Temat: Dystrybucja gotowych płyt

Uważaj na umowy, jakie ewentualnie będziesz podpisywał. Zainwestuj we flachę dla jakiegoś prawnika, najlepiej doświadczonego w tej materii.
Historie o dystrybutorach chodzą smętnie grobowe (co w sumie pasuje do Twojej muzyki).

A co do "chałupnictwa", znaczy merchandisingu koncertowego, to jak widziałem zagraniczne zespoły, stwierdziłem, że fajne kokosy na tym robią. Ja myślę, że sprzedają tym kanałem co najmniej kolejną 1/5 płyt notowanych oficjalnie. Czysta gotówka, bez podatku i kontakt bezpośredni z odbiorcą :-)
I, jak mówił Pilichowski, jeśli dopieprzy się do Ciebie Urząd Skarbowy, to będziesz miał darmową reklamę w wielu gazetach ;-)

Jak jesteś przy forsie, to singielek rozdawaj za free do biletu na koncert albo do każdego browaru. Jak sobie dobrze skalkulujesz, to koszt produkcji singla możesz zawrzeć w cenie biletu ;-) Sprawdzone przeze mnie.
Czarownice i czarnoksiężnicy wrócą sobie do domu, posłuchają singla i wygooglują jak kupić płytę na Waszej stronie.

No i sprzedaż płyty pod postacią mp3 w sieci się popularyzuje z roku na rok. SMS za utwór.

Temat: Dystrybucja gotowych płyt

A i jeszcze ktoś z moich znajomych kręcił lody z tą firmą: http://www.fonografika.pl/

Ale nie pamiętam kto ani jaki był skutek.

Temat: Dystrybucja gotowych płyt

Zbyszek Grochowski:
Uważaj na umowy, jakie ewentualnie będziesz podpisywał. Zainwestuj we flachę dla jakiegoś prawnika, najlepiej doświadczonego w tej materii.
Historie o dystrybutorach chodzą smętnie grobowe (co w sumie pasuje do Twojej muzyki).

Rozalia napisze wtedy ballade. jakas cmentarną :-)

A co do "chałupnictwa", znaczy merchandisingu koncertowego, to jak widziałem zagraniczne zespoły, stwierdziłem, że fajne kokosy na tym robią. Ja myślę, że sprzedają tym kanałem co najmniej kolejną 1/5 płyt notowanych oficjalnie. Czysta gotówka, bez podatku i kontakt bezpośredni z odbiorcą :-)
I, jak mówił Pilichowski, jeśli dopieprzy się do Ciebie Urząd Skarbowy, to będziesz miał darmową reklamę w wielu gazetach ;-)

Znajoma chodzi z jakims niemieckim zespołem, co w polsce zamawia sobie klamerki do pasków w kształcie jakichs czaszek , bardzo im to idzie w niemczech. Ja tak nie umiem na koncercie sprzedawac, to jakos burzy mi misterium, Jakos handlowo sie czuje wtedy.

Jak jesteś przy forsie, to singielek rozdawaj za free do biletu na koncert albo do każdego browaru. Jak sobie dobrze skalkulujesz, to koszt produkcji singla możesz zawrzeć w cenie biletu ;-) Sprawdzone przeze mnie.
Czarownice i czarnoksiężnicy wrócą sobie do domu, posłuchają singla i wygooglują jak kupić płytę na Waszej stronie.

To jest pomysł co bardzo mi się spodobał i bardzo ci za niego dziekuję, naprawde super. Jak sie gra w pare zespołów mozna dawac składanke i kazdy znajdzie cos dla siebie

No i sprzedaż płyty pod postacią mp3 w sieci się popularyzuje z roku na rok. SMS za utwór.

Na razie niestety ok 70% porywa operator. Ciekawe czy mozna sie w to zabawic z operatorem z innego kraju,

Temat: Dystrybucja gotowych płyt

Moje doświadczenia - po odmowie jednej z dużych wytwórni (chodziło tylko o dystrybucję gotowej płyty - założyli, że sprzedadzą 200 sztuk, więc im sie nie opłaca) zrobiłyśmy wszystko same. Sprzedałyśmy kilka tysięcy sztuk - świetna współpraca z Polperfectem, słaba z Traffic, pojedyncze sklepy OK, ale nie ma to jak marża na płytach sprzedawanych na koncertach.

