefom rozgłośni jakieś »drobne prezenty« czy drogie alkohole, to organizując na ich cześć bankiety, czy - w końcu - wysyłając ich na darmowe wczasy pod palmami. Niewdzięczni artyści nie mieli nawet pojęcia, ile tak naprawdę kosztowało to, że tak chętnie ich grano... Tak czy inaczej - wszyscy byli zadowoleni. Radia miały wpływy z reklam, wytwórnie ze sprzedaży płyt, artyści z koncertów, a autorzy i kompozytorzy – z tantiem płynących z tytułu radiowych emisji ich piosenek (które to tantiemy ochoczo wypłacał im tamtejszy odpowiednik naszego ZAiKSu).

Sielanka trwałaby zapewne do dzisiaj, gdyby któregoś dnia szefowie rozgłośni nie zaczęli się zastanawiać, czy aby nie wychodzą na »frajerów«, dając tak »za friko« zarabiać autorom i kompozytorom. Że niby co to jest taka »Deadka« czy »Klęska«? Matka Teresa? Wpadli więc na genialny pomysł, żeby na jakiś czas »przykręcić wszystkim kurek«... i powoli acz systematycznie... za promowanie wybranych przez siebie artystów i ich piosenek - zacząć po prostu kasować »działkę« z »ZAiKS'owych« tantiem... (...)

Wkrótce wokół naszych trzech rozgłośni zebrała się śliczna gromadka radosnych, zadowolonych z życia »na gruncie osobistym i zawodowym«, wykonawców piosenek. Rozgłośnie grały ich utwory non-stop, organizowały im koncerty, a raczej tzw. »spędy«, gdzie nasza urocza trzódka mogła się jeszcze dopromować.

Szefowie rozgłośni zaczęli osobiście doglądać stadka i dbać o odpowiedni poziom »artystyczny« swoich podopiecznych. Przychodzili na sesje nagraniowe, gdzie wokalistom mówili jak mają śpiewać, muzykom jak mają grać, a producentowi - jakie ma być tempo utworów, ile sekund ma trwać »intro« i ile refrenów ma się zmieścić w 3'30''. Wszystko, oczywiście, w trosce o to, by wspólny biznes dobrze się kręcił. Nie było tutaj miejsca na jakieś pomyłki - to miały być stuprocentowe przeboje, które przyniosą im wszystkim kasę - szefowie zrobili już przecież niemalże profesury z »anatomii i struktury radiowego hitu«.

Doszło nawet do tego, że nasi bossowie poczuli się aż tak bezkarni, że zupełnie bez żenady i »po legalu«, odkrywając w sobie nagle niebywałe zdolności tekściarskie i kompozytorskie, zaczęli sami niektórym swoim artystom "pisać" piosenki. Przecież nikt nie zabroni im się podpisać pod własnym dziełem... (...)

Wszyscy, oczywiście, żyli długo i szczęśliwie... Do czasu...

Koniec bajki.

Dobrze, że to był tylko sen... Bo przecież u nas coś takiego byłoby nie do pomyślenia..."


Wciąż czytam wasze wypowiedzi i wciąż widzę, że większość nie wiele rozumie z tego co powiedział YARO. Czy chodziło mu o Kasię, czy nie, nie ma to znaczenia.... trafnie opisał to co się na rynku dzieje!!! Trafnie opisał zależności między szefami radio a wytwórniami, napisał o monopolu i braniu kasy za puszczane kawałki, a wam się wydaje, że to co leci w radiach to jest po prostu gust prezentera, czy najlepsza muzyka jaka jest tworzona w tym kraju... Niestety... Przejżyjcie na oczy, jesteście manipulowani i sterowani miałką papką play listy, aby w przerwie lepiej do was reklamy trafiły... Moim zdaniem niech sobie istnieją Dody, Krawczyki, Jolki itd., ale oprócz tego powinny istnieć jeszcze inni artyści Ci z pogranicza stylów, później, Ci mniej komercyjni i Ci w ogóle nie komercyjni, czyli dla koneserów (muzyka współczesna) itd. Wtedy byłby normalny rynek. Czasopisma kolorowe mogłyby pisać o swoich "gwiazdach", ale m.in mogłyby by pisać o debiutach płytowych, o tym kto jest bardziej oryginalny i stworzył coś nowego (jak w Nowym Yorku, gdzie wartością jest oryginalność, a nie powielanie) itd. Ale niestety to wymaga energii, oryginalności, ciekawości od dziennikarzy, a nie zainteresowania tylko tym, czy Pani X i Z to właśnie się rozstała, czy przespała, czy upiła i na jakim przyjęciu w jakim ciuchu wystąpiła...

