Sobiesław
P.
Mój profesjonalny
opis dostępny na
życzenie :).
Temat: chorzy ludzie na forach
Czeslaw Kowalczyk:
Sobiesław P.:zdaje sie, ze widze pewne powiazania, ktorych sie jedynie domyslalem ...
Aneta G.:
dlatego warto jednakowoż być po prostu sobą ;)
No właśnie. Internetowe trolle i złamasy leczące się z kompleksów sieciowymi pyskówkami są na to najlepszym przykładem - oni/one po prostu są sobą :o)
Juz nie mow Sobieslaw, ze Ty tez NIE leczysz kompleksow (jak kazdy), nie potrzebujesz wsparcia itd. Nie masz faz kryzysowych.
Jasne, że mam :o). Ale moja w tym głowa, żeby nie jeździć po ludziach kiedy mam miesiączkę, to raz. Dwa, że jak mam doła, to się oddalam od kompa. Trzy, że już jestem na tyle dużym człowieczkiem, że empirycznie sprawdziłem, że jak narobię komuś na łeb, to mnie nie pomoże, a jak narobię w swoje buty, to będzie śmierdziało ode mnie, a nie od obiektu krytyki. Życzę wszystkim takiej świadomości. Cztery, że cała rzecz w tym, żeby czasem umieć się przyznać, że się po kimś za bardzo pojechało, co mnie się zdarza.
Więc, drodzy Forumowicze, jeśli się zdarzy, że do kogoś się zanadto przyspawam, to nie znaczy, że się leczę, tylko że siadłem do kompa na zdrowej bani, wtedy mi się zdarza stracić hamulce. Ale za to na drugi dzień wtedy siadam do kompa i przepraszam.
Zresztą muszę dobudować do kompa jakiś alkomat, który nie odpali windy jeśli w wydychanym powietrzu będę miał więcej niż pół promila.... :o).