Jarosław Z.

Jarosław Z. bystry ryś

Temat: Dla kontrastu - profesjonalny PR - odsłona II

Nie będę komentował, bo po co? Wymiana mailowa jest sprzed ponad 10 dni, ale wybaczcie, nie miałem czasu na dyskutowanie na GL. Jak dla mnie 10/10, szczególnie, że dla Zapraszającej zawsze byłem i pewnie będę tym złym, który "kopie" jej firmę. A to ze względu na dość wredny, interwencyjny charakter mojego programu i raczej to "oni" byli tymi złymi w programie.

1.
Witam Panie Jarku,
W lipcu <ciach> wspólnie ze <ciach> i <ciach> oraz <ciach>
będą organizatorami konferencji na temat rynku motoryzacyjnego w Polsce.
Chcielibyśmy zaprosić kogoś z Państwa redakcji.
Czy byłby Pan zainteresowany takim tematem?

2.
Witam Pani <no nie będę robił reklamy!, bo dość oryginalne imię>
Dziękuję za pamięć. Bardzo chętnie - mimo przerwy wakacyjnej - przyjdę. Proszę o przesłanie zaproszenia na mój adres mailowy. Jeśli chce Pani przysłać zaproszenie papierowe, to adres jest oczywisty: <ciach>.
Przy okazji proszę o kilka informacji o czym będzie konferencja, proszę o podanie gości i zakresu tematycznego.
Cieszę się, że będziemy mogli spotkać się w okolicznościach zupełnie innych od tych, w których standardowo się kontaktujemy.

3.
Panie Jarku,
cieszę się że temat przypadł Panu do gustu.
Zaproszenia pewnie będzie wysyłał ktoś od <ciach>. W kazdym razie ja osobiście do Pan wyślę.
Jeżeli chodzi o gości to oczywiście <1>, <2>, <3>, <4> i <5> <w wyciętych miejscach dostałem nazwiska oraz reprezentowane instytucje>.
Będziemy mieli bardzo fajne informacje dotyczące sprzedaży różnego
rodzaju aut w Polsce i w Europie. Zaprezentujemy również proponowane zmiany, które mogą przyczynić się do poprawy sytuacji na rynku motoryzacyjnym w Polsce.
Chcemy zaprosić rownież kogoś z rządu. Może uda nam się ściągnąć gościa z Anglii, ale póki co nie mamy jeszcze potwierdzenia.
Konferencję planujemy na 21 lipca.
Jak tylko będę miała więcej informacji to się odezwę.
Pozdrawiam serdecznie <ciach>

Później nastąpiła kurtuazyjna wymiana zdań.

No i powiedźcie, szanowni pijarzy, że tak od razu jest milej?Jarosław Zaradkiewicz edytował(a) ten post dnia 03.07.08 o godzinie 16:27

konto usunięte

Temat: Dla kontrastu - profesjonalny PR - odsłona II

Pewnie, że tak:-) Po prostu trzeba się traktować normalnie po ludzku. Tutaj to doskonale widać. Fajnie, że podałeś taki właśnie przykład. Pozdrawiam:-)

konto usunięte

Temat: Dla kontrastu - profesjonalny PR - odsłona II

czy to znaczy że Pani Kasia jest dalej aktywna???
Jarosław Z.

Jarosław Z. bystry ryś

Temat: Dla kontrastu - profesjonalny PR - odsłona II

Andrzeju,
To zupełnie inna osoba. Chociaż firma pani Kasi przewija wśród organizatorów konferencji. Jednak komunikacją do tej pory zajmowała się Pani M. z zupełnie innej firmy i mam nadzieję, że pani K. czegoś się może od Niej nauczy (chociaż z poprzedniej komunikacji wynika, że jest osobą trudną wyuczalną; jak beton - odporna na wiedzę, ciężka do zajebania).
Tak zupełnie na marginesie: przykro trochę, że jak pojechałem po Pani Kasi to wszyscy rzucili się jak sępy na padlinę, a gdy podałem pozytywny przykład to cisza jak nad grobem zacnego obywatela)

konto usunięte

Temat: Dla kontrastu - profesjonalny PR - odsłona II

a ja od trzech tygodni nieudolnie walcze z Polkomtelem bom dostał rachunek trzy razy wyższy niż poprzednie kilka i jak tam bywam znaczy pod Mariottem to mam wrażenie że Gombrowicz i Kafka to małe miki wczoraj usłyszałem na moje dictum że ich regulamin lekko łamie pewne normy prawne "bo taka korporacja jak nasza jest ponad takie przepisy" i mam świadka i bardzo żałuję żem nie miał dyktafonu

konto usunięte

Temat: Dla kontrastu - profesjonalny PR - odsłona II

Jarosław Zaradkiewicz:
Andrzeju,
To zupełnie inna osoba. Chociaż firma pani Kasi przewija wśród organizatorów konferencji. Jednak komunikacją do tej pory zajmowała się Pani M. z zupełnie innej firmy i mam nadzieję, że pani K. czegoś się może od Niej nauczy (chociaż z poprzedniej komunikacji wynika, że jest osobą trudną wyuczalną; jak beton - odporna na wiedzę, ciężka do zajebania).
Tak zupełnie na marginesie: przykro trochę, że jak pojechałem po Pani Kasi to wszyscy rzucili się jak sępy na padlinę, a gdy podałem pozytywny przykład to cisza jak nad grobem zacnego obywatela)
sorki ale chyba Pani kasia nie jest ciężka, a odporna na zajebanie tak się u mnie mówi na podwórku w dzielnicy WolaAndrzej Rosiński edytował(a) ten post dnia 04.07.08 o godzinie 17:00
Jarosław Z.

Jarosław Z. bystry ryś

Temat: Dla kontrastu - profesjonalny PR - odsłona II

Niech będzie, że odporna na zajebanie...
Kolega kila tygodni temu też walczył z pewnym dostawcą telewizji kablowej i dowiedział się, że zapłacił za duło, w związku z tym kupił sobie... nadpłatę. Jak się zapytał jak wygląda taka nadpłata (bo chciał wiedzieć co kupił) to się pani w słuchawce grubo uśmiała.

konto usunięte

Temat: Dla kontrastu - profesjonalny PR - odsłona II

Jarosław Zaradkiewicz:
Tak zupełnie na marginesie: przykro trochę, że jak pojechałem po Pani Kasi to wszyscy rzucili się jak sępy na padlinę, a gdy podałem pozytywny przykład to cisza jak nad grobem zacnego obywatela)
Bo to, co podajesz jako pozytywny przykład to tak naprawdę powinna być norma:)Może stąd brak wielkiego poruszenia na forum.

Brakuje kulturalnych piarowców, albo po prostu kulturalnych ludzi, bo z betonem spotykam się w różnych branżach i na różnych stanowiskach. Brakuje też ogólnie tego, co niektórzy nazywają ogładą, inni dobrym wychowaniem a jeszcze inni standardami pracy. Warto walczyć, warto piętnować takie panie - betony. I warto pisać o pozytywach, na zachętę. Ale, z drugiej strony, piarowiec czasem ma urwanie głowy z dziennikarzami. Czasem naprawdę bardzo chamskimi. I czasem, podkreślam: czasem, to u niego metoda obrony. Do której być może przywyka i potem wali w każdego opryskliwością.

konto usunięte

Temat: Dla kontrastu - profesjonalny PR - odsłona II

Z PRowcami bywa bardzo różnie, tak, jak w sumie z kazdym człowiekiem na każdym stanowisku. Dlaczego mało osób pisze w tym miejscu? to jest tak samo jak z wiadomościami - bardziej rozgrzewają informacje negatywne niż pozytywne: "dzisiaj nasz rząd oddał do użytku kolejne 100 km autostrady" / "już od 8 miesięcy, budowa autostrad stoi w miejscu i nie zdążymy na Euro 2088"

konto usunięte

Temat: Dla kontrastu - profesjonalny PR - odsłona II

Człowiek jest człowiekiem, iż mimo tego, iż chciałby nie popełniać błędów, czasami mu sie one przytrafiają. Na błędach jak wiadomo się człowiek uczy. Im więcej błędów, tym większa wiedzia w przyszłości. Istotne jest, aby umieć sie do błędów przyznać i mieć dystans do własnej osoby. Ja ostatnio "zaliczyłam" malutką wpadkę:) W przypływie weny twórczej zbyt life stylowo zatytułowałam informację prasową. Jednej dziennikarce to się nie spodobało i w mailu dała upust swojej opini na temat tytułu. Mail był średnio przyjemny. Podeszłam jednak do niego z dystansem. Przeprosiłam dziennikarke że owy tytuł i żartobliwie obiecałam poprawę:) W ten sposób zareagowałam na opinię dziennikarki, w moim przekonaniu, z klasą. Efektem tego jest to, iż zniwelowałam negatywne skojarzenie dziennikarki z moją osobą :)
Paulina T.

