Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Edward K.:
A wiesz co będzie z tym cywilem, domownikami i dobytkiem jeśli rozwścieczeni walką i ofiarami żołdacy znajdą u niego broń w chwili przechodzenia frontu ?

Wiem! To samo stanie się z nim, jeśli będzie miał ładną córkę, przyzwoity lap top, albo choćby dobry zegarek. Są dwa sposoby przetrwania okupacji - czeski, czyli bez żadnego oporu, albo konspiracyjny.
Rzecz jednak w tym jakie zamiary ma okupant, bo jeśli jest to zorganizowana eksterminacja to tylko opór zbrojny ma sens. My zaznaliśmy eksterminacji w czasie II Wojny, Donbas doznaje jej teraz.
Czesi mogli sobie pozwolić na przetrwanie, bo mieli być zniemczeni, my mieliśmy być zniszczeni.
Edward K.

Edward K.
rencista/tapiser/web
master

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Jak nie zauważyłeś pisałem o etapie wcześniejszym czyli o chwili przechodzenia linii frontu.
Ty piszesz o etapie późniejszym czyli okupacji :-)
Nie sądzisz, że odjechaliśmy dość daleko od tematu ?
:-)
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Edward K.:
Nie sądzisz, że odjechaliśmy dość daleko od tematu ? :-)

Racja! Jestem zdania, że fakt posiadania broni jest także zjawiskiem kulturotwórczym! Ludzie odnoszą się do siebie z większym respektem i chociaż przeważnie jest to grzeczność dosyć powierzchowna, to jednak ma ona znaczenie w codziennych relacjach. Fakt posiadania broni wymusza także na ludziach refleksję, i odpowiedzialność, lepszą znajomość prawa.
Edward K.

Edward K.
rencista/tapiser/web
master

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Zbyszek S.:
Edward K.:
Nie sądzisz, że odjechaliśmy dość daleko od tematu ? :-)

Racja! Jestem zdania, że fakt posiadania broni jest także zjawiskiem kulturotwórczym! Ludzie odnoszą się do siebie z większym respektem i chociaż przeważnie jest to grzeczność dosyć powierzchowna, to jednak ma ona znaczenie w codziennych relacjach. Fakt posiadania broni wymusza także na ludziach refleksję, i odpowiedzialność, lepszą znajomość prawa.

Oj, pojechałeś :-):):)
Chcesz mnie przekonać, iż pastuchy bydła /w j. angielskim kowboje/, z których każdy posiadał colta to wzór kultury ?
Być może dla Wikingów za takich mogliby uchodzić choć i tutaj rzecz jest dyskusyjna :-):):)
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Edward K.:
Oj, pojechałeś :-):):)
Chcesz mnie przekonać, iż pastuchy bydła /w j. angielskim kowboje/, z których każdy posiadał colta to wzór kultury ?
Być może dla Wikingów za takich mogliby uchodzić choć i tutaj rzecz jest dyskusyjna :-):):)

Raczej miałem na myśli fakt, że Ty świadomie i dobrowolnie zrezygnowałeś z posiadania i używania broni, ponieważ wiesz jakie skutki niesie jej użycie. Ja także w sytuacji konfrontacyjnej zdecydowanie wolałbym się wycofać mając świadomość ewentualnych skutków. To odpowiedzialna postawa. Z drugiej strony mamy wysyp zabójstw wynikających z drobnej sprzeczki na ulicy, ludzie giną zakatowani za zwrócenie uwagi. Sprawcy czują się niewinni, bo oni przecież nie chcieli zabić - tak wyszło!
Nie twierdzę, że broń jest panaceum na wszelkie możliwe konflikty, wręcz przeciwnie - może ona je prowokować, ale wtedy zawsze jest sytuacja jasna prawnie a zamiar oczywisty.
Problem dotyczy mentalności - albo uważamy, ze nasze społeczeństwo składa się z jednostek głupich i niedojrzałych, albo mądrych i rozważnych. Ja uważam, że w tej drugiej kategorii mieszczą się nieomal wszyscy! Wiem, wiem, za chwilę zaczniesz dowodzić, że jesteśmy jak dzieci we mgle, jeździmy po pijaku, kradniemy, jesteśmy nieuczciwi w interesach, a konflikty rozwiązujemy za pomocą mordobicia.
Ale gdyby rolnik któremu nieuczciwy komornik zabrał traktor wyszedł z chałupy z dubeltówką o odstrzelił gangsterowi głowę, to mógłby liczyć na okoliczność że odparł bezprawny zamach na swoją własność. Dlatego władza woli żebyśmy zabijali się sztachetami, ale byli bezbronni wobec niej!
Edward K.

Edward K.
rencista/tapiser/web
master

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Zbyszek S.:
Edward K.:
Oj, pojechałeś :-):):)
Chcesz mnie przekonać, iż pastuchy bydła /w j. angielskim kowboje/, z których każdy posiadał colta to wzór kultury ?
Być może dla Wikingów za takich mogliby uchodzić choć i tutaj rzecz jest dyskusyjna :-):):)

Raczej miałem na myśli fakt, że Ty świadomie i dobrowolnie zrezygnowałeś z posiadania i używania broni, ponieważ wiesz jakie skutki niesie jej użycie.

Powody były inne...
Zresztą po co mi broń, skoro dla mnie wszystko jest bronią ?

>Ja także w sytuacji
konfrontacyjnej zdecydowanie wolałbym się wycofać mając świadomość ewentualnych skutków. To odpowiedzialna postawa. Z drugiej strony mamy wysyp zabójstw wynikających z drobnej sprzeczki na ulicy, ludzie giną zakatowani za zwrócenie uwagi. Sprawcy czują się niewinni, bo oni przecież nie chcieli zabić - tak wyszło!

Należy likwidować przyczyny a nie zabezpieczać się przed skutkami !!!
Przyczyny to likwidacja procesu wychowawczego, ubezwłasnowolnienie rodziców i opiekunów oraz demoralizujący wpływ gier komputerowych /5 żyć itp. bzdury wkodowane od dzieciństwa w podświadomość/. !!!!!
Nie twierdzę, że broń jest panaceum na wszelkie możliwe konflikty, wręcz przeciwnie - może ona je prowokować, ale wtedy zawsze jest sytuacja jasna prawnie a zamiar oczywisty.
Problem dotyczy mentalności - albo uważamy, ze nasze społeczeństwo składa się z jednostek głupich i niedojrzałych, albo mądrych i rozważnych.
Ja uważam, że w tej drugiej kategorii mieszczą się nieomal wszyscy!