Z całym szacunkiem, ale wypowiedzi Yaro przypominają mi żale niegdyś-popularnej panienki lekkich obyczajów, która się zestarzała i teraz nikt już jej nie chce (ergo: nie ma na nowy dom / samochód / etc.). Zaczyna więc krzyczeć, że to straszne ale wokół niej są chyba same k...wy! :)

Yaro sam wybrał rolę popowej maszynki do zarabiania pieniędzy przez majorsów. Tą samą drogą poszły jego nałoż... erm... podopieczne. Byli pierwsi do pobierania profitów z racji bycia trybikiem wielkiej machiny, i to że wtedy ich kawałki były przez majorsów pchane 'pod stołem' na listy przebojów RTV a płyty na wyróżnione półki w Empikach ('bo już opłaciliśmy 5 pozytywnych recenzji w prasie, więc płyta się będzie sprzedawać') było cacy. Teraz system ich wypluł, a oni - bidulki - płaczą, że słuchacze są manipulowani.

Heh, jakby wcześniej nie byli...

Ogólnie cała ta sytuacja jest bardziej żenująca niż skrzyżowanie Fortu Boyard z Gwiazdy Tańczą na Lodzie, a ilość hipokryzji (i - sorry, Krzysiu - naiwności albo niewiedzy, bo z Twojej wypowiedzi wynika +/- że nie ma w Polsce muzyki niezależnej) w towarzyszących jej wypowiedziach przeraża.Marcin "Duże Pe" Matuszewski edytował(a) ten post dnia 20.10.08 o godzinie 12:33
Robert Korzeniewski

Robert Korzeniewski Music Producer, Film
maker, Songwriter,
Music Industry Sp...

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Marcin "Duże Pe" Matuszewski:
Z całym szacunkiem, ale wypowiedzi Yaro przypominają mi żale niegdyś-popularnej panienki lekkich obyczajów, która się zestarzała i teraz nikt już jej nie chce (ergo: nie ma na nowy dom / samochód / etc.). Zaczyna więc krzyczeć, że to straszne ale wokół niej są chyba same k...wy! :)

Yaro sam wybrał rolę popowej maszynki do zarabiania pieniędzy przez majorsów. Tą samą drogą poszły jego nałoż... erm... podopieczne. Byli pierwsi do pobierania profitów z racji bycia trybikiem wielkiej machiny, i to że wtedy ich kawałki były przez majorsów pchane 'pod stołem' na listy przebojów RTV a płyty na wyróżnione półki w Empikach ('bo już opłaciliśmy 5 pozytywnych recenzji w prasie, więc płyta się będzie sprzedawać') było cacy. Teraz system ich wypluł, a oni - bidulki - płaczą, że słuchacze są manipulowani.

Heh, jakby wcześniej nie byli...

Ogólnie cała ta sytuacja jest bardziej żenująca niż skrzyżowanie Fortu Boyard z Gwiazdy Tańczą na Lodzie, a ilość hipokryzji (i - sorry, Krzysiu - naiwności albo niewiedzy, bo z Twojej wypowiedzi wynika +/- że nie ma w Polsce muzyki niezależnej) w towarzyszących jej wypowiedziach przeraża.Marcin "Duże Pe" Matuszewski edytował(a) ten post dnia 20.10.08 o godzinie 12:33

YEAH! Nie trudno sie niezgodzic... High five!
Piotr O.

Piotr O. Doradca medialny

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Zbyszek Ziemka:
ja sie na tym nie znam, to mam kiepski - jak bedzie mnie stac na zawodową kreację to poprosze Ciebie... ale daj mi szanse uwierzyc ze warto ;)
Piotr O.:
Zbyszek Ziemka:
Ojcze dyrektorze kolejny raz offtop- prosze i blagam (teraz na
kolanach ;)) zmien zdjecie - dla dobra wlasnego - wszak jestes
specjalistą w tych sprawach - nie zalezy Ci na wlasnym wizerunku?
Zajmij sie swom wizerunkiem:)
w sumie od cudów to nie jestem:-))ale,ze masz w biografii studia w mojej Gdyni no to moze ...;-))
Aleksander Rogoziński

Aleksander Rogoziński dziennikarz,
dwutygodnik "Party"
(Edipresse)

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Małgorzata Babiarz:
Agnieszka W.:
a Beata wielką artystką jest :)

W pełni popieram, Beata Kozidrak to największy w Polsce kicz.

