konto usunięte

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Miłosz Wośko:
już widzę Steczkowską wydzierajacą sie:

"wiec nie martw sie, usmiechnij sie":))


wymieniona przeze mnie kowalska jest jak najbardziej poprockowa i zapewne wyziera się dużo milej dla ucha.
Piotr O.

Piotr O. Doradca medialny

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

a Doda to rock?;-)))to ja Cristiano Ronaldo:PPP
Bogumił Śladowski

Bogumił Śladowski Lektor/Tłumacz jęz.
angielskiego

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Piotr O.:
a Doda to rock?;-)))to ja Cristiano Ronaldo:PPP
Doda to Panie czysty rock ;)
Piotr O.

Piotr O. Doradca medialny

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Bogumił Śladowski:
Piotr O.:
a Doda to rock?;-)))to ja Cristiano Ronaldo:PPP
Doda to Panie czysty rock ;)
na czystą wygląda;))
Bogumił Śladowski

Bogumił Śladowski Lektor/Tłumacz jęz.
angielskiego

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Piotr O.:
Bogumił Śladowski:
Piotr O.:
a Doda to rock?;-)))to ja Cristiano Ronaldo:PPP
Doda to Panie czysty rock ;)
na czystą wygląda;))

Czysta jak łza ;)

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

no to zeby jakos zgrabnie podsumowac nasze wywody, przyznam, ze moim zdaniem to najlepiej spiewa moja dziewczyna:)

Nie ma to jak rodzinny interes:)
Bogumił Śladowski

Bogumił Śladowski Lektor/Tłumacz jęz.
angielskiego

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Miłosz Wośko:
no to zeby jakos zgrabnie podsumowac nasze wywody, przyznam, ze moim zdaniem to najlepiej spiewa moja dziewczyna:)

Nie ma to jak rodzinny interes:)
---
A co spiewa Twoja dziewczyna? rock, blues, pop, reggae, dub, country, jazz? Masz jakis link,bysmy mogli posluchac?

konto usunięte

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Miłosz Wośko:
no to zeby jakos zgrabnie podsumowac nasze wywody, przyznam, ze moim zdaniem to najlepiej spiewa moja dziewczyna:)
sing me your love song, darling
your sweet love song ;))

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Bogumił Śladowski:
Miłosz Wośko:
no to zeby jakos zgrabnie podsumowac nasze wywody, przyznam, ze moim zdaniem to najlepiej spiewa moja dziewczyna:)

Nie ma to jak rodzinny interes:)
---
A co spiewa Twoja dziewczyna? rock, blues, pop, reggae, dub, country, jazz? Masz jakis link,bysmy mogli posluchac?

To juz by była reklama w zywe oczy:) A tak, to jest kryptoreklama i jeszcze sie miesci w tym wątku:)
Piotr O.

Piotr O. Doradca medialny

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Miłosz Wośko:
no to zeby jakos zgrabnie podsumowac nasze wywody, przyznam, ze moim zdaniem to najlepiej spiewa moja dziewczyna:)

Nie ma to jak rodzinny interes:)
życzę Ci,zeby nie upodobniała się do Dody:-)

konto usunięte

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Agnieszka W.:
pitu pitu...

jak to szło? "Uła ha rowery dwa" ... kawał dobrej muzyki... rzeczywiście. Zwróćmy uwagę, ze niejaka Reni Jusis robiąca w tym utworze uła ha całkiem dobrze sobie radzi.

