Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Nie, nie! Nie u nas! U nas można sobie co najwyżej, jako przejaw patriotyzmu poganiać po poligonie z plastykowym kałachem, ćwicząc wojnę z ruskimi. Ostatnio modne! Same ćwiczenia jednak niewiele dadzą, bo trzeba mieć broń, a tej u nas nikt nikomu nie wyda!
Zupełnie inaczej do sprawy podeszły władze Rosji i już od października weszło tam prawo bardzo liberalizujące posiadanie broni -
"W Rosji już każdy może posiadać broń palną!
Od wczoraj wszyscy Rosjanie mogą legalnie wejść w posiadanie broni palnej na ostrą amunicję. Rząd Rosji właśnie zmodyfikował dotychczasowe przepisy odnośnie samoobrony swoich obywateli przebywających na terenie kraju. Teraz każdy będzie mógł odbyć szkolenie i zakupić dowolną ilość broni."


Obrazek


http://www.geekweek.pl/aktualnosci/21073/w-rosji-juz-k...
Andrzej Czerski

Andrzej Czerski Dyrektor, Metal
Strips Sp. z o.o.

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Dawniej przyjmowałem za słuszne argumenty przeciwników. Jak Korwin mówił o tym to zaraz stawały mi przed oczami strzelaniny w USA.
Ale w obecnej sytuacji kiedy ze szkól zniknęły przedmioty związane ze szkoleniem wojskowym. Kiedy patriotyzm jest czymś "obciachowym" uważam ze powszechne posiadanie broni jest wskazane. Oczywiście chorzy psychicznie i kryminaliści nie ale inni tak.
Edward K.

Edward K.
rencista/tapiser/web
master

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Akurat temu to ja jestem zdecydowanie przeciwny !!!!!

Funkcjonariusze resortów tzw. siłowych przechodzą we wszystkich krajach świata coroczne badania a i to raz na jakiś czas komuś ,,odbija" między badaniami o czym dowiadujemy się z mediów......

Przykładowo: w 40 milionowym narodzie niech ten wskaźnik ,,odbijania" wynosi tylko 1 promil to i tak strach byłoby wychodzić na ulicę.

A przecież nikt nie mówi o COROCZNYCH obowiązkowych badaniach psychologiczno-psychiatrycznych /raz, że niewykonalne z uwagi na wydolność tychże placówek służby zdrowia a dwa, że od badania do badania jest CAŁY ROK w czasie, którego mnóstwo stresów i ,,deprech"/.
No chyba, że ktoś woli mieszkać w twierdzy a do pracy jeździć czołgiem.....o rodzinie nie wspominam bo to jeszcze parę czołgów dodatkowo. Choć i na czołg jest ,,lekarstwo" w postaci RGP-panc.....:-):):)

A jak i kto ma egzekwować odebranie broni w przypadku negatywnej opinii po badaniach jeżeli zostałby wprowadzony taki obowiązek ?

A co z niemałym procentem ,,nawalonych" rodaków ?
Chciałbyś spotkać się z pijanym z giwerą, któremu nie spodoba się Twój wygląd/spojrzenie/uśmiech/i cokolwiek innego ?
Trochę zastanowienia Zbigniewie....

Ja miałem prywatną giwerę i wiesz co zrobiłem ?
Pozwolenie oddałem a broń sprzedałem w sklepie z bronią.
Na sytuacje awaryjne ręce są wystarczające, a w sprawnych rękach wszystko jest bronią od ołówka i łyżeczki do herbaty zaczynając.....

Dodatkowo powiem Ci, że przestępca z bronią nie ma hamulców /żadnych/ a porządny człowiek ma od bariery psychologicznej zaczynając a na wątpliwosciach i rozterkach moralno-prawnych skończywszy....
Zanim przeciętny człowiek podejmie decyzję o wyjęciu i odbezpieczeniu broni bandzior w tym czasie będzie wystrzeliwał w niego ostatni nabój z magazynku - i taka jest okrutna prawda.....
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Generalnie - zgadzam się z obydwoma przedmówcami :) A także z obydwoma trochę nie!
Broń na co dzień to poważny kłopot. Musi być stosownie zabezpieczona, i nie daje ona gwarancji, że w każdym przypadku będziemy w stanie skutecznie się obronić. Z drugiej strony, dosyć powszechnie występuje u nas w Polsce broń czarnoprochowa – to jest taka broń palna na 50 % ! Kiepsko nadaje się do stałego noszenia i obrony, ale zastrzelić z niej kogoś także można bez większego problemu! Od kilku lat jest u nas prawnie dostępna a jednak nie słychać o kowbojskich strzelaninach na ulicach, choć z pewnością kilkanaście tysięcy ludzi ją u nas posiada!
Myślę, że świadomość powszechnego dostępu do broni zmienia jednak całe społeczeństwo. Ludzie są wobec siebie bardziej uprzejmi, mniej agresji przejawiają, a także w większym stopniu liczą się z potrzebami innych. Oczywiście, jest także koszt powszechnego dostępu w postaci przypadkowych ofiar.
Dostęp do broni palnej w Rosji i tak był znacznie szerszy niż u nas, bo dubeltówki są tam dosyć powszechnie używane, a także jest tam znacznie większy czarny rynek broni. Eksperyment dosyć ryzykowny, ale jeśli Rosja buduje społeczeństwo świadome, tak jak w Szwajcarii, to dlaczego nie?
Andrzej Czerski

Andrzej Czerski Dyrektor, Metal
Strips Sp. z o.o.

