Piotr O.

Piotr O. Doradca medialny

Temat: Nergal popiera ściąganie muzyki

- Behemoth ma fanów na całym świecie. Waszą najnowszą płytę "Evangelion" można było znaleźć w internecie już pięć tygodni przed sierpniową premierą. Czy ten wyciek wpłynął na sprzedaż krążka? - pyta dziennik Metro.

- Nie jesteśmy w stanie tego ocenić. Ale jak dotąd, "Evangelion", w porównaniu z poprzednią płytą "The Apostasy", sprzedaje się dwa razy lepiej! Dorobiłem do tego taką teorię, że jeśli jakiś zespół nagrywa świetną płytę, to - czy ona znajdzie się przed premierą w sieci, czy też nie - i tak się obroni. W sobotę ściągnąłem sobie nową płytę Alice In Chains. Słuchałem jej do dzisiaj trzy razy, uważam, że jest świetna. Czekam na premierę, by ją kupić.

- Ściągnąłeś?

- Tak, z Rapidshare i się z tym nie kryję. Dlatego gdy ktoś mi mówi, że ściągnął sobie krążek Behemotha z sieci, nie potępiam tego. Sam to robię. Ale jeśli płyta mi się podoba, to kupuję. Jestem fanem fetyszu, uwielbiam kawałek plastiku, uwielbiam papier, zapach nowego produktu, uwielbiam czytać teksty w książeczce dołączonej do płyty. Mam w domu kilka tysięcy oryginalnych CD i winyli. Mówię: "ściągajcie i jeżeli ta płyta się wam spodoba, to proszę, idźcie do sklepu i ją kupcie". Po prostu liczę na uczciwość fanów. Może to naiwne, ale może jest właśnie odwrotnie.

- Dlaczego w takim razie Kazika tak bardzo dotknęła kradzież jego płyty?

- Być może Kazik jest oldskulowy. Nie wypowiadam się, bo go nie znam. Takie narzędzie jak internet jest genialne.
Błażej K.

Błażej K. Zostaje na GL
Pozdrawiam.

Temat: Nergal popiera ściąganie muzyki

Bardzo dziwne to wszystko j est w tym kraju, wystarczy wejść w układ łóżkowy z Dodą a każda płyta czy produkt sprzeda się jak świeże bułeczki które codziennie jadamy na śniadanie.

W wypadku Kazika sytuacja jest prosta , nie toleruje piractwa i nie życzy sobie tego aby coś pokazywało się wcześniej. Nie po to płaci się duże pieniądze w wytwórniach ludziom i ufa się im bezgranicznie żeby były takie sytuacje, ale widać w Polsce jest to możliwe i będzie tak do puki nasze prawo się nie zmieni, a do jego zmian potrzeba odpowiednich ludzi na odpowiednich stanowiskach. A tego u nas nie ma i nie będzie 21 Wiek a dalej jesteśmy sto lat za murzynami tyle tylko że ich muzyka się sprzedaje za pomocą sieci znacznie lepiej niż w sklepach, bp ludzie cenią komfort i wygodę, a u nas tego brak. Wszędzie limity, obostrzenia i zaporowe ceny na tysiące usług z których śmiało mogli y korzystać ludzie, ale nie, u nas wazna jest reklama produktu a nie produkt.

Nergal ma tą świadomość że jest w związku z żywą agencja PR, czego kol wiek nie wyda, czego kol wiek nie powie i tak się sprzeda, bo nie ma się co oszukiwać DODA to produkt nie osoba, każdy czyta o niej, każdy śledzi PUDELKA, LANSIKA, każdy kupuje fakt, każdy zanim zacznie rano pracować czyta coś o DODZIE, królowej polskiego kiczu który może sprzedawać każdy pod warunkiem że trafi w rynek i będzie na tyle silny aby pozwolić sobie na poniżenia i sprzedawanie głupoty która my POLACY kupujemy najchętniej...

Tyle w temacie.
Pozdrawiam
Marcin Ś.

Marcin Ś. podnieś ręce, opuść
ręce, wyluzuj

Temat: Nergal popiera ściąganie muzyki

Błażej K.:
Bardzo dziwne to wszystko j est w tym kraju, wystarczy wejść w układ łóżkowy z Dodą a każda płyta czy produkt sprzeda się jak świeże bułeczki które codziennie jadamy na śniadanie.

Błażej weź ty się zlituj. Naprawdę myślisz, że ludzie których rajcuje Doda poszli kupić płytę tak bardzo niszowego zespołu? Litości.

Poza tym wątpię, czy poza naszym krajowym grajdołkiem, ktoś o Dodzie słyszał, a „Evangelion” wszak świetnie się sprzedaje, ale zagranicą.

http://www.rp.pl/artykul/2,351570.html
Piotr J.

Piotr J. Pogotowie
Komputerowe Warszawa

Temat: Nergal popiera ściąganie muzyki

podpisuje się pod wypowiedzią Marcina
Błażej K.

Błażej K. Zostaje na GL
Pozdrawiam.

Temat: Nergal popiera ściąganie muzyki

Marcin Ś.:
Błażej K.:
Bardzo dziwne to wszystko j est w tym kraju, wystarczy wejść w układ łóżkowy z Dodą a każda płyta czy produkt sprzeda się jak świeże bułeczki które codziennie jadamy na śniadanie.

Błażej weź ty się zlituj. Naprawdę myślisz, że ludzie których rajcuje Doda poszli kupić płytę tak bardzo niszowego zespołu? Litości.

Poza tym wątpię, czy poza naszym krajowym grajdołkiem, ktoś o Dodzie słyszał, a „Evangelion” wszak świetnie się sprzedaje, ale zagranicą.

http://www.rp.pl/artykul/2,351570.html

Ok może i się sprzedaje jednak czy świetni to nie wiem, w linku który podałeś wszak są wymienione takie kraje jak Finlandia, Austria, Niemcy, czy Szwajcaria, gdzie płyta się sprzedaje ale udział w runku jest mały obecnie na liście Billboard Top 200 ten zespół nie jest notowany. Jak byś mi napisał że ten zespół sprzedał 100 tyś płyt w Rosji, Francji, czy Wielkiej Brytanii to miało by to inny wydźwięk. Poza tym czy mówienie publicznie o ściąganiu plików z internetu jest ok, zwłaszcza że mówi to ktoś kto twierdzi ze ma tysiące płyt w domu... dla mnie to jest dziwne. Kolejny rozgłos w około swej osoby.
Marcin Ś.

Marcin Ś. podnieś ręce, opuść
ręce, wyluzuj

Temat: Nergal popiera ściąganie muzyki

Miejsca na krajowych listach przebojów w pierwszym tygodniu sprzedaży albumu:

Poland: #2
Finland: #17
Austria: #45
Germany: #59
Switzerland: #88
Netherlands: #5 (Indie Charts)
USA:
#55 Billboard Top 200
#5 Billboard Hard Music Albums
#6 Billboard Independent Albums
Canada:
#61 Top 200 Current Albums
#6 Independent Chart
#10 Hard Music Chart

jeśli nie można tego nazwać sukcesem dla polskiego, tfu metalowego zespołu, to ja już nie wiem co jest grane.

to prawda obecnie w notowaniu Bilboarda Top 200 Behemota nie ma, ale jeśli sobie przypomnimy, że "Evangelion" miał premierę w pierwszej połowie sierpnia (2 miechy temu) to chyba wiele tłumaczy.

Nergal mówił o ściąganiu muzyki z internetu, ale też o tym, że trzeba płyty kupować! Jeśli takie komentarze są dla ciebie szokiem, to sobie przeczytaj co Tymon Tymański (szef Biodro Records notabene) myśli o piractwie.

Następna dyskusja:

uplebejenie muzyki




Wyślij zaproszenie do