konto usunięte

Temat: emo chcą ocenzurować ;D

http://www.infomuzyka.pl/Muzyka/1,83570,5486853,Szok__...

i straszno i smieszno... ;D
Marcin Ś.

Marcin Ś. podnieś ręce, opuść
ręce, wyluzuj

Temat: emo chcą ocenzurować ;D

emo z samego założenia są na wyginięcia skazani. dziwne więc, że niektórym chce się im pomagać.

w kwietniu czy tam marcu, w meksyku doszło do pogromów emo, nie wiem czy był ofiary śmiertelne, ale wiem, że w ataku wzięło udział 600 osób :O

http://www.youtube.com/watch?v=XyLg9iGRhhk
Piotr O.

Piotr O. Doradca medialny

Temat: emo chcą ocenzurować ;D

a kto u nas w kraju jest wykonawcą emo???
Marcin Ś.

Marcin Ś. podnieś ręce, opuść
ręce, wyluzuj

Temat: emo chcą ocenzurować ;D

Blog 27 się stylistycznie ociera. czytaj: słuchacze, to wychudzone i ponure dzieciaki w czarno-rózowych szmatkach biegając wokół gimnazjów.

acz pewnie zaraz Łukasz (jak będzie mu się chciało) walnie wywód o prawdziwym emo. ;)

edit: niejaki nefer (czy jakoś tak), ma coś w sobie z emo. ale klasyka polskiego emo to budka suflera "sen o dolinie".Marcin Świerczek edytował(a) ten post dnia 26.07.08 o godzinie 01:43

konto usunięte

Temat: emo chcą ocenzurować ;D

Nie chce mi się o prawdziwym emo pisać, muszę na blogu stosowną notkę popełnić i będzie służyć ona pokoleniom następnym.

Ale na pytanie Piotrka odpowiem. Hariasen. Chorzowski zespół, który sam siebie zaklasyfikował jako emo. Przyznają się do inspiracji Sunny Day Real Estate (co się chwali, chociaż SDRE to jest post-emo indie rock tylko, ale zawsze coś), ale za dużo w nich pozy, plastiku, makijażu i sztucznych tekstów dla nastolatek, także postawiłbym to jednak na półce z farbowańcami MTV.

http://youtube.com/watch?v=WoWSJw2yPic

Z tego co wiem, to już razem nie nagrywają, bo pan wokalista robi karierę solową. Julie Amber.

Oj, co myśmy się naśmiali z Hariasena. Julie kiedyś w makijażu zerżniętym od Bjork paradował.

konto usunięte

Temat: emo chcą ocenzurować ;D

Łukasz Warna-Wiesławski:
Nie chce mi się o prawdziwym emo pisać, muszę na blogu stosowną notkę popełnić i będzie służyć ona pokoleniom następnym.

Ale na pytanie Piotrka odpowiem. Hariasen. Chorzowski zespół, który sam siebie zaklasyfikował jako emo. Przyznają się do inspiracji Sunny Day Real Estate (co się chwali, chociaż SDRE to jest post-emo indie rock tylko, ale zawsze coś), ale za dużo w nich pozy, plastiku, makijażu i sztucznych tekstów dla nastolatek, także postawiłbym to jednak na półce z farbowańcami MTV.

http://youtube.com/watch?v=WoWSJw2yPic

Z tego co wiem, to już razem nie nagrywają, bo pan wokalista robi karierę solową. Julie Amber.

Oj, co myśmy się naśmiali z Hariasena. Julie kiedyś w makijażu zerżniętym od Bjork paradował.

powiem tak: słabizna na maxa. JEDYNY koncert na którym zasnęłam to właśnie Hariasen na którym Open'Erze (2005?).

Prawdziwego emo (które zresztą bardzo lubię) już chyba nie ma..
Marcin Ś.

Marcin Ś. podnieś ręce, opuść
ręce, wyluzuj

Temat: emo chcą ocenzurować ;D

pierwsze czytam o tym Hariasenie...ale to chyba lepiej ;)

konto usunięte

Temat: emo chcą ocenzurować ;D

A ten vokalista to młodziak jest???
bo dla mnie to tak na około 40 wygląda....

sprawa cenzurowania nie dotyczy POlski ;)

przeczytałam sobie bio hmmmm... http://www.hariasen.verdestudio.pl/bio.html

i smieszno i straszno....

głos jednakowoż mi się podoba ;)Aneta G. edytował(a) ten post dnia 26.07.08 o godzinie 12:50
Ilona Patro