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Zbyszek S.:
Generalnie - zgadzam się z obydwoma przedmówcami :) A także z obydwoma trochę nie!
Broń na co dzień to poważny kłopot. Musi być stosownie zabezpieczona, i nie daje ona gwarancji, że w każdym przypadku będziemy w stanie skutecznie się obronić. Z drugiej strony, dosyć powszechnie występuje u nas w Polsce broń czarnoprochowa – to jest taka broń palna na 50 % ! Kiepsko nadaje się do stałego noszenia i obrony, ale zastrzelić z niej kogoś także można bez większego problemu! Od kilku lat jest u nas prawnie dostępna a jednak nie słychać o kowbojskich strzelaninach na ulicach, choć z pewnością kilkanaście tysięcy ludzi ją u nas posiada!
Myślę, że świadomość powszechnego dostępu do broni zmienia jednak całe społeczeństwo. Ludzie są wobec siebie bardziej uprzejmi, mniej agresji przejawiają, a także w większym stopniu liczą się z potrzebami innych. Oczywiście, jest także koszt powszechnego dostępu w postaci przypadkowych ofiar.
Dostęp do broni palnej w Rosji i tak był znacznie szerszy niż u nas, bo dubeltówki są tam dosyć powszechnie używane, a także jest tam znacznie większy czarny rynek broni. Eksperyment dosyć ryzykowny, ale jeśli Rosja buduje społeczeństwo świadome, tak jak w Szwajcarii, to dlaczego nie?

tak jest. Ze względu na likwidacje szkoleń wojskowy, jeśli chcemy podtrzymywać jako taka gotowość bojowa obycie z bronią powinno być realizowane inaczej. Jak się chce kogoś zabić to nóż wystarczy jednak nikt nie postuluje wycofanie noży z użytku.
Oczywiście taka decyzja generuje wiele nowych problemow. Np jak zabezpieczyć ta bron przez użyciem przez osoby nie uprawnione (dzieci) , czy jak się zabezpieczyć przed szaleńcami. To są trudne problemy, jednakże suma summarum chyba argumenty za zaczynają przeważać.
Edward K.

Edward K.
rencista/tapiser/web
master

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Andrzej C.:
Zbyszek S.:
Generalnie - zgadzam się z obydwoma przedmówcami :) A także z obydwoma trochę nie!
Broń na co dzień to poważny kłopot. Musi być stosownie zabezpieczona, i nie daje ona gwarancji, że w każdym przypadku będziemy w stanie skutecznie się obronić. Z drugiej strony, dosyć powszechnie występuje u nas w Polsce broń czarnoprochowa – to jest taka broń palna na 50 % ! Kiepsko nadaje się do stałego noszenia i obrony, ale zastrzelić z niej kogoś także można bez większego problemu! Od kilku lat jest u nas prawnie dostępna a jednak nie słychać o kowbojskich strzelaninach na ulicach, choć z pewnością kilkanaście tysięcy ludzi ją u nas posiada!
Myślę, że świadomość powszechnego dostępu do broni zmienia jednak całe społeczeństwo. Ludzie są wobec siebie bardziej uprzejmi, mniej agresji przejawiają, a także w większym stopniu liczą się z potrzebami innych. Oczywiście, jest także koszt powszechnego dostępu w postaci przypadkowych ofiar.
Dostęp do broni palnej w Rosji i tak był znacznie szerszy niż u nas, bo dubeltówki są tam dosyć powszechnie używane, a także jest tam znacznie większy czarny rynek broni. Eksperyment dosyć ryzykowny, ale jeśli Rosja buduje społeczeństwo świadome, tak jak w Szwajcarii, to dlaczego nie?

tak jest. Ze względu na likwidacje szkoleń wojskowy, jeśli chcemy podtrzymywać jako taka gotowość bojowa obycie z bronią powinno być realizowane inaczej.

Z obycia z bronią nie wynika żadna gotowość bojowa !
Tylko laikom się tak wydaje.
Samo obycie z bronią nie czyni żołnierza !
Inaczej każdy członek koła myśliwskiego byłby - z racji obycia z bronią - rezerwistą oddziałów specjalnych :-):):):):)
Jak się chce kogoś zabić to nóż wystarczy jednak nikt nie postuluje wycofanie noży z użytku.

Tylko dewiant psychiczny tak na prawdę chce kogoś zabić.....
Zimna kalkulacja morderstwa też jest zaprzeczeniem zdrowia psychicznego.
Zamiar ewentualny też jest poniżej tej granicy.....
Normalność to obrona konieczna i przypadki policyjne/wojskowe użycia broni.
Oczywiście taka decyzja generuje wiele nowych problemow. Np jak zabezpieczyć ta bron przez użyciem przez osoby nie uprawnione (dzieci) , czy jak się zabezpieczyć przed szaleńcami. To są trudne problemy, jednakże suma summarum chyba argumenty za zaczynają przeważać.

