Jolanta
Stecewicz
kierownik redakcji
języka polskiego,
Gdańskie
Wydawnictwo...
- 1
- 2
Jolanta
Chrostowska-Sufa
Redakcja, korekta,
adiustacja, kampanie
internetowe, zlec...
Temat: przedstawmy się
Maciej B.:Ze mną jest odwrotnie, tyle że do konkretnego tekstu musi być dopasowana odpowiednia muzyka. Wtedy jest i harmonia we mnie, i harmonia w tekście (przynajmniej w moim odczuciu). A co lubi robić redaktor? O książkach było, o kawie i czekoladzie względnie smaczej śliwce do kawy też, o muzyce – było. Góry. Beskidy i nie tylko, to świetna odskocznia dla redaktora po pracy. Wspinanie się na szczyt często wywołuje u mnie skojarzenia z pracą nad tekstem, z redagowaniem, szlifowaniem tekstu, z pokonywaniem kolejnych zakrętów zawiłości, które tak często sprawiają, że po skończonej redakcji czy korekcie człowiek czuje się, jakby właśnie stanął na najwyższym szczycie Tatr, bo chyba do wspinaczki na K2 nie ma co porównywac tak przyjemnej pracy jak nasza. ;-) I jeszcze poezja. To niezastąpiony sposób na odstresowanie. Trochę jak odurzenie górami, trochę jak hipnoza piękną muzyką. A najlepiej zabrać coś do pisania w góry. Tam jest tyle poezji... ;-)Jolanta Chrostowska-Sufa edytował(a) ten post dnia 05.08.08 o godzinie 18:09
A no właśnie, tak z ciekawości spytam: czy jest tu ktoś, komu się dobrze pracuje z tekstem, kiedy w tle leci muzyka? Ja sobie tego nie wyobrażam, od razu koncentracja spada...
Zbigniew L. Wiele zajęć...
Temat: przedstawmy się
Muzyka i praca redaktora - czasami nie odpowiada mi żadna muzyka, na ogół jednak bardzo mi pomaga. Pod warunkiem, że słychać ją w tle. Naturalnie nie może to być coś ostrego, nieznośnego, co rozprasza, zamiast ułatwiać skupienie. A wybór mam spory w swej płytotece, nawet taśmotece (z taśmami szpulowymi!). Zdarza mi się, że dobieram sobie konkretny rodzaj muzyki lub ulubionego wykonawcę do określonego tekstu, nad którym mam pracować. Bez muzyki czułbym się źle - ona uskrzydla, podpowiada, sugeruje, pomaga.Właśnie słucham muzyki z tegorocznego koncertu Jamesa Lasta w Royal Albert Hall w Londynie. Piękny utwór - orkiestra i chór - a tytuł brzmi: Wake Me Up When September Ends. Nie znaczy to bynajmniej, że przysypiam i czekam na przebudzenie z końcem września. Spać pójdę za jakąś godzinkę, a obudzę się jak zwykle o 7 rano.
Weronika
Sygowska-Pietrzy
k
Wydawnictwo Naukowe
Sub Lupa
Temat: przedstawmy się
Redaktor lubi swojego laptopa, dzięki któremu pracować można (inna rzecz, że akurat trzeba) także na wczasach. W następnej kolejności lubi swego iplusa, który pozwala oderwać się czasem od pracy i powypowiadać się na forum:)Kawa dobra jest i różne pachnące herbatki.
Książki czytać niezawodowo miło jest bardzo. Ale nie rozumie się nijak, czemu wydanie taniej książki oznacza oszczędzenie na korekcie i/lub porządnym łamaniu. Zastanawia także, gdy różne części cyklu powieściowego przekłada kilka osób, a redaktora chyba nie ma, bo nazwy własne nawet przekładane są różnorodnie i dowolnie.
Kiedyś redaktor uwielbiał podróże po mieście, dziś przemieszcza się tylko między biurem a domem, gdzie czekają lube dziatki. Podróże po mieście odbywały się komunikacją miejską, która doskonale sprzyja czytaniu niezawodowemu.
Redagować by się chciało literaturę lekką, życie nie stawia jednak dotychczas takich wyzwań. Oszczędza się na zakupienie ulubionych i jakże wytęsknionych słowników. Najlepiej tych dużych i ciężkich. I dotyczących języka polskiego, bo na półce roi się na razie od słowników klasycznych:)
Redaktor marzy o opracowywaniu publikacji, do których używać będzie tych słowników, które ma, w powiązaniu z tymi, które nabędzie.
Anna D. dura lex, sed lex.
