Joanna S. :-)
Temat: "kozioł ofiarny" w klasie - prośba o pomoc
Bardzo proszę o praktyczne rady osób, które zetknęły się z przemocą/agresją w szkole w stosunku do swoich dzieci.Moja siostrzenica (bardzo wrażliwa i zdolna uczennica) stała się "kozłem ofiarnym". Inni uczniowie jej dokuczają, została wykluczona z grupy, na zajęciach z wf ćwiczy w parze z nauczycielem, bo nikt nie chce mieć nic z nią wspólnego :-(
Ataki wzmacniają się po tym jak zostaje publicznie pochwalona (np. dostanie szóstki z klasówki, przejście do finału konkursu itp).
Niestety ostatnio dochodzi do ataków fizycznych - kopniaki, popychanie, strzelanie z gumki itp. Prowodyrem jest osoba "kiblująca" po raz trzeci w czwartej klasie. Nauczyciele zwracają mu uwagę, ale czują się bezradni ponieważ otrzymują chamskie odpowiedzi a wzywani do szkoły rodzice nie widzą żadnego problemu.
Czy dobrym pomysłem jest:
- zapisanie siostrzenicy na kursy samoobrony lub sztuk walki, tak aby potrafiła się obronić gdyby doszło do ataków fizycznych
- czy dyrektor szkoły/nauczyciel/pedagog jest w takiej sytuacji bezradny?
- przepisanie do innej klasy/szkoły (tu jest w klasie integracyjnej) i ew. gdzie można zebrać opinie na temat klimatu/poziomu szkół podstawowych
Dzisiaj się o wszystkim dowiedziałam i przyznam, że nie wiem co robić (nie mam dzieci ani doświadczenia w takich sprawach). Dziecko uwielbiało chodzić do szkoły, kocha swoją wychowawczynię ale zaczyna zamykać się w sobie, nie chce rozmawiać o tym co się dzieje, zaczyna nienawidzić chodzić do szkoły. Jest mi jej strasznie szkoda...