Magdalena Kujawska

Magdalena Kujawska Wokalistka, autorka
tekstów, copywriter

Temat: Serialowi celebryci nie będą mieli prawa nazywac siebie...

http://wiadomosci.onet.pl/1880589,11,item.html

Co na ten temat sądzicie? :)
Kuba H.

Kuba H. front-end developer

Temat: Serialowi celebryci nie będą mieli prawa nazywac siebie...

Trochę jak z weryfikacjami muzyków w PRL. Czysta głupota.
Marcin Ś.

Marcin Ś. podnieś ręce, opuść
ręce, wyluzuj

Temat: Serialowi celebryci nie będą mieli prawa nazywac siebie...

fakt, pomysł nieudany.

konto usunięte

Temat: Serialowi celebryci nie będą mieli prawa nazywac siebie...

Jeżeli status aktora daje jakieś przywileje, to ma sens. W przeciwnym przypadku niech nazywają siebie aktorami, gwiazdami, ... i żyją w tym przeświadczeniu, błyszcząc na firmamencie sztuki.Jeremi D. edytował(a) ten post dnia 14.12.08 o godzinie 18:20
Robert Korzeniewski

Robert Korzeniewski Music Producer, Film
maker, Songwriter,
Music Industry Sp...

Temat: Serialowi celebryci nie będą mieli prawa nazywac siebie...

Dobry pomysl i podam Wam najlepszy przyklad. Zamachowski po "Wielkiej majowce" mogl robic kariere ale byl naturszczykiem z lapanki. Zrezygnowal wiec z tego i piszedl do szkoly aktorskiej. Teraz nikt nie powie ze to sezonowy aktor.
Marek C.

Marek C. profesjonalny opis

Temat: Serialowi celebryci nie będą mieli prawa nazywac siebie...

pewnie, dziennikarz to tylko ten po studiach dziennikarskich, aktor po aktorskich, informatyk po informatycznych, no mogą jeszcze zdać egzamin w organizacji - korporacji zawodowej, a jak nie to przykro mi.

niech o tym kim jesteś nie decydują umiejętności, wiedza, doświadczenie, codzienna weryfikacja twojej osoby na rynku pracy, ale KWITY, PAPIERY, DYPLOMY.

witamy ponownie w PRL-u. litości....
Magdalena Kujawska

Magdalena Kujawska Wokalistka, autorka
tekstów, copywriter

Temat: Serialowi celebryci nie będą mieli prawa nazywac siebie...

Z aktorami jest troszkę inaczej... te umiejętności jest trudniej sprawdzić i ocenić. Na dobrą sprawę każdy idiota, który potrafi wykuć a blachę tekst może zostać "aktorem" ;) Każdy inny zawód opiera się o pewną wiedzę, umiejętności i predyspozycje... Serialowi aktorzy-celebryci najczęściej nie posiadają nawet krzty warszatatu ;)
Nie sądzę, żeby ta ustawa weszła w życie, ale byłoby to sprawiedliwe dla osób, które szkolą swój warsztat, doskonalą umiejętności.
Niestety "papier" to najczęściej jedyna weryfikacja zdolności aktora...
Muzyk może zagrać, wokalista zaśpiewać... Dobrej gry aktorskiej nie jest w stanie ocenić, myślę, że ponad 95% społeczeństwa...
Marek C.

Marek C. profesjonalny opis

Temat: Serialowi celebryci nie będą mieli prawa nazywac siebie...

Magdalena Kujawska:
Z aktorami jest troszkę inaczej... te umiejętności jest trudniej sprawdzić i ocenić. Na dobrą sprawę każdy idiota, który potrafi wykuć a blachę tekst może zostać "aktorem" ;) Każdy inny zawód opiera się o pewną wiedzę, umiejętności i predyspozycje... Serialowi aktorzy-celebryci najczęściej nie posiadają nawet krzty warszatatu ;)
Nie sądzę, żeby ta ustawa weszła w życie, ale byłoby to sprawiedliwe dla osób, które szkolą swój warsztat, doskonalą umiejętności.
Niestety "papier" to najczęściej jedyna weryfikacja zdolności aktora...
Muzyk może zagrać, wokalista zaśpiewać... Dobrej gry aktorskiej nie jest w stanie ocenić, myślę, że ponad 95% społeczeństwa...

no ale to chyba ich problem, tych 95%, jeśli chcą oglądać takich aktorów to cóż zrobić. ustawowo zakazać?
Robert Korzeniewski

Robert Korzeniewski Music Producer, Film
maker, Songwriter,
Music Industry Sp...

