Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: PROBLEM" "Poniedziałkowy Rozruch"

Post jest obszerny, ale jeżeli zainicjowałem temat rozwiązywania problemów i zaproponowałem systematyczne podejście, to muszę być konsekwentny :) – do dzieła.

Powtórzę opis problemu zgłoszonego przez Michała:
Michał Jankowski:

Nawiązując do wątku chciałbym poddać próbie
dyskusję na temat pierwszego problemu, krótko
nazywając go „poniedziałkowy rozruch”.
Sytuacja wygląda tak, że tenże rozruch po
weekendzie, lub innym okresie, w którym linia nie
pracuje jest utrudniony i opóźniony.
Wiele maszyn, które jeszcze w piątek pracowały
bardzo dobrze, albo chociaż normalnie nagle w
poniedziałek startują z awariami, powodują liczne
przestoje w pracy, a „dzieje się tak od zawsze i
nikt z tym sobie dotychczas nie poradził”.

Fakty:
1. maszyny linii technologicznej pracują dobrze (normalnie) w dni robocze (w czasie tygodnia pracy),
2. maszyny startują z awariami w poniedziałki (po dłuższym przestoju), powodując liczne przestoje w pracy,
3. „dzieje się tak od zawsze”, czyli zjawisko nie jest nowe,
4. „nikt z tym sobie dotychczas nie poradził”, czyli – pomimo strat i, być może, podejmowanych prób poradzenia sobie z tym niekorzystnym zjawiskiem, nadal brak satysfakcjonującego rozwiązania,

Takie informacje przekazał Michał. Jak już wspomniałem, problem spełnia kryteria K-T:
a) występuje odchylenie (awarie maszyn),
b) przyczyny odchylenia nie są znane,
c) musimy poznać przyczyny, by usunąć odchylenie.

Czego nie wiemy:
a) nie znamy technologii; zakładam, że mamy eksperta – źródło wystarczającej wiedzy na ten temat, czyli Michała,
b) nie wiemy o jakie maszyny chodzi; jak wyżej – jest dostępny ekspert.

Przejdźmy teraz do pierwszego kroku analizy problemu – sformułowania problemu (jak napisałem poprzednio, nie jest to wyjaśnianie metody, tylko jej użycie; jeżeli pojawią się jakieś wątpliwości – proszę pytać). Sformułowanie problemu polega na jego krótkim opisie, uwzględniającym jeden przedmiot i odchylenie. Pomocne w tym są następujące pytania (ich grupy), na które należy jednoznacznie i wyczerpująco odpowiedzieć, koncentrując się na tym, CO JEST a także CO NIE JEST. Na przykład, na pytanie „Kiedy maszyny startują z największą ilością awarii?” należy odpowiedzieć:

JEST:
- w poniedziałki,
- po dłuższej przerwie (np. świątecznej),

NIE JEST:
- w każdy dzień roboczy w tygodniu pracy.

To jest przykład, im bardziej szczegółowe pytania i odpowiedzi, tym lepiej.
Na tym etapie nie próbujemy jeszcze rozwiązywać problemu! Zbieramy fakty / dane do analizy.

Co robimy:
Zaproponuję teraz schemat zestawu pytań:
- Eksperta, czyli Michała proszę o jego uzupełnienie, uszczegółowienie oraz – przede wszystkim – o precyzyjne odpowiedzi na pytania (o ile nie chcesz zdradzać informacji poufnych firmy – może na mój priv – podam Tobie adres e-mail; nie będę niczego publikował),
- Was – przede wszystkim o uzupełnianie/dodawanie pytań (nie sugerujcie proszę rozwiązań na tym etapie!).

Proszę zachować numerację pytań, dodając nowe lub zmieniając podane, bo inaczej się pogubimy w wyjaśnieniach i odniesieniach.
Byłoby idealnie, gdyby poza opisem, udało się ująć to ilościowo, także w kontekście niżej zadanych pytań, np. w czasie, ile awarii tygodniowo, w miesiącu, jaki rozkład awarii w ciągu ostatnich 6 – 12 miesięcy, itp…


ANALIZA PROBLEMU

1. Co:
1.1. Jakie maszyny najczęściej ulegają awarii?
1.2. Jakiego typu są to awarie? (Co się psuje/zacina?)
1.3. Jakiego rodzaju części maszyn ulegają najczęściej awariom?
1.3.1. Wykonujące ruch obrotowy? Posuwisty? Łańcuchy, pasy napędowe?
1.3.2. Elementy pneumatyczne, hydrauliczne, elektryczne?
1.3.3. Automatyka / elektronika (sterowanie) maszyn?
1.3.4. Elementy pracujące w wysokich / niskich temperaturach?
1.3.5. Elementy wymagające (intensywnego) smarowania?
1.3.6. Zawory / uszczelnienia?
1.3.7. Elementy doprowadzające media do urządzeń?
1.3.8 Elementy mające bezpośredni kontakt z przetwarzanym surowcem / półproduktem?

2. GDZIE:
2.1. Jakie jest położenie części ulegających (najczęściej) awariom?
2.1.1. U podstawy maszyny (przy posadzce), na wierzchu?
2.1.2. Części narażone na kontakt z atmosferą, wodą, innymi czynnikami zewnętrznymi?
2.1.3. Części wewnątrz maszyny, do których nie ma bezpośredniego dostępu?
2.1.4. Części na zewnątrz maszyny, do których dostęp jest łatwy?
2.1.5. Części maszyn, które po ich wyłączeniu są narażone na długotrwały wpływ ciśnienia (np. zamknięte zawory, itp.), wilgoci, czynników żrących, powodujących korozję?
2.1.6. W którym miejscu hali (hal) maszyny psują się najczęściej (jakiś plan sytuacyjny częstości występowania awarii)?
2.1.7. Czy psujące się często maszyny stoją na zewnątrz hal, lub tylko pod zadaszeniem (wiaty)?

3. KIEDY:
3.1. Kiedy po raz pierwszy wystąpiły problemy?
3.2. Jak występowanie awarii rozkłada się w czasie, np. pory roku (wpływ temperatury otoczenia)?
3.3. Czy i w jaki sposób czas przestoju (dwa, trzy lub więcej dni) wpływa na awaryjność maszyn?

4. ZAKRES:
4.1. Jaka jest tendencja występowania awarii? Narastająca, stała, malejąca?
4.2. Jak okres użytkowania maszyn (eksploatacji) wpływa na ich awaryjność?
4.3. Jaka jest zależność awaryjności maszyn od terminów przeglądów okresowych/serwisowych?
4.4. Czy występują przezbrojenia maszyn i czy istnieje korelacja miedzy tymi działaniami i występowaniem awarii? (Np. maszyny przezbrajane są w piątek, pod koniec zmiany.)
4.5. Jakie awarie są najbardziej uciążliwe? (Czasowo – przestoje, kosztowo – straty dla firmy, koszt napraw.)

Ten zestaw pytań z pewnością nie wyczerpuje tematu. Nie jestem technologiem (tylko informatykiem:), czekam na Wasz wkład w uzupełnienie tego zestawu pytań w podanych grupach. Eksperta, czyli Michała, proszę o jak najbardziej szczegółowe odpowiedzi i korekty/uzupełnienia do pytań. Odpowiedzi powinny składać się z części "JEST"i "NIE JEST" (według wzoru podanego wyżej).

Włożyłem trochę pracy w przygotowanie – liczę teraz na Wasz wkład (zgłosiliście chęć udziału w pracach Grupy – jest dla praktyków, nie dla obserwatorów :o).

Pozdrawiam i czekam.Henryk Metz edytował(a) ten post dnia 12.04.08 o godzinie 20:57
Michał Jankowski

Michał Jankowski Lean Manager,
Carlsberg Polska
S.A.

Temat: PROBLEM" "Poniedziałkowy Rozruch"

Zabrałem się za przygotowanie odpowiedzi do pytań, wymaga to przeglądu kilkunastu raportów i rozmowy z kilkoma osobami, ale postaram się jak najszybciej wgłębić w mniej lub bardziej znane mi elementy linii :)

Liczę, że nie będziemy tylko we dwóch analizować danej sytuacji, więc zapraszam innych do aktywnego udziału (jakieś pytania, sugestie, własne doświadczenia z podobnych problemów)

Pozdrawiam
Michał
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: PROBLEM" "Poniedziałkowy Rozruch"

Status na dzisiaj,

Problemem zajęliśmy się sami, z Michałem. Nikt nie zdecydował się dołaczyć :o(

Michał przekazał mi odpowiedzi na zadane pytania (opublikowane wyżej, w tym wątku), które trochę uzupełniłem (tylko w wersji dla Michała).

Obecnie przygotowuję się do opracowania, według metodyki PSDM, uzyskanych informacji, co będzie wymagało prawdopodobnie dodatkowych danych.

Następnie przystąpimy, do fazy analizy problemu i konkretyzowania wniosków, na podstawie których postaramy się opracować rozwiązanie.

O postępach prac bedziemy Was informować.

Zachęcam do zgłaszania problemów i podejmowania cwiczeń w zakresie stosowania systematycznych metod ich rozwiązywania.

PozdrawiamHenryk Metz edytował(a) ten post dnia 22.04.08 o godzinie 08:07
Bartosz Truszkiewicz

Bartosz Truszkiewicz Section Manger
Mondelez

Temat: PROBLEM" "Poniedziałkowy Rozruch"

Moja propozycja to wybranie "maszyny modelowej". Może być to taka, która generuje najwięcej problemów, choć niekoniecznie. Na jej podstawie bardzo dokładnie prześledzić i przeanalizować wszystkie występujące problemy ( np. korzystając z pytań, które przygotował Henryk) ich przyczyny oraz wprowadzić środki zaradcze . Jeżeli spowodują one poprawę na tej jednej maszynie łatwo będzie wprowadzić podobne rozwiązania na innych (yokoten) a więc takie działanie po nitce do kłębka
Michał Jankowski

Michał Jankowski Lean Manager,
Carlsberg Polska
S.A.

Temat: PROBLEM" "Poniedziałkowy Rozruch"

Witam,
yokoten jest dobrym rozwiązaniem, do sprawdzenia.
Jednak bedzie to o tyle trudne do wdrożenia, że maszyny które się psują bardzo różnia się od siebie, co wiąże sie z tym, że inne elementy ulegają awariom

Pozdrawiam
Michał

Temat: PROBLEM" "Poniedziałkowy Rozruch"

Witam,

Obawiam się że wizualne oględziny i sprawdzenie działania poszczególnych części maszyny w poniedziałek rano na rozruchu wg. np. listy z częstymi awariami może zająć o wiele wiele więcej czasu jak proste naciśnięcie guzika START i zaciśnięcie kciuków.

Inżynierowie Utrzymania Ruchu oczywiście tworzą analizę Pareto awarii i są one także sprawdzane na postoju przeglądowym. Niestety przy awariach nawet szklana kula nie pomoże :), taki ich urok.

Pozdrawiam,
Tomek
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: PROBLEM" "Poniedziałkowy Rozruch"

Tomasz Płóciennik:
Witam,

Inżynierowie Utrzymania Ruchu oczywiście tworzą analizę Pareto
awarii i są one także sprawdzane na postoju przeglądowym. Niestety przy awariach nawet szklana kula nie pomoże :), taki ich urok.

Pozdrawiam,
Tomek

No właśnie, stąd pomysł systematycznego podejścia do rozwiązywania problemów. Awarie mają swoje przyczyny - wiele z nich (nie wszystkie) można wyeliminować poszukując ich metodycznie a nie "spontanicznie". "Zaciskanie kciuków" to podejście niemetodyczne (spontaniczne :o).

To, co piszę, to nie krytyka. W firmie, w której pracuję, uruchamiając duże, złożone systemy IT ta metoda jest także często stosowana. Są testy, są odbiory, ale jak to będzie działać na produkcji...

Trudno jest przełamać opór, także w spobie, do zajęcia się problemami w sposób uporządkowany. To wymaga wysiłku, poszukiwań, a to nie zawsze i nie wszystkich "kręci".

Pozdrawiam

Temat: PROBLEM" "Poniedziałkowy Rozruch"

Problem w tym że pomimo że projekty usprawniające wynikające z akcji awaryjnych są realizowane,podejście systematyczne też jest ale czasami jak już wspomniałem w innym poście linia MUSI kiedyś ruszyć a w międzyczasie podczas pracy powstają inne problemy. A czasami na niektóre z nich 8h postoju to za mało (np. rozbebeszyć całą maszynę, wymienić części i złożyć powrotem = 4-7 dni) a tygodniowy postój zakładu za np. 10 miesięcy i trzeba zrobić nielubiany/znienawidzony kompromis, powiązać sznurkami i ruszyć z produkcją.Tomasz Płóciennik edytował(a) ten post dnia 21.07.08 o godzinie 19:45

Następna dyskusja:

Wirtualna sesja "problem so...




Wyślij zaproszenie do