Paulina T. corporate & brand
communication

Temat: Dla kontrastu - profesjonalny PR - odsłona II

Jarosław Zaradkiewicz:
Nie będę komentował, bo po co? Wymiana mailowa jest sprzed ponad 10 dni, ale wybaczcie, nie miałem czasu na dyskutowanie na GL. Jak dla mnie 10/10, szczególnie, że dla Zapraszającej zawsze byłem i pewnie będę tym złym, który "kopie" jej firmę. A to ze względu na dość wredny, interwencyjny charakter mojego programu i raczej to "oni" byli tymi złymi w programie.
(...)
No i powiedźcie, szanowni pijarzy, że tak od razu jest milej?Jarosław Zaradkiewicz edytował(a) ten post dnia 03.07.08 o godzinie 16:27


Wredny program, zły dziennikarz, miły PR - istny trójkąt bermudzki, w którym w niewyjaśnionych okolicznościach giną firmy i polegają jednostki. Ale ważne, żeby było co do emisji.

Przypomniał mi się Redaktor Mix
;-)
Jarosław Z.

Jarosław Z. bystry ryś

Temat: Dla kontrastu - profesjonalny PR - odsłona II

Paulino,
Nie ukrywam, że nagły wzrost mojej aktywności wiąże się z ogórkami, a raczej tym, że mam przerwę produkcyjną. Miło się z Wami gaworzy, więc mam nadzieję, że jak już zacznę produkcję, też znajdę czas na zaglądanie tutaj.
A miły PR? Naprawdę potrafi zdziałać wiele. I naprawdę w tym kraju ciągle trafienie na profesjonalistów jest trudne, chociaż na przestrzeni lat kilkunastu - od kiedy jestem aktywny zawodowo, jest coraz lepiej, choć ciągle beznadziejnie. Moim zadaniem jest wyjaśnianie tego co się dzieje, pijarowców - pomoc w tym. Tylko PR zazwyczaj wychodzi z założenia, że dziennikarz od razu chce zrobić krzywdę. Jeśli coś już stało się źle, to lepiej to wyjaśniać, czy zamiatać pod dywan?Jarosław Zaradkiewicz edytował(a) ten post dnia 08.07.08 o godzinie 17:13
Paulina T.

Paulina T. corporate & brand
communication

Temat: Dla kontrastu - profesjonalny PR - odsłona II

Jarku,

PR nie ma być miły, tylko skuteczny (skuteczny w budowaniu wzajemnego zaufania pomiędzy organizacją a jej otoczeniem). Trudno mi brać na siebie fakt, że o profesjonalistów trudno.
Nie wiem, czy PR zazwyczaj wychodzi z założenia, że dziennikarz od razu chce zrobić krzywdę. Najprawdopodobniej jednak jesteś w kiepskich bazach danych - zmień PRów :-).

konto usunięte

Temat: Dla kontrastu - profesjonalny PR - odsłona II

a skuteczny PR nie może być miły ???
konkret - Czesi ponieważ nie mieli Balcerowicza sprzedają Becherowkę po 16pln i Pani w sklepie przyjmuje pln'y piłem wczoraj patrząc na niebo rozgwieżdżone nad Kotliną Kłodzką i było mi dobrze, bardzo dobrze
miłe? - chyba tak
skuteczne? - jak kilka osób stwierdzi że nie będzie płacić 59pln tylko tyle co ja to nie dość że skuteczne ale jeszcze prowolnorynkowe (czy to się pisze razem?)
Paulina T.

Paulina T. corporate & brand
communication

Temat: Dla kontrastu - profesjonalny PR - odsłona II

Zazdroszczę. Sama często bywałam w tamtych rejonach - można dobrze zjeść w lokalnych restauracyjkach.

A wracając do tematu - cena to nie narzędzie, którym zarządza PR. Choć cena miła.

Temat: Dla kontrastu - profesjonalny PR - odsłona II

..:
a skuteczny PR nie może być miły ???
konkret - Czesi ponieważ nie mieli Balcerowicza sprzedają Becherowkę po 16pln i Pani w sklepie przyjmuje pln'y piłem wczoraj patrząc na niebo rozgwieżdżone nad Kotliną Kłodzką i było mi dobrze, bardzo dobrze
miłe? - chyba tak
skuteczne? - jak kilka osób stwierdzi że nie będzie płacić 59pln tylko tyle co ja to nie dość że skuteczne ale jeszcze prowolnorynkowe (czy to się pisze razem?)

Kótko mówiąc Becherovka najlepiej smakuje pod rozgwieżdzonym niebem Ziemi Kłodzkiej;)))
Niezły PR

Następna dyskusja:

Kalendarz dla Karolka




Wyślij zaproszenie do