konto usunięte
Temat: Kiedy i jak krzyczeć wypada na ulicy
Moi Drodzy!Zwracam się do Was z prośbą o pomoc w delikatniej kwestii. Ostatnio poruszaliśmy wiele tematów na tym forum, ale takiego niestety nie odnalazłam.
Gdy idę ulicą i jakiś złodziejaszek wyrwie mi torebkę z ręki, to grzecznie jest krzyczeć za nim, krzyczeć do innych, czy raczej nie wypada krzyczeć w ogóle?
Jeśli wypada, to właściwie co krzyczeć?
Czy jeśli to lokalny złodziejaszek znany z osiedla, to można zwrócić się do niego publicznie po imieniu?
Natomiast jeśli do czynienia mamy z osobą obcą, powinniśmy raczej zwracać się per Ty, czy trzymać konwenansów per Pan/Pani? Jak się zachować, gdy wspomniany osobnik jest młodociany?
Myślę, że w dzisiejszych czasach każdemu może zdarzyć się stanąć w obliczu tego dylematu, warto rozwiać wątpliwości zawczasu, żeby nie popełnić faux-pas.
Dziękuję z góry za merytoryczne wsparcie.