Na temat problemów wynikających z powszechnego posiadania broni można książkę napisać.....
Na pewno nie jest to miejsce, w którym można to uczynić :-)
I na 100% nie zrobi tego ignorant za wszelką cenę chcący dorwać się wreszcie do broni....
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Edward K.:
Z obycia z bronią nie wynika żadna gotowość bojowa !
Inaczej każdy członek koła myśliwskiego byłby - z racji obycia z bronią - rezerwistą oddziałów specjalnych :-):):):):)
dorwać się wreszcie do broni....

Uuuuuuu :) Temat kontrowersyjny nam się trafił! Edek :) Rozumiem, że temat broni przyciąga różne dziwne osoby, ale nie można całego społeczeństwa traktować jak dzieci i zakazać posiadania guzików, bo bywa, że dzieci się nimi krztuszą! Na szczęście wraz z czasami słusznie minionymi odeszło wiele regulacji. Nie trzeba już kart rowerowych, można także kupić sobie łódkę, silniczek i bez uprawnień motorowodnych wypłynąć legalnie na jezioro. Generalnie, znacznie więcej jest wolno! Niektóre regulacje dotarły do nas z Unii, gdzie nie traktuje się wszystkich jak bezrozumne dzieci. Przez kilka pokoleń, żyliśmy pod zaborami, bez własnego państwa, później było międzywojnie, biedne i krótkie, a później znów okupacja, stalinizm. Nie mamy tradycji żeby władza o nas jakoś tam dbała. Większość Polaków nie ma również takiej wiary we własną władzę i państwo. Od zawsze było ono represyjne i opresyjne, o wszystkim decydowało za nas. Mamy także świadomość, że żyjemy w "ciekawych czasach", a ten termin nigdy nie zwiastował nam nic dobrego - okupacje, łapanki, przymusowe daniny, egzekucje.
Nasza armia jest po prostu śmieszna, nasza policja składa się w dużym odsetku z przedstawicieli mniejszości narodowych niekoniecznie nam przychylnych. Kiedy w obronie swoich emerytur zebraliśmy dwa miliony podpisów, to sejm jednym głosowankiem odesłał te podpisy do przemiału, a emerytury i tak nam zabrał! Rozumiesz? Polacy nie mają poczucia, że ktoś o nich dba! Że się troszczy. Bo główną troską rządzących jest odebranie nam jak najwięcej praw obywatelskich.
Ja życzyłbym sobie żeby nasze władze dbały o naszą przyszłość. Uważam, że powinny one zadbać choćby o rozmieszczenie w terenie kilkudziesięciu tajnych arsenałów wyposażonych w broń rezerwową, co dałoby bazę dla ruchu oporu w przypadku nagłej okupacji kraju. Nie mam złudzeń! Nikt z naszych władz nawet o tym nie pomyśli! Bo prawda jest taka, że oni po prostu wyprzedają nasze interesy i wcale nie troszczą się o przyszłość Polski, ani Polaków. Zostaliśmy sami! W takiej sytuacji uważam za całkiem uprawnione oczekiwania do samoobrony obywateli. W Rosji daje się to zrobić, ale "nasze" władze zadbają żebyśmy nigdy nie mogli podnieść głowy... I takie jest moje zdanie w temacie :)
Edward K.

Edward K.
rencista/tapiser/web
master

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Zbyszek S.:
Edward K.:
Z obycia z bronią nie wynika żadna gotowość bojowa !
Inaczej każdy członek koła myśliwskiego byłby - z racji obycia z bronią - rezerwistą oddziałów specjalnych :-):):):):)
dorwać się wreszcie do broni....

Uuuuuuu :) Temat kontrowersyjny nam się trafił! Edek :) Rozumiem, że temat broni przyciąga różne dziwne osoby, ale nie można całego społeczeństwa traktować jak dzieci i zakazać posiadania guzików, bo bywa, że dzieci się nimi krztuszą! Na szczęście wraz z czasami słusznie minionymi odeszło wiele regulacji. Nie trzeba już kart rowerowych, można także kupić sobie łódkę, silniczek i bez uprawnień motorowodnych wypłynąć legalnie na jezioro.

Zbysiu tym razem odjechałeś....
Karty rowerowe obowiązują i właśnie na finale jest nowelizacja znacznie zaostrzająca konsekwencje karne dla osób naruszających te przepisy........
Generalnie, znacznie więcej jest wolno!

