konto usunięte
Temat: Bardziej zdesperowany niz Kasia Klich
Tomek Banasik:
Nie, dyskusji o tym co jest a co nie jest sztuką nie jestem zainteresowany. Ale do takiego odwracania kota ogonem jakie prezentuje Agnieszka muszę się odnieść. Zacytuję Ci może czym zaczęłaś tą dyskusję bo może nie pamiętasz, dlatego teraz piszesz rzeczy, które dokładnie zaprzeczają temu co pisałaś wcześniej;
Agnieszka W.:
Żal to jest mi Pani Violetty , na której nieszczęściu wszyscy próbują zarobić albo zapomnianych PRAWDZIWYCH artystów...
Wybacz, ale to ty porównując naszego biednego lalkarza do PRAWDZIWEJ artystki Violetty temu pierwszemu odbierałaś prawo do nazywania się artystą. Więc sorry teraz nie ściemniaj, przypisując mi sens swoich własnych wypowiedzi.
Każdy może się nazywać artystą, nawet 70-latek który właśnie w "mam talent" chwalił się tym, że robi pompki na palcach (szacunek za kondycję swoją drogą). I dlatego z Twoim sklasyfikowaniem PRAWDZIWYCH artystów których żal (a dla mnie Villas jest dużo gorszą artystką od naszego brzuchomówcy, bo na pokaaz tego drugiego bym mógł iść, na koncert tej pierwszej na pewno nie) i jednego brzuchomówcy któego nie żal - zdecydowanie się nie zgadzam.Tomek Banasik edytował(a) ten post dnia 24.10.08 o godzinie 20:01
o gustach się nie dyskutuje a Ty ciagle "mnie się podoba, mnie się nie podoba". Wojtkowi do rangi Pani Violletty wiele brakuje i temu niestety nie możesz zaprzeczyć. I to jej historia mnie porusza. To zdeptany i opluty skarb narodowy. A takich Wojtków rozżalonych po wydymaniu przez SB jest mnóstwo. Co nie oznacza, ze Wojtek nie ma talentu, czy nie jest artystą ani nie oznacza, że to dobrze, ze SB jest jaki jest. Powtórzę co już raz napisałam: po cholere lazł do TVN skoro już go tam raz wykiwali? Wiesz to tak jakbyś pożyczył kase od lichwiarza, został zmuszony do zapłacenia "odsetek" po czym znów pożyczyłbyś od tego samego i jeszcze płakał, ze cię oszukują.
oficjalnie uważam nasza (moją i Tomka :) ) dyskusje za zamknietą, bo można by tak w koło macieju. Wróćmy do sedna sprawy.
A sedno jest niejedno :P
To o czym pisali KK i Yaro, co "pchnęło" WG ku "samobójczym myślom" to nic innego jak maszynka nakrecana przez rządnych sławy ludzi, których parcie na szkło wykorzystywane jest przez koncerny medialne do nabijania kabzy. Zatem skargi, zażalenia prosze kierować do Frytek, Jol Rutowicz, Agnieszek Popielewicz i innych. Z dawaniem dupy branży jest jak z łapówką: jak nie dasz to nie wezmą.
Dobranoc