Ale zostawmy jęki Yara. Polski rynek muzyczny ma się fakt dość remizowo. Wszystko ponad dwa akordy chowane jest na dnie szuflady. Ale przypomnę wszystkim skomlacym, że procent społeczeństwa "poszukującego" jest znikomy. I to nie tylko w naszym kraju. W stanach najlepiej ma sie pop hip-hop oraz country. W niemczech... cóż w niemczech zawsze najlepiej mialy sie rytmy typu ein zwei polizei. Jak mawia moja znajoma "wyzej dupy nie podskoczysz" Nie ma co płakać tylko trzeba wreszcie zrozumiec: albo jest się produktem albo jest się artystą. Jeśli człowiek chce być produktem powszechnym i zarabiać to musi poddać się "obróbce marketingowej" a jesli chce być artystą to niech nie liczy na pełne sale i bilety za 200 zł. Zaraz podniesie sie lament, że taka Jopek to przecież jest artystka i jaka znana. A ile Jopek gra koncertów? I jak czesto słyszycie ją w radio?

I nie ma co zwalac na ONYCH. ONI po prostu nie spali w szkole na przedmiocie: prognozowanie i symulacje :) Przestańcie pitolić że gdyby w radio i TV puszczano "dobre utwory" zamiast "smerfnych hitów" to ludzie zmieniliby gusta. Był kiedyś taki pan co przemieniał wode w wino ale on już nie żyje.


Aga, ja codziennie słyszę Jopek w Trójce. Ma tam niezły ZAIKS :)

konto usunięte

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Miłosz Wośko:
no to zeby jakos zgrabnie podsumowac nasze wywody, przyznam, ze moim zdaniem to najlepiej spiewa moja dziewczyna:)

Nie ma to jak rodzinny interes:)


Miłosz, ale to chyba jazz...

konto usunięte

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Krzysia Górniak:
Ciszę się, że tak trafna wypowiadż Yaro znalazła swoje miejsce na Pudelku, ale myślę, że i tak, dopuki nie będzie jakiejś rewolucji, nic się nie zmieni w Polskim Przemyśle Muzycznym, a szmiry typu Doda będą słuchane, promowane i uznawane za osobistości.

YARO: (wczoraj na blogu, dzisiaj na Pudelku) Rzeczywiście – obydwoje od lat zmagamy się z realizacją naszego "planu na życie", czyli z tworzeniem muzyki i docieraniem z nią do ludzi. O ile z samym tworzeniem nie mamy problemów, to z dotarciem do słuchaczy bywa już gorzej, bo nie jest to zależne od nas...

Z rozmów z ludźmi wiem, że większość z nich nie ma "zielonego pojęcia" o tym jak pokrętną drogę muszą przebyć dźwięki generowane przez nas, artystów, zanim zostaną przez nich usłyszane. Nie zdają sobie również sprawy z tego CO (lub KTO) tak naprawdę sprawia, że dany artysta funkcjonuje (lub też nie) w ich świadomości. Bezwiednie poddawani są medialnej manipulacji... Ktoś zgrabnie i zdalnie programuje ich gusta...

Kto? - spytacie... Jako stary post-punkowiec, pozwólcie że użyję uniwersalnego sformułowania, wyeksploatowanego do cna w tekstach piosenek z lat 80-tych: ONI. >>Dopisek: Specjalnie podaję genezę, żeby mnie nie posądzano o naśladowanie "koncertu" J. Kaczyńskiego w Stoczni Gdańskiej.<<

Problem polega na tym, że nawet jeśli my – muzycy – "wyjdziemy z siebie i staniemy obok", będziemy nagrywać świetne płyty jedna za drugą – to wszystko "o kant dupy" możemy sobie rozbić, jeśli ONI tego nie zagrają... Niestety to ONI, de facto, decydują o naszym życiu lub śmierci zawodowej. Dodajmy, że ONI bardzo często albo nie rozróżniają dźwięków, albo są w jakiś sposób "umoczeni" (chociażby w legendarne już „badania” gustów słuchaczy)...

To już nie jest tak jak kiedyś, że: "zrobiłem kawał dobrej muzyki i teraz zobaczymy, czy to się komuś spodoba". O nie! Teraz już NIC nie zobaczymy, bo NIKT tego po prostu nawet NIE USŁYSZY. Nawet zdolni debiutanci - niejako na "dzień dobry" - dowiadują się, że ich płyty praktycznie NIKT nie zagra... A artyści z kilkupłytowym, potencjalnie "wielo-hitowym" dorobkiem – uznawani są za "piosenkarzy jednego przeboju".

