Dominika Cieśla-Szymańska

Dominika Cieśla-Szymańska rzemiosło
artystyczne, praca u
podstaw

Temat: kto zatrudni redaktora?

Kończę właśnie etatową współpracę z Prószyńskim (reorganizacja, ech...) i zastanawiam się coraz intensywniej, kto jeszcze zatrudnia redaktorów merytorycznych na etacie (może być pół etatu), bo wydaje mi się, że już nikt. A może jednak? Oczywiście miło jest być freelancerem, byle nie za długo - rozmowy z kotami w końcu przestają wystarczać.
Gdyby więc przypadkiem ktoś słyszał...

Tymczasem pozdrawiam wszystkich jesiennie, ale słonecznie :))
Dorota S.

Dorota S. małpa
człekokształtna

Temat: kto zatrudni redaktora?

Rozmowy z kotami są bardzo interesujące :D
Jestem wolnym strzelcem i biorę zlecenia do domu, ale standardowo raz jest kupa roboty, a raz totalny brak.
W wolnych chwilach szukam etaciku, ale również odnoszę wrażenie, że to raczej nieosiągalna praca.
Tak więc... hm powodzenia pani Dominiko :DDorota Stępień-Góra edytował(a) ten post dnia 13.10.08 o godzinie 14:24
Marek Pudło

Marek Pudło
redaktor/dziennikarz
/fotograf,
freelancer

Temat: kto zatrudni redaktora?

Freelance, freelance i jeszcze raz freelance. Etat to kajdany, niewolnictwo, ubezwlasnowolnienie... Freelance to wolnosc, korej nie da sie wycenic...
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: kto zatrudni redaktora?

Marek Pudło:
Freelance, freelance i jeszcze raz freelance. Etat to kajdany, niewolnictwo, ubezwlasnowolnienie... Freelance to wolnosc, korej nie da sie wycenic...

tak, tylko jak zleceń mało to ta wolność nikogo nie wyżywi...

najlepiej połączyć przyjemne (freelance) z pożytecznym (etacik)
Bożena Sitek

Bożena Sitek Autorka, lektorka,
pianistka,
prezenterka,
redaktorka

Temat: kto zatrudni redaktora?

I tu się zgadzam z Przedmówcą. ""Ćwiczyłam" już różne wersje i mówię - etat! Tylko gdzie?...
Pozdrowienia
Dominika Cieśla-Szymańska

Dominika Cieśla-Szymańska rzemiosło
artystyczne, praca u
podstaw

Temat: kto zatrudni redaktora?

Bożena Sitek:
I tu się zgadzam z Przedmówcą. ""Ćwiczyłam" już różne wersje i mówię - etat! Tylko gdzie?...
Pozdrowienia


Ja też ćwiczyłam różne wersje, i mówię: pół etatu :)) Osiem (a raczej 10) godzin codziennie w tym samym miejscu szybko staje się trudne do zniesienia. Ale pół etatu znaleźć jeszcze trudniej niż cały. Stałe zatrudnienie ma jednak oprócz składek pewne walory: kontakt z ludźmi, czasem rozwój, czasem jakieś nieoczekiwane możliwości...
Owszem, potrzebni są redaktorzy: do redagowania gazetek firmowych, portali medycznych/bankowych, publikacji prawniczych etc. Na cały etat. Gdybym nawet się tego nauczyła, najprawdopodobniej uciekłabym z krzykiem najpóźniej po pół roku. Więc tymczasem pozostają rozmowy z kotami i raczej marne stawki za redagowanie szlachetnych tekstów dla dobrych wydawców.
Gdyby przynajmniej istniała w Warszawie jakaś Cafe Redaktorska, gdzie można by się wyżalić kolegom z branży :)
Małgorzata Olszewska

Małgorzata Olszewska Redaktor, kierownik
projektów
wydawniczych,
dziennikarz

Temat: kto zatrudni redaktora?

Pracowałam jako redaktor publikacji prawniczych na cały etat. Po trzech miesiącach zaczęłam intensywnie szukać pracy. Po pół roku byłam w takim stanie, że chciałam spakować rzeczy, złożyć wymówienie i w ciemno jechać do Warszawy szukać pracy. Mogła być nawet w warzywniaku czy kiosku z gazetami plus zlecenia;)

A tak na marginesie, dla mnie optymalny czas to 6 godzin. W 4 godziny trudno się wyrobić, a po 6 zmęczenie materiału jest tak duże, że pozostałe dwie to siedzenie i tępe gapienie się w ekran/kartkę. Ciekawe, czy łatwo znaleźć pracę na 3/4 etatu?:)
Marek Pudło

Marek Pudło
redaktor/dziennikarz
/fotograf,
freelancer

Temat: kto zatrudni redaktora?

Tu sie z Gosia zgadzam. Po 6 h NA ETACIE juz sie nie chce/nie mozna pracowac. Jak pracowalem "stacjonarnie" w redakcji, to zawsze bylem niewyspany, patrzylem ciagle na zegarek, pilem mnostwo kawy i caly czas myslalem, kiedy skonczysie tydzien.

Od kiedy jestem "na swoim", te odczucia sa mi kompletnie obce. Wiecie jak poprawia sie nastawienie psychiczne czlowieka do zycia? Nie wiem co to znudzenie, nie nosze "cebuli" na reku i prowadze higieniczny tryb zycia, wypijajac jedna kawe dziennie. Same plusy. I pieniedzy znaaaacznie wiecej. Etat to juz przeszlosc. Jeszcze kilka lat rozwoju kapitalizmu i wszyscy bedziemy u siebie na etatach.
Jeszcze raz zachecam do wlasnej inicjatywy. Fakt, jak czyta sie watki, w ktorych proponowana jest stawka za tekst 1000/10, to odechciewa sie takiej pracy. Ale mozna znalezc robote za godziwe pieniadze.

I ta wolnosc, bezcenna...
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: kto zatrudni redaktora?

Jeszcze raz zachecam do wlasnej inicjatywy. Fakt, jak czyta sie watki, w ktorych proponowana jest stawka za tekst 1000/10, to odechciewa sie takiej pracy. Ale mozna znalezc robote za godziwe pieniadze.

I ta wolnosc, bezcenna...
Jasne, ale jak się na tym wychodzi podatkowo? Teraz mam 50% KUP, a gdybym prowadził własną działalność (proponowano mi takie rozwiązanie) to jak to wygląda?

konto usunięte

Temat: kto zatrudni redaktora?

Marek Pudło:
Tu sie z Gosia zgadzam. Po 6 h NA ETACIE juz sie nie chce/nie mozna pracowac.

To zależy od woli i chęci :-) Pracuję na pełnym etacie, co prawda nie jako redaktor, ale też przy robocie wymagającej pełnej koncentracji i dokładności. Mam wszystkie świadczenia, możliwość wzięcia urlopu w dowolnym terminie, poczucie bezpieczeństwa. Często po pracy i w weekendy siadam sobie w domu do korekty/redakcji. To zajęcie sprawia mi przyjemność i satysfakcję. Kawy nie piję w ogóle :-]
Marek Pudło

Marek Pudło
redaktor/dziennikarz
/fotograf,
freelancer

Temat: kto zatrudni redaktora?

Robert S.:
Jeszcze raz zachecam do wlasnej inicjatywy. Fakt, jak czyta sie watki, w ktorych proponowana jest stawka za tekst 1000/10, to odechciewa sie takiej pracy. Ale mozna znalezc robote za godziwe pieniadze.

I ta wolnosc, bezcenna...
Jasne, ale jak się na tym wychodzi podatkowo? Teraz mam 50% KUP, a gdybym prowadził własną działalność (proponowano mi takie rozwiązanie) to jak to wygląda?

To zalezy jaka sie ma ksiegowa;) U mnie na razie wychodzi wysmienicie;)
Marek Pudło

Marek Pudło
redaktor/dziennikarz
/fotograf,
freelancer

Temat: kto zatrudni redaktora?

Małgorzata Sopyło:
Marek Pudło:
Tu sie z Gosia zgadzam. Po 6 h NA ETACIE juz sie nie chce/nie mozna pracowac.

To zależy od woli i chęci :-) Pracuję na pełnym etacie, co prawda nie jako redaktor, ale też przy robocie wymagającej pełnej koncentracji i dokładności. Mam wszystkie świadczenia, możliwość wzięcia urlopu w dowolnym terminie, poczucie bezpieczeństwa. Często po pracy i w weekendy siadam sobie w domu do korekty/redakcji. To zajęcie sprawia mi przyjemność i satysfakcję. Kawy nie piję w ogóle :-]

Ja tez to wszystko mam. Ale nie musze chodzic po prosbie. Bezcenne...

konto usunięte

Temat: kto zatrudni redaktora?

Hmm ja też "po prośbie" nie chodzę :-) I nie ryzykuję :-]
Uważam, że do prowadzenia własnej działalności gospodarczej potrzebna jest odpowiednia osobowość. Ja na pewno takiej osobowości nie mam, lubię skończyć pracę i mieć czas wolny - według mnie w przypadku posiadania własnej firmy zupełnie wolny czas po prostu nie istnieje.
Marek Pudło

Marek Pudło
redaktor/dziennikarz
/fotograf,
freelancer

Temat: kto zatrudni redaktora?

Małgorzata Sopyło:
...lubię skończyć pracę i mieć czas wolny - według mnie w przypadku posiadania własnej firmy zupełnie wolny czas po prostu nie istnieje.

O, to fakt. Zupelnie wolnego czasu nie ma. Ale jest za to zawsze wtedy, gdy go naprawde potrzebujesz;)
Witold Tomasz M.

Witold Tomasz M. czytam i piszę...

Temat: kto zatrudni redaktora?

Odpowiadam na pytanie główne tego wątku:
Redaktora zatrudni Emilia Szumiło, jak już go odpowiednio przeszkoli na oferowanych przez siebie kursach.

Jak wam się podoba ta perspektywa?

Temat: kto zatrudni redaktora?

czesc

jakie sa widelki placowe dla redaktora czasopisma biznesowego czy portalu, staram sie znalezc odniesienie dla siebie ;-)

pozdrawiam,
Ilona
Anna D.

Anna D. dura lex, sed lex.

Temat: kto zatrudni redaktora?

Witold Tomasz M.:
Jak wam się podoba ta perspektywa?

Szkolenia z zasady są dobre :).
Osobiście cenie sobie, jeśli pracodawca zaznacza, czego dokładnie oczekuje, i ewentualnie poucza w tej sprawie w momencie zlecania pracy, a nie jej składania. Chętnie bym takiego pracodawcę znalazła :P.
Witold S.

Witold S. Solidny człowiek

Temat: kto zatrudni redaktora?

Robert S.:
Marek Pudło:
Freelance, freelance i jeszcze raz freelance. Etat to kajdany, niewolnictwo, ubezwlasnowolnienie... Freelance to wolnosc, korej nie da sie wycenic...

tak, tylko jak zleceń mało to ta wolność nikogo nie wyżywi...

najlepiej połączyć przyjemne (freelance) z pożytecznym (etacik)

http://univ.gda.pl/~literat/mariakon/010.htm



Wyślij zaproszenie do