Temat: przedstawmy się
lubi zapach ziemi po deszczu,a takze na nim moknac,specjalnie sie w tym celu przebrawszy i wyszedlszy (szczegolnie to lubi poza miastem,gdzie jest wiecej ziemi niz asfaltu).lubi czekolade i orzeszki felix crispers do pracy oraz biala kawe bez cukru,aromatyczna herbate,wszystko,co zawiera cynamon,i wino czerwone wytrawne.
lubi,gdy rzeczy wokol pasuja do siebie kolorystycznie,miec dlugie kolczyki w uszach i prawie niedbale owiniety wokol szyi szalik.
lubi monotonie uderzen morskich fal o brzeg,powiew jesiennego wiatru na twarzy,szelest barwnych lisci pod nogami w czasie spaceru,muzyke odpowiadajaca nastrojowi.
lubi,kiedy kotek kladzie mu sie z uporem maniaka na ksiazce,ktora chce czytac,lub na rece,ktora chce pisac,i ze wraca,nieistotne,ile razy zestawiony na ziemie :).
lubi gest zapalania papierosa i podnoszenia go do ust,chodzic noca po miescie,robic zdjecia.
lubi wertowac slowniki,szelest ich kartek,stukot klawiszy,kiedy pisze.
lubi czytac ksiazki,ktorych stronice zapisali madrzy ludzie,od ktorych moze sie czegos nauczyc.
lubi z takimiz rozmawiac.
kocha filologie klasyczna...
pozdrawiam Was wszystkich :)Anna Karolina M. edytował(a) ten post dnia 29.08.08 o godzinie 20:09
Wojciech
Piasecki
Młodszy specjalista
ds. badań
sensorycznych
Temat: przedstawmy się
W temacie przedstawiania się...Na forum doprowadziły mnie ślady filologów klasycznych (których pozdrawiam), Weroniki i Ani.
Obecnie zajmuję się tworzeniem szkoleń e-learningowych - zajmuję się głównie merytorycznym i redakcyjnym przygotowaniem materiałów do szkoleń, więc z tematyką redaktorską w trochę inny sposób, ale jestem na bieżąco.
Poza tym zaczynam myśleć o pisaniu artykułów do prasy - może to też troszkę w temacie...
Błędy w książkach natomiast irytują mnie tak bardzo, że gdybym tylko miał więcej czasu zaznaczałbym na czerwono wszystkie błędy i odsyłał książkę do wydawnictwo.
Poza tym jestem niedoszłym filologiem klasycznym i polskim - studiów nie skończyłem, ale instynkt filologa mi pozostał. Teraz płaczę nad błędami językowymi i redakcyjnymi popełnianymi przez środowiska niefilologiczne (choć i filolodzy potrafią niestety...). Dziwi mnie niepomiernie, że różni biolodzy, chemicy, matematycy i informatycy nie czują się w obowiązku do poprawnego konstruowania wypowiedzi i co powiedzą, to powiedzą, byle by mniej więcej kupy się trzymało. Stąd w przyszłości może będę chciał się zająć redakcją wydawnictw fachowych - póki co pozyskuję ku temu odpowiednią wiedzę pozaredaktorską z zakresu chemii, matematyki i biologii.
Pozdrawiam!
Agata
B.
Content marketer(ka)
zaskakująca
kreatywnością,
właścicie...
Temat: przedstawmy się
I ciag dalszy...W tym roku mam nadzieje mgr biologii, poza studiami zalozycielka malego portalu biologicznego - dziennikarz i redaktor amator.
A w przyszlosci?
Mam nadzieje,ze juz nie taki amator :)
Co lubi...muzyka filmowa, suszona zurawina i kawa z imbirem
Monika P. redaktor/korektor
Temat: przedstawmy się
Witam,zaglądam tu już od jakiegoś czasu, ale piszę po raz pierwszy:)Na razie chciałabym się po prostu pokazać i pozdrowić wszystkich obecnych redaktorów, zwłaszcza tych krakowskich.
Robert
S.
Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje
Temat: przedstawmy się
Witam wszystkich, również jestem tutaj pierwszy raz i to mój pierwszy post na tym forum (mam nadzieję, że nie ostatni).Tak z ciekawości zapytam czy po dniu pracy (czytania, redagowania, poprawiania itp.) macie jeszcze ochotę przeczytać coś prywatnie np. jakąś książkę (oczywiście nie e-booka)?
pozdrawiam
Małgorzata
Olszewska
Redaktor, kierownik
projektów
wydawniczych,
dziennikarz
Temat: przedstawmy się
Ja pracuję głównie na ekranie, więc papierowa książka jest miłą odmianą;) pewnie, że czytam, zwłaszcza że nie redaguję literatury pięknej, wiec mam jej niedosyt. Ale zasada jest taka: najpierw rehabilitacja po dniu pracy - czyli obiad, basen, bieganie, rolki - a dopiero potem lektura;)konto usunięte
Temat: przedstawmy się
Robert S.:
Tak z ciekawości zapytam czy po dniu pracy (czytania, redagowania, poprawiania itp.) macie jeszcze ochotę przeczytać coś prywatnie np. jakąś książkę (oczywiście nie e-booka)?
