konto usunięte

Temat: Eurowizja 2008

Petra z czeskiej TV może się pożegnać z robotą, nie dosyć, ze się pomyliła, to potem się głupkowato z tego śmiało... pewnie się najarała trawy ze strachu, że ma pokazac swoją twarz Europie.
Paulina Maria Dmitruk

Paulina Maria Dmitruk PR-owiec 3.0 (PR /
event / social
media)

Temat: Eurowizja 2008

Aleksander Rogoziński:

Anna Maria Jopek zajęła 11 miejsce - kapitalne, biorąc pod uwagę nasze eurowizyjne boje.

Fakt, myślałam, że była dalej.
Łukasz S.

Łukasz S. Redaktor radiowy,
prasowy,
internetowy,
telewizyjny, PR-o...

Temat: Eurowizja 2008

Roger Weichert:
Petra z czeskiej TV może się pożegnać z robotą, nie dosyć, ze się pomyliła, to potem się głupkowato z tego śmiało... pewnie się najarała trawy ze strachu, że ma pokazac swoją twarz Europie.

Buehhauahuahuahuaha...no po tym wszystkim to wypadałoby się najarać...

konto usunięte

Temat: Eurowizja 2008

W ogóle ta sztampa śmierdząca na odległość "Thank you for the great show tonight..." jezu, wielki bełt i nic więcej. Wieczór bez wazeliny, wieczorem straconym. Już nawet nie ostatnie miejsce isis jest wykańczajace, tylko ta przerażająca nuda braku oryginalności tego konkursu. Wszystko jest przewidywalne, prezenterki przedstawiające wyniki to często jakieś niedorobione gwiazdy z syndromem niedpochnięcia, które robię za równe laski z podwórką, najlepiej amerykańskiego "Ą, Ę dupa przez rz", a kolesie hmmm no dobra tego juz nie chce mi sie nawet komentować. Wkażdym razie rzadko kto dzisiaj zrobił dobre wrażenie. Zarówno wśród państw biorących udział, jak i samych prezenterów.Roger Weichert edytował(a) ten post dnia 25.05.08 o godzinie 01:53
Nataliya Kozova

Nataliya Kozova specjalista ds.
Handlu
Zagranicznego,
import/export

Temat: Eurowizja 2008

Roger Weichert:
W ogóle ta sztampa śmierdząca na odległość "Thank you for the great show tonight..." jezu, wielki bełt i nic więcej. Wieczór bez wazeliny, wieczorem straconym. Już nawet nie ostatnie miejsce isis jest wykańczajace, tylko ta przerażająca nuda braku oryginalności tego konkursu. Wszystko jest przewidywalne, prezenterki przedstawiające wyniki to często jakieś niedorobione gwiazdy z syndromem niedpochnięcia, które robię za równe laski z podwórką, najlepiej amerykańskiego "Ą, Ę dupa przez rz", a kolesie hmmm no dobra tego juz nie chce mi sie nawet komentować. Wkażdym razie rzadko kto dzisiaj zrobił dobre wrażenie. Zarówno wśród państw biorących udział, jak i samych prezenterów.Roger Weichert edytował(a) ten post dnia 25.05.08 o godzinie 01:53

Tak czytam i sie zastanawiam - czy ten tekst by by w takim samym wydaniu, jesli Polska bylaby w pierwszej 5-ce??? ...nu niech bedzie 10-ce?? ;-)))))

konto usunięte

Temat: Eurowizja 2008

Byłby, nawet jesli Polska wygrałaby. Nie bój się, nie oszalałem na punkcie Isis Gee i nie przemawia przeze mnie narodowy szowinizm. Zdanie o Eurowizji mam takie samo od kilku lat.
Aleksander Rogoziński

Aleksander Rogoziński dziennikarz,
dwutygodnik "Party"
(Edipresse)

Temat: Eurowizja 2008

Roger Weichert:
Byłby, nawet jesli Polska wygrałaby. Nie bój się, nie oszalałem na punkcie Isis Gee i nie przemawia przeze mnie narodowy szowinizm. Zdanie o Eurowizji mam takie samo od kilku lat.


Jako urodzony hazardzista, lubię się "bawić" w Eurowizję, ale stanowczo lepiej bym się czuł obstawiając konkurs, który nie działa mi na nerwy. Kurde, co się stało? Jeszcze 7-8 lat temu dało się to oglądać bez poczucia zażenowania! Gdzie te czasy, kiedy wygrywał "Nokturn" Savage Garden albo "Love shine the light" Katriny and the Waves? Gdzie takie piosenki jak "Putnici" Dino Merlina albo "Voice" Eimarr Quinn?
Gdyby teraz Polska wysłała Edytę - tę z 1994 roku - skończylaby też na 24 miejscu, przegrywając z jakimiś lalami kręcącymi tyłkami, uszminkowanymi gejami, udającymi anioły i grubasami przebranymi za piratów.
Kuźwa - ktoś po drodze zapomniał, że to jest KONKURS PIOSENKI a nie cyrk albo burdel na kółkach.
Albo EBU coś zmieni, albo to faktycznie koniec tego konkursu.
Katarzyna Maria Makula

Katarzyna Maria Makula Learning and
Development Global
Leader

Temat: Eurowizja 2008

Ja za każdym razem gdy ogladam Eurowizję tracę moje poczucie geografii; )
Już nie wiem ile krajów mieści się w "Europie".

Głosowanie powinno odbywać się tylko wśród krajów, które biorą udział w konkursie, a nie wśród wszystkich.
Choć to też nie pomoże...:>
Sebastian B.

Sebastian B. Ludzie mówią:
"chwast", ja mówię:
"roślina, która
rośnie ...

Temat: Eurowizja 2008

A ja chciałbym, żeby Polskę reprezentowali Polacy. Nie Rosjanie, nie Amerykanie, nie delfiny...

konto usunięte

Temat: Eurowizja 2008

Arkadiusz Piotr Z.:
wycofajmy się z tej imprezy wzajemnej adoracji bałkańsko-skandynawskiej :)) ona nas nie nobilituje, nasza obecność ją zaś zdecydowanie tak.

LOL! Jak sobie biedna Eurowizja radziła, zanim się tam pojawiliśmy??

Oczywiście macie rację, dobrosąsiedzkie stosunki niestety rządzą w Eurowizji. Ale nie tylko dlatego, że Duńczycy lubią Norwegów i vice versa, również dlatego, że niektórzy wykonawcy są po prostu popularni w krajach ościennych i żadnej ściemy tu nie ma - a Polaków słucha się póki co, tylko w Polsce...

Inna sprawa, że nawet gdybyśmy leżeli w sercu Bałkanów, piosenka Isis Gee była koszmarna. Pewnie nie najgorsza, ale niestety, daleka od tych najlepszych (IMO Norwegia i Izrael przede wszystkim, ale też Francja, Turcja, B&H... kilka, przyznaję, przespałem). I żadne teorie spiskowe tego nie zmienią. Wysyłamy kiepskie piosenki to nie trzeba się dziwić.

Ale swoją drogą koncepcja o której wspomniał AR, czyli 50/50 jury i esemesy, to może nie być zły pomysł.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Eurowizja 2008

Jarosław Szubrycht:
Arkadiusz Piotr Z.:
wycofajmy się z tej imprezy wzajemnej adoracji bałkańsko-skandynawskiej :)) ona nas nie nobilituje, nasza obecność ją zaś zdecydowanie tak.

LOL! Jak sobie biedna Eurowizja radziła, zanim się tam pojawiliśmy??

nie mam pojęcia! :D

Oczywiście macie rację, dobrosąsiedzkie stosunki niestety rządzą w Eurowizji. Ale nie tylko dlatego, że Duńczycy lubią Norwegów i vice versa, również dlatego, że niektórzy wykonawcy są po prostu popularni w krajach ościennych i żadnej ściemy tu nie ma - a Polaków słucha się póki co, tylko w Polsce...

Inna sprawa, że nawet gdybyśmy leżeli w sercu Bałkanów, piosenka Isis Gee była koszmarna. Pewnie nie najgorsza, ale niestety, daleka od tych najlepszych (IMO Norwegia i Izrael przede wszystkim, ale też Francja, Turcja, B&H... kilka, przyznaję, przespałem). I żadne teorie spiskowe tego nie zmienią. Wysyłamy kiepskie piosenki to nie trzeba się dziwić.

Ale swoją drogą koncepcja o której wspomniał AR, czyli 50/50 jury i esemesy, to może nie być zły pomysł.
Aleksander Rogoziński

Aleksander Rogoziński dziennikarz,
dwutygodnik "Party"
(Edipresse)

Temat: Eurowizja 2008

Jarosław Szubrycht:
Arkadiusz Piotr Z.:


Ale swoją drogą koncepcja o której wspomniał AR, czyli 50/50 jury i esemesy, to może nie być zły pomysł.

Teraz pojawił się jeszcze bardziej rewolucyjny pomysł: 50/50 + 1 czyli głosowanie z każdego kraju 50% jury/50% televoting plus głosy NIEZALEŻNEGO jury, liczone jako osobne państwo.
Tyle że... nie sądzę, aby komukolwiek z biorących udział w Eurowizji zależało na wprowadzeniu nowego systemu, bo i po co? Rosja, Ukraina, Armenia i całe to "rozbicie dzielnicowe" na Bałkanach bawią się świetnie. Jedyna iskierka nadziei w tym, że Wielka Czwórka (Francja, Hiszpania, Niemcy i Wielka Brytania) wycofa się z konkursu (tak zapowiada legendarny komentator BBC) i tym samym zakręci kurek z forsą. Kiedy Mołdawii, Gruzji czy Azerbejdżanowi przyjdzie łożyć potężne kwoty na Eurowizję, to od razu ochota do zabawy radykalnie się tam zmniejszy. Idę o każdy zakład.
A Eurowizji zrobiłoby to całkiem dobrze, gdyby nagle okazało się, że... połowa Europy (tej PRAWDZIWEJ Europy) wyparowała i bawią się głównie Azjaci. Marzy mi się taki rok, kiedy okaże się, że Wielka Czwórka, Włochy, Polska, Słowenia, Austria, Monako, San Marino, Czechy, Węgry i Portugalia mają ten konkurs w nosie. I co zabawniejsze każda Eurowizja sprawia, że ta wizja jest coraz bardziej realna.

konto usunięte

Temat: Eurowizja 2008

Nie, nie, nie... To po prostu fajna muzyczna zabawa, której formuła nie nadąża za zmianami geopolitycznymi na kontynencie. Trzeba więc zmienić formułę, może na to 50/50 + 1, może na coś innego.
Jury działało przez dekady i było OK, ale televotingu wyeliminować się nie da z 2 powodów:
1) Przynosi realne dochody,
2) Zwiększa oglądalność (bo nic o nas bez nas, władza w ręce ludu itd), a więc... przynosi dochody
No, ale może da się znaleźć złoty środek.

Poza tym wszystkim, pamiętajmy, że to tylko zabawa, nie muzyczna olimpiada, nie wojna wszystkich ze wszystkimi. Nie trzeba tego oglądać, jak się komuś nie podoba (to a propos petycji, not dyplomatycznych, casus belli itp.)Jarosław Szubrycht edytował(a) ten post dnia 25.05.08 o godzinie 11:03
Nataliya Kozova

Nataliya Kozova specjalista ds.
Handlu
Zagranicznego,
import/export

Temat: Eurowizja 2008

Roger Weichert:
Byłby, nawet jesli Polska wygrałaby. Nie bój się, nie oszalałem na punkcie Isis Gee i nie przemawia przeze mnie narodowy szowinizm. Zdanie o Eurowizji mam takie samo od kilku lat.


No to po czym placzesz ;-)
Ogladalam ten festiwal z niemcami - oni z tego leja. Podchodza do tego raczej jak do wyscigu smiesznych pojazdow.
Jest tam zaduzo krajow, i jak ogladasz wszystkie to nie pamietasz kto co i jak. Wiec glosujesz na sasiada...
A glosuja ,oprocz na sasiedzi, jeszcze emigranci. Myslicie, ze Niemcy lubia Turcie ;-)

konto usunięte

Temat: Eurowizja 2008

Nataliya Kozova:
Podchodza do tego raczej jak do wyscigu smiesznych pojazdow.

O, i to jest generalnie słuszna koncepcja!

Chociaż rok temu (może dwa) niewiele brakowało, by UK reprezentował Morrissey :-) Ale to by było trochę jak wyprawa z armatą - ba, z krążownikiem! - na wróbleJarosław Szubrycht edytował(a) ten post dnia 25.05.08 o godzinie 11:15
Nataliya Kozova

Nataliya Kozova specjalista ds.
Handlu
Zagranicznego,
import/export

Temat: Eurowizja 2008

Jarosław Szubrycht:
Nataliya Kozova:
Podchodza do tego raczej jak do wyscigu smiesznych pojazdow.

O, i to jest generalnie słuszna koncepcja!

Chociaż rok temu (może dwa) niewiele brakowało, by UK reprezentował Morrissey :-) Ale to by było trochę jak wyprawa z armatą - ba, z krążownikiem! - na wróbleJarosław Szubrycht edytował(a) ten post dnia 25.05.08 o godzinie 11:15

;-)))))))))))))))))))

konto usunięte

Temat: Eurowizja 2008

Bo lubię, kiedy konkursy służą czemuś wiecej niż wzajemnej adoracji i ciągle mam nadzieję, ze to się zmieni w przypadku Eurowizji. Sorry, miałem nadzieję to lepsze określenie.
Aleksander Rogoziński

Aleksander Rogoziński dziennikarz,
dwutygodnik "Party"
(Edipresse)

Temat: Eurowizja 2008

Jarosław Szubrycht:
Nataliya Kozova:
Podchodza do tego raczej jak do wyscigu smiesznych pojazdow.

O, i to jest generalnie słuszna koncepcja!

Chociaż rok temu (może dwa) niewiele brakowało, by UK reprezentował Morrissey :-) Ale to by było trochę jak wyprawa z armatą - ba, z krążownikiem! - na wróbleJarosław Szubrycht edytował(a) ten post dnia 25.05.08 o godzinie 11:15

I wróble by wygrały! Czasem mam wrażenie, że wokaliści z ex-sowieckich krajów mogliby wyjść na scenę, postać trzy minuty w ciszy a i tak mieliby od 8 do 12 punktów od bratnich krajów w kieszeni!
Marcin Ś.

Marcin Ś. podnieś ręce, opuść
ręce, wyluzuj

Temat: Eurowizja 2008

wtedy by to potraktowano jako manifest, więcej, awangardowe podejście do tematu. zbiłby jeszcze do tego ze dwie żarówki i pierwsza piątka murowana :)

konto usunięte

Temat: Eurowizja 2008

Aleksander Rogoziński:
I wróble by wygrały!

Możliwe, ale przynajmniej mielibyśmy ewidentny dowód, że coś jest nie tak. Bo zupełnie nie dziwi mnie, ani szokuje, że wróble rozdziobały Isis Gee.

Następna dyskusja:

EUROWIZJA 2008




Wyślij zaproszenie do