Polecam Ci jedną z ostatnich wypowiedzi S. Lema cyt: ,,Dopóki nie było internetu, nie wiedziałem, że w tym kraju jest tylu durni"........
To by było na tyle w kwestii mądrości ogółu każdej społeczności......
Wiem, wiem, za chwilę zaczniesz dowodzić, że jesteśmy jak dzieci we mgle, jeździmy po pijaku, kradniemy, jesteśmy nieuczciwi w interesach, a konflikty rozwiązujemy za pomocą mordobicia.
Ale gdyby rolnik któremu nieuczciwy komornik zabrał traktor wyszedł z chałupy z dubeltówką o odstrzelił gangsterowi głowę, to mógłby liczyć na okoliczność że odparł bezprawny zamach na swoją własność. Dlatego władza woli żebyśmy zabijali się sztachetami, ale byli bezbronni wobec niej!

I dlatego najprawdopodobniej były komornik pójdzie siedzieć za nadużycie władzy a rolnik nie pójdzie siedzieć za przekroczenie granic obrony koniecznej.......
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Edward K.:
Należy likwidować przyczyny a nie zabezpieczać się przed skutkami !!!
Przyczyny to likwidacja procesu wychowawczego, ubezwłasnowolnienie rodziców i opiekunów oraz demoralizujący wpływ gier komputerowych /5 żyć itp. bzdury wkodowane od dzieciństwa w podświadomość/. !!!!!

To akurat prawda :) Współczesny proces dydaktyczny to wielka cywilizacyjna porażka. Nie uczy on odpowiedzialności, i współpracy.
I dlatego najprawdopodobniej były komornik pójdzie siedzieć za nadużycie władzy a rolnik nie pójdzie siedzieć za przekroczenie granic obrony koniecznej.......

Odparcie bezprawnego zamachu na swój dom, czy własne mienie, nie jest przekroczeniem granic obrony koniecznej! Ale chciałem o czymś innym - miałem taki pomysł żeby na ścianie gabinetu umieścić kilka trofeów łowieckich, przydałaby się także jakaś broń na tle dziczej skóry. Sztucera powiesić na ścianie nie wolno, bo wg przepisów musi on być zabezpieczony przed swobodnym dostępem. Zajrzałem na Allegro, no i pełne zdziwienie. Okazuje się, że można tam swobodnie zakupić całe mnóstwo składników broni palnej. Lufa? To nie problem! Od Kałasznikowa, sztucera, można także zakupić tak zwaną surówkę - gwintowaną fabrycznie nową lufę dowolnej długości i kalibru. Dla zainteresowanych nawet kompletna lufa do CKM! Są także części zamienne, mechanizmy spustowe, iglice. Kolby - jakie chcesz, już od 25 zł. Do tego dowolna optyka i celowniki laserowe.
Komuś lekko zorientowanemu w budowie i działaniu broni, wystarczy jeszcze tylko krótka wizyta u tokarza i frezera żeby uzyskać z tego w pełni sprawną broń. O promesę, czy dowód osobisty nikt nawet nie pyta. Myślę zatem, że tu nie chodzi o to żeby ludzie nie mieli broni, chodzi o to żeby nie mieli jej legalnie. Bo legalnie uzbrojony obywatel ma prawo się bronić. Posiadający nielegalnie jest tylko przestępcą, i nie może jej użyć nawet w najsłuszniejszej sprawie!
Edward K.

Edward K.
rencista/tapiser/web
master

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Zbyszek S.:
Edward K.:
Należy likwidować przyczyny a nie zabezpieczać się przed skutkami !!!
Przyczyny to likwidacja procesu wychowawczego, ubezwłasnowolnienie rodziców i opiekunów oraz demoralizujący wpływ gier komputerowych /5 żyć itp. bzdury wkodowane od dzieciństwa w podświadomość/. !!!!!

To akurat prawda :) Współczesny proces dydaktyczny to wielka cywilizacyjna porażka. Nie uczy on odpowiedzialności, i współpracy.
I dlatego najprawdopodobniej były komornik pójdzie siedzieć za nadużycie władzy a rolnik nie pójdzie siedzieć za przekroczenie granic obrony koniecznej.......

Odparcie bezprawnego zamachu na swój dom, czy własne mienie, nie jest przekroczeniem granic obrony koniecznej!

Obrona musi być adekwatna do napaści.
Przekroczenie uprawnień przez urzędnika to nie powód do użycia broni.
Kodeks Karny nie przewiduje kary śmierci za przekroczenie uprawnień przez urzędnika a poszkodowanemu nie daje prawa do ferowania i wykonywania na miejscu takich wyroków :-)
Tak sobie myślę, iż to lepiej dla Ciebie, iż nie ma powszechnego dostępu do broni.......
Ale chciałem o czymś innym - miałem taki pomysł żeby na ścianie gabinetu umieścić kilka trofeów łowieckich, przydałaby się także jakaś broń na tle dziczej skóry. Sztucera powiesić na ścianie nie wolno, bo wg przepisów musi on być zabezpieczony przed swobodnym dostępem. Zajrzałem na Allegro, no i pełne zdziwienie. Okazuje się, że można tam swobodnie zakupić całe mnóstwo składników broni palnej. Lufa? To nie problem! Od Kałasznikowa, sztucera, można także zakupić tak zwaną surówkę - gwintowaną fabrycznie nową lufę dowolnej długości i kalibru. Dla zainteresowanych nawet kompletna lufa do CKM! Są także części zamienne, mechanizmy spustowe, iglice. Kolby - jakie chcesz, już od 25 zł. Do tego dowolna optyka i celowniki laserowe.
Komuś lekko zorientowanemu w budowie i działaniu broni, wystarczy jeszcze tylko krótka wizyta u tokarza i frezera żeby uzyskać z tego w pełni sprawną broń. O promesę, czy dowód osobisty nikt nawet nie pyta. Myślę zatem, że tu nie chodzi o to żeby ludzie nie mieli broni, chodzi o to żeby nie mieli jej legalnie. Bo legalnie uzbrojony obywatel ma prawo się bronić. Posiadający nielegalnie jest tylko przestępcą, i nie może jej użyć nawet w najsłuszniejszej sprawie!

Skąd wiesz, że nie jest to monitorowane ?

Nikt nie musi Cie legitymować, aby wiedzieć, że to Ty chciałeś skorzystać z oferty.

Skąd wiesz, że wszystkie wizyty na tych stronach nie są rejestrowane i sprawdzane ?