Temat: Serialowi celebryci nie będą mieli prawa nazywac siebie...

Pisalem artykuly do takich czasopism jak m.in: Amiga Magazyn, Gambler, Bajtek, Secret Service, DJ Magazyn, Newsweek i wielu innych. Nazwal bym siebie dziennikarzem? Nigdy. Jestem autorem tekstow. Cwiczylem capoeire przez 4 lata, jeszcze 2 i moglbym prowadzic swoja wlasna grupe, prowadzilem czasami treningi w zastepstwie glownego trenera. Nazwe sie sportowcem? No przeciez wiadomo ze nie. Robie grafike na photoshopie. Jestem artysta grafikiem? Nie, robie grafike. Komponuje muzyke, gram na perkusji, gralem w bendach, produkuje, mam studio produkcyjne. Nazwe siebie muzykiem? Nie, jestem producentem muzyki. Sa dziedziny, ktore wymagaja wiedzy oraz odpowiedniej edukacji. Profesor Honoris Causa nigdy nie bedzie pelnoprawnym profesorem. Kazdy ma ambicje bycia kims, ale troche samokrytycyzmu. Studia aktorskie trwaja 4 moze 5 lat. Czegos tam ucza prawda? To studia dajace zawod, to lata ciezkiej pracy i program nauki wymyslony przez najlepszych. Wyobrazcie sobie ze ciezko pracujecie na to aby z duma powiedziec "jestem aktorem, muzykiem, dziennikarzem, technikiem, profesorem". Nagle ni z tego ni z owego ktos bez wiedzy czy bagazu doswiadczen PRZYWLASZCZA sobie to na co Wy ciezko pracowaliscie. Nie wydaje sie Wam ze to jak by ktos naplul Wam w twarz?
Marek C.

Marek C. profesjonalny opis

Temat: Serialowi celebryci nie będą mieli prawa nazywac siebie...

Robert Korzeniewski:
Pisalem artykuly do takich czasopism jak m.in: Amiga Magazyn, Gambler, Bajtek, Secret Service, DJ Magazyn, Newsweek i wielu innych. Nazwal bym siebie dziennikarzem? Nigdy. Jestem autorem tekstow. Cwiczylem capoeire przez 4 lata, jeszcze 2 i moglbym prowadzic swoja wlasna grupe, prowadzilem czasami treningi w zastepstwie glownego trenera. Nazwe sie sportowcem? No przeciez wiadomo ze nie. Robie grafike na photoshopie. Jestem artysta grafikiem? Nie, robie grafike. Komponuje muzyke, gram na perkusji, gralem w bendach, produkuje, mam studio produkcyjne. Nazwe siebie muzykiem? Nie, jestem producentem muzyki. Sa dziedziny, ktore wymagaja wiedzy oraz odpowiedniej edukacji. Profesor Honoris Causa nigdy nie bedzie pelnoprawnym profesorem. Kazdy ma ambicje bycia kims, ale troche samokrytycyzmu. Studia aktorskie trwaja 4 moze 5 lat. Czegos tam ucza prawda? To studia dajace zawod, to lata ciezkiej pracy i program nauki wymyslony przez najlepszych. Wyobrazcie sobie ze ciezko pracujecie na to aby z duma powiedziec "jestem aktorem, muzykiem, dziennikarzem, technikiem, profesorem". Nagle ni z tego ni z owego ktos bez wiedzy czy bagazu doswiadczen PRZYWLASZCZA sobie to na co Wy ciezko pracowaliscie. Nie wydaje sie Wam ze to jak by ktos naplul Wam w twarz?


a dlaczego nazywasz siebie producentem muzycznym, a nie osobą produkującą muzykę?

idąc twoim tokiem myślenia, 70% dziennikarzy dużych mediów w naszym kraju, w tym większość tych najlepszych nie są dziennikarzami tylko osobami robiącymi programy, audycje czy autorami tekstów. I tak od 20 lat.
Magdalena Kujawska

Magdalena Kujawska Wokalistka, autorka
tekstów, copywriter

Temat: Serialowi celebryci nie będą mieli prawa nazywac siebie...

