GoldenLine
Zaloguj się
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Publishing - polityka duzych koncernow plytowych

Nie wiem czy sluchaliscie (pewnie nie) dzisiejszej rozmowy M. Lizuta z Tomkiem Lipinskiem w Tok FM?

Tomek, ktoremu zdecydowanie nie mozna zarzucic ani braku talentu ani osiagniec muzycznych opowiadal o publishing, czyli sposobie dzialania koncernow plytowych.
Generalnie polega ona na tym, ze nawet jak znajda kogos, kto jest nieznany, a w miare niezle spiewa, to go zatrudniaja, ale kaza mu spiewac kawalki, ktore sa w posiadaniu koncernu i ktore sprawdzily sie w innych krajach.
Wedlug Lizuta nawet naprawde dobrzy muzycy tez spiewaja kawalki "publishingu"

W ogole to byla ciekawa rozmowa - co gra i dlaczego innych rzeczy nie gra mainstreem i tak dalej.

W sumie brzmialo to troche jak Janusz :)
Ale - rada dla Janusza - Lipinski tez uwaza, ze w tej chwili wszyscy, ktorzy szukaja czegos poza sredniawka granan przez mainstreem, szukaje tego wlasnie w internecie.

Czy slyszeliscie o publishingu?
Link do wypowiedziLink
Piotr O.

Piotr O. Doradca medialny

Temat: Publishing - polityka duzych koncernow plytowych

Edyta G śpiewa głównie piosenki z publishingu, bo nie znajduje ciekawych wg.niej na polskim rynku
Link do wypowiedziLink
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Publishing - polityka duzych koncernow plytowych

powiem szczerze, ze nie mialam o tym zjawisku pojecia. Podobnie jak Lizut mialam taka nadzieje, ze "lowcy talentow" znajduja kogos z dobrym glosem, sciagaja najlepszych teksciarzy i muzykow i Ci robia hit.
A tu wszystko pic na wode.

Lipinski zapytany czy jego zdaniem kawalki Osieckiej (ktorych duza czesc byla muzyka popularna) mialyby szanse dzisiaj na hity - odpowiedzial: nie. Osiecka bylaby w internecie
:)))
Bardzo ciekawa rozmowa.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Publishing - polityka duzych koncernow plytowych

Po raz pierwszy mogę się z Piotrem zgodzić ;-)
Głośny przypadek utworu "One & One", który prawie równocześnie wykonała Edyta oraz Robert Miles z Marią Mayl.
Dla pocieszenia, wielkie zachodnie sławy również korzystają z utworów z publishingu np. Celine Dion :-)
Piotr O.:
Edyta G śpiewa głównie piosenki z publishingu, bo nie znajduje ciekawych wg.niej na polskim rynkuArtur Stefaniak edytował(a) ten post dnia 24.02.09 o godzinie 19:29
Link do wypowiedziLink
Piotr O.

Piotr O. Doradca medialny

Temat: Publishing - polityka duzych koncernow plytowych

no widzisz;)))j

jeszcze przyjdą czasy,że bedziesz mnie cytował:PPP hahahahaPiotr O. edytował(a) ten post dnia 24.02.09 o godzinie 19:31
Link do wypowiedziLink
Piotr O.

Piotr O. Doradca medialny

Temat: Publishing - polityka duzych koncernow plytowych

biorą z publishingu a póżniej chwalą się,że komponują im ludzie powiązani z Timbalandem,Timberlakiem ,...którzy pracowali z Celine Dion ;))itp
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Publishing - polityka duzych koncernow plytowych

jeśli dasz mi sensowny arguement do cytowania, z pewnością tak się stanie ;-)
Piotr O.:
no widzisz;)))j

jeszcze przyjdą czasy,że bedziesz mnie cytował:PPP hahahahaPiotr O. edytował(a) ten post dnia 24.02.09 o godzinie 19:31
Link do wypowiedziLink
Piotr O.