Nie czytałeś o tym, jak w SZAP żona rano zadzwoniła do męża z prośbą, aby kupił samowar a on w odpowiedzi kazał kupić jej saletrę. Jak wrócili z pracy już FBI czekało pod ich domem i całą dobę mieli naprawdę rozrywkową. Mało tego - mieszkali w ekskluzywnej dzielnicy i zostali tak dalece skompromitowani, że musieli zmienić miejsce zamieszkania....
Miało to miejsce w roku ubiegłym po zamachu na maraton....

Skąd wiesz, że te serwisy internetowe nie są prowokacjami operacyjnymi ?

Oj, Zbysiu, Zbysiu....
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Edward K.:
Obrona musi być adekwatna do napaści.
Przekroczenie uprawnień przez urzędnika to nie powód do użycia broni.
Kodeks Karny nie przewiduje kary śmierci za przekroczenie uprawnień przez urzędnika a poszkodowanemu nie daje prawa do ferowania i wykonywania na miejscu takich wyroków :-)

Ależ ja wcale nie pisałem o zabijaniu, tylko o odparciu bezprawnego zamachu na dobro chronione prawem. Nawiasem mówiąc, to jestem zdania, że taki komornik powinien ponieść znacznie większą karę niż zwykły złodziej, czy rabuś. Albowiem kompromituje on państwo w którego imieniu działa. Bezwzględna odsiadka i dożywotni zakaz wykonywania zawodu to minimum!
Skąd wiesz, że nie jest to monitorowane ?
Nikt nie musi Cie legitymować, aby wiedzieć, że to Ty chciałeś skorzystać z oferty.
Skąd wiesz, że wszystkie wizyty na tych stronach nie są rejestrowane i sprawdzane ?

Tiaaa :) To bardzo nośny temat. Znam przypadki kilku oszustw internetowych, ale ich wykrywalność jest dziwacznie żadna. Przed rokiem mój kumpel stracił kilka stówek bo kupił coś tam przez Allegro i nie otrzymał towaru. Pomimo, że zgłosił to na Policję, numer transakcji, podał pełne dane sprzedającego i numer konta na jaki zostały przelane pieniądze to do dzisiaj nie doczekał się ani wyjaśnienia, ani pieniędzy :)
Nie czytałeś o tym, jak w SZAP żona rano zadzwoniła do męża z prośbą, aby kupił samowar a on w odpowiedzi kazał kupić jej saletrę. Jak wrócili z pracy już FBI czekało pod ich domem i całą dobę mieli naprawdę rozrywkową.

Czytałem także jak pomysłowy zięć załatwił staremu teściowi skopanie grządek na wiosnę, bo nie miał czasu sam to zrobić :)
Skąd wiesz, że te serwisy internetowe nie są prowokacjami operacyjnymi ?

Bo na Allegro jest tysiące takich ofert, bo są one legalne, a ponadto jako stary dziennikarski wyga lubię sprawdzać co piszę. Rozmawiałem z dwoma właścicielami oferujących firm. Z jednym uciąłem sobie półgodzinną rozmowę, bo okazał się doskonałym znawcą broni historycznej i współczesnej. Zauważyłem ciekawą zależność – lufa ze słabym gwintem i wżerami na gładzi kosztuje stówkę, ale taka sama lufa w dobrym stanie technicznym jest znacznie droższa. To świadczy, że jednak sprzedawca bierze się pod uwagę wykorzystywanie tych części do realnego użytku :)
W zasadzie przestępcy są w stanie, bez większego problemu zaopatrzyć się w broń. Problem polega na tym, że nie mogą tego zrobić legalnie uczciwi obywatele. Z pewnością żaden funkcjonariusz nie będzie zainteresowany złamaniem resortowego monopolu. Dlatego ja byłbym skłonny rozpatrywać zagadnienie stojąc na fundamencie praw obywatelskich, między innymi prawa do obrony. Myślę, że w tych trochę dziwnych czasach dużych migracji obcych, wszechobecnej propagandy wojennej i powszechnego poczucia zagrożenia społeczeństwo powinno odzyskiwać swoje naturalne uprawnienia.
Edward K.

Edward K.
rencista/tapiser/web
master

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Zbyszek S.:
Edward K.:
Obrona musi być adekwatna do napaści.
Przekroczenie uprawnień przez urzędnika to nie powód do użycia broni.
Kodeks Karny nie przewiduje kary śmierci za przekroczenie uprawnień przez urzędnika a poszkodowanemu nie daje prawa do ferowania i wykonywania na miejscu takich wyroków :-)

Ależ ja wcale nie pisałem o zabijaniu, tylko o odparciu bezprawnego zamachu na dobro chronione prawem. Nawiasem mówiąc, to jestem zdania, że taki komornik powinien ponieść znacznie większą karę niż zwykły złodziej, czy rabuś. Albowiem kompromituje on państwo w którego imieniu działa. Bezwzględna odsiadka i dożywotni zakaz wykonywania zawodu to minimum!
Skąd wiesz, że nie jest to monitorowane ?
Nikt nie musi Cie legitymować, aby wiedzieć, że to Ty chciałeś skorzystać z oferty.
Skąd wiesz, że wszystkie wizyty na tych stronach nie są rejestrowane i sprawdzane ?

Tiaaa :) To bardzo nośny temat. Znam przypadki kilku oszustw internetowych, ale ich wykrywalność jest dziwacznie żadna. Przed rokiem mój kumpel stracił kilka stówek bo kupił coś tam przez Allegro i nie otrzymał towaru. Pomimo, że zgłosił to na Policję, numer transakcji, podał pełne dane sprzedającego i numer konta na jaki zostały przelane pieniądze to do dzisiaj nie doczekał się ani wyjaśnienia, ani pieniędzy :)
Nie czytałeś o tym, jak w SZAP żona rano zadzwoniła do męża z prośbą, aby kupił samowar a on w odpowiedzi kazał kupić jej saletrę. Jak wrócili z pracy już FBI czekało pod ich domem i całą dobę mieli naprawdę rozrywkową.

Czytałem także jak pomysłowy zięć załatwił staremu teściowi skopanie grządek na wiosnę, bo nie miał czasu sam to zrobić :)
Skąd wiesz, że te serwisy internetowe nie są prowokacjami operacyjnymi ?

Bo na Allegro jest tysiące takich ofert, bo są one legalne, a ponadto jako stary dziennikarski wyga lubię sprawdzać co piszę. Rozmawiałem z dwoma właścicielami oferujących firm. Z jednym uciąłem sobie półgodzinną rozmowę, bo okazał się doskonałym znawcą broni historycznej i współczesnej. Zauważyłem ciekawą zależność – lufa ze słabym gwintem i wżerami na gładzi kosztuje stówkę, ale taka sama lufa w dobrym stanie technicznym jest znacznie droższa. To świadczy, że jednak sprzedawca bierze się pod uwagę wykorzystywanie tych części do realnego użytku :)
W zasadzie przestępcy są w stanie, bez większego problemu zaopatrzyć się w broń. Problem polega na tym, że nie mogą tego zrobić legalnie uczciwi obywatele. Z pewnością żaden funkcjonariusz nie będzie zainteresowany złamaniem resortowego monopolu. Dlatego ja byłbym skłonny rozpatrywać zagadnienie stojąc na fundamencie praw obywatelskich, między innymi prawa do obrony. Myślę, że w tych trochę dziwnych czasach dużych migracji obcych, wszechobecnej propagandy wojennej i powszechnego poczucia zagrożenia społeczeństwo powinno odzyskiwać swoje naturalne uprawnienia.

Brak podatności na manipulacje medialne charakteryzuje się tym, że selekcjonuje się dostępne wiadomości, weryfikuje je szukając alternatywnych wiadomości i w oparciu o to wyrabia sobie opinię o otaczającej rzeczywistości.
Jak na razie uważam, że za wcześnie na poczucie zagrożenia osobistego uważnie patrząc na ruchy na szachownicy dziejów współczesnych.
Jeśli czujesz się autentycznie zagrożony po prostu zainteresuj się wschodnimi sztukami walki - szczególnie polecam ninjitsu i kendo......
Nie tylko pod katem sprawności technicznej ........
Po jakimś czasie dojdziesz do wniosku, że broń palna autentycznie nie jest Ci potrzebna oraz będziesz wiedział, że każdy, kto przyjdzie po Twoje życie lub zdrowie zawsze przynosi własne życie i zdrowie :-)

Czy wyobrażasz sobie jak będzie wyglądała wizyta komornicza czy np. kontrola drogowa w warunkach powszechnego dostępu do broni ?
Nie będziesz miał szansy na to, aby sięgnąć po broń - specjaliści w kamizelkach zglebią Cie na dzień dobry a wszelkie zachowanie niebezpieczne wg. oceny interweniujących zakończy się dla danego nieszczęśnika w kostnicy.
I nie będzie szansy na larum o brutalności organów państwowych - ,,jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz" :-)
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Edward K.:
Po jakimś czasie dojdziesz do wniosku, że broń palna autentycznie nie jest Ci potrzebna oraz będziesz wiedział, że każdy, kto przyjdzie po Twoje życie lub zdrowie zawsze przynosi własne życie i zdrowie :-)

Nie rozumiem dlaczego sprowadzasz nieustannie rozmowę do domniemania mojego poczucia zagrożenia? Tak się bowiem składa, że ono nie istnieje. Nikt mnie nie atakuje, nikomu nie zagrażam, chodzę bez lęku po Warszawie o różnych porach i w różnych miejscach. Generalnie uważam że ludzie są dobrzy i przyjacielscy, bo tylko z takimi postawami się stykam. Po co mi sztuki walki? Owszem, ćwiczę Tai Chi, ale w wersji zdrowotno filozoficznej, a nie bojowej. Na wsi, gdzie mam w środku lasu chałupę na polanie nigdy nie czułem się zagrożony i śpię tam przy otwartych oknach. Moje sporadyczne kontakty z przedstawicielami Policji są zawsze obustronnie uprzejme, więc nie wmawiaj mi poczucia zagrożenia i że ganiam z nożem w zębach :)
Ja po prostu uważam, że mając na uwadze naszą bliską przeszłość historyczną, kiedy to Warszawiacy stali na początku Powstania w wielokilometrowych kolejkach w oczekiwaniu na rozstrzelanie przez ukraińskich Dirlewangerowców należy zrobić wszystko żeby nasi potomkowie mogli uniknąć takiego losu.
To sprawa odpowiedzialności i patriotyzmu.
Dzisiaj mamy w Polsce znacznie mniejszą armię, niż Policję, a to znaczy, że nasza władza bardziej niż wrogów wewnętrznych boi się własnej ludności.
Czy wyobrażasz sobie jak będzie wyglądała wizyta komornicza czy np. kontrola drogowa w warunkach powszechnego dostępu do broni ?

To jest wyłącznie sprawa wyszkolenia i poszanowania praw obywatelskich. W Szwajcarii która jest najbardziej uzbrojonym społeczeństwem w Europie, gdzie nawet nielegalne posiadanie broni nie jest karalne, jest wyjątkowo mało przestępstw z użyciem broni palnej.
Edward K.

Edward K.
rencista/tapiser/web
master

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Zbyszek S.:
Edward K.:
Czy wyobrażasz sobie jak będzie wyglądała wizyta komornicza czy np. kontrola drogowa w warunkach powszechnego dostępu do broni ?

To jest wyłącznie sprawa wyszkolenia i poszanowania praw obywatelskich. W Szwajcarii która jest najbardziej uzbrojonym społeczeństwem w Europie, gdzie nawet nielegalne posiadanie broni nie jest karalne, jest wyjątkowo mało przestępstw z użyciem broni palnej.

Szkoleniem można osiągnąć to, że nikt nie będzie prosił po północy na krakowskim rynku o okazanie dowodu osobistego przystawiając komuś innemu lufę glocka do głowy.....
Każdy jednak ma rodzinę, do której chce wrócić po pracy i nikt nie ma napisane na czole, że ma lub nie broni za paskiem nad tylna kieszenią ani w schowku auta oraz, że w żadnym razie zaczepiony w mniej lub bardziej uzasadniony sposób nie zechce jej użyć....

Wszystko ma swoja cenę.......

Nie ma broni wiec nie ma podstaw do drastycznych środków bezpieczeństwa.....

Jest powszechnie dostępna broń są rygory gwarantujące interweniującym funkcjonariuszom publicznym profilaktyczne minimum bezpieczeństwa.

Oczywiście państwo może zlekceważyć ten rodzaj BHP, lecz wtedy takiego funkcjonariusza należy omijać baaaaardzo szerokim łukiem, ponieważ nikt zdrowy na umyśle do służby publicznej nie wstąpi !!!
Sławomir Kuziak

Sławomir Kuziak I feel you...

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Edward K.:
Zbyszek S.:
Edward K.:
Czy wyobrażasz sobie jak będzie wyglądała wizyta komornicza czy np. kontrola drogowa w warunkach powszechnego dostępu do broni ?

To jest wyłącznie sprawa wyszkolenia i poszanowania praw obywatelskich. W Szwajcarii która jest najbardziej uzbrojonym społeczeństwem w Europie, gdzie nawet nielegalne posiadanie broni nie jest karalne, jest wyjątkowo mało przestępstw z użyciem broni palnej.

Szkoleniem można osiągnąć to, że nikt nie będzie prosił po północy na krakowskim rynku o okazanie dowodu osobistego przystawiając komuś innemu lufę glocka do głowy.....
Każdy jednak ma rodzinę, do której chce wrócić po pracy i nikt nie ma napisane na czole, że ma lub nie broni za paskiem nad tylna kieszenią ani w schowku auta oraz, że w żadnym razie zaczepiony w mniej lub bardziej uzasadniony sposób nie zechce jej użyć....

Wszystko ma swoja cenę.......
fakty są takie że obecnie przestępcy broń posiadają, uczciwi niestety nie.
Jednocześnie policja nadaje się tylko do tego by spisać protokół z miejsca zabójstwa i zadbać o Twoją skórkę. Właśnie broń palna eliminuje znaczną część przestępców lub zmusza ich to zmiany branży, na taką, która nie wymaga napadania innych.
Nie ma broni wiec nie ma podstaw do drastycznych środków bezpieczeństwa.....
Zupełnie jakbym czytał dekret Bieruta o rozbrojeniu AK ;)
Jest powszechnie dostępna broń są rygory gwarantujące interweniującym funkcjonariuszom publicznym profilaktyczne minimum bezpieczeństwa.
albo sposób użycia broni w przypadku uzbrojonego przestępcy.
Zmiana taka i tak byłaby pożądana, bo obecnie to wygląda niemal jak w "Psach", gdzie policjanci chodzą bez broni, by nie zgubić, albo bez nabojów i wchodząc po aresztowanego szepczą pod drzwiami: "no otwórz pan, bo zejdziemy po klucz do recepcji i narobimy panu wstydu"
Oczywiście państwo może zlekceważyć ten rodzaj BHP, lecz wtedy takiego funkcjonariusza należy omijać baaaaardzo szerokim łukiem, ponieważ nikt zdrowy na umyśle do służby publicznej nie wstąpi !!!
Na jakiej podstawie wysuwasz takie pochopne wnioski? Na świecie istnieje wiele państw o dużo bardziej liberalnej polityce posiadania broni i policja w tych krajach na brak chętnych do pracy nie narzeka.
Zwyczajnie demonizujesz.

Na zakończenie:
Żyjemy w ciekawych czasach. Pojawiają się realne zagrożenia dla naszego kraju i dla ładu w kraju.
Bardzo możliwy jest wybuch wojny w Europie, czym wtedy Polacy będą się bronić??? Skąd wezmą broń do obrony jeśli nasze wojska zostaną rozbite w tydzień? Proponujesz kosy na sztorc i trucht na armaty jak za Kościuszki? Co zrobisz jeśli dwóch pijanych sałdatów zacznie gwałcić ci w twoim własnym domu żonę i córkę? Obronisz się kuchennym nożem czy wystrugasz sobie dzidę? Obecnie jest tak że nawet jeśli chwycisz w ręce broń lub odbierzesz ją wrogom, to zginiesz, bo nie będziesz wiedział jak ją przeładować i odbezpieczyć ani jak celować.
Realnym jawi się też inne zagrożenie, czyli terroryzm islamski. Gdyby w charli hebdo ktoś miał pistolet, losy tych ludzi potoczyłyby się zupełnie inaczej. A tak to tysiąc policjantów i oddziały specjalne nie uchroniły cywili przed śmiercią. Wiesz jakby to wyglądało w Michigan albo w Szwajcarii? Zamiast nagrywania gonitw z kałachami po ulicach miasta, tenże sam cywil chwyciłby karabin i jednym pociągnięciem cyngla rozwiązał problem.

Ja niestety nie wierzę, że dostęp do broni zostanie nam poluzowany, dopóki nie odzyskamy wolności. Każdy okupant dba o rozbrojenie okupowanego narodu. I nie chodzi w tym o bezpieczeństwo ludzi tylko o bezpieczeństwo przedstawicieli okupanta z zarządu.
Edward K.

Edward K.
rencista/tapiser/web
master

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Sławomir K.:
Edward K.:
Zbyszek S.:
Edward K.:
Czy wyobrażasz sobie jak będzie wyglądała wizyta komornicza czy np. kontrola drogowa w warunkach powszechnego dostępu do broni ?

To jest wyłącznie sprawa wyszkolenia i poszanowania praw obywatelskich. W Szwajcarii która jest najbardziej uzbrojonym społeczeństwem w Europie, gdzie nawet nielegalne posiadanie broni nie jest karalne, jest wyjątkowo mało przestępstw z użyciem broni palnej.

Szkoleniem można osiągnąć to, że nikt nie będzie prosił po północy na krakowskim rynku o okazanie dowodu osobistego przystawiając komuś innemu lufę glocka do głowy.....
Każdy jednak ma rodzinę, do której chce wrócić po pracy i nikt nie ma napisane na czole, że ma lub nie broni za paskiem nad tylna kieszenią ani w schowku auta oraz, że w żadnym razie zaczepiony w mniej lub bardziej uzasadniony sposób nie zechce jej użyć....

Wszystko ma swoja cenę.......
fakty są takie że obecnie przestępcy broń posiadają, uczciwi niestety nie.
Jednocześnie policja nadaje się tylko do tego by spisać protokół z miejsca zabójstwa i zadbać o Twoją skórkę. Właśnie broń palna eliminuje znaczną część przestępców lub zmusza ich to zmiany branży, na taką, która nie wymaga napadania innych.
Nie ma broni wiec nie ma podstaw do drastycznych środków bezpieczeństwa.....
Zupełnie jakbym czytał dekret Bieruta o rozbrojeniu AK ;)
Jest powszechnie dostępna broń są rygory gwarantujące interweniującym funkcjonariuszom publicznym profilaktyczne minimum bezpieczeństwa.
albo sposób użycia broni w przypadku uzbrojonego przestępcy.
Zmiana taka i tak byłaby pożądana, bo obecnie to wygląda niemal jak w "Psach", gdzie policjanci chodzą bez broni, by nie zgubić, albo bez nabojów i wchodząc po aresztowanego szepczą pod drzwiami: "no otwórz pan, bo zejdziemy po klucz do recepcji i narobimy panu wstydu"
Oczywiście państwo może zlekceważyć ten rodzaj BHP, lecz wtedy takiego funkcjonariusza należy omijać baaaaardzo szerokim łukiem, ponieważ nikt zdrowy na umyśle do służby publicznej nie wstąpi !!!
Na jakiej podstawie wysuwasz takie pochopne wnioski? Na świecie istnieje wiele państw o dużo bardziej liberalnej polityce posiadania broni i policja w tych krajach na brak chętnych do pracy nie narzeka.
Zwyczajnie demonizujesz.