Ja bym nie popadała w skrajność ;) Znam wielu naturszczyków i ludzi po szkołach, z papierem i bez talentu. Nie mniej uważam, że ktoś kto chce wykonywać jakiś zawód, powinien się po prostu w tym kierunku kształcić... tak na logikę ;)
Niech to nawet nie będą 4-5 letnie studia, tylko studium, warsztaty, kursy. Nawet ci, którym Bozia dała duuużo talentu potrzebują go gdzieś oszlifować ;-)
Marek C.

Marek C. profesjonalny opis

Temat: Serialowi celebryci nie będą mieli prawa nazywac siebie...

Magdalena Kujawska:
Ja bym nie popadała w skrajność ;) Znam wielu naturszczyków i ludzi po szkołach, z papierem i bez talentu. Nie mniej uważam, że ktoś kto chce wykonywać jakiś zawód, powinien się po prostu w tym kierunku kształcić... tak na logikę ;)
Niech to nawet nie będą 4-5 letnie studia, tylko studium, warsztaty, kursy. Nawet ci, którym Bozia dała duuużo talentu potrzebują go gdzieś oszlifować ;-)

nie 4-5 lat, ale całe życie ;-) a jak z tą nauka idzie weryfikuje doskonale rynek.
Robert Korzeniewski

Robert Korzeniewski Music Producer, Film
maker, Songwriter,
Music Industry Sp...

Temat: Serialowi celebryci nie będą mieli prawa nazywac siebie...

Marek Czerniak:
Robert Korzeniewski:
Pisalem artykuly do takich czasopism jak m.in: Amiga Magazyn, Gambler, Bajtek, Secret Service, DJ Magazyn, Newsweek i wielu innych. Nazwal bym siebie dziennikarzem? Nigdy. Jestem autorem tekstow. Cwiczylem capoeire przez 4 lata, jeszcze 2 i moglbym prowadzic swoja wlasna grupe, prowadzilem czasami treningi w zastepstwie glownego trenera. Nazwe sie sportowcem? No przeciez wiadomo ze nie. Robie grafike na photoshopie. Jestem artysta grafikiem? Nie, robie grafike. Komponuje muzyke, gram na perkusji, gralem w bendach, produkuje, mam studio produkcyjne. Nazwe siebie muzykiem? Nie, jestem producentem muzyki. Sa dziedziny, ktore wymagaja wiedzy oraz odpowiedniej edukacji. Profesor Honoris Causa nigdy nie bedzie pelnoprawnym profesorem. Kazdy ma ambicje bycia kims, ale troche samokrytycyzmu. Studia aktorskie trwaja 4 moze 5 lat. Czegos tam ucza prawda? To studia dajace zawod, to lata ciezkiej pracy i program nauki wymyslony przez najlepszych. Wyobrazcie sobie ze ciezko pracujecie na to aby z duma powiedziec "jestem aktorem, muzykiem, dziennikarzem, technikiem, profesorem". Nagle ni z tego ni z owego ktos bez wiedzy czy bagazu doswiadczen PRZYWLASZCZA sobie to na co Wy ciezko pracowaliscie. Nie wydaje sie Wam ze to jak by ktos naplul Wam w twarz?


a dlaczego nazywasz siebie producentem muzycznym, a nie osobą produkującą muzykę?

Zasady jezykowe. Aktor, muzyk - to tytul. Osoba produkujaca muzyke czy producent muzyczny to dwie rozne formy tego samego okreslenia danej osoby.
idąc twoim tokiem myślenia, 70% dziennikarzy dużych mediów w naszym kraju, w tym większość tych najlepszych nie są dziennikarzami tylko osobami robiącymi programy, audycje czy autorami tekstów. I tak od 20 lat.