Piotr O. Doradca medialny

Temat: Publishing - polityka duzych koncernow plytowych

Artur Stefaniak:
jeśli dasz mi sensowny arguement do cytowania, z pewnością tak się stanie ;-)
Piotr O.:
no widzisz;)))j

jeszcze przyjdą czasy,że bedziesz mnie cytował:PPP hahahahaPiotr O. edytował(a) ten post dnia 24.02.09 o godzinie 19:31
to poczytaj wskazany w innym temacie artykul z Marketing and More (Miliony na plotki),moze chociaz jedno z kilku zdan, które wypowiadam łaskawie ci sie spodoba:DDDDDDDDDDD
Link do wypowiedziLink
Olga Helena Zawadzka Kucharska

Olga Helena Zawadzka
Kucharska Ministerstwo Spraw
Zagranicznych,
dyplomacja publiczna

Temat: Publishing - polityka duzych koncernow plytowych

Zjawisko publishingu ma swój dalszy przykry ciąg w postaci tego, że komercyjne stacje radiowe często nie chcą grać mało znanych artystów, jeśli ich utwory nie są z publishingu.
Link do wypowiedziLink
Miłosz W.

Miłosz W. aaa

Temat: Publishing - polityka duzych koncernow plytowych

eheMiłosz W. edytował(a) ten post dnia 14.08.11 o godzinie 23:34
Link do wypowiedziLink
Michał B.

Michał B. Administrator SAP
CO, PGNiG SA

Temat: Publishing - polityka duzych koncernow plytowych

Pięknie to było widać na eurowizji.
Większość piosenek już kiedyś wcześniej słyszałem.
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Pałka

Katarzyna Pałka nowe media

Temat: Publishing - polityka duzych koncernow plytowych

Miłosz Wośko:
A co jest zlego w publishingu Waszym zadaniem?


co jest zlego w publishingu. otoz, wydaje mi sie ze publishing blokuje doplyw "swiezej krwi" do rynku muzycznego. zeby sie wybic teraz trzeba albo brac udzial w programach tv (gdzie w rezultacie sie podpisuje umowe z wytwornia, ktora skutecznie odciaga mlodych artystow od mysli o tworzeniu wlasnych rzeczy / maja nakreslone co maja napisac, jak inaczej = odstepstwo od umowy) albo trzeba grac i spiewac nie swoje kawalki. czyli byc tylko twarza i glosem.
a muzyka, tak zwana, autorska ostantio istnieje w polsce w bardzo malej mierze.
jest troszke zespolow, ktore graja super muzyke a nie ma caly czas ich plyt..

jesli chodzi o granie piosenek z publishingu w radiach, ktore maja byc latwe, mile i przejemne, to chyba nic zlego, bo wlasnie tak ajest ta myzka. tylko pytanie jakimi gwiazdami sa wykonawcy.Katarzyna Maria Pałka edytował(a) ten post dnia 25.02.09 o godzinie 12:21
Link do wypowiedziLink
Marcin Ś.

Marcin Ś. podnieś ręce, opuść
ręce, wyluzuj

Temat: Publishing - polityka duzych koncernow plytowych

Katarzyna Maria Pałka:
Miłosz Wośko:
A co jest zlego w publishingu Waszym zadaniem?


co jest zlego w publishingu. otoz, wydaje mi sie ze publishing blokuje doplyw "swiezej krwi" do rynku muzycznego.

Niekoniecznie, wiele osób tworzących muzykę w celach publishingowych z czasem decyduje się na własną karierę. Wykorzystują do tego doświadczenie i znajomości nabyte przy współpracy z wielkim koncernami. To jest świetne zaplecze warsztatowe i w ogóle pomaga się młodym na początku zorientować w biznesie.

Ostatnio tak było choćby z Lady Gagą, która wcześniej komponowała piosenki śpiewane między innymi przez Britney i Pussycat Dolls. Utwory napisane przez nieznaną jeszcze nikomu Sheryl Crow wykonywała między innymi Celin Dion.

Dla mnie minusem publishingu jest pierwiastek losowości. Wielkie hity często powstają przez przypadek i gwiazdy wykonujące takie utwory też są niejako sztucznie kreowane. "Can't Get You Out Of My Head" pewnie najbardziej znana piosenka Kylie została napisana z myślą o Sophie Ellis Bextor, ale ta wybrzydzała. Zarobiła na tym Minogue.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Publishing - polityka duzych koncernow plytowych

Są też sytuacje, że artysta "robi" swoją plytę, a odrzuty czy zaczyny wrzuca do publishingu. I przynajmniej zarabia.
Na świecie to normalny proceder, myślę że u nas także. Jedynie nie wiadomo na jaką skalę.
Link do wypowiedziLink
Marlena Mieczkowska

Marlena Mieczkowska menedżer kultury,
tłumacz języka
hiszpańskiego

Temat: Publishing - polityka duzych koncernow plytowych

publishing publishingiem, ale ja jakoś czuję, że zrzuciłam kajdany radiowej komerchy(chociaż czasem lubię łupanki z eski jak autem jadę) bo komputer mam.
No właśnie i sobie słucham i poznaję bardzo fajną muzę i duuuuużo po polsku.
Katarzyna Maria Pałka:
a muzyka, tak zwana, autorska ostantio istnieje w polsce w bardzo malej mierze.
jest troszke zespolow, ktore graja super muzyke a nie ma caly czas ich plyt..

i mało mnie obchodzi, że w zet leci Edyta z publishingu a potem błyskotliwy komentarz reportera, na temat tłustego czwartku.
Ale jest coś w tym, że akcje typu aisha po polsku, są fajne, ale do czasu. Jak jest tego więcej, to niestety ssie.
Ach i jeszcze Flinta, jej jedyny wyuzdany hicior ,to też z tego samego supermarketu, nieprawdaż?
Link do wypowiedziLink
Miłosz W.

Miłosz W. aaa

Temat: Publishing - polityka duzych koncernow plytowych

rututuMiłosz W. edytował(a) ten post dnia 14.08.11 o godzinie 23:35
Link do wypowiedziLink
Miłosz W.

Miłosz W. aaa

Temat: Publishing - polityka duzych koncernow plytowych

lubuduMiłosz W. edytował(a) ten post dnia 14.08.11 o godzinie 23:35
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Publishing - polityka duzych koncernow plytowych

Uaaa, uaaaa! Straszny publishing!!! Co to za potwór??! Nie wiem, ale na mieście mówili, że zniszczył polską muzykę, polską kulturę, zagraża naszej suwerenności! Gore, gore! Do broni!!!

Gdyby publishing był u nas nieco lepiej rozwinięty, mielibyśmy muzykę pop na znacznie lepszym poziomie... ale niestety, nie rozwija się, bo dominują dwie postawy:

1) sam nie zjem, ale drugiemu nie dam (to o utalentowanych pisaczach piosenek, których jednak publiczność jako wykonawców po prostu kupić nie chce, albo którzy odnieśli sukces, ale piszą więcej niż są w stanie przerobić, ale wolą skitrać w szufladzie, niż sprzedać)

2) wolę śpiewać gówno, byle nie dać nikomu zarobić (to o wykonawcach, którym Bozia poskąpiła talentu do pisania muzyki lub tekstów i POWINNI buszować w publishingu w poszukiwaniu repertuaru, ale tego nie robią, bo dzięki temu kasą nie trzeba się z nikim dzielić)

Nie wiem skąd przekonanie, że wykonawcy pop mają sami sobie pisać repertuar? To może aktorzy powinni sobie pisać scenariusze i sztuki teatralne, żeby się uwiarygodnić? Artystów, którzy potrafią sobie sami pisać muzykę i jeszcze wykonać ją jak trzeba naprawdę jest niewielu... M.in. dlatego tak żal patrzeć jak Amy Winehouse marnuje swój talent.
Link do wypowiedziLink
Piotr O.

Piotr O. Doradca medialny

Temat: Publishing - polityka duzych koncernow plytowych

nie,sami niech nie piszą,szczególnie tekstów:)))))
Link do wypowiedziLink
Marlena Mieczkowska

Marlena Mieczkowska menedżer kultury,
tłumacz języka
hiszpańskiego

Temat: Publishing - polityka duzych koncernow plytowych

Miłosz, chodziło mi o muzykę u Flinty:) Pamiętam, że wspominała coś o banku muzyki, skąd wzięła piosnkę swą. A "wyuzdany" to dla mnie najbardziej pozytywne określenie. Supermarketów też będę bronić na pikietach.
Nie mówię, że publishing zły (wręcz, że bardzo ciekawe zjawisko, które jest możliwe dzięki globalnej wymianie danych i cyfrowym formatom, się da to niech sobie handlują, to wzbogaca) ale, jeśli pójdzie to w tę stronę, że zaczną powstawać polskie wersje hitów zza oceanu, tak jak the ring japoński, a potem wersja ameryk. to już mniej fajnie. Chociaż jak wspomniałam, Aisha po polsku jest ok, bo społecznie aktywna, tzn, można sobie podśpiewać w ojczystym języku, a nie kombinować po francusku jak Lech Roch Pawlak. Grunt to proporcje, a grunt to podstawa.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Show kolejnego polityka - M...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj