Temat: Hotele bezprawnie zbierają za dużo danych

Hotele bezprawnie zbierają za dużo danych

http://portal-ochrony.pl/index.php/wiadomosci/polska/952

Temat: Hotele bezprawnie zbierają za dużo danych

To jest riposta z branzowego portalu (http://e-hotelarstwo.com ):

"Ustawowy obowiązek meldunkowy, obejmujący hotele upoważnia pracowników recepcji do żądania okazania dowodów osobistych przez osoby, które zatrzymują się w hotelach i innych obiektach zbiorowego zakwaterowania. Po co? Celem spisania danych potrzebnych do zameldowania lub zweryfikowania ich, gdy kartę meldunkową wypełnia klient. Prośba o okazanie nie oznacza żądania pozostawienia dokumentu w recepcji.
W wielu przypadkach goście proszeni są o czasowe pozostawienie dokumentu w recepcji. Podyktowane jest to troską o wygodę gościa, by nie zatrzymywać go przy recepcji na czas, gdy recepcjonista wprowadza dane do księgi meldunkowej w programie recepcyjnym. Co w połączeniu z np. koniecznością równoczesnego odbierania telefonów przez pracownika recepcji może trwać kilka – kilkanaście minut.
Dla klienta zmęczonego podróżą czas ten ma znaczenie. Jeżeli klient pozostawi dokument, może odebrać z recepcji klucz i udać się do pokoju a odebrać pozostawiony dokument np. schodząc na najbliższy posiłek zamiast tkwić przy ladzie.
Rzetelność danych o gościu, jakie obiekt hotelowy uzyskuje przy zameldowaniu klienta wpływa bezpośrednio na bezpieczeństwo transakcyjne hotelu – stąd niezbędną jest weryfikacja podawanych danych przez recepcjonistę z dokumentu tożsamości tj. posiadającego zdjęcie.

Poza obowiązkiem meldunkowym znaczenie mają więc także praktyki zawierania umów cywilno-prawnych, czego świadomość powinien mieć prezes Polskiej Izby Hotelarstwa Krzysztof Milski, który w radiu TOK.FM, komentuje ustalenia Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych - patrz „GIODO: Hotele bezprawnie zatrzymują dowody i zbierają za dużo danych” http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8045097...

Transakcja wynajmu pokoju prawnie jest analogiczna do wielu czynności, choćby takich jak wypożyczenie samochodu czy zaciągnięcie pożyczki w banku, w których okazanie dokumentu potwierdzającego tożsamość, czy nawet zgoda na jego skopiowanie jest często elementem warunkującym transakcję.

Obowiązek meldunkowy jest więc tylko jednym z dwóch powodów, dla których w interesie hotelu leży posiadanie twardych danych o kliencie. I o ile ustawa o obowiązku meldunkowym rzeczywiście precyzyjnie określa jakie dane są konieczne do skutecznego zameldowania gościa, o tyle jakie dane skutecznie zabezpieczają hotel w przypadku nierzetelności klienta – decyduje obiekt hotelarski, kierując się bezpieczeństwem transakcji.

W hotelach na całym świecie praktykuje się płatności z góry za wynajmowany pokój oraz kaucje – właśnie z tytułu zabezpieczenia interesów hotelu i potencjalnego zabezpieczenia przed nieuczciwością klientów. Jeżeli hotel nie pobiera należności za noclegi z góry oraz nie stosuje zabezpieczenia kaucją – pozostaje mu jedynie posiadanie wiarygodnych danych o kliencie, a za takie przyjmuje się dane z dokumentów tożsamości, w których są dane meldunkowe oraz zdjęcie okaziciela.

Zdarzające się żądania pozostawienia dokumentu tożsamości w dyspozycji recepcji hotelu są naganne z punktu widzenia przepisów o obowiązku meldunkowym i mogą budzić zastrzeżenia GIODO, ale pozostawienie dokumentu tożsamości jako „zastawu” dla zabezpieczenia transakcji – już nie powinny. Podpowiadamy panu Milskiemu, że wynajęcie kajaka, roweru wodnego czy żaglówki – także wiąże się z koniecznością pozostawienia wynajmującemu dokumentu tożsamości ze zdjęciem aż do chwili oddania rzeczy.

Nie pochwalamy żądania przez pracowników recepcji pozostawienia dowodów tożsamości na czas pobytu w hotelu, wręcz uważamy takie praktyki za niedopuszczalne. Jednak proste uogólnienie takich sytuacji, szczególnie przez izbę hotelarską, która powinna przecież bronić interesów hotelarzy a także edukować, może doprowadzić do sytuacji, w której pracownicy recepcji będą się bali poprosić gościa o okazanie dowodu tożsamości.

Przypominamy, że korzystanie z usług hotelu nie jest obowiązkowe. Klient nie ma obowiązku zatrzymania się w obiekcie hotelarskim. Decydując się na skorzystanie z dobrowolnie wybranego obiektu powinien jednak dostosować się do obowiązujących w nim procedur i regulaminów.
Jeżeli te są dla niego niedopuszczalne – może odstąpić od zamiaru przed zameldowaniem. A mając wątpliwości, zasięgnąć informacji na etapie poznawania oferty i rozważając wybór obiektu w którym z usługi skorzysta.
Powyższe praktyki nie mają nic wspólnego z czasami PRL, w których jak widać tkwi prezes Krzysztof Milski, a są podyktowane jak najbardziej kapitalistycznymi warunkami rynkowymi, w których zabezpieczenia transakcji są dobrym obyczajem kupieckim."Andrzej R. edytował(a) ten post dnia 30.06.10 o godzinie 09:31

Temat: Hotele bezprawnie zbierają za dużo danych

Andrzeju, kto to pisał????

Temat: Hotele bezprawnie zbierają za dużo danych

Nie ja,ale podpisuję się pod tym. Pisał to człowiek,który conajmniej od 30 lat jest zwiazany z hotelarstwem