III prawda śp. ks. prof Tischnera !!!
Spróbuj zapalić ognisko na działce, ściąć na niej drzewo bez centymetra stosownych zezwoleń, a jak nie będziesz miał mopa w domu lub nie kupisz zeszytu dzieciom to zabiorą Ci dzieci, nakrzyczeć na dziecko, które nawalone przyszło z dyskoteki o 3 rano a miało przyjść o 22 lub nie daj Boże dać upartemu smarkowi klapsa.......... i tak o 1000 razy więcej zamordyzmu niż za PRL-u.
Zbysiu nie wiesz w jakiej rzeczywistości żyjesz - tamten był siermiężny konopny i z grubsza a ten jedwabny, cienki jak pajęczyna ale sięga za to nawet do Twojej podświadomości.
Sorki.....
Niektóre regulacje dotarły do nas z Unii, gdzie nie traktuje się wszystkich jak bezrozumne dzieci. Przez kilka pokoleń, żyliśmy pod zaborami, bez własnego państwa, później było międzywojnie, biedne i krótkie, a później znów okupacja, stalinizm. Nie mamy tradycji żeby władza o nas jakoś tam dbała. Większość Polaków nie ma również takiej wiary we własną władzę i państwo. Od zawsze było ono represyjne i opresyjne, o wszystkim decydowało za nas. Mamy także świadomość, że żyjemy w "ciekawych czasach", a ten termin nigdy nie zwiastował nam nic dobrego - okupacje, łapanki, przymusowe daniny, egzekucje.

Obecna władza poszła nieporównanie dalej od lat 80-tych PRL-u.
Szkoda, że nie poczytałeś o tym w wątku ,,Apogeum demokracji czy absurdu" i wyszedłeś z mojej grupy.
Jakbyś to wszystko wiedział nie byłbyś tak wyalienowany....
Nasza armia jest po prostu śmieszna, nasza policja składa się w dużym odsetku z przedstawicieli mniejszości narodowych niekoniecznie nam przychylnych. Kiedy w obronie swoich emerytur zebraliśmy dwa miliony podpisów, to sejm jednym głosowankiem odesłał te podpisy do przemiału, a emerytury i tak nam zabrał! Rozumiesz? Polacy nie mają poczucia, że ktoś o nich dba! Że się troszczy. Bo główną troską rządzących jest odebranie nam jak najwięcej praw obywatelskich.

Pełna zgoda, ze Państwo odżegnało się od jednych obowiązków a inne przypisało sobie i to w zdecydowanym nadmiarze.
Ja życzyłbym sobie żeby nasze władze dbały o naszą przyszłość. Uważam, że powinny one zadbać choćby o rozmieszczenie w terenie kilkudziesięciu tajnych arsenałów wyposażonych w broń rezerwową, co dałoby bazę dla ruchu oporu w przypadku nagłej okupacji kraju.

Skąd masz taka wiedzę, że ich nie ma ?
Nie mam złudzeń! Nikt z naszych władz nawet o tym nie pomyśli! Bo prawda jest taka, że oni po prostu wyprzedają nasze interesy i wcale nie troszczą się o przyszłość Polski, ani Polaków. Zostaliśmy sami! W takiej sytuacji uważam za całkiem uprawnione oczekiwania do samoobrony obywateli. W Rosji daje się to zrobić, ale "nasze" władze zadbają żebyśmy nigdy nie mogli podnieść głowy... I takie jest moje zdanie w temacie :)

Częściowo masz rację a częściowo nie :-)Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.03.15 o godzinie 06:04
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Edward K.:
Zbyszek S.:
Spróbuj zapalić ognisko na działce, ściąć na niej drzewo bez centymetra stosownych zezwoleń, a jak nie będziesz miał mopa w domu lub nie kupisz zeszytu dzieciom to zabiorą Ci dzieci, nakrzyczeć na dziecko, które nawalone przyszło z dyskoteki o 3 rano a miało przyjść o 22 lub nie daj Boże dać upartemu smarkowi klapsa.......... i tak o 1000 razy więcej zamordyzmu niż za PRL-u.
Zbysiu nie wiesz w jakiej rzeczywistości żyjesz - tamten był siermiężny konopny i z grubsza a ten jedwabny, cienki jak pajęczyna ale sięga za to nawet do Twojej podświadomości.

Ja na swojej działce palę ognisko bez problemu i jeszcze się nikt o to nie przyczepił. Ale może dlatego, że nie mam sąsiadów :) mam także broń myśliwską /2 szt/ i chociaż dotychczas byłem raczej przeciwnikiem proliferacji broni, to jednak muszę przyznać, że zdolność do samoobrony jest ważnym czynnikiem w naszej cywilizacji.
Jako faceta znającego środowisko mam do Ciebie takie pytanie - co sądzisz o problemie poruszonym w tym tekście?
https://marucha.wordpress.com/2014/11/14/ukraincy-w-pol...
Edward K.

Edward K.
rencista/tapiser/web
master

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Zbyszek S.:
Edward K.:
Zbyszek S.:
Spróbuj zapalić ognisko na działce, ściąć na niej drzewo bez centymetra stosownych zezwoleń, a jak nie będziesz miał mopa w domu lub nie kupisz zeszytu dzieciom to zabiorą Ci dzieci, nakrzyczeć na dziecko, które nawalone przyszło z dyskoteki o 3 rano a miało przyjść o 22 lub nie daj Boże dać upartemu smarkowi klapsa.......... i tak o 1000 razy więcej zamordyzmu niż za PRL-u.
Zbysiu nie wiesz w jakiej rzeczywistości żyjesz - tamten był siermiężny konopny i z grubsza a ten jedwabny, cienki jak pajęczyna ale sięga za to nawet do Twojej podświadomości.