Temat: Dystrybucja gotowych płyt

a ciekawi mnie jedna rzecz czy dotrybutorzy sa wyłącznosciowi czy mozna miec paru, tzn czy kazdy z dystrybutorów ma swoje punkty czy wszyscy wszytskie

Temat: Dystrybucja gotowych płyt

U nas wygladalo tak, ze dogadywalam sie z kazdym z osobna. Poza tym np. Empik ma swojego dystrybutora (wlasnie Polperfect), ktory skupuje plyty od mniejszych wydawnictw/firm, ale np. Traffic dziala bezposrednio, nie maja dystrybutora. Z Merlinem tez dogadywalam sie osobno. I to wszystko z poziomu dzialalnosci gospodarczej, czyli bardzo malutkiej firmy :)

W przypadku ksiazek jest inaczej - Empik wspolpracuje z kilkoma hurtowniami, musisz dogadac sie z ktoras z nich. Niestety one maja swoja dosc wysoka marze, wiec caly interes jest mniej oplacalny. Polperfect ma tylko tzw: oplate dystrybucyjna.

Temat: Dystrybucja gotowych płyt

Mira P.:
U nas wygladalo tak, ze dogadywalam sie z kazdym z osobna. Poza tym np. Empik ma swojego dystrybutora (wlasnie Polperfect), ktory skupuje plyty od mniejszych wydawnictw/firm, ale np. Traffic dziala bezposrednio, nie maja dystrybutora. Z Merlinem tez dogadywalam sie osobno. I to wszystko z poziomu dzialalnosci gospodarczej, czyli bardzo malutkiej firmy :)

W przypadku ksiazek jest inaczej - Empik wspolpracuje z kilkoma hurtowniami, musisz dogadac sie z ktoras z nich. Niestety one maja swoja dosc wysoka marze, wiec caly interes jest mniej oplacalny. Polperfect ma tylko tzw: oplate dystrybucyjna.

AKurat z Empik mam bardzo dobry kontakt, i juz coś z inna kapelą tam puszczaliśmy. tyle z enie chciałbym dublowac sobie dytrybutorów

Temat: Dystrybucja gotowych płyt

Christos Arnidis:

Znajoma chodzi z jakims niemieckim zespołem, co w polsce zamawia sobie klamerki do pasków w kształcie jakichs czaszek , bardzo im to idzie w niemczech. Ja tak nie umiem na koncercie sprzedawac, to jakos burzy mi misterium, Jakos handlowo sie czuje wtedy.

>

Po dobrym koncercie ludzie są najbardziej kupić taką płytę. Są podnieceni i kupienie takiej płyty (lub gadżetu) daje im jeszcze większy haj.
Nie musisz osobiście sprzedawać - możesz do tego kumpla przebrać za coś odpowiadającego konwencji, zbić mu z desek średniowieczny stragan i włączyć dystrybucję w cały ten performance.
Przy okazji sam zobaczysz, jak dużo ludzi będzie Was prosiło o podpisy na takiej płycie.
To nie tylko biznes, ale zajebista pamiątka z koncertu.
Ja mam sporo takich płyt i ich kupienie, czasem za chore pieniądze, nie "psuło mi misterium" a wręcz pamiętam te chwile hałasów do dziś dzięki zakupionej płycie w dniu koncertu.
Często to płyty w ogóle nie dostępne w masowej dystrybucji a zdarzają się z napisem "Tour Edition" ;-)Zbyszek Grochowski edytował(a) ten post dnia 26.02.08 o godzinie 01:11

Temat: Dystrybucja gotowych płyt

Zbyszek Grochowski:

Christos Arnidis:

Znajoma chodzi z jakims niemieckim zespołem, co w polsce zamawia sobie klamerki do pasków w kształcie jakichs czaszek , bardzo im to idzie w niemczech. Ja tak nie umiem na koncercie sprzedawac, to jakos burzy mi misterium, Jakos handlowo sie czuje wtedy.

>

Po dobrym koncercie ludzie są najbardziej kupić taką płytę. Są podnieceni i kupienie takiej płyty (lub gadżetu) daje im jeszcze większy haj.
Nie musisz osobiście sprzedawać - możesz do tego kumpla przebrać za coś odpowiadającego konwencji, zbić mu z desek średniowieczny stragan i włączyć dystrybucję w cały ten performance.

Dokładnie, nawet nie możesz robić tego sam. A pomysł świetny.