Ilona Patro social media /
digital influencers

Temat: emo chcą ocenzurować ;D

http://muzyka.onet.pl/10173,1500044,0,2,wywiady.html
cytat z artykułu:
"Od roku z poważnym bonusem emo jest ulubieńcem mediów – od tanich pism młodzieźowych, przez magazyny muzyczne i laifstyle'owe, po poważną prasę opinii. Lansują kolejne gwiazdki. Albo podtrzymują popularność tych starszych. (...) Najmłodsi zawsze uczyli się wstecznie – od idoli. Przykładami będzie jaśniej. The Libertines pomogli odkryć płyty The Clash. The Strokes – Velvet Underground. Interpol – Joy Division. A The Vines – Nirvany. Dokładnie tak jak niegdyś Nirvana uczyła słuchać płyt Pixies, a Blur przypominali o zespole The Kinks. Ktoś dzięki kiepskiemu Hariasen odkrył niekiepskie Sunny Day Real Estate? Punkt dla emo."

OK, a teraz do znawców muzycznych: The Clash, The Pixies, czy Klaxons, to też emo???? Czy inspiracja dla emo?
A ktoś wie, kto inspirował marketingowy Blog27? :)
Bo skoro Blog 27 i The Clash to emo, to w takim razie jedni są emo dla stylu czaszkowego, a inni są emo dla muzyki.
A jak się ma indie rock do emo?

konto usunięte

Temat: emo chcą ocenzurować ;D

Ojezu. To od początku, The Clash, Pixies i Klaxons to nie emo, ani inspiracja dla emo.

Emo powstało pod koniec lat 80-tych w Waszyngtonie i termin odnosił się do kapel ze sceny hardcore typu Rites of Spring czy Moss Icon. Jako że to wszystko było wydawane głównie na winylach i to w małej ilości, to scena wymarła śmiercią naturalną, a pałeczkę przejęły takie kapele indie rockowe jak Cap'n Jazz czy najbardziej znane Sunny Day Real Estate, które zainspirowane były bezpośrednim spadkobiercą sceny waszyngtońskiej - Fugazi (członkowie Minor Threat + Rites of Spring).Q6

Emo sobie grzecznie żyło swoim życiem i z jednej strony zbliżało się coraz bardziej do pop-punka i mieliśmy takie kapele jak Jimmy Eat World, a z drugiej strony powróciło do korzeni + zaostrzyło swoje brzmienie, co zaowocowało takim gatunkiem jak screamo, w którym brylowały Saetia, Pageninetynine czy obecnie Circle Takes the Square.

Obecne emo jakie pojawia się w mediach to co pozostało po tym pop-punkowym + fikuśne wdzianka będące połączeniem stylu gotyckiego i fryzur rodem z japońskich anime. Stąd mamy takich przebierańców jak AFI czy My Chemical Romance. Żeby było śmieszniej, to część emosów ciągle tkwi przy niezależności i ma własne brzmienie jak Circa Survive czy Saosin, któremu Circa podkradła wokalistę. Czy Anthony Green wygląda na smutnego, pomalowanego płaczka z grzywką? Nie. Jajcarz z gościa i daleko mu od pozowania z żyletką jak nasz Julie Amber.

Ktoś po prostu wpadł parę lat temu na pomysł, że pop-punk z przebierankami się sprzeda. A że termin emo akurat pasował, to się tym nikt nie przejmował i taką łatkę naklejono.

A to Blog 27 to ja sam nie wiem co to jest. One nie były czasem hip-hopówy ostatnio? W każdym razie z nowej płyty znam tylko utwór Cute (Not Cute) i tam się riff z Fugazi pojawia. Trochę hip-hopu zresztą też. Straszny misz-masz, zero własnego stylu.

Także emo rozciąga się zarówno w hardcorze, indie rocku wi pop/rocku, chociaż we wszystkich trzech przypadkach jest to marketing, ale w dwóch pierwszych gatunkach to jeszcze jest szczere przynajmniej.
Arvind Juneja

Arvind Juneja Współtwórca @
Fangol.pl | Blogger
@ Fitback.pl

Temat: emo chcą ocenzurować ;D

Łukasz Warna-Wiesławski:
Straszny misz-masz, zero własnego stylu.
ja tak z ciekawości, odchodząc całkowicie od tematu,
czy misz-masz musi oznaczać brak własnego stylu?

konto usunięte

Temat: emo chcą ocenzurować ;D

Nie zawsze, ale tutaj jest to misz-masz elementów, które już się gdzieś pojawiły. Nawet z Fugazi jest riff wzięty, wielkie oczy zrobiłem ze zdziwienia (często jakoś ostatnio to robię). Ten Blog27 to tak jakby wziąć keczup, jabłko, parówkę, miód, banana, frytki, hamburgera, paczkę papierosów, podlać to wszystko szampanem i wymieszać. Ble.

Następna dyskusja:

Kobiety nie chcą długo




Wyślij zaproszenie do