Smutne prawda?
Marek C.

Marek C. profesjonalny opis

Temat: Serialowi celebryci nie będą mieli prawa nazywac siebie...

Robert Korzeniewski:
Marek Czerniak:
Robert Korzeniewski:
Pisalem artykuly do takich czasopism jak m.in: Amiga Magazyn, Gambler, Bajtek, Secret Service, DJ Magazyn, Newsweek i wielu innych. Nazwal bym siebie dziennikarzem? Nigdy. Jestem autorem tekstow. Cwiczylem capoeire przez 4 lata, jeszcze 2 i moglbym prowadzic swoja wlasna grupe, prowadzilem czasami treningi w zastepstwie glownego trenera. Nazwe sie sportowcem? No przeciez wiadomo ze nie. Robie grafike na photoshopie. Jestem artysta grafikiem? Nie, robie grafike. Komponuje muzyke, gram na perkusji, gralem w bendach, produkuje, mam studio produkcyjne. Nazwe siebie muzykiem? Nie, jestem producentem muzyki. Sa dziedziny, ktore wymagaja wiedzy oraz odpowiedniej edukacji. Profesor Honoris Causa nigdy nie bedzie pelnoprawnym profesorem. Kazdy ma ambicje bycia kims, ale troche samokrytycyzmu. Studia aktorskie trwaja 4 moze 5 lat. Czegos tam ucza prawda? To studia dajace zawod, to lata ciezkiej pracy i program nauki wymyslony przez najlepszych. Wyobrazcie sobie ze ciezko pracujecie na to aby z duma powiedziec "jestem aktorem, muzykiem, dziennikarzem, technikiem, profesorem". Nagle ni z tego ni z owego ktos bez wiedzy czy bagazu doswiadczen PRZYWLASZCZA sobie to na co Wy ciezko pracowaliscie. Nie wydaje sie Wam ze to jak by ktos naplul Wam w twarz?


a dlaczego nazywasz siebie producentem muzycznym, a nie osobą produkującą muzykę?

Zasady jezykowe. Aktor, muzyk - to tytul. Osoba produkujaca muzyke czy producent muzyczny to dwie rozne formy tego samego okreslenia danej osoby.

tytuł??? naukowy???
idąc twoim tokiem myślenia, 70% dziennikarzy dużych mediów w naszym kraju, w tym większość tych najlepszych nie są dziennikarzami tylko osobami robiącymi programy, audycje czy autorami tekstów. I tak od 20 lat.

Smutne prawda?

absolutnie nie. ja się ciesze, że żyjemy w wolnym kraju.
Robert Korzeniewski

Robert Korzeniewski Music Producer, Film
maker, Songwriter,
Music Industry Sp...

Temat: Serialowi celebryci nie będą mieli prawa nazywac siebie...

Marek Czerniak:
Robert Korzeniewski:
Marek Czerniak:
Robert Korzeniewski:
Pisalem artykuly do takich czasopism jak m.in: Amiga Magazyn, Gambler, Bajtek, Secret Service, DJ Magazyn, Newsweek i wielu innych. Nazwal bym siebie dziennikarzem? Nigdy. Jestem autorem tekstow. Cwiczylem capoeire przez 4 lata, jeszcze 2 i moglbym prowadzic swoja wlasna grupe, prowadzilem czasami treningi w zastepstwie glownego trenera. Nazwe sie sportowcem? No przeciez wiadomo ze nie. Robie grafike na photoshopie. Jestem artysta grafikiem? Nie, robie grafike. Komponuje muzyke, gram na perkusji, gralem w bendach, produkuje, mam studio produkcyjne. Nazwe siebie muzykiem? Nie, jestem producentem muzyki. Sa dziedziny, ktore wymagaja wiedzy oraz odpowiedniej edukacji. Profesor Honoris Causa nigdy nie bedzie pelnoprawnym profesorem. Kazdy ma ambicje bycia kims, ale troche samokrytycyzmu. Studia aktorskie trwaja 4 moze 5 lat. Czegos tam ucza prawda? To studia dajace zawod, to lata ciezkiej pracy i program nauki wymyslony przez najlepszych. Wyobrazcie sobie ze ciezko pracujecie na to aby z duma powiedziec "jestem aktorem, muzykiem, dziennikarzem, technikiem, profesorem". Nagle ni z tego ni z owego ktos bez wiedzy czy bagazu doswiadczen PRZYWLASZCZA sobie to na co Wy ciezko pracowaliscie. Nie wydaje sie Wam ze to jak by ktos naplul Wam w twarz?


a dlaczego nazywasz siebie producentem muzycznym, a nie osobą produkującą muzykę?