Taaaa... Taki z Yaro biedny, manipulowany i post-punkowy (sic!) twórca ambitnej, niezależnej muzyki jak z Kasi Klich Ian Curtis. Przypomnę, że wkład w/w dwójki w rodzime dziedzictwo narodowe można w jednym zdaniu podsumować jako 'lepszy model dwóch rowerów', czyli opór złożone arcydzieło muzyczne w stylu połączenia Sigur Rós z Mozartem, o pięknym i ambitnym tekście wprawiającym Szymborską w zakłopotanie. Aha. Teraz bidulki umierają z głodu przez dochowanie wierności swym młodzieńczym, buntowniczym ideałom, więc są gotowi targnąć się na swoje życia (nie omieszkując przy tym zrobić z tego faktu medialnego).

A Świstak siedzi i zawija w sreberka... :)

Dla mnie motyw jest prosty - popowi twórcy którzy raz czy dwa zaliczyli mini-złoty-strzał banalnym, letnim hitem, przestają nadążać za błyskawicznie zmieniającym się gustem statystycznego Kowalskiego i swą nieumiejętność zrobienia kolejnego Zetkowo-RMF'owego przeboju tłumaczą spiskiem kształtujących masowe gusta ONYCH!

Pogratulować!Marcin "Duże Pe" Matuszewski edytował(a) ten post dnia 13.10.08 o godzinie 23:28
Piotr O.

Piotr O. Doradca medialny

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Marcin "Duże Pe" Matuszewski:
Krzysia Górniak:
Ciszę się, że tak trafna wypowiadż Yaro znalazła swoje miejsce na Pudelku, ale myślę, że i tak, dopuki nie będzie jakiejś rewolucji, nic się nie zmieni w Polskim Przemyśle Muzycznym, a szmiry typu Doda będą słuchane, promowane i uznawane za osobistości.

YARO: (wczoraj na blogu, dzisiaj na Pudelku) Rzeczywiście – obydwoje od lat zmagamy się z realizacją naszego "planu na życie", czyli z tworzeniem muzyki i docieraniem z nią do ludzi. O ile z samym tworzeniem nie mamy problemów, to z dotarciem do słuchaczy bywa już gorzej, bo nie jest to zależne od nas...

Z rozmów z ludźmi wiem, że większość z nich nie ma "zielonego pojęcia" o tym jak pokrętną drogę muszą przebyć dźwięki generowane przez nas, artystów, zanim zostaną przez nich usłyszane. Nie zdają sobie również sprawy z tego CO (lub KTO) tak naprawdę sprawia, że dany artysta funkcjonuje (lub też nie) w ich świadomości. Bezwiednie poddawani są medialnej manipulacji... Ktoś zgrabnie i zdalnie programuje ich gusta...

Kto? - spytacie... Jako stary post-punkowiec, pozwólcie że użyję uniwersalnego sformułowania, wyeksploatowanego do cna w tekstach piosenek z lat 80-tych: ONI. >>Dopisek: Specjalnie podaję genezę, żeby mnie nie posądzano o naśladowanie "koncertu" J. Kaczyńskiego w Stoczni Gdańskiej.<<

Problem polega na tym, że nawet jeśli my – muzycy – "wyjdziemy z siebie i staniemy obok", będziemy nagrywać świetne płyty jedna za drugą – to wszystko "o kant dupy" możemy sobie rozbić, jeśli ONI tego nie zagrają... Niestety to ONI, de facto, decydują o naszym życiu lub śmierci zawodowej. Dodajmy, że ONI bardzo często albo nie rozróżniają dźwięków, albo są w jakiś sposób "umoczeni" (chociażby w legendarne już „badania” gustów słuchaczy)...

