Piotr O. Doradca medialny
Temat: Anioły w Ameryce - widzieliście, wybieracie się do teatru??
Temat dot. spektaklu Krzysztofa Warlikowskiego.Ostatnio w Dzienniku Jacek Wakar w swojej recenzji napisał o przedstawieniu m.in:
...Znów czekam na „Anioły w Ameryce”. Wybitne przedstawienie Krzysztofa Warlikowskiego po ponad rocznej przerwie wraca na afisz TR Warszawa. Ten spektakl, jak niewiele innych, nie daje spokoju, urasta do rangi arcydzieła.
... Znów czekam na „Anioły w Ameryce”, bo to jest teatr, który raz na zawsze odbiera błogi spokój. I rośnie w głowie, przed oczami do niespodziewanych z początku rozmiarów. Robi niezwykłe wrażenie rozpięcie tego widowiska między czułością i bólem, niemożnością doświadczenia miłości a gniewem, że nie da się zmienić gdzieś zapisanych wyroków. Zachwyca współistnienie świata rzeczywistego i sfery fantasmagorii postaci. Wreszcie pełny i całościowy portret świata, który nieodwołalnie znalazł się nad przepaścią. W momencie zaniku wszystkiego, co jasne, można próbować ocalić w sobie współczucie. I jeszcze nawet najbardziej koślawe neurotyczne człowieczeństwo człowieka nowoczesności. Takiego choćby jak Harper w fenomenalnej interpretacji Mai Ostaszewskiej.
I czekam na „Anioły w Ameryce” właśnie z powodu aktorów. Ostaszewskiej, Danuty Stenki, znakomitego Macieja Stuhra, Jacka Poniedziałka, Magdaleny Cieleckiej. I Andrzeja Chyry, który w partii zgorzkniałego, przeżartego wściekłością Raya Cohna dał kreację równomierną tej Ala Pacino z miniserialu Mike’a Nicholsa. Tego się lepiej nie dało zagrać.
Ja wybieram się do TR w piatek.Ktoś z was widział Anioły??