Przy okazji sam zobaczysz, jak dużo ludzi będzie Was prosiło o podpisy na takiej płycie.
To nie tylko biznes, ale zajebista pamiątka z koncertu.
Ja mam sporo takich płyt i ich kupienie, czasem za chore pieniądze, nie "psuło mi misterium" a wręcz pamiętam te chwile hałasów do dziś dzięki zakupionej płycie w dniu koncertu.
Często to płyty w ogóle nie dostępne w masowej dystrybucji a zdarzają się z napisem "Tour Edition" ;-)Zbyszek Grochowski edytował(a) ten post dnia 26.02.08 o godzinie 01:11

Temat: Dystrybucja gotowych płyt

albo kryptę ze styropinu :-)

Temat: Dystrybucja gotowych płyt

wydaje mi sie, ze czegos takiego jak dystrybucja netowa nie ma w Polsce w zasadzie - chyba, ze darmowa dystrybucja netowa:)
Polacy nieprzyzwyczajeni do placenia za muzyke w ten sposob.
predzej dzwonki polifoniczne:))

Jest cos takiego , jak iplay, czy jakos tak.

wiele plyt niezleznych dystrybuuje fonografika, jest tez rockers publishing
moze sprawdz , kto dystrybuuje katalog wydawnictwa mystic

Temat: Dystrybucja gotowych płyt

Ale rynek potencjalny już jest i wiele osób by kupiło np jeden kawałek - ja mogę być pierwszym klientem ;)

Pozdrawiam
Cieśla Budowlany z Krakowa

ps. a jakby było z prawem przegrywania tego z PC na MP3 ??

Temat: Dystrybucja gotowych płyt

a czy ktoś jeszcze w ogole kupuje plyty w tym kraju? ok, w zasadzie sie nie znam..ale powodzenia życze

Temat: Dystrybucja gotowych płyt

Miłosz Wośko:
wydaje mi sie, ze czegos takiego jak dystrybucja netowa nie ma w Polsce w zasadzie - chyba, ze darmowa dystrybucja netowa:)
Polacy nieprzyzwyczajeni do placenia za muzyke w ten sposob.
predzej dzwonki polifoniczne:))

Jest cos takiego , jak iplay, czy jakos tak.

wiele plyt niezleznych dystrybuuje fonografika, jest tez rockers publishing
moze sprawdz , kto dystrybuuje katalog wydawnictwa mystic

Mystic nie jest nami zainteresowany bo jest "zawalony pracą"
jak ktos dostaje gotowe płyty, a zespoł sam sie martwi o koncerty i promocję, a on ma tylko dac miejsce na stronie www, na dwie płytki i to jeszcze wydając rzeczy czasem bardzo niszowe... Nos mi mówi żeby od takich ludzi uciekac daleko...

Na moja branze wygląda to tak: Mam na riwierze olimpijskiej swoje hotele, albo hotele w alotmencie. Dzwoni gośc z halikidiki i mówi ze ma bungalowy i ze je daje w allotmencie to wrzucam je w net, agent w polsce sprzedaje daje im mapke i ustala wsyztsko a ja sobie kase licze albo nie, ale nic m nie nie kosztuje otwarcie sobie nowych wrót do pieniązków. Ale to mnie nie dziwi bo w polsce kupa ludzi ma ciezka głowe do biznesów, miałem zlecenie, na grupy z grecji do polski. I gadam z hotelami, w jednym pani powiedziała ze maja obłożenie wystarczające, i ze nie chca grup, w innym pytano mnie od kogo przychodzę. albo skad wiem że hotel szuka grup...

Z EMPIK i EMI miałem fajne rozmowy i to mi wystarcza. Przez net nie ma co kawałków pchac , nie w polsce.

Temat: Dystrybucja gotowych płyt

Sylwia Zajdel:
a czy ktoś jeszcze w ogole kupuje plyty w tym kraju?

Ja się ostałem :-)Zbyszek Grochowski edytował(a) ten post dnia 27.02.08 o godzinie 00:21

Temat: Dystrybucja gotowych płyt

Zbyszek Grochowski:

Sylwia Zajdel:
a czy ktoś jeszcze w ogole kupuje plyty w tym kraju?

Ja się ostałem :-)Zbyszek Grochowski edytował(a) ten post dnia 27.02.08 o godzinie 00:21

JA kupowałem gdy ponad 70% była sluchalna. Przeboju plus zapychaczy, w zyciu nie kupię.

Temat: Dystrybucja gotowych płyt

Christos Arnidis:

Zbyszek Grochowski:

Sylwia Zajdel:
a czy ktoś jeszcze w ogole kupuje plyty w tym kraju?

Ja się ostałem :-)Zbyszek Grochowski edytował(a) ten post dnia 27.02.08 o godzinie 00:21

JA kupowałem gdy ponad 70% była sluchalna. Przeboju plus zapychaczy, w zyciu nie kupię.

zacnie! a bylo to pytanie przekorne, tzn wiem ze jest smutno na tym polu i beznadieżnie troche, ale też JESZCZE sie nie poddalam.
i kupuje, chociaz czesto nazbyt to emocjonalne zakupy (kwestia chwili)..no i wciąz bez ipoda, mp3 czy jak to tam zwą.. dinozaur?