Zasady jezykowe. Aktor, muzyk - to tytul. Osoba produkujaca muzyke czy producent muzyczny to dwie rozne formy tego samego okreslenia danej osoby.

tytuł??? naukowy???

Ech ciezko ze zrozumieniem? No to prosciej... Zawod inzynier, zawod nauczyciel, zawod trener, zawod aktor, zawod muzyk. Kogos uprawiajacego konkretny zawod sie odpowiednio tytuluje. Odroznij moj drogi kolego tytul naukowy "prof, dr" od tytulowania w/g zawodu jaki wykonuje. Wyprzedzajac Twoje ew. odpowiedzi pisze ze zawod wykonywany to jedno, zawod wyuczony i wykonywany na pewno daje prawo do uzywania odpowiedniego tytulu. Prawnik naturszczyk? Ojjjj chyba nie koniecznie?
idąc twoim tokiem myślenia, 70% dziennikarzy dużych mediów w naszym kraju, w tym większość tych najlepszych nie są dziennikarzami tylko osobami robiącymi programy, audycje czy autorami tekstów. I tak od 20 lat.

Smutne prawda?

absolutnie nie. ja się ciesze, że żyjemy w wolnym kraju.

Heh moj drogi mlody przyjacielu, tez ciesze sie ze zyje w wolnym kraju, niestety nie cieszy mnie piractwo, nie cieszy mnie uprawianie miernoty zawodowo, nie cieszy mnie gdy ktos kto zasluguje na szacunek tego nie dostaje. Wiele rzeczy mnie nie cieszy ale... przeciez zyjemy w wolnym kraju. Nie cieszy mnie gdy ktos pluje komus w gebe. Ale przeciez to wolny kraj - "Panow Zero" jest u nas przeciez tak wiele.

Dlatego proponuje przemyslec to co sie pisze. Miej szacunek moj drogi do ludzi ktorzy ciezko pracuja na to aby z duma nosic pewne tytuly. Ja taki szacunek posiadam bo wiem co robie i znam swoja wartosc in plus i in minus, a ty? Moze najwyzsza pora aby sie nad tym zastanowic. Dlatego trzymam za Ciebie kciuki! Bedzie dobrze!Robert Korzeniewski edytował(a) ten post dnia 14.12.08 o godzinie 20:27
Marek C.

Marek C. profesjonalny opis

Temat: Serialowi celebryci nie będą mieli prawa nazywac siebie...

Robert Korzeniewski:
Marek Czerniak:
Robert Korzeniewski:
Marek Czerniak:
Robert Korzeniewski:
Pisalem artykuly do takich czasopism jak m.in: Amiga Magazyn, Gambler, Bajtek, Secret Service, DJ Magazyn, Newsweek i wielu innych. Nazwal bym siebie dziennikarzem? Nigdy. Jestem autorem tekstow. Cwiczylem capoeire przez 4 lata, jeszcze 2 i moglbym prowadzic swoja wlasna grupe, prowadzilem czasami treningi w zastepstwie glownego trenera. Nazwe sie sportowcem? No przeciez wiadomo ze nie. Robie grafike na photoshopie. Jestem artysta grafikiem? Nie, robie grafike. Komponuje muzyke, gram na perkusji, gralem w bendach, produkuje, mam studio produkcyjne. Nazwe siebie muzykiem? Nie, jestem producentem muzyki. Sa dziedziny, ktore wymagaja wiedzy oraz odpowiedniej edukacji. Profesor Honoris Causa nigdy nie bedzie pelnoprawnym profesorem. Kazdy ma ambicje bycia kims, ale troche samokrytycyzmu. Studia aktorskie trwaja 4 moze 5 lat. Czegos tam ucza prawda? To studia dajace zawod, to lata ciezkiej pracy i program nauki wymyslony przez najlepszych. Wyobrazcie sobie ze ciezko pracujecie na to aby z duma powiedziec "jestem aktorem, muzykiem, dziennikarzem, technikiem, profesorem". Nagle ni z tego ni z owego ktos bez wiedzy czy bagazu doswiadczen PRZYWLASZCZA sobie to na co Wy ciezko pracowaliscie. Nie wydaje sie Wam ze to jak by ktos naplul Wam w twarz?