Na zakończenie:
Żyjemy w ciekawych czasach. Pojawiają się realne zagrożenia dla naszego kraju i dla ładu w kraju.
Bardzo możliwy jest wybuch wojny w Europie, czym wtedy Polacy będą się bronić??? Skąd wezmą broń do obrony jeśli nasze wojska zostaną rozbite w tydzień? Proponujesz kosy na sztorc i trucht na armaty jak za Kościuszki? Co zrobisz jeśli dwóch pijanych sałdatów zacznie gwałcić ci w twoim własnym domu żonę i córkę? Obronisz się kuchennym nożem czy wystrugasz sobie dzidę? Obecnie jest tak że nawet jeśli chwycisz w ręce broń lub odbierzesz ją wrogom, to zginiesz, bo nie będziesz wiedział jak ją przeładować i odbezpieczyć ani jak celować.
Realnym jawi się też inne zagrożenie, czyli terroryzm islamski. Gdyby w charli hebdo ktoś miał pistolet, losy tych ludzi potoczyłyby się zupełnie inaczej. A tak to tysiąc policjantów i oddziały specjalne nie uchroniły cywili przed śmiercią. Wiesz jakby to wyglądało w Michigan albo w Szwajcarii? Zamiast nagrywania gonitw z kałachami po ulicach miasta, tenże sam cywil chwyciłby karabin i jednym pociągnięciem cyngla rozwiązał problem.

Ja niestety nie wierzę, że dostęp do broni zostanie nam poluzowany, dopóki nie odzyskamy wolności. Każdy okupant dba o rozbrojenie okupowanego narodu. I nie chodzi w tym o bezpieczeństwo ludzi tylko o bezpieczeństwo przedstawicieli okupanta z zarządu.

Nie będę polemizował z nadinterpretacjami, że o aluzjach nie wspomnę.....
Proszę czytać moje wypowiedzi łącznie z kontekstem, aż do osiągnięcia pełnego stanu zrozumienia....

Każdy dorosły wie, ze nie ma nic za darmo.
Nie ma broni - nie ma podstaw do dalszego ograniczania praw i wolności obywatelskich.....
Jest broń - prawa obywateli muszą ulec kolejnemu zawężeniu, aby funkcjonariusze publiczni nie stanowili licznej i stałej klienteli kostnic !
I tyle.
A może właśnie o to chodzi ?
W końcu od lat każdy pretekst jest wykorzystywany do tego, aby pomalutku przyciągać śrubkę ......a jeśli nie ma pretekstu to jaki problem go stworzyć.....
:-):):):)Ten post został edytowany przez Autora dnia 16.03.15 o godzinie 13:31
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Edward K.:
A może właśnie o to chodzi ?
W końcu od lat każdy pretekst jest wykorzystywany do tego, aby pomalutku przyciągać śrubkę ......a jeśli nie ma pretekstu to jaki problem go stworzyć.....
:-):):):)

Rzecz w tym, że cały problem naszego bezpieczeństwa sprowadzany jest właśnie do pretekstów!
W ostatnim czasie policja uzyskała bardzo użyteczne narzędzia powszechnej inwigilacji takie jak swobodny dostęp do internetu, sieci komórkowych, lokalizacji. Na ulicach i w komunikacji nagrywają nas tysiące kamer, a na lotniskach zaglądają nam do tyłków. Każdy przelew jest do wglądu, każda transakcja zarejestrowana. Policja ma teraz narzędzia do absolutnie totalnej kontroli społeczeństwa, a Ty uważasz że to nadal mało? Przecież w całej tej zabawie nie chodzi o to żeby całe stado otoczyć drutem pod napięciem, lecz o to żeby było ono w miarę wewnętrznie bezpieczne. Fakt, że nie wolno u nas posiadać marychy, niekoniecznie musi usprawiedliwiać zaduszenie jakiegoś gnojka który ją ma, skoro legalnie dopuszczamy w sklepach znacznie groźniejsze dla życia dopalacze.
Podobnie jest z bronią - wszelkie statystyki wykazują, że legalna broń tylko w wyjątkowych przypadkach służy do niecnych celów, ale dla wygody i komfortu rządzących ma być ona zakazana, choć tak wielu polityków prywatnie ją posiada, jak utrzymują - dla własnego bezpieczeństwa. Oni mogą?
Edward K.

Edward K.
rencista/tapiser/web
master

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Zbyszek S.:
Edward K.:
A może właśnie o to chodzi ?
W końcu od lat każdy pretekst jest wykorzystywany do tego, aby pomalutku przyciągać śrubkę ......a jeśli nie ma pretekstu to jaki problem go stworzyć.....
:-):):):)

Rzecz w tym, że cały problem naszego bezpieczeństwa sprowadzany jest właśnie do pretekstów!
W ostatnim czasie policja uzyskała bardzo użyteczne narzędzia powszechnej inwigilacji takie jak swobodny dostęp do internetu, sieci komórkowych, lokalizacji. Na ulicach i w komunikacji nagrywają nas tysiące kamer, a na lotniskach zaglądają nam do tyłków. Każdy przelew jest do wglądu, każda transakcja zarejestrowana. Policja ma teraz narzędzia do absolutnie totalnej kontroli społeczeństwa, a Ty uważasz że to nadal mało? Przecież w całej tej zabawie nie chodzi o to żeby całe stado otoczyć drutem pod napięciem, lecz o to żeby było ono w miarę wewnętrznie bezpieczne. Fakt, że nie wolno u nas posiadać marychy, niekoniecznie musi usprawiedliwiać zaduszenie jakiegoś gnojka który ją ma, skoro legalnie dopuszczamy w sklepach znacznie groźniejsze dla życia dopalacze.
Podobnie jest z bronią - wszelkie statystyki wykazują, że legalna broń tylko w wyjątkowych przypadkach służy do niecnych celów, ale dla wygody i komfortu rządzących ma być ona zakazana, choć tak wielu polityków prywatnie ją posiada, jak utrzymują - dla własnego bezpieczeństwa. Oni mogą?

Pryzmat własnego spojrzenia kompletnie nie pozwala Ci zrozumieć tego, co napisałem....

Nie wiem jakim środowiskom zależy, aby temat powszechnego dostępu do broni nie umarł śmiercią naturalną i kotlet co chwilę jest odgrzewany.

Po pierwsze - zgodnie z prawem popytu i podaży - w momencie takiej decyzji ceny sięgną kosmosu i krewni króliczka w ciągu paru lat zarobią krocie a w kraju, w którym miliony ledwo wiążą koniec z końcem broń na lata stanie się fanaberią /kolejną/ nowobogackich i powszechnym narzędziem ,,pracy" bandytów..

Po drugie - odzwierciedlone w prawie BHP pracy służb publicznych pozwoli na stosowanie drastycznych i brutalnych metod pracy dzisiaj /przy wszystkich mankamentach/ niewyobrażalnej.

Jak komuś za luźno w kagańcu, który założono mu na jego prośbę to niech się dalej prosi, aby mu przyciągnięto....
Niech jednak nie liczy ani na moje poparcie ani zrozumienie....

„Nową przypowieść Polak sobie kupi,
Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi”
Jan Kochanowski
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Edward K.:
Pryzmat własnego spojrzenia kompletnie nie pozwala Ci zrozumieć tego, co napisałem....
Nie wiem jakim środowiskom zależy, aby temat powszechnego dostępu do broni nie umarł śmiercią naturalną i kotlet co chwilę jest odgrzewany.

Bo ja postrzegam temat nie w kategoriach przywileju noszenia "klamki" lecz jako prawo obywatelskie, którego społeczeństwo jest bezpodstawnie pozbawione :)
Po pierwsze - zgodnie z prawem popytu i podaży - w momencie takiej decyzji ceny sięgną kosmosu i krewni króliczka w ciągu paru lat zarobią krocie a w kraju, w którym miliony ledwo wiążą koniec z końcem broń na lata stanie się fanaberią /kolejną/ nowobogackich i powszechnym narzędziem ,,pracy" bandytów..

Edwardzie, wątek cen jest zupełnie nietrafiony! Tak się składa, że broń ostra jest relatywnie tania w porównaniu z bronią czarnoprochową, czy nawet z wiatrówkami. Zawirowania i niejasności prawne sprawiają, że niezła wiatrówka osiąga cenę kilku tysięcy złotych, a za takie pieniądze można nabyć w pełni sprawną, nowoczesną i użyteczną broń myśliwską :)
Jest rzeczą ciekawą w jaki sposób firmy zarabiają na tym procederze. Można znaleźć oferty wiatrówek w wolnej sprzedaży których parametry użytkowe można zmieniać i tak nabywamy bez żadnych formalności sprzęt, który po drobnym przeregulowaniu bądź wymianie kartusza pozwala osiągnąć energię pocisku z dopuszczalnych 17 J nawet do 400J tym samym stając się niebezpieczną bronią o parametrach rażenia porównywalnych do broni policyjnej. Zatem droga jest otwarta i przestępcy z niej korzystają zaopatrując się także w broń palną. Następna grupa uprzywilejowana to politycy! Czy zwróciłeś uwagę, jak wielu z nich posiada broń? Okazuje się, że szeroko rozumiana działalność polityczna znakomicie to upraszcza. Spotkałem niedawno kumpla - radnego z mojej dzielnicy. Wyskoczyliśmy na piwo i w trakcie zasiadania do stolika zauważyłem u niego kaburę z bronią. Pomyślałem, że harcerzyk nosi jakiś pistolet hukowy :) Szybko jednak okazało się /sam zademonstrował/ że to Glock który ma mu pomóc w sprawowaniu trudnych obowiązków radnego w Warszawie. O małym pistoleciku Kaczyńskiego, który demonstrował go w windzie Tuskowi, nie warto nawet wspominać. Korwin Mikke także chętnie pozuje ze swoim Coltem. Wychodzi więc na to, że ci którzy są u władzy chętnie się uzbrajają, ci którzy im służą, także...
Edward K.

Edward K.
rencista/tapiser/web
master

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Zbyszek S.:
Edward K.:
Pryzmat własnego spojrzenia kompletnie nie pozwala Ci zrozumieć tego, co napisałem....
Nie wiem jakim środowiskom zależy, aby temat powszechnego dostępu do broni nie umarł śmiercią naturalną i kotlet co chwilę jest odgrzewany.

Bo ja postrzegam temat nie w kategoriach przywileju noszenia "klamki" lecz jako prawo obywatelskie, którego społeczeństwo jest bezpodstawnie pozbawione :)
Broń palna to tylko jeden z bardzo wielu rodzajów broni.
A dostęp jest ograniczony tylko do broni palnej i kilku rodzajów broni białej.
Więc prawo jest tylko ograniczone....
Po pierwsze - zgodnie z prawem popytu i podaży - w momencie takiej decyzji ceny sięgną kosmosu i krewni króliczka w ciągu paru lat zarobią krocie a w kraju, w którym miliony ledwo wiążą koniec z końcem broń na lata stanie się fanaberią /kolejną/ nowobogackich i powszechnym narzędziem ,,pracy" bandytów..

Edwardzie, wątek cen jest zupełnie nietrafiony! Tak się składa, że broń ostra jest relatywnie tania w porównaniu z bronią czarnoprochową, czy nawet z wiatrówkami. Zawirowania i niejasności prawne sprawiają, że niezła wiatrówka osiąga cenę kilku tysięcy złotych, a za takie pieniądze można nabyć w pełni sprawną, nowoczesną i użyteczną broń myśliwską :)

Przecież napisałem, że zadziała na ceny prawo popytu i podaży.
Skoro każdy będzie miał prawo do posiadania broni palnej na ostre to popyt w oczywisty sposób wzrośnie a za tym również cena.
Chyba, że odkryłeś jakieś nowe - nieznane mi - prawa ekonomiczne wyłączające działanie prawa rynkowego, co na dzień dzisiejszy jest dla mnie tak oczywiste jak wschód i zachód Słońca.
Jest rzeczą ciekawą w jaki sposób firmy zarabiają na tym procederze. Można znaleźć oferty wiatrówek w wolnej sprzedaży których parametry użytkowe można zmieniać i tak nabywamy bez żadnych formalności sprzęt, który po drobnym przeregulowaniu bądź wymianie kartusza pozwala osiągnąć energię pocisku z dopuszczalnych 17 J nawet do 400J tym samym stając się niebezpieczną bronią o parametrach rażenia porównywalnych do broni policyjnej. Zatem droga jest otwarta i przestępcy z niej korzystają zaopatrując się także w broń palną. Następna grupa uprzywilejowana to politycy! Czy zwróciłeś uwagę, jak wielu z nich posiada broń? Okazuje się, że szeroko rozumiana działalność polityczna znakomicie to upraszcza. Spotkałem niedawno kumpla - radnego z mojej dzielnicy. Wyskoczyliśmy na piwo i w trakcie zasiadania do stolika zauważyłem u niego kaburę z bronią. Pomyślałem, że harcerzyk nosi jakiś pistolet hukowy :) Szybko jednak okazało się /sam zademonstrował/ że to Glock który ma mu pomóc w sprawowaniu trudnych obowiązków radnego w Warszawie. O małym pistoleciku Kaczyńskiego, który demonstrował go w windzie Tuskowi, nie warto nawet wspominać. Korwin Mikke także chętnie pozuje ze swoim Coltem. Wychodzi więc na to, że ci którzy są u władzy chętnie się uzbrajają, ci którzy im służą, także...