Oczywiście, że mam ochotę :D
Gdybym np. pracowała na stanowisku, które wymaga wielu rozmów z ludźmi, i tak miałabym ochotę na rozmowy po pracy z moimi bliskimi :-] To samo dotycz czytania.
A e-book to też książka, tyle że w innej formie. Nie wiem, o co chodziło w tym "oczywiście nie e-booka".
Pozdrawiam.
Robert
S.
Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje
Temat: przedstawmy się
A e-book to też książka, tyle że w innej formie. Nie wiem, o co chodziło w tym "oczywiście nie e-booka".
tak to również książka, ale jak przez 8-12h gapisz się w monitor to (przynajmniej ja) wolałbym prywatnie przeczytać coś papierowego...
Henryk
Tur
Redaktor,
copywriter,
recenzent
Temat: przedstawmy się
Po prawdzie to lubię dostawać za friko książki i inne wydawnictwa i mieć satysfakcję, że płaca mi za granie na komputerze :)konto usunięte
Temat: przedstawmy się
Witam wszystkich:) Przedstawiłam się bliżej w profilu więc nie będę powtarzać. A co lubi redaktor? W moim przypadku - ruch:)Po tylu godzinach spędzonych przy komputerze muszę się ruszyć: rower, fitness, basen, aikido, rolki, z psem do lasu, z plecakiem w świat - wszystko razem, na zmianę, zależnie od czasu i możliwości - byle w ruchu:) Szczególnie gdy redaktor lubi jeszcze słodycze :)))
Małgorzata
Olszewska
Redaktor, kierownik
projektów
wydawniczych,
dziennikarz
Temat: przedstawmy się
O, świetnie, widzę pokrewną redaktorską duszę:) a odbiegając od tematyki forum - gdzie trenujesz aikido?konto usunięte
Temat: przedstawmy się
No właśnie chwilowo nigdzie:( Żyję na walizkach od dłuższego czasu, teraz przeprowadzam się do Brukseli. Tam już sobie upatrzyłam parę klubów, ale jeszcze nie wiem który konkretnie. Najpierw pójdę zobaczyć jak trenują, potem wybiorę :)
Julia
C.
W pogoni za
właściwym słowem
Temat: przedstawmy się
Witam wszystkich bardzo serdecznie!Powtórzę za słowami Kasi sprzed roku, że lubię czytać kryminały w miękkich okładkach w miejskim transporcie, pełne błędów, co bardzo boli, jeśli się czyta Agatę...
Oprócz tego uczę się lubić jerba mate.
I lubię mój mały różowy komputerek.
Ale nie lubię witać nowego dnia nad klawiaturą, oj nie..
Paulina
Grych
nauczyciel
akademicki, pisarka
Temat: przedstawmy się
Hm, nie wiem czy dobrze trafiłam. Redaktorzy? Żaden ze mnie redaktor, chyba taki gazetowy sprzed lat...Pisarką jestem. Bywam...
I chcę głosić, że trafiłam na cudownego Redaktora. Przypadek? Zrządzenie losu? Opieka tkliwych aniołów? Wszystko naraz...
Pisanie jest czynnością intymną. Poprawianie - jak mogłam się przekonać - jeszcze bardziej. Potrzebny Człowiek z okiem profesjonalisty i empatią.
Redaktorem moich obu powieści jest Filip Modrzejewski. Mam nadzieję, że będzie przy trzeciej i następnych.
Filip jest w tej Grupie. Zamilkł coś. Pewnie siedzi - jak zwykle - w papierach.
Wracaj!
Pozdrawiam Redaktorów
Paula
Małgorzata
Olszewska
Redaktor, kierownik
projektów
wydawniczych,
dziennikarz
Temat: przedstawmy się
Dobrze trafiłaś, jak najbardziej. A pod Twoimi słowami się podpisuję. Przy okazji przypominam ten wątek:http://www.goldenline.pl/forum/redaktorzy/197413
zapoczątkowany słowami
"jak są wzorce dziennikarstwa, to czy istnieją też wzorce "redaktorstwa" (książkowego, gazetowego)? Macie takie? Kogo cenicie?".
- 1
- 2
Podobne tematy
-
redaktorzy » skąd się biorą redaktorzy? -
-
redaktorzy » A jak Wam się podobały Targi? -
-
redaktorzy » PODEJMĘ SIĘ PISANIA/REDAGOWANIA TEKSTÓW -
-
redaktorzy » Content Manager znający się na giełdzie poszukiwany -
-
redaktorzy » Redaktorzy i korektorzy, jak się dokształcacie? -
-
redaktorzy » Proszę o pomoc - wydawca upiera się, ze tekst jest... -
Następna dyskusja: