Paweł G.

Paweł G. Nie wystarczy dużo
wiedzieć, żeby być
mądrym.

Temat: Słabe zarobki w ochronie- jakia jest tego przyczyna?

Sprawa zarobków to też sprawa wyszkolonych pracowników. Troszkę wstyd że to akurat w moim mieście:
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/2011...
Nie dziwi mnie teraz dlaczego na egzaminie ustnym pierwsze pytanie które pada to: "Gdzie Pan/Pani kończył/a kurs?" i po złej odpowiedzi na to pytanie nie są już ważne wylosowane pytania.
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: Słabe zarobki w ochronie- jakia jest tego przyczyna?

Panie Leszku, w zespole siła. Faktem jest, ze zespół - taki prawdziwy tworzy się przez lata. Lata pomyłek, zawiedzionych nadziei, zawiści innych, ze się jeszcze chce.

Dziś mam wspaniały Zespół, który się rozwija. Trzonem jest... 6 ludzi. Fantastycznych, chętnych do pracy, z którymi pracujemy, jak trzeba, wspieramy się jak trzeba. A jak trzeba - to pijemy piwo.

Tych ludzi jest coraz więcej. Na ostatniej konferencji mogę już śmiało powiedzieć, że jest kolejnych 6-7 osób, które chcą. Nie sprawdziłem w działaniu, ale mam nadzieję, że tak 90% z nich jest ok

To już będzie 12 - 13 osób. A to już naprawdę poważna siła.

Tylko czas... Tego mamy dużo. Jesteśmy pasjonatami i myślę, że pomału ale do przodu.

Co do samego podejścia pracowników - cóz... Znowu - czas i przyzwyczajenia. O ile pracodawcy nauczyli, że w ochronie dwie umowy są standardem, ze 7 pln netto to GODNA stawka na UZP, to tak samo pracownicy nauczyli, że mają gdzieś coś więcej niż "odwalenie" szychty.
Jacek Grzechowiak

Jacek Grzechowiak Chief Operating
Officer (COO),
RiskResponse

Temat: Słabe zarobki w ochronie- jakia jest tego przyczyna?

Jacek Grzechowiak:
... jeśli są na tym forum osoby, chcące takiej zmiany, nie ocenią ten
post jako wartościowy i wtedy zobaczymy, czy jest nas tylu, aby ruszyć ten temat.

Ja jestem ZA. A Wy?

W zespole siła?!
Nie tak dawno temu pytałem na tym forum, czy chcecie zmian. Vide. fragment mojej wypowiedzi.

Przez 2 tygodnie 2 chętnych do zmian. SŁOWNIE DWÓCH.

To pokazuje jakie jest FAKTYCZNE zainteresowanie zmianami.

Słabo Panowie i Panie. Bardzo słabo. Nie biadolcie, że jest bieda (dosłownie i w przenośni) jak sami nie robicie niczego, aby to zmienić.
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: Słabe zarobki w ochronie- jakia jest tego przyczyna?

W moim tak. I poznał się w sumie albo na forach albo na szkoleniach. A siła, to nie tylko chęć dyskusji na forach i grupach. ;-)

A co do zmian - to taka norma. Jeden, dwóch, trzech zmienia, dostaje po tylnej części, a potem wszyscy się cieszą, że ktoś coś zrobił...

Panie Jacku, takie fajne powiedzenie.

WEŹMY SIĘ I ZRÓBCIE

A moi robią. Bo ja trochę autokrata, trochę despota jestem.

konto usunięte

Temat: Słabe zarobki w ochronie- jakia jest tego przyczyna?

Panowie wiem, że wybory już niedługo i na stworzenie partii politycznej zostało za mało czasu:)ale myślę, wiem, że są tu osoby, które chętnie będą próbowały doprowadzić do zmian w naszej branży. Pan Jacek próbował nas zachęcić i jak słusznie zauważył chętnych do zmian ostało się trzech(łącznie z nim). Mam nadzieję, że również Pan Grzegorz przyłączy się do nas. Oczywiście widzę zaangażowanie na forum zarówno Pana Grześka, Jacka i Pawła, to w sumie jest nas czterech. Mam nadzieję, że zgodnie z Pana Grzegorza stwierdzenie w zespole siła będzie nas więcej. Oczywiście więcej ludzi, którzy będą dążyć do zmian na lepsze i wyciągną ochronę z dna w którym obecnie się znajduje.
Panowie mam nadzieję, że rozpoczniemy na forum i nie tylko wspólnymi siłami próby poprawienia tego co należy poprawić, naprawy tego co należy naprawić i zmiany tego co należy zmienić na lepsze.
Więc dołączę do tego wszystkiego myśl Pana Jacka:
Słabo Panowie i Panie. Bardzo słabo. Nie biadolcie, że jest bieda (dosłownie i w przenośni) jak sami nie robicie niczego, aby to zmienić.
Zatem połączmy się i zróbmy coś namacalnego, coś co nie będzie tylko słowem pisanym w internecie, które czasami wychodzi na sprzeczki słowne, które do niczego nie prowadzą.
Proszę o konstruktywne myśli, wypowiedzi, propozycje. Proszę również o zachowanie taktu i eleganckiego zachowania, bez obrażania, denerwowania się na innych rozmówców. Przecież wszyscy mamy jeden i ten sam cel.
Czyli dodam nie weźcie się i zróbcie, a weźmy się i działajmy.

Pozdrawiam

Leszek Grzyb
http://optimaochrona.plLeszek Grzyb edytował(a) ten post dnia 27.09.11 o godzinie 20:55
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: Słabe zarobki w ochronie- jakia jest tego przyczyna?

Ja się jak najbardziej przyłączam.

Ze swojej strony walkę toczę w miejscu, które wydaje mi się najbardziej właściwe - czyli w środowisku tzw kadry kierowniczej.

Mam swoją szpaltę w Business Dialog, zaraz po red. Naczelnej (wyżej się nie da) a w piątek na zaproszenie robię prezentację na temat ryzyka i bezpieczeństwa wśród kadry kierowniczej. Będzie kilka zdań relacji.

Uważam, że po prostu możemy sobie pisać do bólu. Możemy sobie przytakiwać, ale MY to już wiemy. Wiele więcej się nie dowiemy, co najwyżej możemy poznać nowe sposoby kalkulacji, wyliczania, zasady pracy etc. To tez trzeba, ale...

Kiedyś nosiłem się z zamiarem stowarzyszenia i nawet jedno takie przez chwilę istniało. Potem przestało, na spokojny wieczór przy piwie, co się stało i czemu.

Niemniej, jeśli coś gdzieś i jakoś, to myślę, że w formie organizacyjnej, posiadającej osobowość prawną. Więcej narzędzi i siła jakby większa. Ale sorki, ja sam nie udźwignę, bo po prostu za dużo roboty. W sensie, całkiem dobrze że dużo, ale nie da się doby rozciągnąć.

konto usunięte

Temat: Słabe zarobki w ochronie- jakia jest tego przyczyna?

Słabe zarobki w ochronie- jakia jest tego przyczyna?
- lenistwo ?
- uległość ?
- niska samoocena ?
- niezaradność ?
- wygoda ?
- a może brak ustawowych regulacji ?
Przyczyn jest wiele i w każdej coś jest istotnego.
Rynek jest brutalny, ale brutalniejsza jest rzeczywistość.
Chcieć, czy musieć ma tu małe znaczenie,czy ludzie się godzą z braku alternatywy ?
Dają się świadomie wyzyskiwać? hmm...,

temat jak rzeka w której można się utopić, granicę krytyczną tworzą ludzie, którzy się na to godzą. To daje podstawę do tego, że pracodawca wiedząc, że są tacy chętni nie czuje podstaw by to zmienić.
No bo poco ?
Biznes polega na tym aby zarabiać, a ludzie są narzędziami do tworzenia tego zarobku i aby było zabawnie są nimi od tych najniższych stawek po te najwyższe.
Do puki nie staną po drugiej stronie medalu.
Adam J.

Adam J. Administrator
Nieruchomości

Temat: Słabe zarobki w ochronie- jakia jest tego przyczyna?

Leszek Grzyb:
Każdy w tej grupie ma lub miał styczność z ochroną mienia, ochroną osób, czy pracą w załogach interwencyjnych. Myślę, że każdy z nas ma coś ciekawego lub ważnego do napisania w powyższej sprawie.
Nasze doświadczenie oraz lata pracy w agencjach ochrony na wszelkich możliwych stanowiskach pozwoliły na wyrobienie zadania. Proszę o podzielenie się swoimi uwagami oraz możliwościami rozwiązania tego problemu.
Wszystkich zainteresowanych tematem ochrony zapraszam na http://optimaochrona.pl
zakładka kontakty, z której można wysłać pytanie dotyczące ochrony mienia.

Leszek Grzyb
Optima Ochrona

Dopiero rozpoczynam przygodę jako agent ochrony w firmie prywatnej, lecz przewiduje jeszcze dwa lata pracy w tym zawodzie!!! No chyba, że coś po wyborach zmieni się dla nas na lepsze? To dłużej !
;-)
Adam J.

Adam J. Administrator
Nieruchomości

Temat: Słabe zarobki w ochronie- jakia jest tego przyczyna?

Łukasz Grzesik:
Słabe zarobki w ochronie- jakia jest tego przyczyna?
- lenistwo ?
- uległość ?
- niska samoocena ?
- niezaradność ?
- wygoda ?
- a może brak ustawowych regulacji ?
Przyczyn jest wiele i w każdej coś jest istotnego.
Rynek jest brutalny, ale brutalniejsza jest rzeczywistość.
Chcieć, czy musieć ma tu małe znaczenie,czy ludzie się godzą z braku alternatywy ?
Dają się świadomie wyzyskiwać? hmm...,

temat jak rzeka w której można się utopić, granicę krytyczną tworzą ludzie, którzy się na to godzą. To daje podstawę do tego, że pracodawca wiedząc, że są tacy chętni nie czuje podstaw by to zmienić.
No bo poco ?
Biznes polega na tym aby zarabiać, a ludzie są narzędziami do tworzenia tego zarobku i aby było zabawnie są nimi od tych najniższych stawek po te najwyższe.
Do puki nie staną po drugiej stronie medalu.

Popieram tę wypowiedzi!
Adam J.

Adam J. Administrator
Nieruchomości

Temat: Słabe zarobki w ochronie- jakia jest tego przyczyna?

Grzegorz K.:
Ja się jak najbardziej przyłączam.

Ze swojej strony walkę toczę w miejscu, które wydaje mi się najbardziej właściwe - czyli w środowisku tzw kadry kierowniczej.

Mam swoją szpaltę w Business Dialog, zaraz po red. Naczelnej (wyżej się nie da) a w piątek na zaproszenie robię prezentację na temat ryzyka i bezpieczeństwa wśród kadry kierowniczej. Będzie kilka zdań relacji.

Uważam, że po prostu możemy sobie pisać do bólu. Możemy sobie przytakiwać, ale MY to już wiemy. Wiele więcej się nie dowiemy, co najwyżej możemy poznać nowe sposoby kalkulacji, wyliczania, zasady pracy etc. To tez trzeba, ale...

Kiedyś nosiłem się z zamiarem stowarzyszenia i nawet jedno takie przez chwilę istniało. Potem przestało, na spokojny wieczór przy piwie, co się stało i czemu.

Niemniej, jeśli coś gdzieś i jakoś, to myślę, że w formie organizacyjnej, posiadającej osobowość prawną. Więcej narzędzi i siła jakby większa. Ale sorki, ja sam nie udźwignę, bo po prostu za dużo roboty. W sensie, całkiem dobrze że dużo, ale nie da się doby rozciągnąć.
Zgadzam się z rozmówcą !
Adam J.

Adam J. Administrator
Nieruchomości

Temat: Słabe zarobki w ochronie- jakia jest tego przyczyna?

Łukasz Grzesik:
Słabe zarobki w ochronie- jakia jest tego przyczyna?
- lenistwo ?
- uległość ?
- niska samoocena ?
- niezaradność ?
- wygoda ?
- a może brak ustawowych regulacji ?
Przyczyn jest wiele i w każdej coś jest istotnego.
Rynek jest brutalny, ale brutalniejsza jest rzeczywistość.
Chcieć, czy musieć ma tu małe znaczenie,czy ludzie się godzą z braku alternatywy ?
Dają się świadomie wyzyskiwać? hmm...,

temat jak rzeka w której można się utopić, granicę krytyczną tworzą ludzie, którzy się na to godzą. To daje podstawę do tego, że pracodawca wiedząc, że są tacy chętni nie czuje podstaw by to zmienić.
No bo poco ?
Biznes polega na tym aby zarabiać, a ludzie są narzędziami do tworzenia tego zarobku i aby było zabawnie są nimi od tych najniższych stawek po te najwyższe.
Do puki nie staną po drugiej stronie medalu.

Ustawa nie jest doskonała jak ludzie którzy ja tworzyli na szybko dla potrzeby przed akcesja Polski z Unią Europejska!?! Już wtedy powinni zapisać i rozpisać katalog wraz z widełkami płacy dla licencji 1 i 2. Biorąc pod uwagę, że pracodawców z branży jest setki w kraju.

konto usunięte

Temat: Słabe zarobki w ochronie- jakia jest tego przyczyna?

Co do widełek to się zgadzam, ale dopóki Państwo nie zmieni pewnych zapisów o których zaraz wspomnę to jest to nierealne.
Bardziej chodzi mi o przyczynę tego, że zarobki w ochronie są słabe. Przecież stawka godzinowa dla pracownika jest czymś podyktowana.
Nie są to zapewne umiejętności i wykształcenie oraz podejście do pracy zatrudnionej osoby na stanowisko PO. Każdy, kto miał styczność z rekrutacją wie jak wygląda pozyskanie i zatrudnienie PO. Rozmowa kwalifikacyjne sprowadza się do podstawowych pytań, karany, czy nie karany?Ile lat?Zamieszkanie, numer renty lub emerytury, student i do kiedy. Na podwyżkę w agencji ochrony składa się jeden czynnik, staż(chociaż i tu nie zawsze). Stawki płacowe dla PO są podyktowane nie prestiżem obiektu(np. biur, a magazyn), tylko otrzymaną ceną od zleceniodawcy, któremu dana firma chroni obiekt.
Mógłbym napisać skąd, aż tak niskie stawki ale nie zamierzam wywoływać niepotrzebnych spięć. Ci którzy pchają się do zleceniodawców z najniższymi stawkami wiedzą o co chodzi i dlaczego tak robią(nie potrafią nic innego zaoferować).
Dodam również wpływ na stan stawek przez Państwo. Problem to prawo przetargowe lub zamówienia publiczne. Jest tu zapewne kilka osób, które widziały specyfikację zamówienia lub przetargu. Ładnie wypisane, dużo słów, linijek i najważniejsze 100% ceny.
Czyli, kto da najmniej ten wygrywa. Można zaoferować komandosów, czołgi, śmigłowce, oddział specjalny i tysiąc innych usług poprawiających bezpieczeństwo, a wygra firma(nie koniecznie krzak, często są to duże firmy, które stać na dopłacanie do obiektu), która wpisała stawkę najniższą, sięgającą niekiedy 5 zł netto.
Tu należy szukać przyczyny takiego stanu rzeczy i to należy zmienić.
Dzięki takiemu zapisowi otwieramy furtkę do korupcji i handlu stawkami. Oferty powinny być składane jednego dnia i przy całej komisji oraz osobach reprezentujących firmy otwierane. Każda oferta powinna być protokołowana i po takim zabiegu dopiero rozpatrywana.
Najczęściej zbieranie ofert trwa kilka dni lub tygodni. Spotkałem się parę razy z sytuacją, której nie zamierzam opisywać na portalu ale dzięki temu nie uczestniczę w żadnych przetargach, ani konkursach ofert.
Jaki to ma wpływ na rynek prywatny? Często ludzie pracujący na Państwowych stanowiska i przy konkursach, czy przetargach są w zarządach osiedli mieszkaniowych, mają znajomych administratorów, czy właścicieli przedsiębiorstw. W rozmowie Pana X z przyjacielem Z dochodzi do przekazania stawki. Przyjaciel Z to administrator np. osiedla. No i mamy powód obniżenia płacy.
Wiadomo, że są jeszcze inne przyczyny o których chwilowo nie wspomnę i będę czekał na dalszy rozwój na forum.

Leszek Grzyb
Optima OchronaLeszek Grzyb edytował(a) ten post dnia 30.09.11 o godzinie 12:54
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: Słabe zarobki w ochronie- jakia jest tego przyczyna?

Leszek Grzyb:
Co do widełek to się zgadzam, ale dopóki Państwo nie zmieni pewnych zapisów o których zaraz wspomnę to jest to nierealne.
Bardziej chodzi mi o przyczynę tego, że zarobki w ochronie są słabe. Przecież stawka godzinowa dla pracownika jest czymś podyktowana.

Dostępnością usług. Niewidzialna ręka rynku, cena...
Nie są to zapewne umiejętności i wykształcenie oraz podejście do pracy zatrudnionej osoby na stanowisko PO. Każdy, kto miał styczność z rekrutacją wie jak wygląda pozyskanie i zatrudnienie PO. Rozmowa kwalifikacyjne sprowadza się do podstawowych pytań, karany, czy nie karany?Ile lat?Zamieszkanie, numer renty lub emerytury, student i do kiedy. Na podwyżkę w agencji ochrony składa się jeden czynnik, staż(chociaż i tu nie zawsze). Stawki płacowe dla PO są podyktowane nie prestiżem obiektu(np. biur, a magazyn), tylko otrzymaną ceną od zleceniodawcy, któremu dana firma chroni obiekt.

Panie Leszku, ale to chyba nie o prestiż chodzi, a o zagrożenia? A dokładniej - o miejsce pracownika ochrony w systemie bezpieczeństwa firmy, której lokalizacja dla nas znana jest jako obiekt.

Innymi słowy, im bardziej pracownik ochrony, realizując swoje zadania wpływa na utrzymanie i bezpieczeństwo działania biznesowego firmy - tym większą stawkę uzyska.
Mógłbym napisać skąd, aż tak niskie stawki ale nie zamierzam wywoływać niepotrzebnych spięć. Ci którzy pchają się do zleceniodawców z najniższymi stawkami wiedzą o co chodzi i dlaczego tak robią(nie potrafią nic innego zaoferować).
Dodam również wpływ na stan stawek przez Państwo. Problem to prawo przetargowe lub zamówienia publiczne. Jest tu zapewne kilka osób, które widziały specyfikację zamówienia lub przetargu. Ładnie wypisane, dużo słów, linijek i najważniejsze 100% ceny.

Panie Leszku znowu się nie zgodzę ;-)))

Jestem byłym urzędnikiem administracji rządowej i samorządowej. I z tego pryzmatu odpowiem - do 1 stycznia 2010 było rzeczywiście tak, że cena kryterium jedyne. Co proszę mi wierzyć, wcale nie było szałem dla pracowników wydziałów czy referatów właściwych do organizacji przetargów.

A od 1 stycznia 2010 mamy nowe zapisy ustawy o finansach publicznych. Nakłada ona obowiązek zarzadzania ryzykiem, w ramach tzw kontroli zarządczej.

Skądś to znamy? ;-)))

Tak, z naszej pracy, tyle, że proces zarządzania ryzykiem, w ochronie fizycznej jest trochę podzielony. Ale zasada podobna.

Dziś na konferencji, na debacie, w której byłem za stołem prezydialnym, padło do mnie pytanie, w związku z moim panelem (zarządzanie ryzykiem). Właśnie o najniższą cenę w zamówieniach publicznych.

Jako, że konferencja, nie dotyczyła bezpieczeństwa, odpowiedziałem pokrótce na przykładzie szkoły i jej remontu. Proces główny, jakim jest świadczenie usług edukacyjnych, jest nadrzędny nad innymi. Właściwe rozpisanie i oszacowanie ryzyk związanych z letnim remontem, i dead-linem na 1 września, pozwala na dopisanie do SIWZ-u kryteriów, gwarantujących ukończenie remontu przez 1 września.

A na pewno cena nie jest kryterium kluczowym, bo w procesie zamówienia publicznego (pomocniczego) mającego bezpośredni wpływ na proces główny (usługi edukacyjne) podstawowym, czyli krytycznym kryterium jest DOSTĘPNOŚĆ usługi w miejscu jej świadczenia w określonym czasie.

Innymi słowy, urzędnik sporządzający SIWZ ma pełne prawo włączyć elementy szacowania ryzyka do SIWZ, bo...

Prawo zamówień publicznych jest aktem jak ja to nazywam - technicznym. Odnosi się właśnie do procesów pomocniczych. Aktem głównym, za który się odpowiada przed rzecznikiem, RIO a następnie przed prorokiem jest ustawa o finansach publicznych. A 68 ustawy - to właśnie kontrola zarządcza, z ryzykiem ale i innymi zakresami. Gospodarność, celowość, etyka...

Ale to i tak wszystko ma się kręcić WOKÓŁ procesu głównego. Inaczej po kierowniku jednostki możemy sobie jeździć jak po łysej kobyle. Tylko trzeba wiedzieć jak.

Dodam jeszcze że 48 ustawy o ochronie osób i mienia ... da się wykorzystać.

konto usunięte

Temat: Słabe zarobki w ochronie- jakia jest tego przyczyna?

Oczywiście obaj wiemy, że chodzi o zagrożenie ale będąc na rozmowach handlowych niestety wyglądało ta inaczej. Oczywiście nie ja byłem od ceny na spotkaniu tylko od omówienia kwestii bezpieczeństwa. Prestiż obiektu, chodzi o klasyfikację jakiej używają PO. Biurowce- najlepsze, kilka osób na zmianie gwarancją ściemniania oraz wyspania się, magazyny- prawie na równi z biurowcem, następnie hale, budowy itp. Na końcu są markety i inne handlowe. To o takim prestiżu pisałem:)
PO nie klasyfikuje obiektu na zagrożenie tylko właśnie na taką kategorię i tu zawsze w teorii myślą, że płace są największe.
Podam przykład biurowca gdzie zagrożenie było bardzo duże(niestety nie podam adresu, ani też nazwy), nawet ze strony pracowników, którzy sprytnie obmyślali jak okradać firmę. Na obiekcie pracowało na zmianie czterech PO całodobowo. Z dwóch stron budowy(niezły kąsek dla złodzieja), co powodowało zahaczenie przy okazji o teren podlegający naszej ochronie. Na obiekcie było również duże zagrożenie pożarowe itd. Nie będę wdawał się w szczegóły, ale firma w której pracowałem chroniła ten obiekt za 8 zł od kontrahenta. Przyszła inna firma i dała jeszcze mniej(przejęła obiekt pod swoją ochronę).
Ile ludzie mogą dostać przy stawce 8 zł., oczywiście wliczając wszelkie koszty z utrzymaniem PO oraz zaplecza? przy 5zł do ręki obiekt generował prawie straty. To ile muszą zarabiać teraz obecni PO? 4zł?
No i niestety obecnie w agencjach ochrony nie przelicza się płacy dla PO pod względem jego zadań do wykonania. Jeżeli ci nie pasuje tam czeka 10 innych. I tak w kółko.
Oczywiście opisuję na przykładzie woj. mazowieckiego.
Oczywiście zgodzę się z Panem co do przepisów(Pan jest ekspertem w tej sprawie), ale niestety rodzą się ciągle kwiatki w postaci 5-6 zł za godzinę ochrony i to niestety na obiektach o wysokim stopniu zagrożenia.
Podam przykład Państwowego obiektu gdzie firma w której pracowałem weszła w przetargu za stawkę 6.05zł. Obiekt niesamowicie zagrożony, z lokalizacją wola/ochota, duże zagrożenie pożaru i włamania oraz kradzieży pracowniczych.
6.05 stawka płacona za wysoki stopień ryzyka...
Obecna firma wygrała przetarg, bo przyszła z jeszcze niższą stawką.
To teraz zastanawia mnie jaki wysoki stopień zagrożenia musi spełniać obiekt by stawka była wyższa?
Mam na swojej skrzynce kilka specyfikacji przetargowych z wpisem 100% cena.
Oczywiście są wyszczególnione pozycje, ale to właśnie ta 100% ceny pozwala na wybieranie oferty, która jest najodpowiedniejsza ekonomicznie.
Do tego wszystkiego dodam, że będąc na wielu spotkaniach spotkałem się tylko raz z chęcią wysłuchania co można zrobić w sprawie poprawy bezpieczeństwa. Pozostałe przypadki to pytanie za ile?
Również wielokrotnie otrzymałem propozycję złożenia oferty cenowej na ochronę obiektu, którego nie widziałem. Nie znałem specyfikacji, zagrożeń, nic nie wiedziałem. Co się działo po mojej prośbie na propozycję wizji lokalnej? Proszę nie robić sobie kłopotu tylko przesłać ofertę a Prezes wybierze tą która będzie odpowiadała pod względem kosztów.
Tu nic chyba nie muszę już dodawać.
W Państwowych przetargach jest podobnie.
Proszę złożyć dokumenty i czekać do rozstrzygnięcia. A ja obiektu ani widu, ani słychu:), a stawkę wylicz. Czyli na podstawie czego? Niczego. Najlepiej wyżyłowaną do granic możliwości, by udało się pozyskać obiekt.

Leszek Grzyb
Optima OchronaLeszek Grzyb edytował(a) ten post dnia 30.09.11 o godzinie 21:57
Jacek Grzechowiak

Jacek Grzechowiak Chief Operating
Officer (COO),
RiskResponse

Temat: Słabe zarobki w ochronie- jakia jest tego przyczyna?

Wiadomość z województwa wielkopolskiego. Oferta złożona w ubiegłym tygodniu.
Cena: 3,40 PLN/h + VAT.

Mój pomysł jest taki:
1. Obywatelski projekt nowej ustawy o ochronie osób i mienia. Potrzeba 100 000 podpisów.
2. Jasna definicja kategorii obiektów wraz z obowiązkiem analizy ryzyka, np.: na wzór ustawy o ochronie informacji niejawnych.
3. Obowiązki w zakresie systemu ochrony takich obiektów, np.: wzorem ustawy o ochronie przeciwpożarowej, gdzie zapisano w jakich obiektach (przeznaczenie, ilość osób itd.) ma być SAP i jak należy go skonfigurować oraz serwisować.
4. Obowiązek posiadania licencji PO przez osoby zarządzające bezpieczeństwem w firmach, np.: na wzór licencji zarządców nieruchomości.
5. Określenie ile monitorów może obsługiwać jeden operator.
6. Zmiana systemu licencji na "funkcyjne", np.: pracownik, operator cctv, dowódca zmiany, ..., manager itp., + obowiązek 100%-licencjonowania.
7. Kryteria medyczne jasne i logiczne dla poszczególnych licencji.
8. Presja na posłów, zwłaszcza z komisji administracji i spraw wewnętrznych, aby głosowali "za". Już teraz w kampanii wyborczej. Po wyborach szanse drastycznie zmaleją. Wystarczy na spotkaniu wyborczym zadać odpowiednie pytanie i domagać się odpowiedzi "tak".
9. Rezygnacja z wszelkich prób regulacji płacowych, ponieważ to się nie obroni w kontekście wolnego rynku, więc każdy taki projekt zostanie "uziemiony" z tego powodu i cały wysiłek na nic. Po za tym takie argumenty to zwykłe biadolenie. Argumenty muszą być silne - merytoryczne. Pewne jest, że zawsze znajdzie się ktoś, proponujący absurdalną cenę. Zapewne pamiętacie, jak jedna z największych firm po wygraniu przetargu na ochronę Biblioteki Jagiellońskiej (tej samej, z której później ukradziono to i owo) za dumpingową cenę ogłosiła, że taki kontrakt zrobiłaby za darmo w ramach reklamy. Zapomnijcie o takich rozwiązaniach - każdy kontrakt musi być "zdrowy"; jeśli jeden kontrakt jest robiony na stratach, trzeba do niego dołożyć z drugiego, tym samym pracownicy z obu kontraktów mają niskie pensje. Musimy też pamiętać, że w Polsce nie ma obowiązku głoszenia tylko mądrych poglądów. Głupoty można mówić bezkarnie, także w ramach ofert handlowych.
10. Presja na organizacje pracodawców i związki zawodowe, aby to poparły. Każdy z nas pracuje w określonej firmie, która należy to tego, czy innego związku czy izby, a w firmach są związki zawodowe. Dlaczego te organizacje nie włączają się w taką dyskusję? Nie dziwi was to? Jeśli nie, to przypomnę, że podjęcie przeze mnie polemiki w autorką firmowanego przez PZPO "Ochrona" artykułu wymagało wywarcia nie lada presji na tę organizację. Widać związek bardziej jest przywiązany do idei "osób o niższych kwalifikacjach". A to cały czas sprowadza nas w kierunku dna.

No. To taki dekalog na początek. Potrzeba nam "tylko" 100.000 podpisów i możemy składać ustawę do sejmu. Na razie jest 3 chętnych + kilkanaście osób w skali kraju, które faktycznie pracują nad projektami ustawy i rozporządzeń (w tym autor tego postu).

Musimy być przekonani, że tego chcemy, ale zainteresowanie tematem jak na razie nie potwierdza chęci do zmian.
Niech każdy robi co może - to już będzie sukces...

konto usunięte

Temat: Słabe zarobki w ochronie- jakia jest tego przyczyna?

Oczywiście zgadzam się, że ustawa musi być.
Żeby zebrać 100 000 podpisów należy opracować wstępny projekt ustawy. Ludzie nie podpiszą się pod czymś czego nie ma.(jakieś propozycje?).
Organizacje i związki nie włączają się w dyskusje bo im się to nie opłaca.(Pan wie dlaczego, a na forum nie będę opisywał szczegółowo ale poniekąd chodzi o pieniądze).
A te 3,40 to mnie zrzuciło z krzesła(dobrze, że do góry nie poleciałem:).
Propozycje zmian jak najbardziej słuszne tylko przy niektórych punktach myślę, że wpływowe firmy będą lobbować na swoją korzyść i zapewne zmiany mogą przejść w bólu i cierpieniu.
Nurtuje mnie cały czas problem obiektów, które nie są na liście wojewody, a ochrona takich obiektów to zwykły dozór. Można takie obiekty chronić jako usługi recepcyjne albo porządkowe.
Takie obiekty to- brak jakiejkolwiek kontroli ze strony Państwa(pewnie tylko US), PO na zleceniu lub umowie o dzieło w 99% bez licencji, koordynatorzy sprawdzający zabezpieczenie nie mają licencji często nawet I stopnia. Temat rzeka.
Ustawa stanowi jedno, a ochrona takich obiektów to drugie. Należy albo oddzielić obiekty z listy od pozostałych obiektów, albo zdecydować o jednakowym traktowaniu wszystkich obiektów chronionych.

Leszek Grzyb
Optima Ochrona
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: Słabe zarobki w ochronie- jakia jest tego przyczyna?

Ja mam parę uwag, czy raczej innego spojrzenia do propozycji pana Jacka. Więc pozwolicie, że rozbiję to na nowe tematy, zaczynając od cytatów.

konto usunięte

Temat: Słabe zarobki w ochronie- jakia jest tego przyczyna?

pozwalamy:)
i czekam z niecierpliwością.
Może dojdziemy do porozumienia i sklecimy coś wartościowego?

Leszek Grzyb
Optima OchronaLeszek Grzyb edytował(a) ten post dnia 01.10.11 o godzinie 11:49

Temat: Słabe zarobki w ochronie- jakia jest tego przyczyna?

Witam,
Jestem osobą tutaj nowa i przypadkiem szukając danych dotyczących branży ochrony wpadłem na ten temat, a korzystając z okazji chciałbym sie podzielić paroma swoimi uwagami ze względu na trochę inną perspektywę.
Jestem w kraju od niedawna, a wlasciwie to cały czas tak pół na pół troche w Wielkiej Brytanii i torchę tu i widzę zadziwiające zbieżności pomimo tak różnych systemów parlamentarnych, legalnych czy kulturowych, które nieco mnie martwią bo wskazują, raczej na to, że tendencja jest w dół globalnie a nie tylko w naszym kraju.
Po pierwsze zgadzam się z Panią Radziwiłł, że przetargi ze 100% kryterium ceny zabijają rynek nie promują jakości usług tylko najtanszy produkt (i nie jest tak tylko w Ochronie mam z pierwszej ręki przykład od przyjaciela z branży budowy dróg, że jest dokładnie to samo) przyjmowanie tego kryterium jest zwykłym wygodnictwem urzędników, ale też jak sądzę przejawem strachu, że przy bardziej skomplikowanych kryteriach ryzyko manipulacji jest wyższe, a tak mają prostą pracę.
Po drugie zgodzę się również z Panem Wiesławem Niemirą, że zaklady pracy chronionej w tej branży i w takiej formule jakiej funkcjonują to jest jakiś żart i zaprzeczenie idei. Bo nikt nie jest przecież przeciwko aktywizowaniu osób niepełnosprawnych, powinniśmy to robić, ale czy innym jest zatrudnienie osoby np na wózku w biurze do kontroli monitoringu CCTV, a co innego zatrudnianie emerytow i rencistow do działań operacyjnych z pełną premedytacją wyliczonego na zysk a nie na jakość swiadczonych usług.
I dokładnie tak jak Pan Bartosik mówi kupujemy Iluzję za iluzję wynagrodzenia co jest dość dziwne zważywszy na to, że chodzi o ochronę mienia, zdrowia życia czyli watości najdroższych mogłoby sie wydawać. Ale jeżeli się przyjrzeć codziennej rzeczywistości to takie kryteria przykłada się do wszystkiego, czy wiekszość ludzi kupuje ubezpieczenie (np. samochodowe) najlepsze czy najtańsze? Weźmy sieci marketów, centra handlowe, przecież oni pewne straty mają założone w budżecie i ochrona to tak naprawde jest tylko wymóg wynikajacy z warunkow ubezpieczenia czy kwesti wykazania due diligence i skoro jest to tylko listek figowy no to wiadomo że biorą najtańszy.
Sytuacji nie sprzyja ogólna sytuacja recesji na rynku gdzie nagle w cenie znależli sie wszyscy specialiści od controllingu i lean managementu czyli od kontroli/ciecia kosztów.
Inna sprawa to takie nasze troche narodowe podejscie unikania problemów z cyklu jakos to bedzie, Brytyjczycy panikują w związku z Olimpiada od dłuższego czasu G4S prowadzi ciagłą rekrutację bo potrzebują ok 10000 ludzi na tą imprezę, parlament/rząd już zapowiedział posłużenie się wojskiem dla wsparcia bo boją sie że firmy prywatne tego nie ogarną w Londynie, a u nas pierwsze spotkanie NRB w sprawie Euro odbyło się wczoraj LOL, przykład idzie z góry czyż nie ;)
I wreszcie zasygnalizowana prze przedmówców kwestia nowelizacji ustawy.
Napewno należałoby wprowadzić wymóg 100% obowiązku posiadania licencji w celu standaryzacji, to jest sztuka dla sztuki jeżeli istnieje licencjonowanie a nie ma wymogu prawnego
nakładającego na WSZYSTKICH pracujących na stanowiskach operacyjnych jej posiadania.
Kryteria medyczne? Hm, cieszmy sie, że je mamy w UK ze względu na rozdmuchana do absurdu Polityczną Poprawność nie ma takowych w ogóle mimo tego że jest 100% obowiązek posiadania odpowiedniej licencji, ale z obawy przed posądzeniem o dyskryminację na przyklad osób niepełnosprawnych nie wprowadzono żadnych kryterów wymaganego stanu zdrowia.
Wydaje mi się, że gdyby u nas po prostu egzekwowano istniejące kryteria to już było by lepiej. Mówie to świeżo po przejściu badań na licencję, o która wystąpiłem ze względu na to, że chcę rozszerzyć swoją działalność na Polskę i to co tam widziałem to woła o pomstę do nieba.
To samo zresztą dotyczy kursów, jak mamy dyktować inny pułap cen i oferować wyższy standard usług jeżeli zaczyna się od parodii szkolenia, które nie ma nic wspólnego z wymogami ustawy poza papierem.
Ale to akurat nie jest tylko problem nasz w innych krajach jest dokladnie to samo i standard przygotowania pracowników obniża sie systematycznie efektywnie wybijając pracodawcom z ręki jeden z argumentow do negocjacji ceny.
Nie mniej jednak sytuacja w branży jest taka sama nie tylko w Polsce ale i na świecie, w Wielkiej Brytanii rząd "znalazł" sposób na bezrobocie wysyłając ludzi na kursy dla pracowników ochrony i skutecznie obnizył w ten sposób wszelkie standardy robiąc z tej branży zapchajdziurę. Nie dalej jak dwa dni temu czytalem że w Korei Południowej G4S nie jest sie wstanie wywiązać z kontraktu ochrony obiektów wojskowych bo nie może znaleźć odpowiedniej ilości pracowników po tym jak najpierw podcieło całą konkurencje cenowo na przetargu, itp itd.
Bardzo wątpię aby cokolwiek miało się w tej sprawie zmienić.
Nie wiem jeszcze jak to funkcjonuje w Polsce bo jak powiedzialem powracam od niedawna dopiero ale w kwestii 100tys podpisow, w UK rząd uruchomił serwis internetowy gdzie w przypadku tego rodzaju wniosku ustawodawczego lub petycji mozna skladac podpis elektroniczny online, a jak u nas w dobie cyfryzacji? Pytanie retoryczne ;)

PozdrawiamMarian Persec edytował(a) ten post dnia 20.01.12 o godzinie 15:40

Temat: Słabe zarobki w ochronie- jakia jest tego przyczyna?

Po co zatrudniać ochroniarzy za konkretne pieniądze jak można zatrudnić jakiegoś dziadka, gdy dziadek zawiedzie zmienia się go na następnego a mafia ochroniarska i tak za nic nie odpowiada, dziadków ci u nas dostatek najlepsze pieniądze chyba zarabiają na montowaniu alarmów które jakimś cudem potrafią się wyłączyć w dniu napaduMichał Wojciech S. edytował(a) ten post dnia 16.02.12 o godzinie 13:41

Następna dyskusja:

Cisco: system automatyzacji...




Wyślij zaproszenie do