GoldenLine
Zaloguj się
Robert B.

Robert B. Wykładowca w
Konserwatorium
Sztuki Wysokiej.

Temat: Nowe wydania płyt Pink Floyd.

Coś ostatnio przycichło w naszej grupie. No to na rozruszanie zapodaję temat:

http://www.rogerwaterstours.com/index.php/pre-order-wh...

Reszta należy do Was.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nowe wydania płyt Pink Floyd.

DSOTM jest rewelacyjnie wydana
dodatki powalają
chociaż i tak czuję w tym zwykłe wyciągnie kasy od naiwnych fanów!!!!
Link do wypowiedziLink
Robert B.

Robert B. Wykładowca w
Konserwatorium
Sztuki Wysokiej.

Temat: Nowe wydania płyt Pink Floyd.

Michał Nowik:
DSOTM jest rewelacyjnie wydana
dodatki powalają
chociaż i tak czuję w tym zwykłe wyciągnie kasy od naiwnych fanów!!!!

Mogę prosić o więcej szczegółów o tym wydaniu?
Interesuje mnie bardzo opinia o miksie 5.1. Dobrze to zrobione?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nowe wydania płyt Pink Floyd.

no cóż - 5.1 jest na moje ucho jak wersja z 2003 SACD...
warte są dodatki!!!!
wersje koncertowe wyczyszczone chociaż znane z bootlegów, perełka jest utwór The Hard Way z nigdy nie opublikowanej 'Household Objects'!!!!!
ciekawe choć nie zabijające są wczesne wersje DSOTM mixowane przez Alana Parsonsa. Np. Great gig in the sky bez słynnej wokalizy Clare Torry.
WARTo mimo wszystko!!!
Ja tam czekam na Wish you were here!!!
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nowe wydania płyt Pink Floyd.

Widziałem ostatnio nowe wydania płyt. Ich ceny aż proszą się o spiratowanie.
Link do wypowiedziLink
Robert B.

Robert B. Wykładowca w
Konserwatorium
Sztuki Wysokiej.

Temat: Nowe wydania płyt Pink Floyd.

To fakt. Ceny - jak na płyty nagrane kilkadziesiąt lat temu - są za wysokie.
To samo było kilka lat temu z dyskografią Beatlesów. Wydanie wszystkich płyt, w dodatku z podzieleniem na wersje mono i stereo było według mnie wyciąganiem kasy z kieszeni fanów. Chociaż muszę przyznać, że słuchałem remasterów Beatlesów i byłem pod wrażeniem. Naprawdę dobra robota inżynierów dźwięku.
Jeśli zaś chodzi o Pink Floyd, to nie wiem co tam można poprawiać, bo jak wszyscy wiemy zespół bardzo dbał o jakość swoich nagrań. A i różnica w technice nagrywania z pierwszej połowy lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych była kolosalna.
Chętnie bym się "nausznie" zapoznał z pracą floydowych inżynierów dźwięku.
Może trzeba napisać list do Św. Mikołaja? :)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

ulubiona plyta pink floyd




Wyślij zaproszenie do
Anuluj