Ja na swojej działce palę ognisko bez problemu i jeszcze się nikt o to nie przyczepił. Ale może dlatego, że nie mam sąsiadów :) mam także broń myśliwską /2 szt/ i chociaż dotychczas byłem raczej przeciwnikiem proliferacji broni, to jednak muszę przyznać, że zdolność do samoobrony jest ważnym czynnikiem w naszej cywilizacji.
Jako faceta znającego środowisko mam do Ciebie takie pytanie - co sądzisz o problemie poruszonym w tym tekście?
https://marucha.wordpress.com/2014/11/14/ukraincy-w-pol...

Policja jest taka /tak działa/ jak prawo jej nakazuje lub zezwala.
Prawo stanowi Sejm RP.
Osobna kwestią jest jakość tego prawa tzn. jaki jest margines zostawiony na jego interpretacje oraz jaka jest jego wykładnia.
Natępną kwestią jest czy ewentualne ,,luki w prawie" są dziełem przypadku lub braku wyobraźni czy też efektem celowego działania ?

O tym jak ludzie są traktowani przez organy państwa / policja, urzędnicy etc.etc./ decydują właśnie ci ludzie dokonując wyboru swoich przedstawicieli przy urnie wyborczej !!!

Czyli co sobie wybieracie to i macie drodzy rodacy :-):):)
!!!!!!!!

Reasumując:
Odrzucam teorie głoszone przez rozumianą szeroko prawicę z powodów, które wyżej podałem.
Grzegorz Wasiluk

Grzegorz Wasiluk publicysta spraw
międzynarodowych,
szukam dodatkowej
prac...

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Zaś mi tak się zdaje, że powszechność posiadania broni w danym kraju i uregulowania prawne odnośnie jej dostępu są związane z tradycją danego państwa i świadomością społeczną. Wchodzi też na pewno w grę czynnik czynnik ideologiczny. Jeśli władza ogranicza się do administrowania pewną częścią życia społecznego i ściągania podatków, a także pilnowania bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego, to dostęp mieszkażców kraju do broni palnej jest dość szeroki. Niekoniczenie dla wszystkich warstw społecznych ma się rozumieć. Gdy dochodzi do władzy reprezentacja ideologii zamkniętej (na zmiany pod wpływem krytyki, na fakty i zdrowy rozsądek), tworząca usilnie nowego człowieka wedle wyobrażeń co jest lepszeod tego co jest, powstałych za biurkami paru nawiedzonych... Wtedy rzecz jasna musi likwidować tak swobodny dostęp zwykłych ludzi do pukawek wedle ich własnego wyboru, ale również systematycznie ograniczać inne możliwości swobodnego wyboru. Dlatego też carat był w sumie (zwłaszcza w wykonaniu swego przekupnego i podatnego na naciski aparatu przymusu) bardziej przychylny swobodom swych poddanych niż obecnie NSA.
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Edward K.:
Zbyszek S.:
https://marucha.wordpress.com/2014/11/14/ukraincy-w-pol...
O tym jak ludzie są traktowani przez organy państwa / policja, urzędnicy etc.etc./ decydują właśnie ci ludzie dokonując wyboru swoich przedstawicieli przy urnie wyborczej !!!

Czyli co sobie wybieracie to i macie drodzy rodacy :-):):)
!!!!!!!!

Edwardzie :) Bardzoś sprytnie uniknął własnej oceny zjawiska za pomocą okrągłych słówek :)
Rzecz w tym, że takie stanowisko nic nie wyjaśnia, bo istota naszej polityki nie ma nic wspólnego z demokracją.
Wracając jednak do posiadania broni - Świat bardzo się zmienia. Czy do pomyślenia jeszcze przed kilku laty były jakieś prywatne bataliony - uzbrojone i wykonujące dyspozycje zapadające poza strukturami państwa? Takie prywatne jednostki pojawiły się dopiero w Iraqu i Afganistanie, teraz są już także na Ukrainie. Jak powinniśmy reagować jeśli pojawią się także u nas. Jeśli, na przykład, Kulczyk zachce spacyfikować Zamojszczyznę czynnie opierającą się realizacji odwiertów gazu łupkowego?
Albo Rutkowski, utrzymujący legalnie swój własny gang, jawnie dokonujący inwigilacji, przeszukań, zatrzymań, przesłuchań, uprowadzeń? Oni mogą, ale przeciętny obywatel nie ma żadnej ochrony swojego bezpieczeństwa?
Edward K.

Edward K.
rencista/tapiser/web
master

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Zbyszek S.:
Edward K.:
Zbyszek S.:
https://marucha.wordpress.com/2014/11/14/ukraincy-w-pol...
O tym jak ludzie są traktowani przez organy państwa / policja, urzędnicy etc.etc./ decydują właśnie ci ludzie dokonując wyboru swoich przedstawicieli przy urnie wyborczej !!!