Znam większe. Na przykład Bis Band? ;)

http://www.youtube.com/watch?v=CTj7F3WFIeg
http://www.youtube.com/watch?v=vDgrDzrcQNc

no comments :)

PS: Uwielbiam, jak artyści do kotleta wylewają żółć na tych, którym coś się w życiu udało. Ale co tam... Pieski szczekają, karawana idzie dalej.

konto usunięte

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Aleksander Rogoziński:
Małgorzata Babiarz:
Agnieszka W.:
a Beata wielką artystką jest :)

W pełni popieram, Beata Kozidrak to największy w Polsce kicz.

Znam większe. Na przykład Bis Band? ;)

http://www.youtube.com/watch?v=CTj7F3WFIeg
http://www.youtube.com/watch?v=vDgrDzrcQNc

no comments :)

PS: Uwielbiam, jak artyści do kotleta wylewają żółć na tych, którym coś się w życiu udało. Ale co tam... Pieski szczekają, karawana idzie dalej.

Ahahahhhhh... Techniczny Nokaut! :)
Piotr O.

Piotr O. Doradca medialny

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Marcin "Duże Pe" Matuszewski:
Aleksander Rogoziński:
Małgorzata Babiarz:
Agnieszka W.:
a Beata wielką artystką jest :)

W pełni popieram, Beata Kozidrak to największy w Polsce kicz.

Znam większe. Na przykład Bis Band? ;)

http://www.youtube.com/watch?v=CTj7F3WFIeg
http://www.youtube.com/watch?v=vDgrDzrcQNc

no comments :)

PS: Uwielbiam, jak artyści do kotleta wylewają żółć na tych, którym coś się w życiu udało. Ale co tam... Pieski szczekają, karawana idzie dalej.

Ahahahhhhh... Techniczny Nokaut! :)
OMG:-)))Szikago:-)))nie dosc,ze tam glosujecie na Kaczynskich ,to jeszcze taka muzyka tam tworzycie!!!Geniushe pod kazdym względem!!!

konto usunięte

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Aleksander Rogoziński:
Małgorzata Babiarz:
Agnieszka W.:
a Beata wielką artystką jest :)

W pełni popieram, Beata Kozidrak to największy w Polsce kicz.

Znam większe. Na przykład Bis Band? ;)

http://www.youtube.com/watch?v=CTj7F3WFIeg
http://www.youtube.com/watch?v=vDgrDzrcQNc

no comments :)

PS: Uwielbiam, jak artyści do kotleta wylewają żółć na tych, którym coś się w życiu udało. Ale co tam... Pieski szczekają, karawana idzie dalej.


aaaaa prosze natychmiast moje nazwisko stąd wykasowac!

Ja nie napisałam, ze Beata jest kicz! a nawet jak jest to przynajmniej potrafi to robić. Matko Bosko...
Aleksander Rogoziński

Aleksander Rogoziński dziennikarz,
dwutygodnik "Party"
(Edipresse)

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Ojej, pani Babiarz zniknęła. I to tak fajnie, że z jednego wątku zniknęły nawet CYTATY z jej światłych wypowiedzi.
Od początku wiedziałem, że to jakaś sztucznie wykreowana postać, pod którą ktoś się podszył :)

Można być głupim, ale nie aż tak :)

Plus za pomysł, drugi - za szybkie z niego zrezygnowanie.
Krzysia Górniak

Krzysia Górniak Gitarzystka,
Kompozytor, Aranżer,
Producent,
Właściciel, ...

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Ogólnie cała ta sytuacja jest bardziej żenująca niż skrzyżowanie Fortu Boyard z Gwiazdy Tańczą na Lodzie, a ilość hipokryzji (i - sorry, Krzysiu - naiwności albo niewiedzy, bo z Twojej wypowiedzi wynika +/- że nie ma w Polsce muzyki niezależnej) w towarzyszących jej wypowiedziach przeraża.


Nie napisałam, że muzyki niezależnej nie ma, tylko, że jest moim zdaniem, zbyt mało obecna w mediach ogólnopolskich, czy komercyjnych... Oczywiście jest obecna w Radiu Campus, czy częściowo w Trójce, radiach internetowych, podobno w rozgłośniach regionalnych, ale jak jadę przez Polskę, to słyszę w tych radiach prawie same Hity sprzed 15- 20 lat... Była obecna w Bisce czy w Jazz Radiu, tym sprzed 4 lat, ale obecnie czasami audycje autorskie ratują sytuacje. Telewizja.. no cóż, dla mnie to zbyt mało...Krzysia Górniak edytował(a) ten post dnia 21.10.08 o godzinie 20:24

konto usunięte

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Jasne, ale raczej nie chce mi się wierzyć że gdziekolwiek indziej muzyka niezależna jest promowana w szerokopasmowych mediach. Zresztą: wtedy siłą rzeczy stałaby się mainstreamowa, czyż nie? ;)

konto usunięte

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Nie można być niezależnym w mainstreamie?