To już nie jest tak jak kiedyś, że: "zrobiłem kawał dobrej muzyki i teraz zobaczymy, czy to się komuś spodoba". O nie! Teraz już NIC nie zobaczymy, bo NIKT tego po prostu nawet NIE USŁYSZY. Nawet zdolni debiutanci - niejako na "dzień dobry" - dowiadują się, że ich płyty praktycznie NIKT nie zagra... A artyści z kilkupłytowym, potencjalnie "wielo-hitowym" dorobkiem – uznawani są za "piosenkarzy jednego przeboju".

Taaaa... Taki z Yaro biedny, manipulowany i post-punkowy (sic!) twórca ambitnej, niezależnej muzyki jak z Kasi Klich Ian Curtis. Przypomnę, że wkład w/w dwójki w rodzime dziedzictwo narodowe można w jednym zdaniu podsumować jako 'lepszy model dwóch rowerów', czyli opór złożone arcydzieło muzyczne w stylu połączenia Sigur Rós z Mozartem, o pięknym i ambitnym tekście wprawiającym Szymborską w zakłopotanie. Aha. Teraz bidulki umierają z głodu przez dochowanie wierności swym młodzieńczym, buntowniczym ideałom, więc są gotowi targnąć się na swoje życia (nie omieszkując przy tym zrobić z tego faktu medialnego).

A Świstak siedzi i zawija w sreberka... :)

Dla mnie motyw jest prosty - popowi twórcy którzy raz czy dwa zaliczyli mini-złoty-strzał banalnym, letnim hitem, przestają nadążać za błyskawicznie zmieniającym się gustem statystycznego Kowalskiego i swą nieumiejętność zrobienia kolejnego Zetkowo-RMF'owego przeboju tłumaczą spiskiem kształtujących masowe gusta ONYCH!

Pogratulować!Marcin "Duże Pe" Matuszewski edytował(a) ten post dnia 13.10.08 o godzinie 23:28
:)Marcin,mam nadzieje,ze czesciej będziesz wypowiadał się w tej grupie;-))takie wypowiedzi są dla Ciebie lepszym PR niż niektóre Twoje "spamy":-)))))

konto usunięte

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Jedni ślą spamy po GL, drudzy podcinają żyły na Pudelku.

Każdy ma swój patent na PR... ;)Marcin "Duże Pe" Matuszewski edytował(a) ten post dnia 13.10.08 o godzinie 23:34
Piotr O.

Piotr O. Doradca medialny

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Marcin "Duże Pe" Matuszewski:
Jedni ślą spamy po GL, drudzy podcinają żyły na pudelku.
Każdy ma swój patent na PR... ;)Marcin "Duże Pe" Matuszewski edytował(a) ten post dnia 13.10.08 o godzinie 23:33
Ty masz talent do pisania,wiec nie zaniedbuj i nas:-))

konto usunięte

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

"Patent na Pr"?

Człowiek się całe życie jednak uczy:)
Piotr O.

Piotr O. Doradca medialny

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Anita Zabojszcz:
"Patent na Pr"?

Człowiek się całe życie jednak uczy:)

nie wszyscy:-))

konto usunięte

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Anita Zabojszcz:

Aga, ja codziennie słyszę Jopek w Trójce. Ma tam niezły ZAIKS :)


Anitka ale rządzi ZET, RMF i VIVA. Zapewniam Cię, że dzienna częstotliwość feela w zetkowej playliście równa jest tygodniowej Jopek w Trójce

konto usunięte

Temat: Wypowiedż Yaro o stanie polskiego przemysłu muzycznego!

Anita Zabojszcz:
"Patent na Pr"?

Człowiek się całe życie jednak uczy:)

Erm... A cóż za 'anchois' popełniłem używając w/w określenia? :)Marcin "Duże Pe" Matuszewski edytował(a) ten post dnia 13.10.08 o godzinie 23:39



Wyślij zaproszenie do