Czyli co sobie wybieracie to i macie drodzy rodacy :-):):)
!!!!!!!!

Edwardzie :) Bardzoś sprytnie uniknął własnej oceny zjawiska za pomocą okrągłych słówek :)

Zaprezentowałem tylko meritum sprawy od strony ,,technicznej".
Przeciętny Kowalski nie zdaje sobie sprawy, że dostaje po dolnej części pleców o nieszlachetnej nazwie na własne życzenie wyrażone przy urnie wyborczej.
Taka jest okrutna prawda i moje osobiste zdanie niewiele ma tu do rzeczy.
Rzecz w tym, że takie stanowisko nic nie wyjaśnia, bo istota naszej polityki nie ma nic wspólnego z demokracją.

Prawo istnieje !
Przestrzeganie prawa przez organy państwa stosujące to prawo to osobne i szerokie zagadnienie.
Wracając jednak do posiadania broni - Świat bardzo się zmienia. Czy do pomyślenia jeszcze przed kilku laty były jakieś prywatne bataliony - uzbrojone i wykonujące dyspozycje zapadające poza strukturami państwa? Takie prywatne jednostki pojawiły się dopiero w Iraqu i Afganistanie, teraz są już także na Ukrainie. Jak powinniśmy reagować jeśli pojawią się także u nas. Jeśli, na przykład, Kulczyk zachce spacyfikować Zamojszczyznę czynnie opierającą się realizacji odwiertów gazu łupkowego?

Jak na razie prawo nie zezwala na tworzenie prywatnych armii a tylko na tworzenie formacji paramilitarnych np. agencji detektywistycznych.
Trudno mi sobie wyobrazić, aby ktoś chcący stworzyć pułk prywatnego wojska zmieścił się w obowiązujących przepisach i uzyskał pozwolenie na taka działalność.
Nie zajmuję sie tym w chwili obecnej, więc jednoznacznie nie potrafie określić czy nie zostawiona została jakaś ,,furtka".......
Albo Rutkowski, utrzymujący legalnie swój własny gang, jawnie dokonujący inwigilacji, przeszukań, zatrzymań, przesłuchań, uprowadzeń? Oni mogą, ale przeciętny obywatel nie ma żadnej ochrony swojego bezpieczeństwa?

Z tego co mi wiadomo było kilka spraw - finału nie znam....
Co do rzekomych porwań to jak rozumiem akceptujesz działania Jugendamtów i podobnych instytucji w Niemczech i Szwecji w odniesieniu do naszych rodzin ?
Bo ja zdecydowanie potępiam ich formy działania !
Nawiasem mówiąc czy wiesz o tym, że Jugendamt istnieje od czasu hitlerowskich Niemiec i działa w oparciu o takie same przepisy ?
Na nich Rutkowski wydaje mi się - jak na razie - najlepszym lekarstwem :-):):)
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Edward K.:
Prawo istnieje !
Przestrzeganie prawa przez organy państwa stosujące to prawo to osobne i szerokie zagadnienie.

Przestrzeganie to swoją drogą, chodzi także o stanowienie prawa. Nie dalej jak przed rokiem nasz sejm ustanowił prawo zezwalające na wprowadzanie do Polski obcych sił militarnych z prawem "przywracania porządku". Tak się składa, że nasze partie polityczne składają się głównie z miłośników Banderowców. Co im zabroni zmodyfikowania prawa w celu powołania bojówek partyjnych?
Jak sam przyznajesz, z wykonywaniem prawa także jest u nas różnie. Bo niektóre uprawnienia posiadamy wyłącznie na papierze, bez żadnej możliwości wyegzekwowania ich. Zatem te nasze prawa obywatelskie stają się coraz bardziej iluzoryczne. Prawo do obrony swojego życia i mienia także :)
Jak na razie prawo nie zezwala na tworzenie prywatnych armii a tylko na tworzenie formacji paramilitarnych np. agencji detektywistycznych.
Trudno mi sobie wyobrazić, aby ktoś chcący stworzyć pułk prywatnego wojska zmieścił się w obowiązujących przepisach i uzyskał pozwolenie na taka działalność.

Rzecz w tym, że takie rzeczy robi się u nas ad hoc, wystarczy podpis prezydenta! Mnóstwo się ostatnio pisze o pomysłach na patriotyczne siły obrony które z atrapami broni ochoczo ćwiczą działania antyterrorystyczne. Przecież wystarczy tym ludziom wydać broń, a krew popłynie jak W Donbasie!
Na Ukrainie także z pewnością nie było prawa do powoływania paramilitarnych uzbrojonych sił zbrojnych, a jednak pojawiły się one już w czasie wydarzeń w Odessie. Strzelano do bezbronnych ludzi zapędzając ich do budynku związków zawodowych!
Z tego co mi wiadomo było kilka spraw - finału nie znam....
Co do rzekomych porwań to jak rozumiem akceptujesz działania Jugendamtów i podobnych instytucji w Niemczech i Szwecji w odniesieniu do naszych rodzin ?