konto usunięte

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Krzysia Górniak:
Ogólnie cała ta sytuacja jest bardziej żenująca niż skrzyżowanie Fortu Boyard z Gwiazdy Tańczą na Lodzie, a ilość hipokryzji (i - sorry, Krzysiu - naiwności albo niewiedzy, bo z Twojej wypowiedzi wynika +/- że nie ma w Polsce muzyki niezależnej) w towarzyszących jej wypowiedziach przeraża.Marcin "Duże Pe" Matuszewski edytował(a) ten post dnia 20.10.08 o godzinie 12:33


Nie napisałam, że muzyki niezależnej nie ma, tylko, że jest moim zdaniem, zbyt mało obecna w mediach ogólnopolskich, czy komercyjnych... Oczywiście jest obecna w Radiu Campus, czy częściowo w Trójce, radiach internetowych, podobno w rozgłośniach regionalnych, ale jak jadę przez Polskę, to słyszę w tych radiach prawie same Hity sprzed 15- 20 lat... Była obecna w Bisce czy w Jazz Radiu, tym sprzed 4 lat, ale obecnie czasami audycje autorskie ratują sytuacje. Telewizja.. no cóż, dla mnie to zyt mało...


to se dziołcha kup EmPeCzy abo wieża stereo i sie kupuj płyty i muzika przez majspejsa abo allegro.

a poza tym muzyka niezależna z definicji nie jest obecna w mainstreemowych stacjach - jak zauważył kolega na P :)
Aleksander Rogoziński

Aleksander Rogoziński dziennikarz,
dwutygodnik "Party"
(Edipresse)

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Agnieszka W.:
Krzysia Górniak:
to se dziołcha kup EmPeCzy abo wieża stereo i sie kupuj płyty...

Świetne! Rozmawiałaś ostatnio ze Stefano Tarazino? :)))
Agnieszka Nitka

Agnieszka Nitka Marketing / Biznes /
Weganizm ;)

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Agnieszka W.:

to se dziołcha kup EmPeCzy abo wieża stereo i sie kupuj płyty i muzika przez majspejsa abo allegro.

hehe a od jutra na drzwiach diuny plakat "Tej pani nie obslugujemy" ;D
Magdalena Kujawska

Magdalena Kujawska Wokalistka, autorka
tekstów, copywriter

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Jakby na to nie patrzeć... komercyjne stacje radiowe zawsze będą promowały muzę łatwą, lekką i przyjemną ;) Taką, która nie każe myśleć i nie rozprasza przeciętnego słuchacza od robienia kotletów, czy obsługiwania kopiarki w biurze :P
Szkoda tylko, że stacje, które w swojej ramówce oferują coś innego od przemielonych 50 razy dziennie popikowych hiciorów, nie mają większej siły przebicia, a ich słuchalność w porównaniu z komerchą jest maksymalnie znikoma... :|
Może, gdyby było inaczej do rodzaju płyt sprzedawalnych zaliczalibyśmy więcej niż jeden "właściwy" gatunek muzyki :P

konto usunięte

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Łukasz Warna-Wiesławski:
Nie można być niezależnym w mainstreamie?

Można, ale 'być niezależnym' a 'być postrzeganym jako niezależny' to dwie różne sprawy. Disco Polo to muzyka skrajnie niezależna - wielu jej autorów wydaje się we własnym zakresie, samemu organizuje swoje koncerty, etc. - ogólnie, robi to co chce
absolutnie po swojemu. To skrajna niezależność, nie? :)Marcin "Duże Pe" Matuszewski edytował(a) ten post dnia 21.10.08 o godzinie 16:01
Aleksander Rogoziński

Aleksander Rogoziński dziennikarz,
dwutygodnik "Party"
(Edipresse)

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Marcin "Duże Pe" Matuszewski:
Łukasz Warna-Wiesławski:
Nie można być niezależnym w mainstreamie?

Można, ale 'być niezależnym' a 'być postrzeganym jako niezależny' to dwie różne sprawy. Disco Polo to muzyka skrajnie niezależna - wielu jej autorów wydaje się we własnym zakresie, samemu organizuje swoje koncerty, etc. - ogólnie, robi to co chce
absolutnie po swojemu. To skrajna niezależność, nie? :)Marcin "Duże Pe" Matuszewski edytował(a) ten post dnia 21.10.08 o godzinie 16:01


Piękne! I co Państwo na to? Ma chłopak rację! :)))
Piotr O.

Piotr O. Doradca medialny

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Robert Mikołajek:
Pomimo tych wszystkich sporów jednak to forum jest najlepsze na GL;)

Pozdrawiam
Ciśla z Krakowa


:)



Wyślij zaproszenie do