a dlaczego nazywasz siebie producentem muzycznym, a nie osobą produkującą muzykę?

Zasady jezykowe. Aktor, muzyk - to tytul. Osoba produkujaca muzyke czy producent muzyczny to dwie rozne formy tego samego okreslenia danej osoby.

tytuł??? naukowy???

Ech ciezko ze zrozumieniem? No to prosciej... Zawod inzynier, zawod nauczyciel, zawod trener, zawod aktor, zawod muzyk. Kogos uprawiajacego konkretny zawod sie odpowiednio tytuluje. Odroznij moj drogi kolego tytul naukowy "prof, dr" od tytulowania w/g zawodu jaki wykonuje. Wyprzedzajac Twoje ew. odpowiedzi pisze ze zawod wykonywany to jedno, zawod wyuczony i wykonywany na pewno daje prawo do uzywania odpowiedniego tytulu. Prawnik naturszczyk? Ojjjj chyba nie koniecznie?
idąc twoim tokiem myślenia, 70% dziennikarzy dużych mediów w naszym kraju, w tym większość tych najlepszych nie są dziennikarzami tylko osobami robiącymi programy, audycje czy autorami tekstów. I tak od 20 lat.

Smutne prawda?

absolutnie nie. ja się ciesze, że żyjemy w wolnym kraju.

Heh moj drogi mlody przyjacielu, tez ciesze sie ze zyje w wolnym kraju, niestety nie cieszy mnie piractwo, nie cieszy mnie uprawianie miernoty zawodowo, nie cieszy mnie gdy ktos kto zasluguje na szacunek tego nie dostaje. Wiele rzeczy mnie nie cieszy ale... przeciez zyjemy w wolnym kraju. Nie cieszy mnie gdy ktos pluje komus w gebe. Ale przeciez to wolny kraj - "Panow Zero" jest u nas przeciez tak wiele.

Dlatego proponuje przemyslec to co sie pisze. Miej szacunek moj drogi do ludzi ktorzy ciezko pracuja na to aby z duma nosic pewne tytuly. Ja taki szacunek posiadam bo wiem co robie i znam swoja wartosc in plus i in minus, a ty? Moze najwyzsza pora aby sie nad tym zastanowic. Dlatego rzymam za Ciebie kciuki! Bedzie dobrze!Robert Korzeniewski edytował(a) ten post dnia 14.12.08 o godzinie 20:26


Mam mnóstwo szacunku dla ludzi, którzy każdego dnia uczciwie pracują, uczą się, dokształcają, aby każdego dnia, to co robią robić jeszcze lepiej. Nie zgadzam się, aby z wyjątkiem kilku bardzo wrażliwych dziedzin gdzie pewna kontrola jest niezbędna (np. lekarz, czy nawet prawnik), państwo ustawowo określało czy ktoś ma prawo twierdzić że jest kimś, a kimś nie jest, bo skończył taki czy inny kierunek studiów, mimo, że w tym co robi jest dobry.

Tylko ktoś kto ma jakieś traumatyczne wspomnienia z okresu swojej edukacji formalnej może głośno krzyczeć, przemęczyłem się 5 lat, zasługuję na szacunek!

Szanujemy ludzi za to co robią całe życie, co ze sobą reprezentują, a nie za to jakie kwity mają.

Życzę tobie sporo dobrych refleksji. Trzymam za Ciebie kciuki! Będzie dobrze!

konto usunięte

Temat: Serialowi celebryci nie będą mieli prawa nazywac siebie...