Nie akceptuję! Ale sami doprowadziliśmy do bajzlu nie ustalając pewnego zakresu praw dla wszystkich obywateli Unii i teraz ponosząc tego konsekwencje, bo okazało się, że są lepiej chronieni prawnie i ci gorzej chronieni. My zawsze okazujemy się tymi gorzej chronionymi!!!
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Proszę uprzejmie! Już powstają u nas jakieś grupy paramilitarne -
"Nieformalne szczecińskie stowarzyszenie Gwardia Narodowa zostało zainicjowane 1 września 2014 roku. Do rejestracji stowarzyszenia niezbędna była jednak zgoda ministerstwa obrony narodowej oraz ministerstwa spraw wewnętrznych.
Przedstawiciele Gwardii Narodowej wezmą udział w organizowanym przez MON marcowym Kongresie Organizacji Proobronnych w Warszawie."
http://wiadomosci.wp.pl/gid,17325094,gpage,2,img,17325...

A zatem nie trzeba było żadnych zmian w konstytucji! Stowarzyszenia takie jak "Gwardia Narodowa" już legalnie działają, mogą się one także, zgodnie z prawem ubiegać o zbiorcze pozwolenie na broń. Czy jest jakaś przeszkoda prawna, że broń tę sfinansuje na przykład Kulczyk?
Świat zmierza w złym kierunku...


Obrazek
Edward K.

Edward K.
rencista/tapiser/web
master

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Ta grupka na zdjęciu może i jest groźna........ale raczej dla gimbusów na szkolnym podwórku !

Ci chłopcy naoglądali się po pachy filmów akcji i mają straszne parcie do broni, co widać na pierwszy rzut oka :-):):):):):)

Jakby co, to tylko pokarm dla psów wojny......
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Edward K.:
Ta grupka na zdjęciu może i jest groźna........ale raczej dla gimbusów na szkolnym podwórku !
Ci chłopcy naoglądali się po pachy filmów akcji i mają straszne parcie do broni, co widać na pierwszy rzut oka :-):):):):):)

Jakby co, to tylko pokarm dla psów wojny......

To wszystko prawda! Jako przeciwnicy specnazu to oni się zupełnie nie nadają. Ale też nie do tej roli są powoływani. Będą za to potrafili skutecznie terroryzować bezbronną ludność cywilną. Zwróć uwagę, że nawet na Ukrainie ochotnicze bataliony wcale nie są używane do walki na froncie, lecz do siania terroru!

Wykonują one taką rolę jak zaporowe oddziały SS na froncie wschodnim - terroryzują ludność i zmuszają do walki własne wojska. Podobną rolę odgrywali komisarze. Chociaż sami komisarze i oddziały SS nie stanowiły istotnej siły bojowej, to jednak skutecznie wprowadzali terror we własnych szeregach zwalczając defetyzm i zmuszając wszystkich do walki. Jak wykazała historia, wojsko nie potrafi obronić się przed takimi działaniami, i zarówno czerwoni komisarze jak i SS skutecznie sieli terror.
Jedyną realną obroną okazały się działania partyzanckie, kiedy patriotyczna i uzbrojona ludność potrafiła się oprzeć terrorowi. A w takiej Jugosławii potrafili oni nawet skutecznie wypierać okupanta.
Dlatego uważam, że nie paramilitarne oddziały, lecz uzbrojona ludność i jej opór są w stanie zapewnić nam przetrwanie.
Edward K.

Edward K.
rencista/tapiser/web
master

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Zbyszek S.:
Edward K.:
Ta grupka na zdjęciu może i jest groźna........ale raczej dla gimbusów na szkolnym podwórku !
Ci chłopcy naoglądali się po pachy filmów akcji i mają straszne parcie do broni, co widać na pierwszy rzut oka :-):):):):):)

Jakby co, to tylko pokarm dla psów wojny......

To wszystko prawda! Jako przeciwnicy specnazu to oni się zupełnie nie nadają. Ale też nie do tej roli są powoływani. Będą za to potrafili skutecznie terroryzować bezbronną ludność cywilną. Zwróć uwagę, że nawet na Ukrainie ochotnicze bataliony wcale nie są używane do walki na froncie, lecz do siania terroru!
Ależ Ajdar i inne oddziały to najtwardszy rdzeń oddziałów frontowych najtrudniejszy do pokonania dla noworosjan.....
Podłożem tej twardości jest fanatyzm ideowy.....
Wykonują one taką rolę jak zaporowe oddziały SS na froncie wschodnim - terroryzują ludność i zmuszają do walki własne wojska.

Znowu pomieszałeś demagogię z faktami historycznymi....
Podobną rolę odgrywali komisarze. Chociaż sami komisarze i oddziały SS nie stanowiły istotnej siły bojowej, to jednak skutecznie wprowadzali terror we własnych szeregach zwalczając defetyzm i zmuszając wszystkich do walki. Jak wykazała historia, wojsko nie potrafi obronić się przed takimi działaniami, i zarówno czerwoni komisarze jak i SS skutecznie sieli terror.