Przedstawiliśmy wzajemnie własne stanowiska i to wystarczy.....
Ty masz prawo zachować własne a ja również....
Miłego dnia :-)
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Edward K.:
Przedstawiliśmy wzajemnie własne stanowiska i to wystarczy.....
Ty masz prawo zachować własne a ja również....
Miłego dnia :-)

Dzięki :) I przepraszam za nieco spóźnione odpowiedzi, mam jakiś problem z kartą graficzną.
W gruncie rzeczy broń dla ludności to jakaś forma obrony zastępczej. Rosjanie poszli w tym kierunku bo nie boją się własnej ludności, a u nas nadal żyjemy w ciekawych czasach. Wielu polityków wieści upadek Unii, ma się on odbywać chaotycznie i spontanicznie a ponieważ Polska jest praktycznie rozbrojona, to nie mamy szans aby uniknąć strat.
W Internecie krążą żarty w jaki sposób będziemy się bronić :) - "Przebieg wojny będzie taki : armia rosyjska zostanie zatrzymana przy pomocy dołów które wypełnią kapelani wodą święconą ,następnie zostanie okrążona przez 2 nasze armie .pierwsza armia złożona z komorników i windykatorów która zacznie zajmować im sprzęt i druga złożona z ochroniarzy hipermarketów z drugą grupą inwalidzką która zacznie ich rewidować w poszukiwaniu batoników .Z głośników będą im puszczane telewizyjne wypowiedzi Romualda Szeremietiewa tłumaczone na rosyjski co spowoduję panikę i natychmiastowe poddanie się .Hurrrrra"

Tymczasem w Europie narastają niepokoje, nie omijają one także najbardziej odpornych na biedę Niemiec, gdzie decyzja o otwarciu nowego banku wywołała poważne zamieszki we Frankfurcie. Miasto owiane jest dymem. Dlaczego władze ignorują nastroje i protesty społeczne? Dlaczego nasze władze zabrały nam emerytury? Odpowiedź jest zawsze ta sama - Bo mogą!


Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek
post został edytowany przez Autora dnia 21.03.15 o godzinie 19:06

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Witam.

Prawo do posiadania broni powinno obowiązywać w Polsce. Oczywiście przez to nie rozumiem aż tak wielkiej dostępności jak w USA. Dodatkowo chciałbym zwrócić uwagę na statystyki właśnie ze Stanów Zjednoczonych. Otóż w Waszyngtonie w roku 1976 wprowadzono zakaz posiadania broni. Po tym czasie znacznie wzrosła liczba przestępstw popełnionych właśnie z udziałem broni, natomiast w Chicago kiedy w latach 80 wprowadzono zakaz posiadania broni i tu także liczba morderstw dokonywanych z bronią w ręku tym razem wzrosła prawie dwukrotnie. Ogólna liczba przestępstw popełnianych z bronią z roku na rok maleje (o 40% w porównaniu z latami 80), pomimo tego, że wzrasta liczba osób posiadających broń. Myślę, że dzieje się tak, ponieważ potencjalni przestępcy nie chcą dokonywać napadów z bronią wiedząc, że po drugiej stronie mogą spotkać osoby, które posiadają broń i mogą jej użyć w obronie własnej. Bardzo dobrze sprawę odnośnie posiadania broni ujmuje pewien bloger. https://www.youtube.com/watch?v=47fcqO0syzg

Dostępność do posiadania broni nie zawsze idzie z parą z większą przestępczością. W krajach, gdzie dozwolone jest posiadanie broni a społeczeństwo jest uświadomione i myśli zdroworozsądkowo broń służy głównie do obrony, nie do ataku. Powinniśmy mieć prawo bronić się przed przemocą napaścią, a nie tylko się przed nią ukrywać.

Weźmy na przykład inne państwo wysoko rozwinięte-Norwegię. Mając dużą liczbę ludzi posiadających broń, Norwegia ma niski wskaźnik przestępstw , które dotyczą broni palnej. Cóż, przestępczość w Norwegii jest niska w porównaniu chociażby z USA. Każdy obywatel może posiadać broń palną, aczkolwiek sposób jej nabycia i przechowywania jest regulowany przez państwo. Żeby dostać pozwolenie, trzeba wykazać „powód”. Najczęściej jest to broń służąca do polowania bądź też do strzelania sportowego. Oczywiście, nawet w Norwegii zdarzają się ataki szaleńców, na przykład Breivika ale są to wyjątki.

Co sądzicie czy w Polsce sprawdziłby się taki system jaki obowiązuje w Szwajcarii? W Szwajcarii praktykuje się powszechny pobór , który wymaga , aby wszyscy pełnosprawni obywatele płci męskiej utrzymywali w pełni automatyczną broń palną w domu. Każdy mężczyzna w wieku między 20 a 34 uznawany jest za kandydata do poboru do wojska, a po krótkim okres czynnej służby pobiera naukę w milicji do wieku lub niezdolności do służby i kończy swój obowiązek świadczenia usługi. Podczas rejestracji w siłach zbrojnych, ci ludzie muszą zachować swoje wydawane przez rząd karabiny bojowe i półautomatyczne pistolety w ich domach. Nie dość, ze trzymają bron w domu bo muszą, to jeszcze całkowicie automatyczną! Z punktu widzenia wielu ludzi jest to szaleństwo, gdyby nie jeden prosty fakt: każdy z nich przechodzi wojskowy trening, wie doskonale co ma w domu, umie się tym posłużyć i obsługiwać.

W poniższym linku przedstawiono kryteria jakie należy spełnić by otrzymać pozwolenie na posiadanie broni w Polsce, jak sądzicie czy należałoby ten proces uprościć czy wręcz przeciwnie?
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/819698,dostep-do...



Wyślij zaproszenie do