Marek Czerniak:
pewnie, dziennikarz to tylko ten po studiach dziennikarskich, aktor po aktorskich, informatyk po informatycznych, no mogą jeszcze zdać egzamin w organizacji - korporacji zawodowej, a jak nie to przykro mi.

niech o tym kim jesteś nie decydują umiejętności, wiedza, doświadczenie, codzienna weryfikacja twojej osoby na rynku pracy, ale KWITY, PAPIERY, DYPLOMY.

witamy ponownie w PRL-u. litości....

Studia to nie tylko poznawanie ale i doskonała (choć czasem błędna, przykład Olbrychski) selekcja. Znam wielu informatyków, którzy biegle posługują się wiedzą prospektową, nie posiadając żadnej pogłębionej wiedzy teoretycznej. Są często sprawnymi koderami ale lichymi informatykami.
Marek C.

Marek C. profesjonalny opis

Temat: Serialowi celebryci nie będą mieli prawa nazywac siebie...

Jeremi D.:
Marek Czerniak:
pewnie, dziennikarz to tylko ten po studiach dziennikarskich, aktor po aktorskich, informatyk po informatycznych, no mogą jeszcze zdać egzamin w organizacji - korporacji zawodowej, a jak nie to przykro mi.

niech o tym kim jesteś nie decydują umiejętności, wiedza, doświadczenie, codzienna weryfikacja twojej osoby na rynku pracy, ale KWITY, PAPIERY, DYPLOMY.

witamy ponownie w PRL-u. litości....

Studia to nie tylko poznawanie ale i doskonała (choć czasem błędna, przykład Olbrychski) selekcja. Znam wielu informatyków, którzy biegle posługują się wiedzą prospektową, nie posiadając żadnej pogłębionej wiedzy teoretycznej. Są często sprawnymi koderami ale lichymi informatykami.

znam osoby po studiach informatycznych z którymi o fizyce i matematyce pogadać można, komputer dadzą radę złożą, ale jak coś sensowego trzeba zrobić - sensowną aplikację napisać to rozmowa się kończy. znajomych mamy różnych, nie budowałbym na tym definicji opisujących świat.

konto usunięte

Temat: Serialowi celebryci nie będą mieli prawa nazywac siebie...

Trochę bw tym racji, choć nie ze wszystkim się zgadzam,skończyłem dziennikarstwo, choć w moim fachu pracuje wiele osób z różnych branż. Pewnie cierpi na tym trochę jakość mediów, ale są też świetni fachowcy bez studiów. Moim zdaniem kłopot nie jest w tym, że każdy może być dziennikarzem czy też aktorem,ale w tym, że sama tzw. branża nie widzi kłopotu. A przecież aktorzy czy dziennikarze nie dostrzegają spadku jakości. A on moim zdaniem, jeśli chodzi o jakość dobijamy do dna.
Marek C.

Marek C. profesjonalny opis

Temat: Serialowi celebryci nie będą mieli prawa nazywac siebie...

Tomasz Günther R.:
Trochę bw tym racji, choć nie ze wszystkim się zgadzam,skończyłem dziennikarstwo, choć w moim fachu pracuje wiele osób z różnych branż. Pewnie cierpi na tym trochę jakość mediów, ale są też świetni fachowcy bez studiów. Moim zdaniem kłopot nie jest w tym, że każdy może być dziennikarzem czy też aktorem,ale w tym, że sama tzw. branża nie widzi kłopotu. A przecież aktorzy czy dziennikarze nie dostrzegają spadku jakości. A on moim zdaniem, jeśli chodzi o jakość dobijamy do dna.


pytanie:

spada bo:

1) osoby pracujące nie kończą dziennikarstwa, więc nie znają dobrze warsztatu dziennikarskiego

czy też:

2) osoby kończą dziennikarstwo, a jak wiemy takie studia nie dają dobrej podstawy, aby być dobrym dziennikarzem np. z zakresu gospodarki, medycyny, technologii itp. itd. a więc merytoryka mocno traci

(???)

Następna dyskusja:

Celebryci w reklamach banków




Wyślij zaproszenie do