Znowu lata demagogii znajdują odzwierciedlenie w Twojej wypowiedzi.
Jeżeli po sąsiedzku w okopach będą oddziały elitarne przemieszane z oddziałami z poboru to efekt będzie taki, że wartość bojowa całego odcinka wzrasta jako wypadkowa wpływu tych elitarnych na tych poborowych /ignoranci szybciej się uczą, wzrasta ich morale etc.etc.etc./
I nikt nikogo nie musi pilnować !!!

Prawda historyczna jest taka, że po obydwu stronach frontu druga linia składała się z oddziałów SS lub oddziałów gwardii czy NKWD jeśli PIERWSZĄ LINIĘ STANOWIŁY BATALIONY KARNE !!!!!
Taka jest prawda a cokolwiek ponadto to najczystsza demagogia !!!!!!!
Jedyną realną obroną okazały się działania partyzanckie, kiedy patriotyczna i uzbrojona ludność potrafiła się oprzeć terrorowi. A w takiej Jugosławii potrafili oni nawet skutecznie wypierać okupanta.
Dlatego uważam, że nie paramilitarne oddziały, lecz uzbrojona ludność i jej opór są w stanie zapewnić nam przetrwanie.

Tylko bardzo nikły procent z ludności posiada w sobie pierwiastek wojownika.
W działaniach globalnych w formie ,,mięsa armatniego" absorbują uwagę wroga, tym samym ułatwiając realizację zadań prawdziwym żołnierzom i minimalizując wśród nich nieuniknione straty !
Bo przeciwnik nie jest w stanie odróżnić od razu rekruta od komandosa, więc strzela do wszystkich po równo.
Gdy odróżni, to już jest pozamiatane :-)

P.S.
Swoją drogą zarzut NKWD-zistów strzelających w plecy swoim żołnierzom znany mi jest od dawna i od dawna śmieje się z jego irracjonalności.

Analizowałeś kiedy od strony taktyczno-operacyjnej bitwę pod Grunwaldem ?
Ten głupi zarzut można również postawić Jagielle....
Gdy tymczasem był to ogromny sukces taktyczny ważący o losach bitwy jeszcze zanim skrzyżowane zostały pierwsze miecze......
Poświecił część lekkiej jazdy, aby zachować w stanie nie naruszonym trzon swych sił czyli lekko i ciężkozbrojne rycerstwo równocześnie tanim kosztem weryfikując doniesienia wywiadu.Ten post został edytowany przez Autora dnia 11.03.15 o godzinie 19:23
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Edward K.:
Ależ Ajdar i inne oddziały to najtwardszy rdzeń oddziałów frontowych najtrudniejszy do pokonania dla noworosjan.....
Podłożem tej twardości jest fanatyzm ideowy.....

Edwardzie ! Ajdar wsławił się na froncie przede wszystkim licznymi zbrodniami. Wszystkie organizacje praw człowieka podkreślają, że odpowiada on za liczne egzekucje i tortury, ale nade wszystko za rabunki i gwałty dokonywane na ludności cywilnej! Taka to jest doborowa jednostka! I właśnie dlatego jestem zdania, że Polacy powinni posiadać broń. Bo kiedy przejdzie front, to pojawiają się rabusie, mordercy i gwałciciele - oddziały, które chcą sterroryzować ludność bezpośrednio w ich domach i na ulicach. Wiadomo, że cywil z Glockiem frontu nie zatrzyma, ale tenże cywil będzie skutecznie ograniczał okupacyjny terror, zdobywał broń, organizował podziemny opór.
Edward K.

Edward K.
rencista/tapiser/web
master

Temat: Liberalizacja prawa posiadania broni

Zbyszek S.:
Edward K.:
Ależ Ajdar i inne oddziały to najtwardszy rdzeń oddziałów frontowych najtrudniejszy do pokonania dla noworosjan.....
Podłożem tej twardości jest fanatyzm ideowy.....

Edwardzie ! Ajdar wsławił się na froncie przede wszystkim licznymi zbrodniami. Wszystkie organizacje praw człowieka podkreślają, że odpowiada on za liczne egzekucje i tortury, ale nade wszystko za rabunki i gwałty dokonywane na ludności cywilnej! Taka to jest doborowa jednostka! I właśnie dlatego jestem zdania, że Polacy powinni posiadać broń. Bo kiedy przejdzie front, to pojawiają się rabusie, mordercy i gwałciciele - oddziały, które chcą sterroryzować ludność bezpośrednio w ich domach i na ulicach. Wiadomo, że cywil z Glockiem frontu nie zatrzyma, ale tenże cywil będzie skutecznie ograniczał okupacyjny terror, zdobywał broń, organizował podziemny opór.

Czy gdziekolwiek neguję to, co Ty napisałeś teraz ?
Okrucieństwo, zbrodnie nie wykluczają waleczności czego lotnisko w Donbasie najlepszym przykładem.....

A wiesz co będzie z tym cywilem, domownikami i dobytkiem jeśli rozwścieczeni walką i ofiarami żołdacy znajdą u niego broń w chwili przechodzenia frontu ?



Wyślij zaproszenie do